Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

katbe współczucie... szukanie nowej pracy to dramat...
u nas za to mamy 2 tygodnie bez windy - remont - a mieszkam na 9 piętrze... przechodzimy niby do sąsiedniej klatki ale w tym celu trzeba 2 piętra w górę na strych a potem jedno w dół na 10 do windy... masakra... wózka z 2 dzieci nie zabiorę... Rozalia więc jeżdzi w chuście ale o zakupach mowy nie ma...

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. przepraszam ze sie tak długo nie odzywałam ale miałam mnóstwo roboty...od niedzieli chorujemy całą famiglią na grypę. Mam serdecznie dość.
Fredzio chodzi do przedszkola i choć było super teraz nie chce i ryczy...nie mam sumienia go tam wozić a jednocześnie nie mam siły zajmować się dwójka w domu. Masz Ci los. Przechodziłyście to?

katbeprzykro mi bardzo, ale dasz radę. Wierzę w Ciebie.

Teraz sobie poczytam co tam u Was dziewczynki a na privie naszym wstawiam zdjecie Chrisa.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

Bry

Katbe WTF?!!!!!! Boooo???? Nosz!!!!!

Zanna współczuję. U nas kiedyś był remont. My wtedy na X Jeszcze bez dzieci ale z psem po parwo musiałam ją nosić na rękach:lup:

Scarlett nie odpuszczaj. Raz pękniesz i po Tobie. U nas na szczęście Szy leci jak na skrzydłach. Pa w żłobku wył ale zostawiałam nie było wyjścia. Łatwiej było jak zaprowadzał go P.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

witajcie :Oczko:
matko, wieki mnie tu nie było ::): jakoś tak ciągle na wszystko brakuje mi czasu... u nas w sumie wszystko ok, moje dziewczyny to takie dwa przeciwieństwa jeśli o charakterki chodzi :D Gabrysia to "złote dziecko" a Natala zaś to taki diabełek wcielony :wink: wszędzie jej pełno i normalnie wymiękam już przy niej... no ale przynajmniej mi się nie nudzi :mdr:

pisałyście coś o bilansie dwulatka i "wymiarach" maluszków. Moja Natka miała na nim 90cm i ważyła 12kg :Oczko: w sumie to nadal tyle waży choć od bilansu już trochę minęło :hahaha: lekarka stwierdziła, że to niezły wynik tym bardziej, że to moje dziewczę to takie krótkie się przecież urodziło :ble: no i jakoś zbytnio ostatnimi czasy nie grzeszyło specjalnie swoją wagą :oczko: Poza tym stwierdziła, że Natala ma za bardzo odstające łopatki bo się garbi, no i koślawi nóżki w kolanach... tylko jak miała ich nie koślawić, skoro mądra matka ubrała jej spódniczkę miniówkę wąską jak cholercia a mądra lekarka zamiast kazać rozebrać dziecko i wtedy wyciągać wnioski ze swych spostrzeżeń słowem nie pisnęła i dziecko non stop w "krępujących" ruchy ciuchach było... tak czy siak musieliśmy więc powrócić do suplemenatcji wit.D :hmm:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

witajcie :Oczko:
matko, wieki mnie tu nie było ::): jakoś tak ciągle na wszystko brakuje mi czasu... u nas w sumie wszystko ok, moje dziewczyny to takie dwa przeciwieństwa jeśli o charakterki chodzi :D Gabrysia to "złote dziecko" a Natalka zaś to taki diabełek wcielony :wink: wszędzie jej pełno i normalnie wymiękam już przy niej... no ale przynajmniej mi się nie nudzi :mdr:

pisałyście coś o bilansie dwulatka i "wymiarach" maluszków. Moja Natka miała na nim 90cm i ważyła 12kg :Oczko: w sumie to nadal tyle waży choć od bilansu już trochę minęło :hahaha: nie wiem czy to dużo czy to mało bo Natalia obraca się w towarzystwie dzieci np o 4msce od niej młodszych i jej wzrostu a wadze ze 2-3kg większej bądź ze 4msce starszych i większych znów z 5cm a o kg to już nawet nie wspomnę :36_11_5: ale lekarka stwierdziła, że biorąc pod uwagę jej wymiary urodzeniowe to wykręciła naprawdę niezły wynik :oczko: Poza tym stwierdziła, że Natala ma za bardzo odstające łopatki bo się garbi, no i koślawi nóżki w kolanach... tylko jak miała ich nie koślawić, skoro mądra matka ubrała jej spódniczkę miniówkę wąską jak cholercia a mądra lekarka zamiast kazać rozebrać dziecko i wtedy wyciągać wnioski ze swych spostrzeżeń słowem nie pisnęła i dziecko non stop w "krępujących" ruchy ciuchach było i łaziło... tak czy siak musieliśmy powrócić do suplemenatcji wit.D3 i zobaczymy co to będzie :hmm:
pewnie nie nadrobię wszystkich postów ale choć częściowo postaram się odpowiedzieć na co niektóre :Oczko:

katbe z pracą współczuję... Ty to zaradna kobietka jesteś więc zapewne szybciutko coś znajdziesz. W każdym razie trzymam kciuki za nową, lepszą pracę ::):

Scarlettj i jak tam Wasze zdrówko? mam nadzieję, że już po chorobie ani śladu.
A co do płaczu i niechęci pozostawania w przedszkolu to moja też przez to przechodziła jak do żłobka chodziła. Po jakimś czasie jej to przeszło i się aż sama rwała by tam iść :Oczko: teraz jak na razie siedzi w domu ale chcę ją wysłać do przedszkola tylko że póki nie skończy 2,5 latek to mi jej nie chcą nigdzie przyjąć mimo, że już od dłuższego czasu całkiem samodzielna jest :ehhhhhh: mam nadzieję, że nie będę musiała ponownie tych wszystkich płaczów i żali przerabiać bo rzeczywiście straszne to jest ::(:

drucilla
no to mieliście przejścia z Ufo i jej główką... mam nadzieję, że po tym "wypadku" już śladu nie ma?

zanna super, że niania się sprawdziła no i niezłego masz synusia... heh taki mały a już chciałby żeby go niania kąpała :sofunny: dobre :Psoty:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Witojcie,

ja tu cały czas podczytuje, ale wieki się nie odzywałam..

