Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Jejku jak to smiesznie wyglada, ile dziecko musi sie nagimnastykowac zeby sie przewrocic! Najfajniej wyglada jak przekrecajac sie na lewa strone lapie sie za prawy rekaw jakby chciala sobie pomoc:)
stokrotka90 Zuzia bawi sie zabawkami ale to chyba tak jak wczesniej pisalam- duzo wkladalam jej do raczek i zalapala. Najbardziej lubi swojego balona z helem bo wisi kolo przewijaka a ona lapie go na sznurek i nim wali na kazda strone:)a jak go odwiazujemy to go puszcza i sie smieje jak jej ucieka pod sufit, dajemy jej go w lapke i tak potrafi 20min puszczac balona z tata:P Smieszne te nasze dzieciaczki juz sie robia:) ZAKOCHALAM SIE w tej malej Gnidzie:D i jak sobie przypomne poczatki jak plakalam co chwile i nie czulam tej milosci to sama sie dziwie...

Odnośnik do komentarza
Gość anna84

Stokrotka bardzo dziękuję za filmik, wyprobowalam z synkie i rewelacja! Nie placze a glowie ladnie trzyma i sie rozgląda super! Jeszcze raz dzięki!
Halborg niezly przystojniaczek!
co do wagi to mój Tomus wazy teraz kolo 6kg (tez waze go w domu co tydz. i przybiera kolo 300g) jak sie urodzil to wazyl 3.2kg a mierzyl 53cm teraz ma jakieś 61cm tak z mojego mierzenia u wyrosl z ubranek do 3 miesiąca.
Od 3 dni Tomuś jest zachwycony mata, gada z zabawkami zali sie i smieje, ale tez nie lapie żadnej. Jak mu wloze do raczki to trzyma i pakuje do buzi, ale sam po nie nie wyciaga.
My chrzest mamy 29 czerwca. Dziewczyny czy chlopcow na chrzest stroicie tylko w bieli czy rozwazacie inne kolory?

Odnośnik do komentarza

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa :-)
Przypuszczam, że mój synek taki duży z tego względu, że 2 tygodnie dłużej siedział sobie w brzuszku....i urodził się 4250 i miał 52 cm :) Jedynie co mogę powiedzieć to ciężko mi się go nosi, a nauczony jest noszenia, wszystko musi widzieć i to najlepiej w pionie.

Pasia ja witaminy K nie podaję (tak samo jak MalaMi pisała mój dostał zastrzyk w szpitalu, a wit. D podaję od 6 tyg 5 kropelek dziennie)

Bruno zaczął bawić się leżąc na macie, muzyczka gra a on niezdarnie trąca swoimi rączkami zabawki, a najbardziej lubi te szeleszczące.

annaanna84 ja też planuję chrzciny na 29 czerwca, 10 maja teraz jadę złożyć papiey i dogadać się co do daty. Chrzciny będziemy robić w Norwegii, ubranka do chrztu są tu takie długie białe sukienki z zależnością dla chłopca błękitna wstążka, dla dziewczynki różowa. Postaram wkleić zdjęcie. Bardzo mi się podoba ta moda tutaj, bo ubranka dla chłopców do chrztu tj. garniturki wcale mi się nie podobają. A taka sukienka prosta skromna, bez przepychu i każde dzieciątko wygląda w niej jak aniołek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

MalaMi2408 - teraz ma 59cm, wiec z tego co ją mierzyli w szpitalu to urosła 10cm, a z tego co ja ją sama mierze to 8cm :)
Rośnie ładnie moim zdaniem na wzrost...tylko ta waga, ale nie jest jakąś chudzinka, jest taka normalna, nie ma fałdek tłuszczyku, nie jest puchata ale znowu też nie koścista :)
Chyba już jej taki urok że przybiera tak mało bo ogólnie jest zdrową, silną dziewczynką i baaaardzo energiczna, nawet przez sen kopie nogami, jak ją nie włożę do śpiworka to ciągle kocyk skopany w nogach- może dlatego mniej przybiera na wadze bo większość spala, jest naprawdę bardzo żywa!

Co do witamin to tak jak dziewczyny mieszkające za granicą, u mnie też Natalka dostała przy narodzinach witamine K w formie szczepionki- i juz jej nie podaje. A witamine D podaje codziennie od pierwszego tygodnia zgodnie z opakowaniem -2 kropelki.

