Skocz do zawartości
Forum

Wrzesień 2013


Gość IWA23

Rekomendowane odpowiedzi

:Hi ya!:

Wodę z miodem polecam, na mnie działa, codziennie piję i problem powoli znika.Tyle,że ja robię mieszankę rano zaraz przed wypiciem i też działa.Szklenkę wody mieszam z 1 łyżką miodu i dodaje troszkę cytryny.Oj te zaparcia to naprawdę zmora.W pierwszej ciąży miałam problem pod koniec a teraz złapało mnie na samym początku:Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/3b92461a0b.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8fd5a3da9a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k63u83qf1.png

Odnośnik do komentarza

bede probowac z tym miodem. Mam miod Manuka bo to pod katem zapalenia mojego przelyku. Powiem wam, ze cierpie okrutnie. Nie dosyc ze nie ma poprawy z plecami. Dzisiaj pol godziny stalam w recepcji i myslalam ze upadne. Poza tym zaziebilam sie i obudzi mnie rano okropny bol gardla, teraz do tego doszedl kaszeli bol glowy i katar. No wiec i psychiczne samopoczucie kiepskie. No i jeszcze w pracy od 9 rano do 23. Tak sobie mysle, bo moja pracownica zeszla do domu po pol dnia bo zarazila sie grypa zoladkowa od dzieci swojej siostry, jakby mnie teraz jeszcze grypa ta zlapala to bym uznala ze to jakies fatum. Z drugiej strony to moze bym chociaz oproznila moje jelita. Na domiar wszystkiego to bilety dla calej rodzinki kupilam na mecz Polska - Irlandia i hotel w Dublinie zarezerwowalam i cos tak czuje ze pojade z nimi ale bede cale dwa dni w hotelu siedziec.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/MgxJSrQ.jpghttp://lbyf.lilypie.com/MgxJp1.png

15.03.2001:angel1: 26.02.2012 :angel1:

Odnośnik do komentarza

gaga
dziewczyny, mam pytanie, u mnie na usg dziś było serduszko, więc się cieszę :)))), ale...

oprócz zarodka w pęcherzyku jest jakiś farfocel, lekarka mówi, że nie wiadomo co to jest, ale możliwe, że wcześniej były dwa zarodki, że to się często zdarza, że początkowo są dwa, a potem jeden się 'wchłania'. Ale czy to tak właśnie wygląda, spotkałyście się z tym? Może któraś z Was tak miała w którejś ciąży? Oczywiście, nie muszę dodawać, że się stresuję..

No i moja lekarka jest z tych ostrożnych, mówi, żeby z cieszeniem się poczekać do 12. tygodnia bo do tego czasu co trzecia ciąża obumiera, ech, niby to tylko statystyka, ale jakoś nie czuję się dobrze z taką myślą :(

Gaga trochę mnie wkurza takie przedmiotowe podejście lekarzy do nas, żeby się za bardzo nie cieszyć i straszenie obumarciem, jakbyśmy i tak mało stresów o tą ciążę miały na głowie.
Ja pierwszą ciążę miałam bliźniaczą, z czego był jeden pusty pęcherzyk płodowy i gin tak samo jak i Tobie powiedziała mi, że drugi się wchłonie, więc się nie martw. W dodatku powiem Ci, że ostatnio gin mi powiedział, że jak już bije serduszko, to szanse na donoszenie ciąży znacznie wzrastają, więc myśl raczej o tym :Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

joasia1973
bede probowac z tym miodem. Mam miod Manuka bo to pod katem zapalenia mojego przelyku. Powiem wam, ze cierpie okrutnie. Nie dosyc ze nie ma poprawy z plecami. Dzisiaj pol godziny stalam w recepcji i myslalam ze upadne. Poza tym zaziebilam sie i obudzi mnie rano okropny bol gardla, teraz do tego doszedl kaszeli bol glowy i katar. No wiec i psychiczne samopoczucie kiepskie. No i jeszcze w pracy od 9 rano do 23. Tak sobie mysle, bo moja pracownica zeszla do domu po pol dnia bo zarazila sie grypa zoladkowa od dzieci swojej siostry, jakby mnie teraz jeszcze grypa ta zlapala to bym uznala ze to jakies fatum. Z drugiej strony to moze bym chociaz oproznila moje jelita. Na domiar wszystkiego to bilety dla calej rodzinki kupilam na mecz Polska - Irlandia i hotel w Dublinie zarezerwowalam i cos tak czuje ze pojade z nimi ale bede cale dwa dni w hotelu siedziec.

