Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, hej.

Ja dziś w beznadziejnym nastroju!! Dzień wprawdzie zaczął się całkiem miło, cały spędziliśmy razem z moim mężem, na jeżdżeniu i załatwianiu spraw, ale było spoko. Do momentu, kiedy nie dostaliśmy telefonu od naszej mecenas, że sprawa która powinna się zakończyć jeszcze się nie zakończy, dupek złożył apelację i dupadupadupadupa, nie kumam jak takie gnidy i ........... (ah musiałabym naklnąć w tym miejscu, ale się powstrzymam) mogą sobie dreptać po tym świecie tak jak gdyby nigdy nic. No i nasz dobry humor prysł.
Potem było tylko gorzej.
Odebrałam wyniki toksoplazmozy, okazały się gorsze od ostatnich, zwłaszcza IgM, który był poprzednio na granicy 'wątpliwego' teraz był dużo ponad normę. No i kapa, dobrze że mój Pan doktor mnie przyjął, bo w czwartki robi tylko usg i prenatalne. Kazał mi się zgłosić zaraz jak będą złe wyniki z tokso. No będę leczona całą ciążę antybiotykami, z małymi przerwami. Na wtorek jestem umówiona do specjalisty od chorób zakaźnych i będziemy podejmować leczenie. Mój gin mnie uspokajał że nie powinno być żadnych powikłań, jeśli leczenie będzie podjęte no i że to wczesna ciąża. Ale ja oczywiście inteligentnie już wcześniej się naczytałam o powikłaniach występujących u dzieci matek które miały tokso. Młyn w głowie mam jak nie wiem, muszę doczekać wtorku jakoś.
Ale z drugiej strony byłam w zeszłym tyg we wtorek, doktor pomierzył dzidziusia, pooglądał i wszystko było w porządku. No ale mimo wszystko się stresuję.

Dziewczyny macie piękne brzuszki! :) :)
Mamba123- jakby mój stary wywijał takie numery to do psychologa z nim, coś tu nie halo. Nie rozumie że macie dziecko, a ty w dodatku jesteś w ciąży? :O Dorosły gość zachowujący się jak gnojek. bądź silna! i nie daj się sterroryzować! trzymaj się cieplutko :*

Trzymajcie się mamusie!

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

Fajne te wasze brzuszki :) Mój też nie za duży, jak mi M zrobi zdj to wrzucę
skowronka współczuję tej diety, kurcze ja bym ciężko miała, tak zrezygnować z czegoś jak sie ma nieodpartą ochotę :)
Powodzenia
mamba ja bym tego Twojego M to kopnęła w dupę na opamiętanie. Co za.... ech sorry, ale znam osobiście takiego jednego co jak mu coś odbije to też tak gada, a potem ona się tylko wykańcza nerwowo. Potrząśnij nim porządnie,bo przecież ileż można...
ziolo mój młody też miał non stop czkawkę w brzuchu, po 5 razy dziennie, serio. Do tego ciągle z brzucha mi wystawał jakiś łokieć, kolano itp
Pierwsze ruchy poczułam jakoś na przełomie 15/16
Teraz jeszcze cisza

Jutro rano jadę znów na to usg, mam nadzieję że już jej się uda pomierzyć do końca.
Wczoraj się uśmiałam, bo pojechałam do mojej lekarki, bo byłam umówiona, a ta mi mówi że ta od usg jej powiedziała że mam bardzo ruchliwe dziecko (jak i pierwsze) i że trzeciej mojej ciąży to już nie zdzierży hahaha
Trzeciej nie planuję więc luz :P

