Skocz do zawartości
Forum

W jaki sposób wytłumaczyć dziecku ludzkie przemijanie i śmierć?


Rekomendowane odpowiedzi

hej
mam taki problem tzn dopiero początki ponieważ moja córka zaczęła zauważać że inne dzieci mają dwie babcie i dwóch dziadków a ona nie ma więc pyta co się z nimi stało? powiem szczerze że nie wiem co odpowiedzieć ponieważ pamiętam jak syn w wieku 6 lat dowiedział się o śmierci od osób trzecich i strasznie to przeżył nie chce żeby i ona tak zareagowała na tę prawdę o życiu. Na pewno wiele z was ma związane z tym doświadczenia, podzielcie się nimi.

Odnośnik do komentarza

Natka, ja w ubiegłym roku jak zmarł teść, to tłumaczyłam mojej córce (3-letniej), że dziadziuś był chory (co zresztą widziała) i że Bozia (bo jesteśmy wierzący) wzięła go do nieba żeby już nic go nie bolało i żeby się zawsze uśmiechał (bo wie, ze jak coś boli to pojawia się grymas na twarzy i płacze). A tam dziadkowi jest dobrze i patrzy na nas z nieba i jak pojawiają się gwiazdki na niebie to jedną z nich jest dziadek i zawsze do niej mruga. No i to jej wystarczyło, o nic więcej nie pytała.

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

kochana ja mojemu dziecku tłumaczyłam zwyczajnie, że ludzie się rodzą i z czasem umierają, że potem idą do nieba i są w naszych sercach, że za nimi tęsknimy i możemy ich odwiedzać chodzą na cmentarz, ogólnie koncentrację zwróciłam na tym, że jak kogoś zabraknie ważne jest to że był i że byliśmy z nimi i że możemy o nich myśleć

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

psycholog mojej koleżance powiedział,że w takich przypadkach należy mówić dziecku,że ktoś zmarł,bo był już stary.jakkolwiek źle to zabrzmi łatwiej jest wytłumaczyć przemijanie-najpierw się rodzimy,a później jak jesteśmy starzy umieramy. sama kiedyś tłumaczyłam córce,że Babcia była bardzo chora,że jest jej teraz dobrze z aniołkami itp..- a to podobno błąd! niektóre dzieci mogą bać się chorowania..każda choroba może być dla nich znakiem,że umrą.warto się nad tym zastanowić.moja córka choć baaaardzo wrażliwa akurat tego nie podłapała,ale raz na jakiś czas pyta o Babcię.trzeba dzieciom mówić prawdę tylko w zrozumiały dla nich sposób,bez kłamstw.

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

A mój syn-7 lat myśli że najpierw umiera ten kto jest starszy. Jak 2 lata temu umarł mój ojciec to na pogrzeb wzięłam tylko 10letnią i 7 letnią córki, bo uważam że małe dzieci nie muszą. Wracając do syna też trudno nam tłumaczyć że niestety nie jest tak jak myśli ale staramy się łagodnie

Odnośnik do komentarza

Dzieci wydaje mi się rozumieją więcej niż myślimy. Mój 3-letni szkrab był na pogrzebie swego dziadka.Wytłumaczyłyśmy, że aniołek go zabrał do nieba, że dziadek patrzy na niego zawsze z góry, ze ma tam w niebie swoje mieszkanko. Dziś po dwóch latach maluch to wszystko pamięta, wie, ze dziadek będzie czekał na niego.
To kwestia odpowiedniego wytłumaczenia, nie wszystkie dzieci przeżywaja traumę.

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Tak to prawda temat śmierci jest bardzo trudny w wychowaniu dzieci to co możemy powiedzieć dziecku swojemu o śmierci bardzo zależy od waszej znajomości psychiki dziecka a także od wieku, pani Natalio w jakim wieku jest pan córa?. Małe dzieci maja małe pojęcie o śmierci , jeżeli spotyka się ze śmiercią osoby nie tak bliskiej jak mamy czy taty to zazwyczaj reakcja jest słaba , bardzo często nawet dzieci w wieku 4 lat nie maja dużego wyobrażenia o śmierci, dopiero w wieku 5 lat ujawnia si e u dzieci pojęcie śmierci i najczęściej kojarzą to ze słowem koniec, bardzo często uważają w tym wieku że One będą żyły wiecznie , natomiast w wieku 6 lat pojęcie śmierci jest coraz bardziej jaśniejszę , pojawia się także wrażliwość z nią związana wiążą śmierć w wiekiem starszym . Ja bym radziła aby; 1. Zawszę mówić dziecku prawdę , trzeba być gotowym aby spokojnie przyjmować gwałtowne wybuchy i niezgodę dziecka na to co mu powiecie o śmierci , nie oczekujmy także ze temat śmierci nie będzie się powtarzał , ta sprawa wymaga powtarzania , trzeba pamiętać aby dziecko wiedziało ze śmierć nie jest jego winą w sytuacjach śmierci bliskiej osoby mamy , taty . Dzieci nie potrzebują pogłębionych wyjaśnień o śmierci . Zabieranie małych dzieci na pogrzeb , ruchliwego wiercącego się nie ma za bardzo sensu ale dzieci w wieku 6. czy 7 lat powinny wiedzieć jak w takich sytuacjach zachować i może być dla nich znaczące. mam nadzieję ze mogłam pomóc. Powodzenia .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...