Idź na zwolnienie lub urlop, ale już! :) Mam postraszyć...? (a mam czym!) Kilka dni bez pracy, bez kasy nawet to jest naprawdę nic, jeśli się ma w perspektywnie problemy z ciążą... Praca przez tyle godzin, kontakt z chorymi ludźmi i do tego przeziębienie to jest o jakieś 3 rzeczy za dużo do zniesienia w tym stanie. Ja bym nawet z katarem do pracy nie poszła... Przestałam chodzić do marketów i centrów handlowych, bo popieprzeni ludzie chorzy na grypę chodzą, jak nie ma minus 20 stopni.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Świeżak
Gaga trochę mnie wkurza takie przedmiotowe podejście lekarzy do nas, żeby się za bardzo nie cieszyć i straszenie obumarciem, jakbyśmy i tak mało stresów o tą ciążę miały na głowie.
Ja pierwszą ciążę miałam bliźniaczą, z czego był jeden pusty pęcherzyk płodowy i gin tak samo jak i Tobie powiedziała mi, że drugi się wchłonie, więc się nie martw. W dodatku powiem Ci, że ostatnio gin mi powiedział, że jak już bije serduszko, to szanse na donoszenie ciąży znacznie wzrastają, więc myśl raczej o tym :Kiss of love:

dzięki Świeżak, to faktycznie pocieszające, co napisałaś o serduszku :*

Joasiu, ja też myślę, że lepiej wziąć kilka dni wolnego i się podkurować niż tak męczyć i ryzykować w ciąży, nie wiem jakie są zasady u Ciebie, ale przecież za zwolnienie w ciąży w Pl dostaje się więcej niż za zwykłe, więc może dałoby się coś wykombinować żeby i na zwolnieniu starczało Ci na życie? naprawdę szkoda Twojego zdrowia...

Agilla, u mnie objawy najpierw się pojawiły (to nowość, bo w poprzedniej ciąży żadnych nie miałam), głównie mdłości, a teraz mi się poprawiło, no ale myślę, że to normalne, organizm ma teraz bardzo burzliwy okres i różne wzloty i upadki w samopoczuciu są chyba naturalne. Iwonek też niedawno się przestraszyła, że jej mdłości przeszły, ale już wróciły :)

No ale żeby nie było za różowo, to ja jednak trochę się niepokoję, bo pojawiły się u mnie plamienia i lekarka zwiększyła mi duphaston z 2 na 3x dziennie i nakazała odpoczywać. Zazwyczaj nie mam skłonności do paniki, ale jakoś się to wszystko u mnie nawarstwiło, to straszenie statystykami, niewiadomoco obok zarodka i teraz jeszcze te plamienia :(.

Marcelinna a jak u Ciebie?, bo chyba miałaś podobne zalecenia do moich i też plamienia, przeszły Ci?

Odnośnik do komentarza

agilla.r
dziewczyny, jak z Waszymi objawami ciążowymi? Ja zaczynam się denerwować bo zamiast się nasilać to wydaje mi się że wszystko przechodzi:( nie wiem czy zgłosić to lekarzowi? Nie chce panikować a wizyta dopiero 15.02

Mi przeszły mdłości i gorzki smak ustach, zostało tylko kłucie w okolicach szyjki macicy. W poporzedniej ciąży się tego bałam, ale teraz wiem, że to normalne.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Gaga jak odpoczywam i dużo leże to jest dobrze. Plamienia pojawiają sie jak zaczynam robić krotkie przebiegi. Ostatnio odwoziłam siore na PkP autem niby nic ale wieczorkiem pojawiły sie brązowe plamki.
Chyba już do końca ciąży będę miała strach przed każdą wizytą w WC. Zawsze nerwowo spoglądam ehhhh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

ela84
agilla.r
dziewczyny, jak z Waszymi objawami ciążowymi? Ja zaczynam się denerwować bo zamiast się nasilać to wydaje mi się że wszystko przechodzi:( nie wiem czy zgłosić to lekarzowi? Nie chce panikować a wizyta dopiero 15.02

Mi przeszły mdłości i gorzki smak ustach, zostało tylko kłucie w okolicach szyjki macicy. W poporzedniej ciąży się tego bałam, ale teraz wiem, że to normalne.