Moja tez sie nie bawi jeszcze zabawkami, nie wyciąga sama do nich rączek, przypadkowo jak złapie, albo ja jej podam to trzyma i przyciąga do buzi, częściej bawi sie swoimi rączkami a teraz zaczęła tez łapać sie za nóżki- za kolanka, uda, łydki- w szczególności pod czas kąpieli :)
jeszcze nie zdazyło jej sie przekrecic z plecków na brzuszek, ale za to bardzo chce sie podnosić jak do siedzenia, jak lezy na moich kolankach twarzą do mnie to podciaga głowe do góry, czasami sie bawimy i ja na sekunde sadzam sobie na nodze to ślicznie trzyma pion, glowa taka sztywna a i uśmiech od ucha do ucha, podoba jej sie juz siedzenie, no ale wiadomo ze na to za wcześnie
:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę nie mogę wstawić zdjęcia.

annaanna84 ja wzór dla sukienki dla Bruna wydrukowałam i siostra męża zaniosła do salonu sukien ślubnych i będą szyć na zamówienie. Wyniesie nas to o wiele taniej, bo tutaj za ubranko na jeden dzień musiałam bym wydać 1500 zł :/ Więc uważam, że za drogie jak na jeden dzień ;-)
Zaraz komentowali, że takie ubranko do chrztu to miał synek księcia Williama i Kate ;)
Jest to dość orginalne. Jedynie coś wygodnego na przebranie na później. Bo pod tą sukienkę to tylko body i rajstopki. W domu może mieć tylko body....myślę i mam nadzieję, że 29 czerwca będzie piękna pogoda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Mojemu sie jeszcze nie udalo przekrecic ale caly czas probuje. :D Przekreca sie na bok i czasem tak sobie spi ale tylko na prawa strone. Zabawek nie trzyma , nawet jak mu w racze wloze to od razu puszcza. Ale mnie za palce jak zlapie to nie chce puscic i tak mu sie podobaja ze dzis probowal wlozyc mojego palca do dziobka :D Za to jak ma zabawki na wyciagniecie raczek to lapki wyciaga i traca.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki dziękuję w imieniu Olafka:) Oj kurcze jak to zleciało, niby tylko 2 lata a ja gdyby nie zdjęcia nie pamiętałabym nawet jak wyglądał w wieku Oliwierka:) Choć są momenty, których nigdy nie zapomnę a kiedy patrzę teraz na tego rozgadanego Buntownika to wierzyć mi się nie chce, że to kiedyś takie małe, nieporadne było a kiedy wspina się na parapety (!) i skacze po łóżkach, podłodze i wszystkim co pod nogami to mi się wydaje, że niemożliwe że On kiedyś nie chodził:) Pamiętam jak mnie zaskoczył po spacerze, zjadł obiadek, wyjęłam Go z krzesełka a On ruszył:) Jak dzwoniłam do Mamy i Męża to myśleli, że coś się złego stało, bo aż tchu z wrażenia nie mogłam złapać. A jutro minie dokładnie rok od tego wydarzenia:) Gdyby któraś miała ochotę zobaczyć to załączam filmik z tego historycznego dla mnie wydarzenia:)
3Q4tvwAlR4I[/yt].be]Pierwsze kroki Olafka

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

3Q4tvwAlR4I[/yt]]Tekst linka

Chyba coś z tym filmem nie tak:( Trudno...
To tyle w temacie Olafka:)

stokrotka90 buziaki dla Malutkiej i gratulacje dla Rodziców, że za Wami już 3 miesiące:)

halborg moje pierwsze skojarzenie też książę George:)

Oliwierek pobił wczoraj swój rekord życiowy i przespał 7 godzin bez pobudki (od 21 do 4 rano). Potem coś nie mógł załapać, ale w końcu zasnął wtulony w Tatę:) a około 6 zjadł i też nie mógł zasnąć. Wzięłam Go na brzuch i na podusze z mojego cycusia przespał do 8:)

pasiaJeśli chodzi o witaminki to właśnie wiem, że przy karmieniu piersią na pewno trzeba do końca 3 miesiąca podawać K i D a potem to pediatra decyduje czy dostaje coś czy nie. Ja miałam przepisamy dla starszego Synka Cebion a później Cebion Multi, teraz Bobovit Junior. Mleka modyfikowane chyba mają więcej witamin w składzie i też słyszałam, że D nie trzeba wówczas podawać.

