Prezent dla nauczycielki/opiekunki na odejście z przedszkola

[supermonikas23 0]

Mam takie pytanie i prośbę zarazem tak jak w tytule. Chodzi o upominek dla nauczycielki. Grupa mojego synka jest mieszana wiekowo i z grupy odchodzi pięcioro dzieci (włącznie z moim szkrabem). Będzie zakończenie roku i chcielibyśmy (tzn. dzieci i rodzice całej piątki) podziękować pani nauczycielce. Oczywistym są kwiaty, chcielibyśmy wręczyć jakiś upominek na pożegnanie, nic przesadnie drogiego, tym bardziej, że jest nas zaledwie piątka, ale żeby stanowiło dla Pani miłe wspomnienie z naszymi pociechami. Za wszystkie propozycje/pomysły będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.

[Margeritka 0]

może jakieś rysunki od tych dzieci, zdjęcia z nimi? i do tego może jakieś filiżanki, jeśli lubi?

[stokrotka4 0]

my damy fotoksiążkę z rysunkami i zdjęciami dzieci

[Ulla 0]

ja powiem że jak moje dziecko odchodziło to kupiłam dla jednej pani od zajęć plastycznych praktyczną książkę z pomysłami na prace plastyczne dla dzieci a dla wychowawcy długopis i pióro z grawerem - Dziękuję

[anata 0]

My kupiłyśmy dla naszej pani w przedszkolu wielki kosz słodyczy i książkę )

[KalaMala 0]

A ja uważam,że kupowanie prezentów na zakończenie jest kompletnie bez sensu. Nauczyciele dostają wynagrodzenie za swoją prace i nie widzę powodu dla którego miałabym im kupować prezent. Owszem rysunki dzieci to jest fajny pomysł bo jest to pamiątka i bardzo miłe wspomnienie. Ale kupowanie prezentów typu szklanka, obraz itp to kompletny absurd. W książce " Moje dziecko"cz. II, p. Dorota Zawadzka bardzo dobrze opisuje ten temat, że kupowanie prezentów na koniec roku to tak jakbyśmy:..." pani w sklepie dawali 5 złotych za każdym razem, kiedy się, do Ciebie uśmiechnie,panu listonoszowi, gdy przyniesie list, a urzędniczce, gdy zrobi coś, co wchodzi w zakres jej obowiązków. Chciałabyś żyć w takim świecie? Bo ja nie!"
Absolutnie się z tym zgadzam. Nauczyciel, pedagog po prostu wykonuje swoją prace! Podziękować możemy miłym słowem,ale nie prezentami.

[supermonikas23 0]

Kończąc temat ewentualnych prezentów. Wyszło tak, że nie złapałam wszystkich rodziców na tyle wcześnie by coś zorganizować (prezent), więc ze wspólnego podarku nastąpiła rezygnacja i dobrze, bo jeden z rodziców z którym udało mi się skontaktować zaproponował (o zgrozo) biżuterię! Co uznałam za absurd. I w tym punkcie zgodzę się z moją przedmówczynią, że TAKIE prezenty to już przesada całkowita.
Na oficjalne zakończenie synek wręczył pani mały, śliczny bukiecik kwiatków. Natomiast dzisiaj ostatni dzień w przedszkolu, na który synek przygotował kwiatki (z wytłaczanek po jajkach) nie wiem czy robiłyście ale wychodzą śliczne. Z nich utworzyliśmy 3 bukiety dla 2 pań opiekunek i dla pani od zajęć plastycznych. A w związku z tym, że panie opiekunki m.in. bardzo zangażowały się kiedy ja chorowałam swego czasu i przebywałam w szpitalu, wiem, że niezywkłą opiekę nad synkiem roztoczyły, a dodatkowo rozwijały jego talent plastyczny (a nie musiały zostawać po godzinach) uznałam, że skromny podarunek zorganizujemy. Zakupiliśmy śliczne niezwykle kolorowe filiżaneczki z talerzykiem. Rzecz doprawdy niedroga, a sądzę, że miło będzie paniom wypić kawę czy herbatę z takiej wesołej filiżanki i wspomnieć urwisa z przedszkola:-)
Tak zrobiliśmy i myślę, że wyszło dobrze i, że osiągnęliśmy balans pomiędzy nadmiernym obdarowywaniem, a jednak docenieniem wysiłku pań.

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie sugestie

[Ulla 0]

super pomysł z jajeczkowego bukietu - super

[Drommar 0]

U nas w przedszkolu przygotowana została foto książka z dzieciakami Pani była bardzo wzruszona

[Gość aldonak]

Kwiaty czy fotoalbum to zawsez najlepsze prezenty, bo taktowne i niezobowiązujące :)

Gry maszynowe

[Urszula Rogalska 0]

Witam serdecznie!
Prezenty dla nauczycieli to bardzo miły gest ze strony dzieci i ich rodziców ale na pewno nie musi i nie powinien być normą. Praca nauczyciela jest i zawsze będzie pracą społeczną i największą zapłatą za swoją pracę jest podziękowanie od dziecka i rodzica słowne. Oczywiście ogromnie przyjemnie jest nauczycielom otrzymać kwiaty lub najbardziej prezent wykonany własnoręcznie przez dzieci. Dlatego też nie chodzi tutaj o koszta a o pamięć w postaci najprostszej a jakże cennej.

