Skocz do zawartości
Forum

Dzieciątka Styczeń 2014


Rekomendowane odpowiedzi

hej, ja mam usg za każdą wizytą,czyli co ok 3.5-4 tygodnie. Położnej nie mam zamiaru opłacać, bo po co.Nie widzę sensu.Z rzeczy dla dziecka mam tylko łóżeczko, bez dodatków.Jak na razie z moją córką jest wszystko ok,jedyne co mnie martwi to jej złe ułożenie,i jeśli go nie zmieni to będę mieć cesarkę.W nocy budzę się kilka razy na siusiu, ogólnie nie mam problemów ze spaniem, co najwyżej z początkowym ułożeniem do snu

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pv0g0kqi2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Dawno mnie nie było ale jakoś brak mi wciąż czasu:/ czasem poczytuję Was:)
Jeśli chdzi o ułożenie to mój pierwszy syn jak usiadł na pupie w 23 tc tak do końca nie zmienił pozycji i musiałam mieć cesarkę:/ i teraz jest to samo od połowy ciąży synek pośladkowo ułożony i pewnie już tak zostanie, a chciałam rodzić naturalnie choć też troche się boję:/ w każdym razie synek sam wybierze ja nie mam na to wpływu;)
Poza tym wszystko u nas ok, jedynie nereczkę ma trochę większą podobnie jak pierwszy syn, więc to chyba brat bliżniak tylko urodzony troche później ;)
Pozdrawiam

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/14311
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65gvn3o7g9t.png

Odnośnik do komentarza

wczoraj bylam na usg i będąc wg miesiączki w 27tc mój mały jest na etapie 25tc ;( druga sprawa to bardzo napięty brzuch, mój gin nic mi nie powiedział co robić i czy to złe czy nie, stwierdził że szyjka jest ok więc nie mam co sie martwic, jak tu sie nie martwić, ja się pytam??!!;( maluszek pupą w strone miednicy ale różnie sie kręci - czuję to bardzo intensywnie. powiedzcie prosze co myslicie o tym napinaniu?

Odnośnik do komentarza

Ychna
Mi lekarz powiedział że brzuch może się napinać 8-10razy na dobę i jesli nic nie boli to jest ok, a jeśli by mnie coś bolało to buscopan mam zażyć no i oczywiście do lekarza.
Co do wielkości dzidziusia to się nie przejmuj, przy pierwszym dziecku też mnie tak straszył to 2 to 3 tyg za mały to główka to brzuszek za mały, nawet leżałam kilka dni w szpitalu żeby podać jakieś tam odżywcze kroplówki i zastrzyk na płucka, co prawda synek nie urodził się wielkoludem ale jak na dwa tygodnie przed terminem to bardzo dobrze bo miał 2900kg i jest zdrowiutki!:)
czasem usg potrafi być bardzo nie dokładne także ja już podchodze z dystansem do tych wymiarów
Pozdrawiam

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/14311
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65gvn3o7g9t.png

Odnośnik do komentarza

Wielkość dziecka to też na tym etapie indywidualna sprawa, co więcej, poszczególne części ciała różnią się między sobą "wiekiem" :) synek koleżanki mojego narzeczonego (rodziła w sierpniu) miał części ciała na różnym etapie, a wszystko było w porządku. Szwagierka mojej koleżanki z pracy, też sierpniówka, urodziła w terminie zdrową córeczkę, a całą ciążę słyszała, że dziecko jest małe. Z kolei mój synek na ostatnim usg miał brzuszek o 2 tygodnie 'starszy" w stosunku do reszty, ale pani dr powiedziała, że wszystko w porządku.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj miałam pierwszy sen o porodzie, ale raczej nie był to koszmar a wręcz miły sen, bo wiedziałam, że zaraz przytulę malutką:)
Jeśli chodzi o wyprawkę to ja już dość sporo mam, brakuje mi na prawdę garstki rzeczy. Łóżeczka i komódki dla maleństwa nie mam, ale wybrane już jest i tylko czeka na złożenie zamówienia, wanienka niedługo przyjdzie, butelki też zostały jeszcze ręczniczki, przewijak i jakiś śpiworek do spania a tak to już wszystko mam i dla maleństwa i do porodu. Wiem, pospieszyłam się ale jak zaczęłam szaleć to nie mogłam się opanować:) Ja większość rzeczy na allegro kupiłam, ceny jednak są niższe a jak się kupuje u jednego sprzedawcy prawie wszystko to w ogóle taniej wychodzi:)