My jeszcze nie szczepieni, bo ostatnio odroczyła nas przez ten rumień zakaźny u kuzynki. Póki co żadnemu nie wyszło (tfu tfu) i 7 maja kolejne podejście:)

Oliwierek głowę trzyma jak mu się chce:) Na brzuszku słabo, lepiej na rękach i jak Go "posadzę" na moment na moim brzuchu. Piłkę też mamy. Mikołaj Olafkowi przyniósł i powiem Wam, że nie tylko do ćwiczenia trzymania główki się przyda:) A inwestycja nieduża więc warto:)
Zabawkami bawi się też na zasadzie jak złapię to trzymam. Na macie też lubi i wogóle taki spokojniutki sie zrobił. Dziś gadał, uśmiechał się, siedział w foteliku i obserwował a płakał tylko jak głodny się obudził lub jak był śpiący.
Ile waży teraz nie wiem, 3 tygodnie temu było 5,5 kg a jak dziś Go zmierzyłam to 65 cm (przy urodzeniu 3,95 kg, 57 cm).
dotka halborg fajne Synusie:) A to mój Pyszczuś:) Po kąpieli i w trakcie naszych "pogaduszek:)

monthly_2014_05/lutoweczki-2014_10483.jpg

monthly_2014_05/lutoweczki-2014_10484.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy dziewczyny za życzenia, przekazałam małej i pięknie wyeksponowała dziąsła ze szczęścia :) Mój tato zrobił Ali huśtawkę, sam zespawał stelaż do huśtawki, umalował na żółto, bo to jego ulubiony kolor, na razie Ala jest za mała na siedzonko, więc zamontowany jest leżaczek- bujaczek :) Wczoraj był test, jejku co za szczęście na jej twarzyczce :) Ale chyba jeszcze większe u mojego taty, że konstrukcja się sprawdziła :) stelaż jest na tyle duży, że starczy jej na najbliższe 10 lat :)

pasia, ja mam z kolei do Ciebie pytanie. Karmiłaś pół na pół, trochę piersią a trochę mm, czemu przeszłaś już na wyłączne karmienie mm? Nie miałaś pokarmu czy już miałaś dosyć tych kombinacji?

A do dziewczyn karmiących wyłącznie piersią- jak często dzieci jedzą? Jak chcę Alę karmić tylko piersią to muszę co godzinę, z czego po 3 takich próbach mała zanosi się z głodu i wydoi całą butlę :/

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 ja karmię tylko piersią i wygląda to tak, że karmimy się przeważnie co 2 godziny, ale, rano zawsze trochę częściej, czasem co 1,5 czasem co godzinę, potem jak idziemy na spacer to potrafi nawet 4 godziny nie jeść, o 22.30 mąż zawsze daje jej z butli, ale moje mleko (raz dziennie odciągam), dlatego, żebyśmy wiedzieli, że na dłużej zaspokoi głód, więc je wtedy różnie od 100 ml do 150, no i dzisiaj padł rekord, bo spała do 6.30.
jeśli chodzi o witaminy, to ja podaje codziennie K i D, K do 3 miesiąca,a D do 3 roku życia.
Dziewczyny mam pytanie, bo moje maleństwo ma biały języczek, i ten nalot (dosyć gruby) wogóle nie schodzi, czy to mogą być plesniawki? Spotkalyście się z czymś takim?
Wizytę u lekarza mamy dopiero we wtorek...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka po prostu juz nie mam pokarmu. Ktoregos dnia dotykam piersi a one tak ciezkie jakby litr mleka zawieraly:P zeby sprawdzic ile tam jest to odciagnelam laktatorem a tam... 30ml!!! Stwierdzilam ze to bez sensu...jak przestalam ja przystawiac to tylko przez dwa dni czulam pelne piersi i cisza...nawet nie mialam potrzeby odciagac resztek.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Tak sobie podglądnęłam wątek. Ostatnio czytałam, że wit. D nawet nastoletnim dzieciom się podaje, nie tylko małym dzieciom do 2 czy 3 r.ż.
A co do laktatora to nie pokazuje on ile jest pokarmu. Dziecko ma o wiele większą siłę ssącą, to wiem z doświadczenia jako mama karmiąca już prawie 11 miesięcy. Pozdrawiam.

