Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Z wiązadlem podpowiedziała mi moja znajoma bo jej syn tak miał . Powiedziałam to naszemu pediatrze on sprawdził na zasadzie wysadzenia małemu palca pod język , stwierdził ze zasadniczo niema tam wogole miejsca bo odrazu jest wiazadlo które zaczyna sie prawie od czubka języka . Dał skierowanie do chirurga , zabieg trwał minutkę , posmarować małemu maścią znieczulająca wzial nożyczki, szybkie cięcie i kazał przystąpić do piesi odrazu . Nawet krwi potem nie było i żadnych problemów .

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Jak mieliśmy badanie w logopedy (w ramach rehabilitacji było usg główki, logopeda i psycholog) pani pytała właśnie czy dziecko umie ssać, czy się nie krztusi, oglądała języczek i więzdełko i powiedziała, że jak jest coś nie tak (już nie pamiętam co ;) ) z więzadełkiem to język nie jest taki ładnie zaokrąglony na końcu jak normalny, tylko ma inny kształt, takiego jakby wcięcia, serduszka. A butli nie chce bo może smoczek nie odpowiada? Może materiał, tzn sylikon?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

pasia Super filmik na dzien dobry :)
Slodka jest Zuzinka Twoja i jak opowiada!
Rozgadane te nasze dziewczyny jak nakręcone, a to dopiero początek...hihi

stokrotka90 tak, zmieniałam tez smoczki silikonowe na lateksowe i jest delikatna roznica, przy silikonowym krzywi sie i go odrazu wypycha, a lateksowy potrafi ssac nawet kilka sekund :)
A co z butelka, czy są w ogole jeszcze smoczki do butelek lateksowe? Widocznie Natula nie toleruje silikonowych.
Idę w środe na ta kontrole to zapytam o jezyczek zeby sprawdziła węzadelko, ale wydaje mi sie jednak ze to nie to, bo Nati ma ładnie zaokrąglony jezyk i potrafi go wystawic poza buzie- ale do konca sie nie znam.
Może za zadko jej podaje w ogole smoczek, tylko na noc lub w nocy, a tak go nie uzywam tylko cyca i w tym jest problem ze nie jest poprostu przyzwyczajona? Ale sylikonowe ewidetnie jej nie podchodzą bez dwóch zdań.

Mam dzisiaj i jutro ręce pełne roboty, szykuje imprezkę urodzinową męża- konczy 30lat :) Mam 15 osob w gosciach na obiad, pozniej wybieramy sie na kregle bo są obok naszego bloku, no i po kreglach impreza na calego juz w mieszkanku...mam nadzieje ze Natulka jakos to zniesie, bo pepkowe było tragiczne, miała wtedy dokładnie miesiąc i nie bardzo była towarzyska i mamusie chciała mieć tylko dla siebie, goście imprezowali z mężem a mamusia prawie caly czas spedziła w sypialni z córą przyklejona do cyca. Ale teraz juz ma ponad 3 miesiace wiec może już bedzie lepiej z nią :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Pasia - takie poranki są najcudowniejsze! U Nas też tak było do czasu az Misio nie zachorował :( od tygodnia męczymy się z katarkiem i kaszlem.... :( dziewczyny dawno mnie nie było bo byłam nieco zagoniona....mój Narzeczony wyjechał do Norwegii a przed wyjazdem chcieliśmy nieco pozałatwiać rzeczy na nasze wesele bo wróci dopiero w połowie sierpnia - więc wtedy zostanie tylko 1,5 m-ca to Naszego najważniejszego dnia w życiu :) kurcze jeszcze miesiąc temu Misio był grzeczniutkim dzieckiem a od jakiegoś czasu płacze - szczególnie popołudniami i wieczorami. PRzez jakiś czas zostawiałam go z moją mamą i siostrą bo my prosiliśmy gości na wesele i mówiły że strasznie jest niespokojny, ale w ciągu dnia było ok, a teraz jak już jestem z Nim wieczorami w domu to jest masakra :( uspokaja się tylko na rękach i to w dodatku jak się stoi albo z nim chodzi, bo jak się już usiądzie to płacze :( były już noce że przesypiał mi 8h a dzisiaj np co 3h się budził i nawet zdarzyło mu się między jedzeniami obudzić i musiałam go uspokajać. Ostatnio myślałam że może przed tą chorobą że już go coś brało był taki no i teraz jak chorował, ale katarek mu przechodzi, kaszel też a On nadal taki płaczliwy. Jak tak dalej będzie to pójde z Nim do lekarza bo nie jest to za normalne. PRzecież kolek już nie powinien mieć, nieraz jest przewinięty, nakarmiony, wyspany a płacze....sama już nie wiem co robić :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Nago najlepszego dla Michałka , moze mały ma skok rozwojowy dlatego sie zmienił i zrobił bardziej płaczliwy . Daj mu dojść do siebie po chorobie a napewno będzie lepiej . Nasze pociechy bedą bezprzerwy sie zmieniać. Poczekajcie aż zaczną iść zeby , ja z synem miałam mordenge wtedy i niemili wspominam ten czas. Ogólnie był grzeczny jak aniołek a w wieku 8 miesięcy jakiś diabeł w niego wstąpił .
Pasia Zizia jest rewelacyjna, moja Natala tez lubi pogadać ale mam wrażenie ze coraz mniej. Jakieś 3 tygodnie temu to buzia jej sie nie zamykała a teraz to bardziej dziwne dźwięki wydaje albo pierdziochy robi i cała zasliniona jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Pasia urocza ta twoja córcia Michał jak się budzi to najpierw jest wrzask potem mleko ao takich pogaduchach i to żeby Michał na brzuszku leżał to mogę zapomnieć... ale itak go kocham całym sercem choć czasem marzę o tym żeby tak jeden dzień bez niego spędzić ale z kolei jak go godzinę nie widzę to już tęsknię