A ja nawet nie wiedziałam że kłucia to normalny objaw,ostatnio miałam takie kłucia i nawet nie pomyślałam że to szyjka,tylko bałam się że zaś coś cewką będzie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Myślę, że najwyższa pora żeby do Was dołączyć. Właśnie wróciłam z drugiej wizyty u ginekologa.
Jest to pierwsze forum z którego korzystam więc z góry proszę o wyrozumiałość.
Może trochę o mnie:
staraliśmy się z mężem o dziecko około roku. W wigilię przed kolacją zrobiłam test i wyszedł pozytywny (blada kreska). Mężuś miał (jak sam stwierdził) najpiękniejszy prezent pod choinkę. Termin mam na 3 września.
Dzisiaj byliśmy z mężem na drugiej wizycie. Widzieliśmy jak bije serduszko i jak skacze :) niesamowite uczucie. Najważniejsze, że z naszą kruszyną wszystko ok a i moje wyniki są bardzo dobre (miałam sporo badań z krwi).
Jestem chyba też tą szczęściarą, której nie dokuczają mdłości i inne nieprzyjemności. Czasami trochę mi nie dobrze, ale ogólnie czuję się świetnie.

Agnieszka

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

agusb
Witajcie!
Myślę, że najwyższa pora żeby do Was dołączyć. Właśnie wróciłam z drugiej wizyty u ginekologa.
Jest to pierwsze forum z którego korzystam więc z góry proszę o wyrozumiałość.
Może trochę o mnie:
staraliśmy się z mężem o dziecko około roku. W wigilię przed kolacją zrobiłam test i wyszedł pozytywny (blada kreska). Mężuś miał (jak sam stwierdził) najpiękniejszy prezent pod choinkę. Termin mam na 3 września.
Dzisiaj byliśmy z mężem na drugiej wizycie. Widzieliśmy jak bije serduszko i jak skacze :) niesamowite uczucie. Najważniejsze, że z naszą kruszyną wszystko ok a i moje wyniki są bardzo dobre (miałam sporo badań z krwi).
Jestem chyba też tą szczęściarą, której nie dokuczają mdłości i inne nieprzyjemności. Czasami trochę mi nie dobrze, ale ogólnie czuję się świetnie.

Agnieszka

No to witamy Agnieszko i gratulacje !

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/MgxJSrQ.jpghttp://lbyf.lilypie.com/MgxJp1.png

15.03.2001:angel1: 26.02.2012 :angel1:

Odnośnik do komentarza

Witaj agusb :)

marcelinna
Gaga jak odpoczywam i dużo leże to jest dobrze. Plamienia pojawiają sie jak zaczynam robić krotkie przebiegi. Ostatnio odwoziłam siore na PkP autem niby nic ale wieczorkiem pojawiły sie brązowe plamki.
Chyba już do końca ciąży będę miała strach przed każdą wizytą w WC. Zawsze nerwowo spoglądam ehhhh

ech, no właśnie, ja jeszcze jak tylko mnie lekko brzuch zaboli, to zaraz wpadam w panikę, naprawdę sama siebie nie poznaję, nie posądzałam się o takie samonakręcanie,
no nic grunt żeby dotrwać do kolejnych wizyt i tego nieszczęsnego 12. tygodnia,
a tymczasem ja też muszę się zacząć bardziej oszczędzać, tylko przy małym dziecku i jeszcze psie to nie jest takie proste, wykombinowałam już jak wszystko zorganizować, żeby unikać podnoszenia mojej 14kg pociechy przy wyciąganiu kąpieli itp, no ale wstawania co chwilę trudno uniknąć, dziecko nie będzie się bawiło samo cały dzień...

