Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Ziolo ja mieszkałam 10 minut od Paddington ;) nie jestem walizkowa ale chyba tak skończę właśnie z jedną :P jadę na 2 dni a tyle śmieci zawsze zabiore plus moje kremiki teraz hahah :)
Kasialukaszo nie przesadzę ;) zawsze daję radę :D no za bardzo nie bo będzie w domu koło północy a metro już nie będzie działać wtedy więc ja przyjadę trochę wcześniej (koło 6) dam radę ;) dzięki za troskę :)))

Lilly

Odnośnik do komentarza

Kaczosia doskonale rozumiem Twoje obawy bo to co Ci mogę powiedzieć to przechodzę przez to samo... tyle, że już jestem na kolejnym etapie- w najbliższy poniedziałek mam amniopunkcję w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie (pobranie płynu owodnioego za pomocą igły w celu sprawdzenia czy do łożyska dostał się pasożyt czy nie) Wyniki za ok 2 tyg- jeżeli się dostał- zmiana leczenia tak by antybiotyki dostąły się do łożyska jeżeli bedzie wszystko ok- pozostane dla ochrony do porodu na antybiotyku ktory biore do tej pory- Rovamycyna, któy nie dostaje sie do łożyska a uszczelnia i zabezpiecza przed przniknieciem pasozyta do płodu.
O toxo dowiedziałam sie w 9 tyg- robiąc badania w 7 tyg. Od razu skierownaie do szpitala zakaznego w Warszwie w celu powtorzenia wynikow i podjecia leczenia Rovamycyną. wyniki potwierdziły że do zakazenia doszlo na poczatku ciazy- skierowanie do Instytutu na amnipunkcje ktora wykonuje się w 18 tyg. Od 8 tyg czekam na to badanie... Staram się o tym nie mysleć ale nie da się... 2 USG robione w 12 i 13 tyg potwierdziły prawidłowy rozwój dziecka :) To mi pozwala wierzyć, że do zakazenia płodu nie doszło... Gorąco w to wierzę... Jakbyś potrzebowała jakis info daj znać jestem już ekspertem od toxo...

http://www.suwaczek.pl/cache/5c7f020cb0.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0b921251a.png

Odnośnik do komentarza

Minkaaa- dzięki za informacje, na pewno będę pytać cię o wszystko związane z toxo. Ja dalej się stresuję, wizyte u lekarza od chorób zakaźnych mam dopiero we wtorek (ja chce już wtorek!!!!).
Jestem z leksza wkurzona że późno mi to wyszło- w 14 t.c wyszedł pewny wynik 2x dodatni, wcześniej miałam IgG dodatni a IgM wątpliwy i mój lekarz mnie uspokajał że może to świadczyć o przebytej już toxo, jak się okazało niestety się mylił bo wyniki drugiego badania poszły nieźle w górę i są dwa stuprocentowe dodatnie. Mnie dopiero zapewne będą czekać te badania które ty masz. Daj koniecznie znać jak wyszła amniopunkcja kiedy będziesz miała wyniki. Długo się czeka na to, cholera ja się wściekłam bo na wyniki z samej toxo czekałam 9 dni!!! A przy kompleksowych badaniach na początku ciąży na następny dzień miałam wszystkie wyniki, łącznie z toxo, to dopiero biznes.

Wogóle jak mam iść do mojego ośrodka zdrowia to robi mi się słabo ;) jak widzę te klary wiecznie niezadowolone, znudzone bądź zajęte ploteczkami i kawą to dostaję białej gorączki. :P

Karim ja jestem z tej bardziej południowej części śląska a konkretnie Śląsk cieszyński jakieś 70km od Kato. Na zadupiu mieszkam szczerze powiedziawszy gdzie psy dupami szczekają a sisiorami wodę piją hihihi :-)

MarteczkaJ twoja mama i koleżanka są światełkiem w tunelu :):)

Mamba123 piękna królewna! ;)

ziolo007 oficjalnie ślubuję nie zadręczać się internetowymi wpisami nt. toxoplazmozy :)

Ja wzięłam się za robotę w nocy, spać i tak nie mogę to się zajmę czymś pożytecznym. Dopiero jestem w niecałej połowie raportu dżizys chyba mi się odechciało, mam w końcu jeszcze 2 dni na zdanie go :>
Wogóle mam od wczoraj zgagę giganta, oczywiście będąc na zakupach zapomniałam o migdałach i się męczę. Wszyscy mnie jeszcze dobijają że to przez moją bezwarunkową miłość do zwierząt mam te gówno, tylko że nie rozumieją że można się zarazić nie tylko od zwierząt.