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

kaczkosia

Odebrałam wyniki toksoplazmozy, okazały się gorsze od ostatnich, zwłaszcza IgM, który był poprzednio na granicy 'wątpliwego' teraz był dużo ponad normę. No i kapa, dobrze że mój Pan doktor mnie przyjął, bo w czwartki robi tylko usg i prenatalne. Kazał mi się zgłosić zaraz jak będą złe wyniki z tokso. No będę leczona całą ciążę antybiotykami, z małymi przerwami. Na wtorek jestem umówiona do specjalisty od chorób zakaźnych i będziemy podejmować leczenie. Mój gin mnie uspokajał że nie powinno być żadnych powikłań, jeśli leczenie będzie podjęte no i że to wczesna ciąża. Ale ja oczywiście inteligentnie już wcześniej się naczytałam o powikłaniach występujących u dzieci matek które miały tokso. Młyn w głowie mam jak nie wiem, muszę doczekać wtorku jakoś.
Ale z drugiej strony byłam w zeszłym tyg we wtorek, doktor pomierzył dzidziusia, pooglądał i wszystko było w porządku. No ale mimo wszystko się stresuję.

Kurcze współczuję, ale ważne że zrobiłaś badanie i wiesz na czym stoisz. Będzie dobrze trzymam kciuki i przytulam.
A skąd ty jesteś? Z katowic?

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

MAmba
nie będe pisać słów pocieszenia bo one ci nie pomogą. mogę jedynie ci współczuć.
Nie wiem czym spowodowana depresja u Twojego męza, ale u mnie w domu wszystko wiązało się z brakiem zatrudnienia. "Dolegliwości" kłotnie, spory, załamania, rozmyślania itp odeszły wraz ze znalezieniem pracy.
Może u was też tak będzie jeżeli zniwelujecie przyczynę, o ile jest jakas bezpośrednia...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghdqttvq6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1d2nqmlc4x.png

Odnośnik do komentarza

kaczkosia Kochana czasami lepiej zaufac lekarzom I nie czytac zbyt duzo Na internecie. Trzymaj sie cieplutko.
Daga w Anglii lekarze upieraja sie, ze ruchy czuc od 20 tygonia. Mysle, ze wtedy beda Juz mocne kopniaki. Nasze dzieciatka maja teraz sporo miejsca.
mamba123 bardzo Ci wspolczuje. Najpierw warto rozmawiac, zeby Poznac przyczyne meza depresji. A jesli to nie pomoze to pewnie cos Na otrzezwienie.
Ja Juz wykapana, wysmarowana kilogramem Palmersa I teraz pora spac, bo ja bardzo wczesnie wstaje 5:30. Wczesniej wstawalam o 6rano. Teraz sie jakos wyrobic nie moge z rana. MusZe tez dopilnowac zeby Oli zjadl sniadanie itd. Alez ja sie macierzysnkiego doczekac nie noge. Czyli czerwca. Do tego jeszcze lato. Bede odpoczywac za wszystkie czasy.
Dobranoc

http://images44.fotosik.pl/593/15e0ea6de69a3701m.jpghttp://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png"]http://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png

[/url]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png"]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Mamba123 aż nie wiem co napisać.. a ma depresję stwierdzoną, czy on twierdzi, że ma depresję ? Jak ma to może niech się leczyć zacznie a nie męczy Cię emocjonalnie egoista. Te jego "groźby",że się zabije to są na serio czy tak straszy żeby zwrócić na siebie uwagę i się poużalać? Też bym miała dość i szczerze współczuję. Oczekujesz od faceta, że będzie podporą a tu taki za przeproszeniem nieudacznik o którego jeszcze się trzeba martwić i to w ciąży kiedy sama potrzebujesz wsparcia.. Mam nadzieję, że Cię nie urażę a jak tak to przepraszam no ale nie lubię jak ktoś się tak zachowuje..

