Marcowe cudeńka 2014

[Maugosia]

Alleluja! Nie zatrzymali mnie w szpitalu :) swoje ponad 3 godziny w poczekalni odsiedziałam ale się ciesze. W poniedzialek mam isc do poradni patologii ciazy. Mariposa ALT 82k, AST 34, fosfataza 250. reszta miesci sie w normie. a jak u Ciebie?

Ja niestety na dietce pączusia sobie nie zjem, ech przykro troche ale trzeba to przetrzymac. Zrobiłam sobie galaretke owocowa na pocieszenie ;)

Kurde, wczoraj od tego fryzjera podbieglam troche na autobus i taaaaaki mi ból wlazł w pachfine lewą że masakra. Spać w nocy nie mogłam z tego bólu, przewrócić sie z boku na bok czy wstać - porazka totalna. Myślałam, że może młody się tak przesunął że mi coś uciska bo go czuje tak nisko ale lekarz powiedział, że musiałam sobie coś nadwyrężyć. Na autobus na prawde nie bylo daleko. Przeraza mnie mysl ze taki maly wysilek skutkuje takimi efektami ;) czuje się jak stara baba, chodze jak kaczka a młody tak kopie ,że musze dzis powiedzieć, że mam go troche dosyć i już bym chciała żeby wyszedł. Ale narazie żadnych skurczy, wszystko pozamykane i ani widu ani słychu...

[asi_ek]

dzieki fasolka. Moja mała tylko je i spi, nawet jak jest glodna to tylko marudzi zamiast plakac a ja i tak wykonczona. Odpoczywajcie poki mozecie

[mariposa]

Maugosia - to super ze cie nie zostawili ! :)
Ja tez ide w poniedziałek do poradni patologii ciąży.
Ogolnie niezle ale GGTP ok 100
zrobie jeszcze kwasy zółciowe . Jutro ide do hepatologa może przepisze mi cos na świąd skóry.
Trzymaj się cieplutko !

[Julaa]

Zaraz jadę na KTG do szpitala i mam takiego stresa jakbym miała jechać rodzić. Ciekawa jestem co to będzie,jak poród się zacznie tak naprawdę.Boję się,że spanikuję na sali porodowej i nie dam rady.

[kasia23]

Ja dzisiaj po wizycie u lekarza bardzo pozytywnie mały szybko roście.Mam się przyoszczędzić ,teraz tylko badania i co tydzień KTG i kontrola :P

[asi_ek]

czytam o Waszych badaniach, KTG itd. i patrze sobie na prawo gdzie moja córeczka śpi i cieszę się, że mam już poród za sobą, te ciągłe zamartwianie o małą, o tętno, o badania i szyjkę.. Ona jest taka kochana, życie bym za nią oddała.
Anu, mi wody odeszły jak miałam jeszcze krążek, wyjęli mi go na izbie przyjęć, nic nie poczułam nawet. Tego dnia miałam mieć ściagnęty u mojego lekarza wieczorem.

[kasia23]

Zazdroszczę że mała już jest przy tobie :) ....

[Gość Leosiowa]

Aktualizuję listę:

29 dzieci:
- 10 dziewczynek
- 18 chłopców
- 1 niespodzianka
na świecie : 3
w brzuszku :26
Już na świecie:
Basia_88 -----> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014
asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura ----> 19.02.2014
Dinowa89--------->?17.03.2014 syn Franciszek -->
20.02.2014
Jeszcze w dwupaku:
krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery (I dzidziuś)
Nati83---------->07.03.2014 synek Leon :)
Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław :)
siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz (I dzidziuś)
KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni (I dzidziuś)
Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja (I dzidziuś)
Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan (I dzidziuś)
Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa
xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś (I dzidziuś)
Kasiula.ZG -------> 15.03.2014r córka Oliwia(I dzidziuś)
Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip (I dzidziuś)
Diem------------>20.03.2014 syn Michaś (II dzidziuś)
Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś (II dzidziuś)
kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek (I dzidziuś)
Malek---------->23.03.2014 Synek
monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? (I dzidziuś)
Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;)
kasia23---------->26.03.2014 synek
Anu-------------->26.03.2014 córka Lena (I dzidziuś)
aniatst----------> 26.03.2014 syn Adaś (I dzidziuś)
KarolinaR----->27.03.2014 syn Kazimierz (II dzidziuś)
Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia
fasolka84-------> 28.03.2014 córka
mariposa ------->31.03.2014??? córka Łucja (II dzidziuś)
Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś (II dzidziuś)
Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja (I dzidziuś)

[Gość Leosiowa]