Mamusia: czerwiec 2013, lipiec 2015

Odnośnik do komentarza

pasia ja też karmię tylko piersią, w ciągu dnia karmię co 2 godziny, w nocy co 4, a później co 3 lub 2. W zależności jak Bruno ma ochotę. Karmienie piersią jest przeważnie na "zawołanie" bo dostawianie dziecka do piersi dla dziecka nie kojarzy się tylko z jedzeniem, ale także z bliskością. Czasami Bruno marudzi, pociągnie cycka dwa razy i główka opada, oczka zamyka i sutek wystaje mu z ust (przesłodki widok) Kiedy chcę go odłożyć zasysa się nagle i znów powtórka z rozrywki :D
Jeśli nie jesteś zwolenniczką karmienia piersią moim zdaniem nie męcz się i przejdź na mleko modyfikowane....nie ma nic na siłę. Czytając Twoje wypowiedzi myślę, że jesteś już zrezygnowana, a niunia czuje to co Ty. Mleko tak na prawdę mamy w głowie a nie w cyckach. Karmiąc mm nie oznacza końca świata. I tak będziesz najważniejszą osobą na świecie dla swojego maleństwa z pełnym cyckiem czy też nie ;-)

majka0209 byłam dziś u lekarza, wszystko ok. też poczułam się trochę olana, bo powiedział, że urodzenie dziecka z dużą wagą nie ma wpływu na narządy rodne. Powiedział, że każda kobieta po porodzie ma uszkodzone mięśnie dna miednicy tzw.kegla i aby cały czas je ćwiczyć, ale każdy poród odznacza się w ciele kobiety i na to siły nie ma...Polecił mi też 3 ćwiczenia, gdybyscie były zainteresowane to dajcie znać, a opiszę co robić ;-)
Dostałam też tabletki Cerazette, wiem, że pisałyście o nich, ale nie mogę znaleźć...opinie w necie różne...lekarz uprzedził mnie, że mogę plamić. Długo utrzymują się takie plamienia?
gwiazdeczka123 ten nalot mój Bruno też ma to od mleczka. Pleśniawki to takie plamy lekko wypukłe które osadzają się najczęściej na wew stronie policzków. Sprawdzony stary sposób to przemywanie pleśniawek własnym moczem dziecka...:) Nigdy nie stosowałam, ale moja mama mówiła, że za jej czasów było to bardzo skuteczne kiedy nie było dostępnych innych środków ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

halborg cieszę sie ze wszystko w porządku i wiem jaka czujesz ulgę:) ja biorę Cerezette plamic zaczęłam po tygodniu brania i trwało jakieś 5 dni ,teraz juz nic.
Wczoraj wyjechaliśmy na działkę nad jezioro na domki, mieliśmy zostać cała majowke ale pogoda tak sie popsuła ze wróciliśmy dzisiaj. Wczoraj było pięknie cieplutko bez wietrzenie a dzisiaj wilgoć i strasznie zimno. Mała spędzając tyle czasu na dworze spAla jak susel , budzić ja musiałam bo bałam sie ze w nocy spać nie będzie a ona w nocy tylko raz sie obudziła . Obawiałem sie takiego wyjazdu a przez to swierze powietrze strasznie wypoczelysmy . Wczoraj spała na tym słońcu i trzemala główkę na boku i ma pół buzi opalonej.mam nadzieje ze jej nic nie będzie bo to skórka delikatna jednak .
Wszystkim dzieciaczkom obchodzacym swoje miesięcznice dużo zdrowka i buziaczkow .

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi. Ja jestem między młotem a kowadłem :/ Gdyby nie te cholerne studia to próbowałabym w ogóle butli nie podawac, ale boję się, że mała się do niej zniechęci i nie będę mogła wyjść na cały dzień na zajęcia :/ Nie mieszkam w tym samym mieście co studiuję, dojeżdzam, wtedy mała zostaje ze swoim tatą. Z resztą u nas od początku były problemy, Ala w ogóle cyca nie chciała i pierwsze 2-3 tyg były walką, żeby cokolwiek piersi pociągnęła. Wypracowałyśmy kompromis, pół na pół, więc uważam to za i tak duże osiągnięcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...