Skowronka83 gratuluję ruchów i super maluszka!! ;)

Kaczkosia kurde współczuję, tutaj nawet nie robią badań na toxo i też tak się zastanawiam czy sobie zrobić czy nie :| trzymaj się i oby było dobrze!!!! :D

Karim 3mam kciuki za USG :)

Ziolo007 taaak widzę właśnie, wszystko książkowo musi być a jak coś odbiega od normy to sobie wkręcasz ;) chociaż mnie dziś midwife pytała czy już coś czułam ;) strasznie miła i pomocna była.. Szkoda, że mam 2 prowadzące ciąże midwifes i nigdy nie wiem z którą następne spotkanie będzie .. ta druga niezbyt ciekawa :\

Lilly

Odnośnik do komentarza

wczoraj już nie napisałam , bo telefon mi padł a wróciliśmy ok 23.
Za wiele się nie dowiedziałam... generalnie nie wiem co chciałam usłyszeć ale płacąc 100 zł za wizytę to chciałabym chociaż wiedzieć jak duże jest moje dziecie, zeby lekarz zerknął na płeć itd.
Wiem , ze to dobry lekarz ale kurcze. Co 3 tyg robi mi usg a wczoraj kiedy zapytałam o płec, pokiwał głową i powiedział że nic nie widać. Co prawda nikt nie powiedział ze usg szkodzi, ani ze nie szkodzi wiec on nie bedzie zaglądał i jezdził po brzuchu długo, bo być może za 40 lat dowiemy się, że z powodu dużej ilości fal te pokolenie ma np schizofrenie... :shock:
Ja to wszystko rozumiem, ale wobec tego wziął 100 zł za co ? Nie waży mnie od początku ciąży. Sama to robię w domu. Ciśnienie sama mierze w rejestracji. Wszelkie badania do karty wpisują rejestratorki.
i jeszcze usłyszałam ze luteina mi się nie należy na nfz (4 zł) tylko 100 % (30zł)bo skończyłam pierwszy trymestr... :x
Nie zmierzył dziecia, nie dał usg tyle co dał nam zerknąć i powiedział oo tu widać jak kopie.
kolejna wizyta 18go marca. A połówkowe mamy 8 kwietnia. i powiedział ze dopiero wtedy , przy okazji powie nam jaka płeć bo z czystej ciekawości nie będziemy oglądać dziecka...
I tu też cyrk z połówkowym. Połówkowe w 3 D kosztuje 250 zł oczywiście z płytką. Czyli full wypas. Zapisuje się na to prenatalne i się śmieje do pani w rejestracji, ze szkoda że nie na nfz.
Pani z rejestracji pyta się mnie o poronienia ile ich było ( pamiętała raz kiedy przyjechałam z krwawieniami i wychodziłam z krzykiem bo serce nie biło), no to ja że w sumie 3. Na to słyszę od niej : NO TO PRZECIEŻ PANI SIĘ NALEŻĄ BEZPŁATNIE TE BADANIA!!! JUŻ OD 2 PORONIENIA....
No kurde siedziałam chwile wcześniej u gina, pytam jak mam się przygotować na prenatalne itd a on nawet słowem się nie odezwał. Doskonale wie, że poroniłam. Co więcej jestem jedyną jego pacjentką którą prowadzi na zastrzykach, wiec mnie pamięta.
Czy człowiek wszędzie musi wszystko sam ? Byle do sierpnia.
Ach i ogólnie zniesmnaczona jestem po tej wizycie...

Mamba Wysyłam ci wiadomość na pryv
kaczkosia przykro mi z powodu złych wyników. MAm nadzieje , ze te antybiotyki w pełni pomogą. Nie stresuj się kochana, będzie dobrze. Wiele dziewczyn przez to przechodzi. Także słuchaj się lekarza, bądż dobrej myśli i zobaczysz wszystko bedzie dobrze :*

Odnośnik do komentarza

kaczkosia
Hej, hej.
Odebrałam wyniki toksoplazmozy, okazały się gorsze od ostatnich, zwłaszcza IgM, który był poprzednio na granicy 'wątpliwego' teraz był dużo ponad normę. No i kapa, dobrze że mój Pan doktor mnie przyjął, bo w czwartki robi tylko usg i prenatalne. Kazał mi się zgłosić zaraz jak będą złe wyniki z tokso. No będę leczona całą ciążę antybiotykami, z małymi przerwami. Na wtorek jestem umówiona do specjalisty od chorób zakaźnych i będziemy podejmować leczenie. Mój gin mnie uspokajał że nie powinno być żadnych powikłań, jeśli leczenie będzie podjęte no i że to wczesna ciąża. Ale ja oczywiście inteligentnie już wcześniej się naczytałam o powikłaniach występujących u dzieci matek które miały tokso. Młyn w głowie mam jak nie wiem, muszę doczekać wtorku jakoś.
Ale z drugiej strony byłam w zeszłym tyg we wtorek, doktor pomierzył dzidziusia, pooglądał i wszystko było w porządku. No ale mimo wszystko się stresuję.