Scarlettj daj znać jak tam z Fredziem i przedszkolem. My dopiero za rok się wybieramy, ale kurcze boje się strasznie czy będzie chciał iść..

Tasik zdrówka !!!!!!!!

u nas przeziębienie, czyli śpiki do kolan i kaszelek = Augumentin, Flegamina i siedzimy w domu..
mnie dobija ta pogoda, jak nie ma słońca to chodzę jak struta.. dzisiaj co jakiś czas wygląda co pare minut, ale co z tego jak my uziemieni w domu.. ojojoj..
nie podoba mi się to..

JA CHCĘ LATOOOO!!

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

hej w koncu sie ruszylyscie z tym pisaniem :)
Moja Ola od bilansu dwulatka w lipcu do srodka wrzwesnia urmsla 5 cm... az sie boje co bedzie z ubraniem kupionym na zime mimo ze kupione na wyrost! ale pozniej kurde nie bedzie co kupic! z butami chwile sie jeszcze wstrzymuje bo na razie noga lekko urosla i nie wiem czy wyrwie czy stanie? na poczatek mam kozaczki, pozniej najwyzej szybko jeszcze cos dokupie.
Ola na razie rozwija sie w gadce i jest słodka. jej ulubione powiedzenia to: nie trzeba, nie bardzo, nie wolno. Chcesz kanapeczke? nie baldzo. Posmarowac masełkiem? nie tsieba. dostanie po lapach za rozdrapywanie ranki: nie moźna! chce jeszcze jesc: jeście daj! i ogolnie spiewa, tanczy, mowi i mowi, nawet przed zasnięciem. Bardzo duzo uzywa słow typu: proszę , dziekuje, przepraszam, i jak ktos kichnie to mowi zdlowie! :)
pogoda u nas do kitu pada i zimno... tak wiec jezdze do pracy samochodem nawet rano bo pada...

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny...zmieniłam mu przedszkole i jest fajnie.
Juz wiem na czym poegał kłopot- wsadzili go do gupy z dzieći 1,5roku argumentujac, ze Fredzio nie ma jeszcze 3lat i nie dałby sobie rady w starszej grupie. Bzdura-skoro nawet wycowawczynie mi mówiły, ze on się nudzi potwornie a Pani dyrektor miała to w dupie, ważne żaby kaska była.
Teraz chodzimy do krainy magii, jest super. Uczy się angielskiego i ma milion zajęć z dziećmi przez co jest szczśliwy. Fakt, popłakuje jakieś 2minuty jak go zostawiam, ale jest szczęśliwy i ile mi opowiada.
;-)

Rysują wycinają, wyklejają i mają imprezę Halloween gdzie śpiewają po angielsku. Wspaniale jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja już wróciłam do pracy, dzieci chodzą do żłobka. Dominisia grzeczna jak aniołek panie ją uwielbiają, ale się nie dziwię bo naprawdę potrafi zaczarować tym bardziej że w ogóle nie płacze, jedynie jak chce jej się spać, Zosia za to bardzo się cieszy że tam chodzi, zabawy, zajęcia, tańce-ma gdzie spożytkować swoją energię:smile_move: przez pierwszy tydzień trochę popłakiwała przy oddaniu, a teraz sama leci do dzieci. Już mówi pełnymi zdaniami, słowa jeszcze czasem przekręca, ale dogadujemy się, potrafi opowiedzieć jak było w żłobku. Samodzielna się zrobiła, je sama, do kibelka też sama chodzi nawet nie woła, czasami w nocy zdarzy jej się wpadka, ale staramy się ją obudzić i wysikać, jak wiemy że dużo piła.
No, a ja chronicznie zmęczona, zajęć fura się na mnie zrzuciła, pracuję w szpitalu, prywatnie chodzę na nocki raz-dwa w tygodniu, studiuję (jeszcze do stycznia) no i praca mgr którą miałam napisać w ciąży a tego nie zrobiłam, trzy razy w tygodniu fitness no i moje dzieciaczki z Zosią na czele, która jest wampirem energii :Oczko::Oczko::Oczko:
No i mam dylemat, myślę nad zmianą pracy wczoraj dostałam fajną propozycję i nie wiem co robić??? Bo niebawem też chcialibyśmy zmienić miejsce zamieszaknia i nie wiem czy jest sens na te kilka miesięcy zmieniać robotę....
Gmonia Fajnie, że się odezwałaś. U mnie u dziewczyn to samo z charakterami to jest niesamowite, że pod każdym względem są inne. Tak sobie z mężem mówimy, że lepiej że Zosia jako pierwsza była taka żywa bo jak byłoby na odwrót to byłoby ciężko:36_1_22:
Scarlet Cieszę się, że podoba się Fredziowi w nowym przedszkolu. Oby tylko jak najmniej chorób.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...