[Imienny 0]

Najlepiej jakieś rękodzieła wykonane przez dzieci.

[jajunior.pl 0]

Dobry pomysł z albumem, oczywiście takim pięknie oprawionym. Z rzeczy bardziej nowoczesnych np. prezentacja multimedialna z wypowiedziami dzieciaków ;-)

[Gość Magda8592]

Cześć wszystkim,

jestem przewodniczącą klasy, także mam coroczny problem z wyborem prezentu dla nauczyciela.W tym roku kończymy 3 klasę gimnazjum, więc tym bardziej nie mam pomysłu. Możecie mi coś zaproponować?
Dotychczas kupowałam takie raczej śmiechowe rzeczy, gdyż mamy bardzo dobry kontakt z Wychowawcą.
Były to różnego rodzaju albumy ze zdjęciami, pióro, wizytówki, na dzień nauczyciela zamówiliśmy mu nawet taką prowizorkę gazety z napisem "Najlepszy wychowawca" prezent dla nauczyciela

[sawka 0]

skłaniam się ku prezentom od serca :) fotoksiążka lub kubek ze zdjęciami dzieciaków. albo ta prezwentacja to fajny pomysł.

[Gość mama_pawelka_1985]

Dokładnie, zgadzam się z opinią eksperta! Normą stały się kwiaty, a przecież to nie jest coś co zostanie w pamięci nauczyciela na dłużej. Pomysł z rysunkami dzieci jest bardzo fajny, dodatkowo można zorganizować jakąś wspólną wycieczkę lub piknik :)

[Tom_Gwar 0]

Mi się podoba pomysł z wycieczką. Można wybrać się na piknik, lub zorganizować wycieczkę z prawdziwego zdarzenia.
Może to być Zoo, park rozrywki, lub jakieś arboretum leśne :)

[mamcia3 0]

Najlepszym prezentem jest według mnie jakiś album ze zdjęciami z dziećmi, dzięki któremu przedszkolanka będzie miała wspaniałą pamiątkę. Za kilka lub nawet kilkadziesiąt lat będzie mogła powspominać i popatrzeć jaką miała fajną grupę. Bo kwiaty owszem, są ładne, ale po kilku dniach zwiędną, a album to taka pamiątka na całe życie.

[Gość MonikaD]

My na zakończenie roku daliśmy jedno wspólne zdjęcie z wychowankami - dużo miejsca nie zajmuje, a zostanie na całe życie i po latach z sentymentem zawsze się na nie spojrzy i przypomni sobie te buźki i pomyśli co się u nich dzieje. Do tego jeden z rodziców miał stajnie i pięknego rasowego konia, więc zrobiliśmy grila z wychowawczynią i sadzaliśmy każde dziecko na jego grzbiecie na małą przejażdzkę (kilka kółek, koń na uwięzi). Dla wszystkich to było przeżycie, dzieci się trochę bały ale mimo to każde, bez wyjątku chciało spróbować. Żadne wcześniej nie miało okazji spróbować jazdy konno i może długo nie będzie mieć. Wyszło na prawde super - polecam taki sposób!

[Gość Marlenne]

Zawsze lepiej jest wspólnie spędzić czas, aniżeli serwować prezenty materialne :)

[Gość Mama_Blanki]

Oczywiście, że tak :) Moim dzieciom też staram się wpajać wyższość prezentów niematerialnych nad materialnymi.

[Gość Rita_O]

W dzisiejszych czasach to bardzo trudna sprawa - niestety. Wiele się pozmieniało, ludzie przewartościowali swój świat. Ciężko jest wychować dziecko na dobrego człowieka, bo jednak nie tylko my - rodzice mamy na dzieci wpływ edukacyjny. Zarówno środowisko,media i w końcu koleżanki i koledzy edukują nasze dziecko.

[Gość Tom_Dan_1]

Dlatego trzeba trzymać rękę na pulsie jeżeli chodzi o krąg znajomych z którym spotyka się nasze dziecko.

[Gość Marlenne]

Zgadzam się z powyższym. Dzieciaki niestety chłoną wszystko jak gąbka i zrobią najróżniejsze głupoty aby tylko zabłysnąć w towarzystwie.

[Gość Anetaa]

Przede wszystkim integracja, przed końcem roku szkolnego wybrałam się pilnować dzieci na wycieczce do parku z dinozaurami blisko Opola, bo wychowawczyni nie mogła pojechać, nadwyrężyła kolano. Dzieci kończyły szóstą klasę i nakręciły fajny filmik - pisały na karkach markerami za co dziękują wychowawczyni i pokazywały do kamery albo układały na ścieżce napis z trawy i kamyczków, że lubią biologię. Wyszło super.