Trzymajcie się mamusie!

kaczkosia, nie zamartwiaj się !!! Grunt to wczesne rozpoznanie zakażenia i podjęcie leczenia. Podam ci dwa przykłady: 1.Moja koleżanka z pracy wykryła Toxo w ciąży, brała antybiotyk i dzieciaczek zdrowy! 2.Moja mama miała podobno Toxo będąc w ciąży ze mną. Nic mi nie jest :) W dodatku moje badania na Toxo teraz również są ujemne, nie m śladu po jakimś zakażeniu, a mamę straszyli, że ja mogę mieć problemy z ciążą przez to. Głowa do góry, leczyć jak każdą infekcję i tyle :36_7_6:

Mamba123
Nie zgadniecie co u mnie się właśnie rozprawia. Mąż od paru godzin leżał i miał wszytsko w dupie. Potem stwierdził że się zabije (po raz kolejny w tym tygodniu) bo ma depresje i nie ma po co żyć. Aktualnie zabrał zapasowy kluczyk od auta i wyszedł z domu twierdząc że idzie się rozbić... Nie mam sił

Mamba123 Współczuję, tylko się denerwujesz. Nic na niego nie działa??

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo a nie myslalas zeby zmienic ginekologa? Ja jak bylam w Polsce u ginekologa, ktory jest podobno swietny wyszlam zniesmaczona. Juz wole angielska sluzbe zdrowia. Mam wrazenie, ze w Poslce ciezko znalezc empatycznych lekarzy.
Ja jeszcze przezywam wczorajsza wizyte z midwife. Alez to bylo glupie, ze tak ryczalam. Ucieszylo mnie jak Na koncu wizyty powiedzial mi, ze swietnie wygladam jak Na druga ciaze, jestem fit I widac, ze o siebie dbam ;) no I kazal mi myslec pozytywnie I tylko pozostaje mi cieszyc sie ciaza. Tak tez musZe zrobic.
Ostatnio troszke za duzo jadlam slodyczy I cera mi sie pogorszyla. Od dwoch dni zwiekszylam ilosc warzyw I od Razu cera ladniejsza.
Daga ja tego Palmersa po prostu uwielbiam. Rano mam tak nawilzona skore, ze az milo. Wykupilam w aptece caly zestaw kosmetykow. Nawet balsam do nog ;)
Milego dnia dziewczyny

http://images44.fotosik.pl/593/15e0ea6de69a3701m.jpghttp://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png"]http://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png

[/url]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png"]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png[/url]

Odnośnik do komentarza

ziolo007
kasialukaszo a nie myslalas zeby zmienic ginekologa?

myślałam ale to nie takie proste znalezc takiego co cie poprowadzi na zastrzykach i lekach przeciwzakrzepowych z wynikami na zakrzepice prawie prawidłowymi. To po pierwsze po drugie to już 11 gin od pierwszej ciązy. Limit wyczerpałam chyba na moje okolice a dalej niestety nie mam jak zawsze dojeżdżać, mam jedno auto i męza pracującego na pełen etat. autobusy - rzadkość.
No więc zostaje mi już przeczekać.

Odnośnik do komentarza

Mamba- współczuję i zaczynam coraz bardziej doceniać swojego faceta. Wiem że trudno mówić o spokoju ale powinnaś się odstresować i pomyśleć tylko o sobie i swoich malutkich skarbach bo faceta to zawsze można wymienić na lepszy model.