Łeb mi pęka od myśli, żeby się czymś zająć mama porwała mnie dziś na lumpa :-D możecie się ze mnie śmiać ale ja to lumpiara pierwszej wody jestem :D ależ się obłowiłam same perełki no i ja nigdy nie przepłacam i cisnę zaraz na wagę :D top trędi szmatki 3,5 kg hahah to się nazywa oszczędność. Ale oszczędzam tylko na sobie bo mój mąż nie znosi lumpexów nawet roboczych ciuchów z szmateksu nie założy :/ musi być funkiel nówka nie śmigany szmatek ;)

Spróbuje zasnąć, a nuż mi się uda.
trzymajcie się ciepło!

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

Kaczosia teraz we wtorek będziesz się widzieć z lekarzem który zapewne powie, że należy powtórzyć wyniki (jeżeli to inna przychodnia, szpital itd) (Igg Igm i dodatkowo awidność- żeby sprawdzić kiedy się zaraziłaś, ile trwa zakaźenie) We wtorek na wizycie lekarz już przepiszę Ci Rovamycynę żebyś brała w celu uszczelnienia łożyska. Jak wyniki niestety się powtórzą, ten sam lekarz od chorób zakaźnych- da Ci skierowanie na amnipunkcję tam gdzie ją u Was wykonują. Na wynik czeka się ok 2, 3 tyg. Będziesz ją wykonywać w 18 tyg.
Twoj j jak i mój Ginekolog umyli od tego ręce- bo niestety wiedza w tym temacie u nich jest znikoma- mimo doświadczenia w prowadzeniu ciąż. Twój gin już przy I wynikach wątpliwych powinien Cie skierować od razu do specjalisty od chorób zakaźnych w celu zbadania awidności i podjęcia leczenia. Jest Gamoniem.
Ja rozmawiałam z lekarką od chorób zakazych która pracuje juz 11 lat w szpitalu zakaznym i powiedziala ze pamieta 3 przypadki gdzie doszlo do zarazenia płodu- były to ciąze zaniedbane, pierwsze usg wykonane w 20 tyg, albo i wcale. Powiedziała że takich przypadków jak nasz a wiec na poczatku ciazy jest sporo i dzieki leczeniu jest ok :D
Także nie nakrecajmy się- ważne że wiemy o zakażeniu i robimy wszystko zeby podjąć leczenie. Na początku ciązy do zarazenia płodu może dojśc na poziomie 6%, II trymestr 45 % a w III trymestrze 75%. Im wczesniej tym lepiej bo kosmówka/łożysko jest najbardziej uszczelnione.

http://www.suwaczek.pl/cache/5c7f020cb0.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0b921251a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka....
Sorki,że nie pisałam,ale miałam lekko zjechany humor....jak zwykle małż,....ale dzisiaj jest już ok....

do tortów biorę gotową masę marcepanową,ale chyba zacznę się bawić z cukrową (choć nie do końca jestem pewna bo małż cukrzyk) a jeśli chodzi o krem to albo kupuję gotowy albo robię sama tzn.miksuję miękkie masło z zimnym ugotowanym budyniem (najlepsze są niemieckie puddingi dostępne chyba w lidlu,dobrze zaopatrzonych sklepach z dodatkami cukierniczymi albo na allegro) i chyba odrobiną cukru pudru,ale pewna do końca nie jestem bo dawno nie robiłam :(

Się rozpisałyście drogie Panie....ja mam lenia z gotowaniem dzisiaj bo moje dzieciaki jakieś przejedzone i co im ugotuję to ostatnio większość muszę wywalić :( za duzo w tych pupach już mają :(

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Ale się dzisiaj zakręciłam!
Wróciliśmy z zakupów, mąż zaparzył kawę w kawiarce. Ale że kawy wyszło dużo, to przy nalewaniu się wychluptało i poleciało mi po palcach. Odruchowo ruszyłam ręką, to wylało się jeszcze więcej. Odstawiłam, wytarłam, nalewam jeszcze raz (małż był w łazience więc nie mógł tego zrobić za mnie). Poparzyłam się znowu. A że byłam już zmęczona, to mnie tak wkurzyło, że kawy nalać nie mogę, że aż się popłakałam ze złości. Małż biedny myślał że to z bólu, a to tylko trochę mnie oparzyło. No ale jak już mi przeszło, myślę sobie, że to taka próbka humoru ciężarnej - płakać z byle powodu. I jak sobie to pomyślałam, to mnie wzięła śmiechawka i z kolei nie mogłam przestać się śmiać, aż mnie brzuch rozbolał :smiech:

Biedny mój Krzyś, co sobie pomyślał... Najpierw płacze, zaraz się śmieje, no nienormalna jakaś... Teraz już wie, że trzeba ostrożnie z moimi emocjami :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

Uff my dzisiaj po wizycie w aquaparku :) poskakalam w falach, pomoczylam sie i teraz padam na ryjek, jak wykrecona :)
Marteczka cos wiem o humorkach, ale niech mezczyzni poglowkuja o co tak naprawde nam chodzi ( nie musza wiedziec ze my tez nie wiemy :D)
Dziewczynki, ktore choruja na toxo - wspolczuje i z calego serca wierze, ze z dzieciaczkami bedzie wszystko dobrze :*

Milego wieczorka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1ys65gp8bv4041.png

Odnośnik do komentarza

niunia.pll dzięki za pamięć....aż milutko się zrobiło na serduszku :) u mnie ok...raz lepiej raz gorzej ale jest ok...humory miewam masakryczne...wizytę jedną mam we wtorek albo w środę to zależy jak mi się będzie chciało ruszyć a u tego drugiego 5 marca i może już zobaczymy kto tam siedzi....ogólnie czuję się dobrze...żadnych dolegliwości nie mam i na wadze ubytek 1 kg...dużo nie dużo ale mnie to cieszy...no i w poniedziałek muszę zerwać się skoro świt jechać badania zrobić na toksoplazmozę i glukozę
i to tyle....

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

ja we wtorek jade na badanie krwi, moczu i glukozy.

Co do humorków to u mnie na porządku dziennym, czasem jak pomyśle o co mam pretensje i dlaczego kłócę się z mężem to samej sobie się dziwię - jak można! hehe
Kobietki ile ja słodkiego pochłaniam, jejku masakryczne ilości! aż sie boje stanąć na wadze, no i boję się co bedzie jak tak bedę je jadła bez opamiętania! masakra jakaś

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghdqttvq6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1d2nqmlc4x.png

Odnośnik do komentarza

Mnie na szczęście do słodyczy aż tak nie ciągnie....bardziej na owoce albo ostre rzeczy :P
Mam dzisiaj totalnego lenia....nie chciało mi się wczoraj jechać na zakupy i dzisiaj mam problem ze skomponowaniem obiadu....chociaż.....męża zagonię zaraz niech kaczkę zrobi z farszem z kaszy gryczanej a do tego salata ze śmietaną...chyba że on pojedzie na zakupy....w co wątpię :P

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

i mi sie upieklo z obiadem he he...moja mama dzwoniła i nas zaprosiła,ale to dlatego,że zajmuję się moją bratanicą... :) mój brat mieszka z mamą i małą nie ma sie kto zająć....skomplikowana sytuacja,kiedyś Wam napisze
A to moje Skarby
1.Weronika
2.Vanessa moja bratanica
3.Sylwester

Miłego dzionka Kobitki

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Sorki ale nie doczytam co uwas ...

Jeny ale mi coś wlazło w kość ogonową i od wczoraj ledwo chodzę :(
Jaks siedze to też boli ;(
Nie wiem jak ja jutro do pracy pójde ;(
A juz mialam tyle czasu spokój z kręgosłupem, a teraz znowu ;(

A do tego Domnik od wczoraj z temp ;( i jego dopadło, szkoda tylko,ze teraz jak się ferie skończyły i jutro do szkoły ...

No i robimy priojekt kuchni i czeka nas generalny remońt ... Wczoraj był teść, przyniósł projekt i próbnik i kolory dobieraliśmy ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

weglowa
Mnie na szczęście do słodyczy aż tak nie ciągnie....bardziej na owoce albo ostre rzeczy :P
Mam dzisiaj totalnego lenia....nie chciało mi się wczoraj jechać na zakupy i dzisiaj mam problem ze skomponowaniem obiadu....chociaż.....męża zagonię zaraz niech kaczkę zrobi z farszem z kaszy gryczanej a do tego salata ze śmietaną...chyba że on pojedzie na zakupy....w co wątpię :P

Kaczkę z kaszą gryczaną....mmmm pyszności :bardzoglodny:

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

Hello,

u mnie weekend bardzo leniowo w sobotę, a w niedzielę mega sprzątanie - wreszcie, bo już patrzeć nie mogłam :) jakoś się oboje zmobilizowaliśmy i się udało. Teraz jest pięknie.