Aktualizowałam listę, bo dzisiaj u ordynatora ustaliłam termin cesarki. Jeżeli Leoś nie zadecyduje inaczej to będzie to: 21.03.2014 r. - pierwszy dzień wiosny :) A mój synek zacznie od wagarów.
Pączków zjadłam już 2 i mam jeszcze chęć.
Pochodziliśmy trochę po tesco, bo wszystko się pokończyło i teraz padłam. Normalnie nie mogę wstać, tak mi brzuch ciągnie. Zmęczona jestem, ani mi się pisać nie chce. Pozdrawiam Was i łączę się w słodkiej "niedoli" :)

[Gość Nati83]

Już tylko kilka dni dzieli nas od spotkania z naszymi maleństwami - napięcie rośnie :)
Ja mam termin cesarki na 05.03. więc chyba będę kolejna :)

[mariposa]

oj, ja tez zazdroszczę mamom, które szczęśliwie mają już dzieciaczki przy sobie....
Pewnie stres nie minął ale jest innego rodzaju...

Jak do tej pory same cesarki były tak ?

[diem]

A my właśnie z basenu wróciliśmy ze Starszym i z dziadkiem. Ciepluteńkie jacuzzi i zjeżdżalnia zaliczone, na saune jakoś się nie zdecydowałam. Lekarz mówił, że już tylko skurczów brakuje, a tak to gotowe, wiec może dziś? tak się łudzę, bo już bym chciała. Mąż właśnie pisze ostatni egzamin, więc jak wróci, to będzie mieć trochę czasu dla nas, a jak go nie zda to nawet dość sporo przez najbliższy rok :/.

[krejzolka1]

Nati ty mi sie tu w kolejke nie wcinaj... :) hi hi hi

leosiowa ja jestem z 20 i tez mnie nigdy w szkole na 21 nie bylo, wiec dobrze ze chociaz zdajesz sobie z tego sprawe, ze Twojego synka tez tam nie bedzie :)

skonczylam te rogale, paczki parzone tez (takie se wyszly...dla mnie za tluste ale maz pewnie je zje bez zajakniecia ) polukrowalam i od tego pieczenia to mi sie jesc odechcialo :(

[krejzolka1]

i plecy mnie bola :(... od tego stania w kuchni, bo nie potrafie nic na siedzaco robic :(

[Maugosia]

Mariposa, mi właśnie przyszły wyniki kwasów żółciowych. Wyszło mi 7,1. Norma niby poniżej 8. Orientujesz się czy to 7,1 to ok czy raczej powód do niepokoju? Bo mi się wydaje że lekarka mówiła, że do 4 to ok a powyżej już nie bardzo...

[mariposa]

Maugosia, w ciąży sa nieco inne normy ale jest dobrze :)

[Gość Leosiowa]

Krejzolka, że też Ci się chciało te wypieki robić. Ja kupiłam gotowce, poszłam na łatwiznę.
A o te wagary, to już sobie kazanie przygotuję ;)))

[malinowaaaaa]

Heej ;)
Ja rowniez zjadlam juz paczusie yak dodaly mi energii .ze posprzatalam cale mieszkanko generalnie... mialam myc okna,ale dostalam zakaz od meza i jutro ma przyjsc moja mama to zrobic.bo ja sie troche przeziebilam. NO i w koncu spakowalam torbe do szpitala :P pewnie jestem z tym ostatnia hihi jeszcze bym tego nie zrobila.ale obudzilo mnie ciagniecie w dole brzucha w nocy i troszke sie wysttaszylam.
Cala ciaze mialam wodnisty sluz przezroczysty,czasem bialawy a od wczoraj straszna susza,ze tak powiem ;P troszke mnie to dziwi,ale pewnie przesadzam i to jest normalne. (Wszedzie sie probuje doszukac objawow nadchodzacego porodu ) a tymczasem noc. Czasami brzuszek twardnieje i ciut boli podbrzusze.ale yak jak pisalam wczesniej taki bol to nie bol ;) wydaje mi sie.ze gdybym dostala porzadny skurcz to pewnie bede skakac z radosci.ze to juz blisko

Milego wieczorku ;))

[krugerka1989]

Zbrodnia dzisiejsza miała na imię 3 pączki hehe;]
ale kupne;p
krejzolka faktycznie podziwiam cię za zacięcie by zrobić swoje
Dziś odziwo mnie w osrodku zaczepiła położna srodowiskowa;p i kazała mi zadz.w przyszłym tyg by na wizytacje się umówić.Aż się zdziwiłam myslałam ze przychodzi dopiero jak juz dzidzia na świecie...
Tak wogóle to zabrzmiało jak jakaś inspekcja...oby przylazła na 5 min i sobie poszła.