Fajne te Wasze brzuszki;)

kasialukaszo "Za wiele się nie dowiedziałam... generalnie nie wiem co chciałam usłyszeć ale płacąc 100 zł za wizytę to chciałabym chociaż wiedzieć jak duże jest moje dziecie, zeby lekarz zerknął na płeć itd.
Wiem , ze to dobry lekarz ale kurcze. Co 3 tyg robi mi usg a wczoraj kiedy zapytałam o płec, pokiwał głową i powiedział że nic nie widać. Co prawda nikt nie powiedział ze usg szkodzi, ani ze nie szkodzi wiec on nie bedzie zaglądał i jezdził po brzuchu długo, bo być może za 40 lat dowiemy się, że z powodu dużej ilości fal te pokolenie ma np schizofrenie... :shock:"

Ja poszłam raz w pierwszej ciąży do prywatnego w 2009roku prawie 200zł mnie skasowała za badanie i usg i powiedziałam sobie że nie dam im zarobić na mojej dupce;) i szukałam gin do 4miesiąca ciąży i się udało miałam szczęście trafiłam na moim zdaniem dobrego gin, dziadziuś taki ale nie płacę za niego najważniejsze. Nie robi mi usg co wizytę miałam tylko 3razy usg ale nikt nie powiedział że to szkodzi czy nie szkodzi i ja się z tym zgadzam ale na płeć to jak mam usg dopiero na kwiecień a też jak Ty, My się doczekać nie mogę, ciekawość mnie zrzera;) Współczuję nie dość że człowiek płaci to jeszcze się wszystkiego co dla Ciebie najważniejsze nie dowie tylko sam musi.

Ja dziewczyny Was podziwiam, które chodzą prywatnie do gin. Mnie szkoda kasy, powiedziałam sobie że nie pójdę puki nie mam takiej silnej potrzeby, to nie pójdę. Nie dość że do dentysty prywatnie z młodym też prywatnie po lekarzach. Ja co prawda mam szczęście że trafiłam na dobrego nie super dobrego ale dobrego i bardzo drobiazgowego i miłego, dodatkowo czasem potrafi być śmieszny czasem.
Kiedyś poszłam do niego w 5 miesiącu i mówię że już zaczęłam tabletki brać w sęsie że witaminy a on do mnie na antykoncepcyjne to troszkę za późno. Myślałam że padnę ze śmiechu.
Ostatnio pytam się o moje drożdżaki czy dostanę jakieś dowcipne tabletki a on jak nie swędzi nie będziemy nic tam pchać ;P
Facet ma te swoje powiedzonka pewnie dla każdej ciężarówki już te same ale śmieszny dziadzio.

Maleństwo wczoraj szalało już się doczekać nie mogę;))

:icecream::36_27_7: a to emotikonki od Lucka on je bardzo lubi;)

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Mamcia85Ja chodzę prywatnie do ginekologa ale tylko z nadzieją że załatwi mi cesarkę ;P Jeśli nie to poważnie się wkurzę bo naprawdę szkoda kasy. Tym bardziej że u mnie w mieście na nfz mają lepszy sprzęt, przytulniejszy gabinet i mniejsze kolejki.

Co do brzuszków to u żadnej nie da się już tak łatwo ukryć ciąży ;) Ja też niby jeszcze nie duży ale już mam problem z ułożeniem się do snu. Latem będziemy cierpieć jak będzie +30 stopni ;)

W załącznikach przesyłam miłość mojego życia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomcwa1j2t0qrm5.png

http://www.suwaczki.com/tickers/a8do43r8r4ud0w72.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz2vmu5y2bp.png

Odnośnik do komentarza

Mamba123
Mamcia85Ja chodzę prywatnie do ginekologa ale tylko z nadzieją że załatwi mi cesarkę ;P Jeśli nie to poważnie się wkurzę bo naprawdę szkoda kasy. Tym bardziej że u mnie w mieście na nfz mają lepszy sprzęt, przytulniejszy gabinet i mniejsze kolejki.