Ychna, będzie na pewno dobrze! Nie martw się, bo maluszek też odczuwa Twój niepokój.

Rozmawiacie ze swoimi brzuszkami? ja mojej małej opowiadam prawie wszystko...może też dlatego, że ciągle siedzę sama i nie mam się komu wygadać to Hani opowiadam:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam pytanie, teściowa mi przyniosła dzisiaj fajny niebieski śpiworek po mojej szwagierce, ogólnie kompletnie nie zniszczony, tylko ma dwie żółte plamy (nie są to plamy z potu na pewno). Polałam je vanishem i wrzuciłam do pralki, ale nie zeszło. Nie wiecie może czym to wywabić? Najgorsze jest to, że kompletnie nie wiem, po czym mogą to być plamki. Czekam na pomysły:) Z góry dziękuję:)

Odnośnik do komentarza

Vaiiola, niestety nie wiem, co z tymi plamami zrobić, ale mam pytanie :) ja tak samo, jak Ty zamierzam kupić większość rzeczy przez Allegro, ponieważ mieszkam na wsi i trudno mi będzie jeździć ze wszystkim do miasta - czy możesz polecić mi sprzedawcę na allegro, u którego robiłaś takie zbiorowe zakupy?

Ja do swojego małego mówię i mu śpiewam ;).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam ciuszki juz wozeczek fotelik, wszytsko po Coreczce Siostry, kupilismy juz komode zrobilismy przemeblowanie, kolyska juz czeka az ja te zprzywieziemy, zostalo mi kupic kocyki, rezcniczki, uprac jeszcze raz ciuszki (juz sie nie moge doczekac)-zostawie to sobie jak jzu pojde na zwolnienie a pojde od 8mego miesiaca. i kosmetyki dla malutkiej i wanienke:) no mam jeszcze troche do zrobienia:) jednoczesnie mam do Was pytanie, ostatnio nogi mi puchna jak buleczki...a dokladnie stopy... czy to normalne?dzisiaj mam wizyte wiec sie pewnie dowiem..ale sa dwie szkoly ponoc to urok 7mego miesiaca inni strasza zatruciem ciazowym:/

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxrjjg2g7lv4cc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, poradźcie mi. Jestem w 26 tygodniu ciąży, wczoraj odebrałam wynik testu obciążenia glukozą. Zmartwiłam się, bo na czczo wyszło dobrze 84, natomiast po 2 godzinach od wypicia 75 g glukozy 153, przy normie do 140. Czy fakt, że się porządnie uraczyłam słodyczami i owocami w przeddzień badania miał wpływ na wynik? Dzwoniłam do gina kazał powtórzyć badanie, a potem szybko do niego. Nigdy nie lubiłam słodyczy, ale w ciąży jestem jak odkurzacz zjadam po prostu wszystko i słodkie i nie słodkie, dodatkowo w dużych ilościach, choć przytyłam 8 kilo. Inne wyniki bardzo dobre, nie mam żadnych dolegliwości. Czy któraś z Was miała podobny problem?

Odnośnik do komentarza

Byłam w podobnej sytuacji jednak nie po glukozie. Zapomniałam się przed badaniami na morfologię krwi i dzień wcześniej na wieczór objadłam się słodyczami i owocami przez co po badaniu miałam podwyższoną glukozę do 131 gin kazała mi ograniczyć jedzenie słodyczy i owoców dzień przed powtórzeniem badań i były ok :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a4f8c45232.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv5l3o2tv5.png]Tekst linka[/url][url=

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...