Odnośnik do komentarza

ela84
agilla.r
dziewczyny, jak z Waszymi objawami ciążowymi? Ja zaczynam się denerwować bo zamiast się nasilać to wydaje mi się że wszystko przechodzi:( nie wiem czy zgłosić to lekarzowi? Nie chce panikować a wizyta dopiero 15.02

Mi przeszły mdłości i gorzki smak ustach, zostało tylko kłucie w okolicach szyjki macicy. W poporzedniej ciąży się tego bałam, ale teraz wiem, że to normalne.

Ja właśnie od kilku godzin leżę, bo mnie pokłuwa. Kilka doświadczonych koleżanek i gin powiedział,że to normalne, ale strach mnie chyba już nigdy nie opuści. U mnie też mdłości pojawiają się i znikają.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Świeżak
ela84
agilla.r
dziewczyny, jak z Waszymi objawami ciążowymi? Ja zaczynam się denerwować bo zamiast się nasilać to wydaje mi się że wszystko przechodzi:( nie wiem czy zgłosić to lekarzowi? Nie chce panikować a wizyta dopiero 15.02

Mi przeszły mdłości i gorzki smak ustach, zostało tylko kłucie w okolicach szyjki macicy. W poporzedniej ciąży się tego bałam, ale teraz wiem, że to normalne.

Ja właśnie od kilku godzin leżę, bo mnie pokłuwa. Kilka doświadczonych koleżanek i gin powiedział,że to normalne, ale strach mnie chyba już nigdy nie opuści. U mnie też mdłości pojawiają się i znikają.

U mnie nie,mdłości jak były tak są do tego wieczny ból zołądka.
Czy wszystkie z was mają bolące piersi,bądź miały?
Bo mnie nie bolały ani nie bolą,byłam nastawiona,że zaczną później, bo z córką też miałam później ale nic ,jedyne co zaobserwowałam że robią się piersi kręglejsze,ja córkę długo karmiłam w sumie to 6m-ce temu zaprzestałam całkowitego karmienia i te moje piersi były jak dętki bez powietrza a teraz zaczynają wyglądać powoli jak pierś.

Odnośnik do komentarza

Mnie bola piersi i to jeszcze jak. No ale niestety do osob szczuplych nie nalezy i mam takie wielkie jak balony. Pamietam na zdjeciach jak urodzilam Patryka, to one byly wieksze niz jego glowka. Nie mam mdlosci , tylko tak jak wiecie bol pleco/bioder i zaparcia. Poza tym bole podbrzusza ale to chyba przez te plecy.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/MgxJSrQ.jpghttp://lbyf.lilypie.com/MgxJp1.png

15.03.2001:angel1: 26.02.2012 :angel1:

Odnośnik do komentarza

joasia1973
Mnie bola piersi i to jeszcze jak. No ale niestety do osob szczuplych nie nalezy i mam takie wielkie jak balony. Pamietam na zdjeciach jak urodzilam Patryka, to one byly wieksze niz jego glowka. Nie mam mdlosci , tylko tak jak wiecie bol pleco/bioder i zaparcia. Poza tym bole podbrzusza ale to chyba przez te plecy.

Ja mam małe piersi ale w drugiej i trzeciej ciąży bolały mnie strasznie,a najgorzej bolało jak zmarzłam to ból taki rwący kłujący ciężki do opisania,przechodziło dopiero jak je ogrzałam.

Odnośnik do komentarza

A mnie piersi bolały w pierwszej ciąży, teraz są tylko trochę bardziej drażliwe, za to od wczoraj ciągnie podbrzusze jak na okres i znowu przez to gonitwa myśli. Idę dzisiaj do nowej gin i aż mnie telepie.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Świeżak mnie też ciągnie gdzieś w brzuchu pomiędzy szyjką macicy i brzuch mnie pobolewa, kłuje czasem że hej i to jest normalne, przynajmniej dopóki nie ma jakichś plamień. Miałam tak w tamtej ciąży i wszystko było dobrze. Nie martw się na zapas. Nie brałam nawet nospy ani w ogóle nic innego oprócz witamin.

A piersi to już mam +2 rozmiary, ale niestety bolą.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...