Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny! jak Wy sobie radzicie z zakładaniem butów zimowych? ja kurcze wszystko mogę robić, ale jak mi przychodzi założyc buty to się zasapię, zamęcze i czuje jak po maratonie :D Okropieństwo ;)

Co do opadającego brzucha to ja w poprzedniej ciązy tego momentu nie zauwazyłam. W obóle nie wiem czy on sie obniżył. Ale tez miałam wywoływany poród więc może tegoo nie zrobił jeszcze.
tez słysząłam że drugi poród łatwiejszy, ale tez wiele podwójnych mam mi mówiło, że w ich przypadku drugi był trudniejszy. także nie ma reguły. Zobaczymy w lutym :)

Igem ja między 12 a 18 lutym

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata122
Dziewczyny! jak Wy sobie radzicie z zakładaniem butów zimowych? ja kurcze wszystko mogę robić, ale jak mi przychodzi założyc buty to się zasapię, zamęcze i czuje jak po maratonie :D Okropieństwo ;)

Ja opieram się ręką o szafkę, żeby nie stracić równowagi, nie schylam się do zakładania butów, tylko podnoszę nogę- właściwie zginam ją do tyłu, szybko, błyskawicznie, bezboleśnie :)

Dziewczyny, a słyszałyście coś o herbacie z liści malin? Ponoć naturalnie może przyspieszyć poród, ułatwić i usprawnić...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka90
cos slyszalam o tej herbacie ale tyle tylko co Ty ze przyspiesza porod naturalny... ale od kiedy ja sie pije i w jakich ilosciach to moze ktos wie??

Ja mam ostatnio w glowie jedno pytanie do dziewczyn ktore juz rodzily.
Jak juz urodzimy to dzidzi mamy przy sobie przy lozku caly czas... jak wyjsc z sali zeby wziasc prysznic albo skorzystac z toalety? Zostawic dziecko samo przy lozku? ?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Ja buty zakładam na siedząco - zakładam stopę jednej nogi na kolano drugiej i zaciągam buta (tak samo ubieram skarpetki) jest oczywiście ciężko, ale to jedyna wygodna dla mnie pozycja żeby nie zgniatać brzucha. Cyrk normalnie z tym brzuchem :)
A co do herbaty z liści malin to też słyszałam, że ponoć skurcze są lepsze i ogólnie ułatwia poród. Muszę jeszcze swojej gin popytać. A tyle się już o tych porodach naczytałam i nasłuchałam, że przerażenie u mnie jest coraz większe. A tu do wielkiej chwili coraz bliżej...

Odnośnik do komentarza

pasia
flaflusiowa86 ile lezalas po cesarce w szpitalu? Ja nigdy w szpitalu nie lezalam nawet godziny i nie wiem jak to wytrzymam:/ i kolejne pytanie- czy dziecko dali Ci od razu po porodzie? Mozna je miec potem przy sobie, czy ze wzgledu na mala mozliwosc ruchu nie daja dziecka na caly czas? Jejku tyle pytan mam w glowie

pasia ja tak jak wspominałam urodziłam 29.04 o godz.20.20 a ze szpitala wypuścili mnie 2.05. Nie było żadnych komplikacji, Małemu też ładnie schodziła żółtaczka poporodowa więc nie było wskazań do zatrzymania w szpitalu.
Dzidziusia dostałam po wyjęciu z brzuszka na chwilkę a później zabrali Go do mierzenia, ważenia itp., ja Go nie widziałam, ale mój Mąż i moja Mama cały czas obserwowali Go przez szybę. Tata mógł się z Nim przywitać zanim mnie przewieźli z sali (w moim szpitalu sala do porodów cesarskich jest na innym piętrze niż sala poporodowa). Zaraz jak przyjechałam dostałam Olafcia, nakarmiłam Go i w trakcie zasnęłam ze zmęczenia, jak się przebudziłam to Maluszka już mi zabrali i widzieliśmy się dopiero rano.
Nie wiem jak w innych szpitalach, ale u mnie była taka zasada, że w pierwszą noc po porodzie bez względu czy naturalnym czy po cięciu zabierali Maleństwo i przywozili rano. Choć na sali u mnie była taka babka po cięciu, która jeszcze na następną noc poprosiła położne o wzięcie Malutkiej, bo się źle czuła.
Mnie na początku było tylko ciężko przewrócić się na prawy bok i twierdziłam, że będę karmić tylko lewą piersią:) Ale jak tylko przychodził Mąż czy Mama to przykładali mi Flafluchę do prawej piersi i z czasem się już coraz bardziej odważyłam.
Ja należę (póki co) do tych egzemplarzy, które szybko odzyskały formę po cesarce:)