Dziś znów w pracy - czasami to ją lubię :) zwłaszcza kiedy wychodzi tak jak chciałam i czuję satisfaction :)

Muszę się Wam pochwalić, że testy Pappa wyszły mi idealnie. Gin skomentowała, że już dawno tak pięknych wyników nie widziała. Rzadko się zdarza wszystko w normie. Zazwyczaj coś z łożyskiem lub inne dziwadła wychodzą, co trzeba mieć je na oku i kontrolować.
Także zadowolona jestem.

Biało w moczu 6/5 także też bez większych zmian.

Teraz znów krew i siku i usg :) już nie mogę się doczekać :) hi hi.
Póki co to znów zapomniałam, żem w ciąży :) muszę zobaczyć maleństwo :)

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Ja już popracowo się witam ... Niestety o 13 dostałam tel od pani Oskara ze Osek bardziej biały od ściany, skarży się na bóle brzucha ... I mamy go odebrać. No to zawinęłam się z pracy, pojechałam po niego i już w domu jestem ...

I dobrze bo mje plecy nadal kiepsko ;( zwłaszcza jak siedzę ;(

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Hej, ale mi te ostatnie kilka dni szybko zleciało, a weekend to już ani nie wiem kiedy...
Po piątkowym usg wszystko ok, więc się cieszę.
Termin z om mam na 30 sierpnia, z usg wychodzi parę dni wcześniej.
W pierwszej też tak miałam, a i tak urodził się po terminie tydzień

kaskasto współczuję remontu, u nas ta nieszczęsna łazienka, jeszcze nie zaczęli, gościu się rozchorował, więc przełożyliśmy, żeby nas nie pozarażał. Nie wiem czy jeszcze w tym tyg zacznie czy dopiero od przyszłego poniedziałku. Ale już się tak tym wkurzam... Chciałabym to mieć za sobą.

mamba śliczna ta Twoja córeczka. Ja chyba tylko będę mogła pomarzyć o sukieneczkach, wszyscy mi mówią że wyglądam na syna hahaha

węglowa
Twoje dzieci też słodziaki, a obie dziewczynki to mają takie mega gęste włosy!
Ja też uwielbiam kaczkę i robię co jakiś czas, ale ja lubię ze słodkim farszem, zazwyczaj robię z jabłkami i żurawiną :)

Martynea cieszę się że u Ciebie też wszystkie wyniki są ok :)

daga jak tam się udał wypad do M?

A mój maluch jutro kończy 2 latka. Matko jak to zleciało...
Dzisiaj z tej okazji pstryknęłam mu kilka zdjęć (bo jutro nie będzie czasu)
Pozwolicie że zaprezentuję Wam mojego solenizanta ::):

http://img841.imageshack.us/img841/6572/dsc0509rmale.jpg

http://img6.imageshack.us/img6/6751/dsc0518rmale.jpg

http://img341.imageshack.us/img341/7682/dsc0527rmale.jpg

http://img844.imageshack.us/img844/3928/dsc0554rmale.jpg

http://img542.imageshack.us/img542/552/dsc0541rmale.jpg

http://img15.imageshack.us/img15/4846/dsc0595rmale.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki :D
Ja już po zabiegu amniopunkcji, teraz tylko czekam do 2 tyg na wyniki...
Mam głęboką nadzieję, że pasożyt toksoplazmozy nie przedostał się do łożyska... dzięki szybkiemu podjęciu leczenia...
Odpoczywam, czuję napięcie w podbrzuszu, w środę idę do gina na kontrolne usg.
Do końca tyg mam prowadzić "kanapowy tryb życia"- a ja do lekarza "ooo w tej kwestii dużych zmian nie będzie bo taki prowadzę dotychczas hihi"

http://www.suwaczek.pl/cache/5c7f020cb0.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0b921251a.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Kobietki :)

Ja dziś dalej spięta przed jutrem, a dodatkowo mój szanowny mąż nie raczy okazać żadnego wsparcia, sam się wspiera codziennie browarami. Dżizys co za beznadzieja.