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jatcf9a94.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/fx3ws8fwixqosuwk.png]Tekst linka[/url][url=[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73px9i4f2bo50s.png[/im

Odnośnik do komentarza

Majka - pewnie masz racje - że trzeba odczekać żeby Misio w pełni doszedł do siebie po tym przeziębieniu....czuje sie taka bezsilna bo nie wiem jak mu pomóc....a i też nie wiem czy mu coś dolega - czy o co chodzi że tak płacze....
Dotka - skąd ja to znam, że jak Misia chwile nie widzę to juz tęsknie za Nim, a właśnie z drugiej strony przydałoby się tak troche czasu tylko dla samej siebie...ehhh

monthly_2014_05/lutoweczki-2014_11651.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

2dotka1987 uroki macierzyństwa :) ja też się zawsze zastanawiam co robi mała, czy nie płacze, czy śpi itd... a wychodzę bez niej jedynie na siłownie na 2 godziny. Twój oglądał scoobi doo a moja wczoraj nie poszła spać dopóki nie skończyła oglądać koncertu Chylińskiej na polsacie :)

Fajowe te Wasze maluchy :) takie dorosłe już ;) a dopiero co wrzucałyśmy zdjęcia gdy się urodziły!

A to moja biedroneczka w trakcie porannego huśtawkowania :D

monthly_2014_05/lutoweczki-2014_11671.jpg

monthly_2014_05/lutoweczki-2014_11672.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Fajne dzieciątka :) Jak się ogarnę z zaliczeniami, magisterką to też coś porobię i powrzucam :)

Dziewczyny, jak często wasze pociechy ssą smoczki? o ile je tolerują? Ja miałam nie podawać smoczka, bo w sumie Ala sama go odrzuciła, ale jak ssała wszystko, łącznie z rękawkami ubranka i podejmowała próby ssania prześcieradła(!) leżąc w łóżeczku, podałam smoczek i proszę- jak posmakował. Nie daję go za często, tylko jak marudzi z niewyjaśnionych powodów. Albo jak znów atakuje rękaw lub prześcieradło, albo przeraźliwie wykręca kciuka. I pomaga. Do tej pory Ala ucinała krótkie, 20-30 min drzemki, odkąd używa smoczka jedną drzemkę wydłużyła z 30 min do 2 h! A w nocy śpi jak wcześniej, więc ta dłuższa drzemka widocznie jest jej potrzebna.

Oglądam zdjęcia, które wrzuca na facebooka moja współlokatorka ze szpitalnej sali, pamiętam, że już w szpitalu dziecko ssało smoczek (nawet będąc naświetlane, bo miało żółtaczkę), i teraz co zdjęcie to smoczek. W każdej sytuacji: na spacerze, podczas snu, przed kąpielą, podczas zabawy itp. Chyba za często, prawda?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

smoczek to jest tzw uspokajacz i usypiacz. Rodzice często podają go żeby mieć spokój a że dzieciaczki mają mniejszą lub większą potrzebę ssania to niektóre je tolerują a inne nie. Moja Maja ssie wszystko co ma pod ręką właśnie łącznie z rękawami i prześcieradłem a smoczka już kompletnie nie chce.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Sliczne dzieciaczki!!:) urocze!
Moja corcia jak po cc do mnie przyjechala to miala juz smoka- daly jej polozne. Daje je smoczka od poczatku, ale tak jak Aldonka pisze, jako uspokajacz, jak np wiem ze chce jesc a ja musze zrobic dopiero mleko, albo jak usypia to czasami tez potrzebuje. W czasie snu go wypluwa jak juz twardo zasnie i nie jest jej potrzebny, ale tez nie daje go jej bez potrzeby- robi tak moja tesciowa, ktora daje jej smoczka nawet jak Zuzia nie placze, czego ja w ogole nie rozumiem i juz wiele razy zwracalam jej uwage, ale to jest kobieta do ktorej NIC nie dociera:/ eshhhhhhhhhhhhhh

Odnośnik do komentarza

aldonka no Misiek też sobie sam buzię wyciera czy to pieluchą czy w rękaw nie ważne tyle że on bardzo dużo ulewa i czasem to takie denerwujące jak uleje mu się a on w rękaw chce się wytrzeć i się wkurza że ja mu pieluchą chcę wytrzeć hehe a tak patrzę na fotki jak się maluch urodził i serio różnica ogromna a na co dzień tylko wagowo na rękach jak noszę to czuję różnicę bo wizualnej nie dostrzegam hehe a tu taki kawaler wielki tak jak i inne wasze dzieciaczki takie gaduły jak np Zuzia :P super rosną te nasze skarby :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jatcf9a94.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/fx3ws8fwixqosuwk.png]Tekst linka[/url][url=[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73px9i4f2bo50s.png[/im

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...