loli86 ja prysznic brałam jak przychodził Mąż z Mamą. Ja potrzebowałam pomocy przy kąpieli na początku więc jak raz się zdarzyło, że Mąż przyszedł sam bez Mamy to Maluszka zawieźliśmy do położnych a Mąż poszedł mi pomóc. Do ubikacji jak szłam to zostawiałam Maleństwo w gondoli przy łóżku. Nas uczulali tylko żeby nie zostawiać na łóżku samego.

No a jeśli o buty chodzi to w pierwszej ciąży Mąż mi ubierał a teraz staram się sama radzić (siadam na podłodze lub klękam), trochę się osapię, ale daję radę. A jak jest Mąż to On mi pomaga zarówno ze skarpetami jak i butami.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Tą herbatkę podobno trzeba zacząć pić na kilka tygodni przed porodem. Zdania na jej temat są podzielone, ale co tam zależy spróbować :) tylko gdzie ją kupić? W normalnych sklepach nie widziałam, nie wiem, w jakichś zielarskich może? albo w aptece?

Ja mam takie pytanie: czy pielęgniarki, położne udzielają jakichś instrukcji młodym mamom, co do opieki nad noworodkiem? w sensie czy pokażą, jak prawidłowo podnieść, przewinąć, wykąpać takiego malca? Czy dadzą mi do ręki i powiedzą: radź sobie? Przy moim szpitalu niestety zlikwidowano szkołę rodzenia :/

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka położna na szkole rodzenia mówiła że można pić nawet 5 - 6 herbat dziennie i że podobno wiesiołek też dobrze działa.
Ja dziś wyszłam ze szpitala, bo w piątek złapał mnie okropny ból prawego boku, myślałam że stanę na głowie. Okazało się że to kola nerkowa. W szpitalu dostałam leki dożylne i przeszło... Nie życzę nikomu...
Co do butów też tak mam, czuję się jak stara babcia, czasem mąż mi musi pomóc.
Mój mały, a właściwie duży ma już 2300g i podobno będzie duży :O

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

annaanna84
A w którym tygodniu jesteś, że mówią że dzidziuś 2300g będzie duży?

Wybraliśmy się dziś z mężem do centrum na deptak do jakiejś kawiarni, ale niestety wszystko było zamknięte. W związku z tym przeszliśmy się dosłownie kawałeczek, żebym troszkę kości rozprostowała (bo ile można leżeć), potem do auta i do domu. A w domu dostałam skurczy!!! I to jak w zegarku - co 10 min! Wystraszyłam się trochę, bo jeszcze tydzień muszę wytrzymać, żeby już się 37 t.c. zaczął. Na szczęście po kilku skurczach mi przeszło, ale brzuch mam taki trochę napięty. Przez ten tydzień muszę jednak jeszcze uważać.

Odnośnik do komentarza

pasia każdy szpital ma inną procedurę, właśnie czytałam na facebooku, że niektóre kobiety (bez powikłań) leżały po 5 dni, bo takie miał szpital wytyczne. Jeśli masz lekarza prowadzącego ze szpitala, w którym będziesz rodzić to najlepiej spytaj jak jest u Was lub zadzwoń bezpośrednio na oddział. Życzę zarówno Tobie jak i każdej z nas, abyśmy nie musiały długo leżeć w szpitalu, ponieważ wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej:) Ja marzyłam o tym żeby już wyjść, bo stresowało mnie np. to, że mój Synek płakał dość długo w drugą noc a reszta kobiet nie miała Maluchów przy sobie. Wydawało mi się, że są złe, że nie mogą spać... Za to w kolejną noc Flafluszek był grzeczniutki a pozostała trójeczka na sali broiła, ale na zmianie były super położne, które jak tylko usłyszały płacz dziecka to leciały na ratunek:)