Co do brzuszków to u żadnej nie da się już tak łatwo ukryć ciąży ;) Ja też niby jeszcze nie duży ale już mam problem z ułożeniem się do snu. Latem będziemy cierpieć jak będzie +30 stopni ;)

W załącznikach przesyłam miłość mojego życia ;)

ŚLICZNA;)) MOJEMU M SIĘ CÓRCIA MARZY A JA WEZMĘ CO MI DADZĄ HI HI HI

A co do snu to dalej się właśnie zastanawiam nad poduchą bo mnie strasznie nie wygodnie

PODUSZKA WALEK 190cm! ROGAL, DO KARMIENIA+gratis (3000297414) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

MOTHERHOOD Poduszka dla kobiet KOJEC + pieluszki (3025385877) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Ale wy kobity zasuwacie na tym forum tyle skrobiecie że ja nie wyrabiam z czytaniem he he he.

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

MAMCIA85
Mi też szkoda kasy, jak pomyśle ze z synem miałam lepszą opiekę na nfz. ale 6 lat temu i 600 km stąd. i bez problemowo. Teraz płacę owszem , ale nadal jestem w ciązy... Ja w zyciu gdyby nie sytuacja nie płaciłabym za coś co mi się należy!
To jest mój 11 ginekolog tutaj. Kilku na nfz miałam , mam poronienia nawykowe, zakrzepice i uwierz ze ciężko znaleźć lekarza który po pierwsze zechce Cię leczyć tym zestawem który ja dostaje zastrzyki i tabletki przeciw zakrzepowe ponieważ moje wyniki na zespół antyfosfolipidowy są ujemne wiec według wiekszości lekarzy nie mam zakrzepicy a co za tym idzie nie chcą leczyć heparyną, po mimo ze w jednych badaniach krwi wyszły mi lekkie nieprawidłowości w krzepnięciu. Po pierwszym poronieniu usłyszałam ze tak bywa, po drugim że no coś być żle musiało. Bo dwa dni widziałam jak bije serduszko a potem przestało. Po trzecim ,że moze nastepnym razem sie uda. Wszystkie badania robiłam sama czyt. prywatnie. bo wszyscy wmawiali mi ze bezsensu sie badac w koncu 6 lat temu urodziłam zdrowego syna. I na początku tej ciązy też miałam innego ginekologa. Tylko kazał czekac az zobaczy zarodek dopiero moze wprowadzi leki. Wtedy poleciałam do obecnego i ten odrazu przepisał mi heparyne. Przez co teraz jestem już w 16 tygodniu, serduszko nadal bije a moje dziecko rośnie.
Tylko zawsze jest jakieś ale. Nie ma chyba lekarzy z powołania.

Mamba123 Słodyczy!!!!Cudowna laleczka ;)

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo - i tu rozumiem że idziesz prywatnie sama bym tak zrobiła na Twoim miejscu gdybym tylu gin przeszła. I takie przykrości mnie spotkały ;(. Ale kasę zdzierają i tak, prawie wszystkie moje znajome chodzą prywatnie więc to mi się dziwią. Tak jak pisałm wcześniej "nie pójdę puki nie mam takiej silnej potrzeby".

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo
No dokładnie! Zdzierają jak mogą... irytuje mnie ten system;/ Ale cóż.
Ja dziś mam lenia nie gotuje , kupiłam buchty , wrzuce na pare i już ;) mój ma gar bigosu bo młody nie lubi, a ja dostaje zgagę, takze zabezpieczony na caly tydzień :) a wy co dziś pichcicie? :)

Hahah to tak jak ja - też mam lenia na gotowanie i dzisiaj na obiad mrożona pizza :D Raz na jakiś czas można coś niezdrowego zjeść :) A jutro gotuje mąż. Jeszcze o tym nie wie, ale dowie się jak tylko wróci z pracy hyhy :36_15_9:

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

eee to masz dobrze :D mój to pojechałby do baru po obiady, jakby na jego barki spadło gotowanie ;) raz zrobił kopytka a raczej jedno twarde kopytko które totalnie się posklejało z małych kopytek potem nawet do durszlaka sie przykleiło, a jakbyś chciała ugryżć to po obiedzie jesteś bez zębów! :) bo kazałam mu przy zarabianiu i wałkowaniu podsypywać mąką jakby się kleiło. No to podsypał- kilogramem mąki :) :lup:

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Kasialukaszo no to niezła wizyta :\ też bym usatysfakcjonowana nie była ..