[Magda_z_lasu]

asi_ek

hej dziewczyny, ciezko tu zagladac majac 2 dzieci ;-[
pisze w konkretnej sprawie bo mam problem- myc czy nie myc pochwy dziewczynki? jest tam taka biala maź, czytam w necie ze to chroni pochwe i nie wymywac ale znajduje tez porady zeby wymyc. mamusie co maja doswiadczenie- jak to jest?

Hej Asi_ek - jestem mamą 15 miesięcznej dziewczynki i mnie położna uczyła, żeby tam nic nie rozchylać, nie ingerować, więc nigdy specjalnie nie usuwam wydzieliny. Przy kąpieli po prostu podmywam tam małą, ale bez rozchylania warg sromowych. Oczywiście jak widzę, że zostały tam ślady np. po kupce to przemywam delikatnie.
Też używam sudocremu, raz dziennie po kąpieli. Nie miałyśmy jak dotąd problemów z odparzeniami, nawet przy mega biegunce jak Hania miała rotawirusa.

[Magda_z_lasu]

Dziewczynki byłam dziś u ginekologa.

Staś w 35 tc waży 2,5 kg, więc wszystko dobrze idzie :) Jak dla mnie to niech posiedzi jeszcze 3 tygodnie i może wychodzić :) Główkę ma przypartą do szyjki macicy i tak sobie czeka.

Pytałam lekarza o tą gęstą wydzielinę i powiedział, że to normalne, że może być gęsta i raczej nie jest to czop. Także jestem spokojna, do porodu jeszcze czas.

A tymczasem idę poszperać w lodówce, bo dopada mnie wieczorny głód :) Ale usłyszałam dziś od gin. że jestem szczupła, więc nie mam wyrzutów sumienia podjadając co chwilę :P

[krejzolka1]

Leosiowa, krugerka ja lubie robic te rogaliki, i troche w ciescie sie uswindlac :) nie wspomne o tym, ze za kazdym razem gdy po cos siegalam to na brzuchu mialam z pol kg maki :) no i ...w anglii nawet w polskim sklepie nie dostane takich dobrych paczkow to wole sama zrobic to co umnie w domku tradycyjnie sie robi :)
krugerka ona przychodzi sprawdzic warunki w domu, to faktycznie cos w rodzaju inspekcji i wywiad przeprowadzi...u siostry byla to wszystkie ploty znala :)

[Malek]

A mnie dopadło jakies mega przeziębienie i nie mogę sobie z nim poradzić... Niby zatoki a wlasciwie jedna i jakis kaszel ale meczy mnie jak nie wiem...
Malinowa ja też jakby miałam więcej energii i myślalam o oknach ale chyba by mnie jeszcze bardziej rozlożyło. No i nie jestes ostatnia z pakowaniem, ja mam naszykowaną część rzeczy...
I zastanawiam się jeszcze jak mi wyjdą te badania, jak się nie doleczę, jadę robić w poniedziałek...

[Kasiula.ZG]

ja się już prawie wyleczylam z przeziębienia głównie domowymi sposobami... do chorych dziewczyn: zaparzcie sobie do termosa ziółka tj.lipa, mięta, szałwia, rumianek (ja zawsze parze po 3), do tego sporo miodu (jak trochę przestygnie) i cytryny.
Do tego rutinoscorbin 3x dziennie i oscillococcinum (homeopatyk) i syrop z suchego czosnku (prenalen) albo taki domowy cebulowy z miodkiem.
Na zatoki najlepsze inhalacje (niestety póki co zostaje tylko opcja ziołowa)... no i z dupką pod kocyk a jak cieplej to z szaliczkiem na spacer ;-))

[Malek]

Hej a ja od rana gorzej się czuje...
Kasiula.ZG - za Twoją radą zaparzyłam ziółka na zatoki bo jakieś znalazłam, tylko że w składzie mają też tymianek ale myślę, że na tym etapie już mogę (podobno działa na skurcze). Kaszel jeszcze mnie męczy ale zaraz się jeszcze będę inhalować, bo już nie wiem co robić. Prenalen też popijam ale jakoś chyba za mało... Przejadę się jeszcze po południu do laryngologa... Tak się boję, żeby tylko nie ten antybiotyk dostać... Jak to się mówi: jak nie urok to... (wiecie co) - muszę pisać dalej pracę a tu mi głowę rozsadza i zmulona jestem, że ho ho.
O matko, no to się wyżaliłam...

Miłego i słonecznego dnia Mamusie życzę i jak najmniej dolegliwości...