stokrotka90 w moim szpitalu jest tak, że położna jest do Twojej dyspozycji przez cały czas. Możesz zawołać w każdym momencie, poradzić się. Leżałam z dziewczyną, która pytała o wszystko od zmiany pampersa po karmienie (miała akurat problemy z brodawkami). Ja mimo tego, że nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z Maluszkiem to zakładanie pampersa rozkminiłam szybko tylko położna podpowiedziała żebym zaraz podkładała sobie drugiego pod dupkę Małego i wtedy smarowała maścią a nie na odwrót, bo mieliśmy z Mężem awarię i chrzest bojowy już na następny dzień po porodzie:)
Przy wyjściu ze szpitala miałam spotkanie z położną, która wytłumaczyła jak kąpać Małego i Go pielęgnować, przede wszystkim pępuszek a później spotkanie z pediatrą, który omówił sprawy karmienia, podawania witaminy D i K oraz omówił jak pielęgnować drobne wady, które pojawiły się u Olafcia po porodzie tzn. asymetria ułożeniowa, wodniaki w jąderku oraz ropkę w oczku. Od razu napiszę, że wszystkie te wady metodami domowymi dało się wyleczyć i teraz chłopak zdrów jak rybka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

roza82 ja tez mam dzisiaj sredni dzien...czesto mam skurcze i boli mnie krocze (ale to chyba dlatego ze wczoraj bylam 5h na zajeciach i sie nasiedzialam). Ja tez teraz tylko krotkie spacerki:)
flaflusiowa86 moj lekarz jest z tego szpitala, wiec sie wypytam co i jak za tydzien, bo mam wizyte. Tylko, ze jak do niego ide to zapominam o co mialam pytac, wiec chyba napisze sobie na kartce pytania:)
Moj maz sprosil sobie dzisiaj gosci i wymyslil zrobienie spaghetti dla 6 osob a ja sie czuje zle...wkurzylam sie ze sie nie skonsultowal a ja tu leze:/ pokocilismy sie i kazalam mu zrobic wszystko samemu...i wlasnie urzeduje w kuchni. W koncu zostal miesiac i czas odpoczac od gosci albo przynajmniej pytac.

Odnośnik do komentarza

Właśnie tak się zastanawiam, szpital jest nowy, z dobrymi opiniami, szczególnie jeśli chodzi o oddział ginekologiczno- położniczy, kobiety z sąsiednich miast przyjeżdżają rodzić do mojego szpitala. Jest na stronie szpitala nr telefonu na ginekologię, położnictwo i adres e-mail,zastanawiam się czy może maila napisać z kilkoma pytaniami? Czy nie do tego ten e-mail służy? :)

Dziś mnie strasznie bolą brodawki i okolice brodawek, jakby mi ktoś igły wbijał, szczególnie w lewej piersi boli przy dotyku :/

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

annaanna
Tak z ciekawości zapytałam, bo mój maluch przy ostatniej wizycie tydzień temu (to był początek 35 t.c.) ważył 2400 g i gin mówiła, że nie zapowiada się na duże dziecko. Ciekawe ile będzie ważył za tydzień (to będzie 37 t.c.)? Mam nadzieję, że zbyt wielki nie będzie, bo nie chciałabym wielkoluda z siebie wyciskać :)

Odnośnik do komentarza

[quote="stokrotka90"]Właśnie tak się zastanawiam, szpital jest nowy, z dobrymi opiniami, szczególnie jeśli chodzi o oddział ginekologiczno- położniczy, kobiety z sąsiednich miast przyjeżdżają rodzić do mojego szpitala. Jest na stronie szpitala nr telefonu na ginekologię, położnictwo i adres e-mail,zastanawiam się czy może maila napisać z kilkoma pytaniami? Czy nie do tego ten e-mail służy? :) [/quote="stokrotka90"]

stokrotka90 jeśli masz możliwość to zadzwoń i nawet umów się na oglądnięcie oddziału i wtedy zadaj nurtujące Cię pytania. Albo po prostu przez telefon, mail zawsze może gdzieś przepaść a Ty się będziesz niepotrzebnie stresować.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