Weekend minął tak samo beznadziejnie, pół soboty sprzątałam, drugie pół ślęczałam nad raportem :/
Wieczorem skończyłam raport i wpadli nasi przyjaciele ;) to się troszkę odstresowałam ;) niedziela.......... tragedia Posejdona przez wielkie T! no i minął mi denny weekend.
Jutro mam nadzieje chociaż trochę spadnie mi ciśnienie po tej wizycie, chociaż wiem że przede mną znowu badania.

Karim i weglowa- śliczniutkie dzieciaczki macie!! :) :) :)

Martyneea- gratuluję super wyników, oby wszystkie twoje wyniki były tak samo rewelacyjne do końca ciąży :)

kaskasto- trzymaj tam z tymi bolącymi plecami, mnie też od piątku połamało troszkę w lędźwiach ale przy odpowiedniej pozie przy siedzeniu albo leżeniu boli mniej. Zresztą już jest o niebo lepiej od soboty. Oby ci szybko przeszło!

Minkaaa- 3mam mocno kciuki za dobre wyniki amniopunkcji, a Ty 3m kciuki za mnie :) :)

Skowronka83 hihi fajne takie coś ja tam widziałam jedynie swoje wdzianka z dzieciństwa na zdjęciach bo każdy miał po każdym i potem były tak sfatygowane że nie nadawały się do niczego innego niżeli do wyrzucenia :)

Dobrej nocy!! :)

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

Karim super solenizant :love_pack: oj będzie łamał serca niewiast :hahaha:

Minka no to uffff ze już po badaniach i teraz oby tylko wyniki były ok i nie będziesz się denerwować już ;)

Skowronka hehehe spioszki takie ponad 30 letnie to też mam gdzieś na strychu ;) i takie 20 letnie po moim bracie też :)

Kczkosia :o_no: ehhhhh faceci ... Czasami to w rakietę i na księżyc ... Z nimi ...
Tulam mocno i nie denerwuj się ... Bo to wam nie robi dobrze, tzn tobie i maluszkowi ...

Moje plecy już prawie dobrze, zobaczymy jak dziś w pracy ... No ale jutro wizyta u gina, czwartek do pracy i już od piątku w domku ;)

Teść wczoraj przyniósł projekt kuchni ... No i policzyliśmy koszty wszystkie i wrcze dużo ;( jak się zdecydujemy na jej zrobienie to cholipa bez rzadnych oszczędności zostaniemy ;( ehhhhhh i już sama nie wiem co robić :36_1_4: tak bym chciała nowe meble w kuchni bo te to już totalne starocie, i wogóle mało pojemne ... Piekarnik i płyta tez woła o zmianę ... :o_no: ale zrobić ją i co zostać bez zabezpieczenia jakiegoś z kasą? A jak się sypnie samochód to nawet z czego nie będzie naprawić ... A sharan nasz swoje latka majuz no i grozi mu awaria ... A niestety taki 6 osobowy samochód nam już niezbędny :hahaha: bo w normalną osobówkę nie zmieścimy się od sierpnia :hahaha:

No nic trzeba się dalej szykować do pracy ... D już jechał, zawiózł Oskara do szkoły po drodze, Dominik zaraz idzie do swojej, a ja czekam na Pati i tez się zbieram ... T miłego dnia :36_3_15:

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Edit: moje plecy KOMPLETNIE odmówiły współpracy ... Ubierałam buty do wyjścia i się schyliłam ... No i mam wrażenie, że tak już pozostanę na najbliższe pół roku ... Ani się wyprostować ani leżeć ani stać ... Dobrze że Pati jest to Nikiem sie zajęła ... A ja zadzwoniłam juz do D że nie dojadę, bynajmniej narazie ... Wzilam ibuprom ... Oby chociaż trochę pomógł ... Bo kompletnie się ruszyć nie mogę ;( aż mi łzy lecą :(

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Kaskasto! Ja tak w tel przeczytalam i musze sie odezwac! Jestes pewna ze mozesz ibuprom? Przepraszam jesli cie wystrasze ale od ibupromu stracilam blizniaki w 1 trymestrze.wiem ze jestes juz w 2 trymestrze ale czy na pewno to bezpieczne? Wszedzie spotykam sie z opinia (gin,szpital,internista)ze paracetamol to lek przeciwbolowy dozwolony w ciazy. Natomiast ibuprofen nie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...