Skocz do zawartości
Forum

Nagła niechęć do kąpieli


Rekomendowane odpowiedzi

Mój brzdąc uwielbiał kąpiele. Gdy widział wanienkę, to aż popiskiwał z radości. Od jakiegoś czasu, nie wysiedzi w wanience nawet minuty. Wstaje, kurczowo trzymając się mnie, płacze głośno, chce wychodzić. wydaje mi się, że zaczęło się to od kąpieli, w której spłukiwałam szampon z główki prysznicem. Macie też podobne problemy?

Odnośnik do komentarza

a ile ma Twoje dziecko? u nas były różne okresy z kąpielą, do fascynacji po wielką niechęć...kiedy broniła się przed kąpielą, to kąpałam ją (czyli Olę dwulatkę) nie codziennie, ale raz na dwa dni (oczywiście codziennie toaleta buzki, rączek, pupki), miłość do kąpieli wróciła wraz z pojawieniem się zabawek w wodzie, jak konewka i butelki, kubeczki do przelewania wody

Odnośnik do komentarza

Margeritka
a ile ma Twoje dziecko? u nas były różne okresy z kąpielą, do fascynacji po wielką niechęć...kiedy broniła się przed kąpielą, to kąpałam ją (czyli Olę dwulatkę) nie codziennie, ale raz na dwa dni (oczywiście codziennie toaleta buzki, rączek, pupki), miłość do kąpieli wróciła wraz z pojawieniem się z abawek w wodzie, jak konewka i butelki, kubeczki do przelewania wody

Odnośnik do komentarza

och, u mnie z tą kąpielą to było sporo etapów. Najpierw od razu po urodzeniu to była tragedia. Płacz zaczynał się w momencie rozbierania i trwał przez całą kąpiel aż do ubrania i przytulenia. nic nie pomagało. Potem jak ręką odjął - płacz minął, a zostało tylko sztywnienie ciała i przerażone spojrzenie. Potem jak już mała zaczęła siedzieć, to było super - żadnych problemów. A teraz jak ma dwa lata kąpać się lubi pod warunkiem, że robi to sama (a wiadomo, że sama nie umyje się jeszcze tak jak trzeba) i pod warunkiem, że nie będę jej myć głowy... Szczególnie nie znosi płukania włosów. Nie wiem, jak to rozwiązać. Macie jakieś propozycje?

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

Oj, u mnie w okolicy nie ma basenu, ale jak napompujemy taki obok domu w bardzo ciepłe dni, to ona uwielbia się w nim chlapać i sama sobie moczy główkę, tylko nie zanurza, ale nie chce robić tego w wannie... a przecież też nie zanurzam jej całej główki. Próbowałam wziąć ją ze sobą do kąpania, bo słyszałam, że to pomaga, ale wtedy był jeszcze większy krzyk, bo przecież za mało miała miejsca do zabawy :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

Nie, moja mała była rodzona naturalnie. Poza tym lubi dotykanie, masowanie i tzw. nasze "Międolenie":-) a zabawki w wannie zawsze są - kaczuszki, kraby i inne gumowe akcesoria. Kiedyś dałam jej takiego konika, który przyczepiał się do wanny bo mial w nodze magnez :-) Miał też włosy (pony), więc Amelcia myła mu włosy szamponem i robiła piankę i wtedy pozwoliła mi umyć tez sobie włosy. Tyle że jak przyszło do płukania głowy - krzyk i płacz... :-( Ale cóż. Trzeba i tyle. Próbuję i będę próbowała zabawiać tak już Ulla mówisz - może jakieś dodatkowe zabaweczki przyklejane albo coś...

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

kochana na pewno się uda, mój jest rodzony przez cc i nie ma tutaj większego znaczenia bo pierwszy bardzo płakał przy kąpieli, potem ok a potem znowu blokada bo sam sobie ją wprowadził a mój młodszy od urodzenia uwielbia i jest ok, a co do zabaw ja kombinowałam w różny sposób a mogę pocieszyć że mój 4-latek potrafi nawet teraz płakać jak mu się myje włosy a przecież sam pryska sobie wodą na ogrodzie - ot taki typ

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Dłuuuuugo mnie tu nie było....praktycznie od sierpnia.... nie wyrabiałam na zakrętach, praktycznie zero wolnego czasu. Co do kąpieli i niechęci do niej - przeszło.....tzn jest krzyk i płacz, ale jak trzeba już wychodzić z wanny! :) Problem rozwiązał się sam....tak jak nagle Igorek dostał niechęci do kąpieli, tak samo nagle pokochał pluskanie się!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...