Ziolo007 ja od kiedy skończyłam 12 lat to mam problemy z cerą .. już wszystkiego próbowałam i nikt mi nie pomaga .. to przez problemy hormonalne a tutaj przecież nawet jak Cię do dermatologa wyślą to i tak Ci żadnych badań nie zrobią, żeby sprawdzić przyczynę :\
A co do zajadania się słodyczami to w szoku wczoraj byłam jak na wagę wlazłam, że wcale dużo nie przytyłam ! :D Póki co od początku ciąży wciąż jestem 3 kg na minusie bo przytyłam 2 kg od kiedy skończyłam wymiotować itd. :D
hahaha, ja ostatnio jak mam okropnego lenia i mi się nie chce smarować to wylewam na siebie litr bio-oila i ubieram grubą piżamę żeby jak coś to się wsiąkło a nie się wytarło :P

Mamba123 boże jaka ślicznotka !! Jak ja chcę córeczkę to sobie nie wyobrażacie :( :) za miesiąc już się dowiem co tam noszę ;)

Jadę jutro do Londka do chłopaka bo ma urodziny .. tylko problem taki, że on ma jutro walkę (bo ćwiczy durne walki) i nie będzie go do nocy więc będę musiała swoje torby sama nosić (i jeszcze ciacho chce dziś mu zrobić jakieś) a tam od Paddington stacji do jego chaty to jeszcze ponad godzina metrem :\ a plecy moje wciąż okropnie bolą więc mam nadzieję, że jakoś dam radę tam dojść .. chciałam w niedzielę przyjechać, żeby mnie odebrał ale uparł się, że chce mnie w swoje urodziny to lecę jak to baba :)

Miłego dzionka babeczki ;)

Lilly

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo
eee to masz dobrze :D mój to pojechałby do baru po obiady, jakby na jego barki spadło gotowanie ;) raz zrobił kopytka a raczej jedno twarde kopytko które totalnie się posklejało z małych kopytek potem nawet do durszlaka sie przykleiło, a jakbyś chciała ugryżć to po obiedzie jesteś bez zębów! :) bo kazałam mu przy zarabianiu i wałkowaniu podsypywać mąką jakby się kleiło. No to podsypał- kilogramem mąki :) :lup:

:sofunny:
Ale tak, mogę się chwalić, że małżonek umie i lubi gotować.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

Daga ja pracuje Na Paddington ;) to moze mala walizka Na kolkach bylaby lepsza od torebki czy plecaka.

Ja caly dzien mam mdlosci.
Bylam dzisiaj w gapie I kupilam sobie stroj kapielowy dla kobiet w ciazy 70%znizki. Zamierzam Juz Na wiosne chodzic z Oli Na basen, bo w zimie nigdy nie chodze.
Jutro przyjezdza do mnie siostra z corka I chlopakiem.

Milego popoludnia

http://images44.fotosik.pl/593/15e0ea6de69a3701m.jpghttp://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png"]http://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png

[/url]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png"]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jednak zrobiłam naleśniki bo mi się zachciało :) a co! jak ciężarną przyciśnie to i lenia wypędzi byle zaspokoić swoją zachciankę :)
Daga no tylko nie przesadzaj z tym dźwiganiem... będę się martwić ;/ a Twoj nie może przyjechać w nocy do Ciebie ?
MarteczkaJ
Noo to zazdroszczę :) pozytywnie ;)
Ziolo jak masz możliwość to pokaż jaki to strój upolowałaś;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...