U mnie z butami podobnie, mąż zainwestował w zimowe buty dla mnie zapinane na suwak więc z tym nie ma problemu. Ale skoro póki co mamy 10 stopni na dworze to chodze w normalnych i wtedy musi mi pomóc przy wiązaniu. Chyba że wybieram się tylko do sklepu na osiedlu to zakładam dres i adidaski, wtedy to już w ogóle luksus :D W szpitalu w którym mam zamiar rodzić to jeśli jest wszystko ok wypuszczają w 3 dobie. Chyba że mają duuuuuuuuże obłożenie to nawet po 2 dniach. Liście malin można kupić w aptekach i sklepach zielarskich. Z tym że to nie jest herbatka tylko po prostu liście. Ale jeśli powiecie do czego ma służyć to na pewno będą wiedzieli o co chodzi :D Położna mówiła że jeśli ma coś pomóc to trzeba pić co najmniej 3 razy dziennie. Szkoda tylko że podobno nawet nie ma posmaku malin tylko zwykłego zielska ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny od paru dni bardzo boli mnie krocze i uda, nie wiem czy to normalne, na jednych forach czytam, że tak, na drugich takie bóle mają dziewczyny zaraz przed terminem:(
Nie mam skurczów, nie zauważyłam aby brzuszek się też opuścił. Wizytę mam w piątek i nie wiem co robić, samopoczucie jest ok tylko ten nacisk...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

halborg ja też tak miałam, jak byłam mniej więcej w tym tygodniu co Ty teraz. Takie bóle miałam nawet przy chodzeniu. Przeszło samo, odpoczywaj jak najwięcej, może dzidzia się przekręciła główką w dół i uciska jakiś nerw. A na forach różne bzdury piszą, ja kilka tyg temu szukałam co mogę użyć na biegunkę, wyczytałam, że trzeba od razu na porodówkę jechać :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 sama nie korzystałam z tej usługi, ale jak leżałam to było takie młode małżeństwo i oglądało oddział wraz z położną, zresztą z tego co wiem większość szpitali ma tą opcję. Sądzę że nie jest to płatne, przedzwoń sobie i się spytaj czy są wyznaczone dni albo godziny.

halborg ja niestety nie pamiętam czy miałam takie dolegliwości w pierwszej ciąży a w tej póki co nie odczuwam żadnych poważniejszych bóli. Ja tylko czuję się ciężka i zmęczona więc codziennie ucinam sobie drzemkę ok.1-2 godz. żeby zregenerować siły. A jeśli czujesz niepokój z powodu tych bóli to może lepiej skontaktować się z lekarzem, który zna Ciebie i Twoją ciążę?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa86 bardzo dziękuję za skany, doszły :)
a powiedz mi jeszcze kochana, bo słyszałam że przy cc zakładają cewnik, czy to boli? i wogóle to wyjmowanie dziecka, jakie to uczucie?
annaanna84 ja też miałam kolkę nerkową, ok 20 tc, leżałam ponad tydzień w szpitalu, ale do tej pory mam problem z prawą nerką :(
jeśli o mnie chodzi to buty zakładam bez problemu, a brzuch od samego początku mam nisko, i coś mi się wydaje strasznie mały, niewiem czy to dobrze...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, dawno nie pisałam bo mój maluszek zrobił nam wielką niespodziankę i przyszedł na świat 29 grudnia przez cesarskie cięcie. Niestety miałam skórcze z kręgosłupa których nie czułam i pęcherz płodowy pękł i zaczęły sączyć się wody więc nie było czasu na przetrzymanie Julianka w brzuszku. Podano mi antybiotyki i małemu lek na powiększenie płucek. Prawdopodobnie miałam jakąs infekcję która spowodowała wcześniejszy poród. Ja już dochodze do siebie , cesarka mniej bolesna i trwała tylko 30 min. Synek leży obecnie w klinice ale od początku trzyma temperature oddycha samodzielnie i waży ok.2100. Odstawiono mu od wczoraj antybiotyki więc infekcje mineły. Jestem szczęsliwa że jest silny i dzielny i spedzamy razem kazda sekunde od południa do wieczora az go nakarmię przewinę i spokojnie zaśnie, myśle ze zostanie jeszcze pod opiekaą ok. tygodnia. najwazniejsze ze ma profesjonalna opieke i jest zdrowy.:) już się nie mogę doczekać powrotu do domku!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvk5tvjvqt5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...