Skocz do zawartości
Forum

Daleko od rodziny, przyjaciół, bliskich...


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

Ulala1986
My jak zwykle we 2 ....ale na BN juz liczę ze bedziemy we 3 :36_3_3: albo juz beda święta w pl cała rodzina w nowym domu! Boju......:Kiss of love:

A my dzisiaj jedziemy po biała kiełbasę bo jeszcze nie mamy :noooo:

Ulala1986 z tego co piszesz rozumiem że jeszcze w tym roku chcecie wracać na stałe do Polski???

Ulla jak fajnie że święta możecie spędzić w rodzinnym gronie!!! ach jak ja bym tak pragnęła spotkać się z całym rodzeństwem :( z moim bratem nie widziałam się już 3lata bo on mieszka w UK a ja tu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

angela89
Ulala1986
My jak zwykle we 2 ....ale na BN juz liczę ze bedziemy we 3 :36_3_3: albo juz beda święta w pl cała rodzina w nowym domu! Boju......:Kiss of love:

A my dzisiaj jedziemy po biała kiełbasę bo jeszcze nie mamy :noooo:

Ulala1986 z tego co piszesz rozumiem że jeszcze w tym roku chcecie wracać na stałe do Polski???

no my w pl budujemy dom, więc myślimy o powrocie....już za długo tutaj siedzimy bez rodziny....a to będzie piękna okazja :smile_move:

dziabdolku noo my juz zaopatrzyliśmy sie w kiełbaskę, barszcz biały, jaja itp :smile_move: jutro Ula bęzie malować jaja :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986 to na prawdę super że budujecie dom w PL i sama ta świadomość że już niebawem tam wrócicie pewnie uszczęśliwia niezmiernie :) Moim marzeniem też jest żeby kiedyś do PL wrócić i żeby mieć tam do czego wrócić... Ale jak narazie to jest marzenie kompletnie nieosiągalne ze względów finansowych :( no chyba że wygram w Totka! ale pierw trzeba w niego grać a ja nawet nie prónuje heh :P
Spokojnego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

angela89
Ulala1986 to na prawdę super że budujecie dom w PL i sama ta świadomość że już niebawem tam wrócicie pewnie uszczęśliwia niezmiernie :) Moim marzeniem też jest żeby kiedyś do PL wrócić i żeby mieć tam do czego wrócić... Ale jak narazie to jest marzenie kompletnie nieosiągalne ze względów finansowych :( no chyba że wygram w Totka! ale pierw trzeba w niego grać a ja nawet nie prónuje heh :P
Spokojnego wieczoru :)

no my też nie mieliśmy do czego wracać do pl....ale 7 lat zaciskania pasa, zero przyjemności itp i powoli widać efekty!!
angela też wam tego życzę- bo jednak dom to dom....na obczyźnie zawsze będziesz obca, nie ważne ile lat mieszkasz....

mewy :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ulala -właśnie a dwójka moich znajomych zaczeli się budować i zrezygnowali Jedni kupili działkę i się rozmyślili a inni staneli na fundamentach i też stwierdzili że w Polsce nie ma życia i chcą sprzedać Ja bym chciała wyjechać ale aby być z mężem ale wyjechać na całe życie to nie dla mnie
A pamiętam pierwsze święta bez rodziny przepłakałam pamiętam to jak dziś ...
A wy na jakim etapie jesteście w budowie domu ?

Angela - u nas mąż tak gra i liczy na wygraną :/
Mewy - Wesołych radosnych świąt !

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

angela89
Ulala1986 Z tym to się napewno zgodzę, bo choćby nie wiem jak super dobrze człowiek rozmawiał w obcym języu i nie wiadomo ile lat za granicą mieszkał to ZAWSZE będzie się czuł obco a nie jak u siebie! we własnym kraju dopiero można czuc się jak u siebie w domu....

co racja to racja. my jesteśmy tutaj 7 lat, ja skończyłam szkoły itp, pracuje z anglikami ale ty zawsze będziesz ze wschodniej europy i zabierasz im prace....wiadomo są ludzie co nie maja nic przeciwko, a są też tacy co potrafią ciebie wyzwac na środku sklepu...
Bettyy
Ulala -właśnie a dwójka moich znajomych zaczeli się budować i zrezygnowali Jedni kupili działkę i się rozmyślili a inni staneli na fundamentach i też stwierdzili że w Polsce nie ma życia i chcą sprzedać Ja bym chciała wyjechać ale aby być z mężem ale wyjechać na całe życie to nie dla mnie
A pamiętam pierwsze święta bez rodziny przepłakałam pamiętam to jak dziś ...
A wy na jakim etapie jesteście w budowie domu ?

Angela - u nas mąż tak gra i liczy na wygraną :/
Mewy - Wesołych radosnych świąt !
Betty powiem ci, że jakbyśmy mieszkali w pl i mielibyśmy sie budować za kredyt- 300 tyś na 30 lat- to pewno tez byśmy sie nie budowali. ja w tym momencie wracam do pl- mam wybudowany dom i nie mam banku na karku i dlatego chcemy wracać.
my już wykończeniówka- już albo dopiero :sofunny: najgorsze przed nami - kafelki, meble, sprzęty- to co najdroższe- ale to będzie już moje i to mnie tu trzyma :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
dziewczyny przepraszam, ze tak z innej beczki ale dla nas te święta będą wyjątkowe- jestem w ciązy :smile_move: trzymajcie kciuki żeby tym razem sie udało i módlcie się za mnie :mylove:
https://lh4.googleusercontent.com/-ww-NnYSGDg0/UVNF-TsrSwI/AAAAAAAAAos/TaLxCDwF_DY/s972/f6944939-b1f5-4b1f-8bfd-7a2bfb3d322b.jpg

Kochana cieszę z Tobą tą cudowną wiadomością i z całych sił trzymam za Ciebie kciuki:zwyrazami_milosci: Jak tylko zobaczyłam Twój suwaczek cieszyłam się Twoim szczęściem:big_whoo::big_whoo:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczów babeczki...Kilka dni mnie nie było a tu taaaakie fantastyczne widomości-Ulala jeszcze raz gratuluje:36_15_44:ja ledwo żywa po dzisiejszym pracowitym dniu ale jutro tylko gotowanie i jesteśmy gotowi na święta. Ja w zasadzie przyszłam tu do Was co by Wam wszystkim kochane życzyć Spokojnych, spędzonych w rodzinnym gronie świąt. Samych smakołyków na stole, mokrego dyngusa, kolorowych pisaneczek, smaczengo jajka i wesołego ALLELUJA.
Nio ja zmykam do łóżeczka co bym miała jutro siłę na całą resztę.Jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT:mylove::36_3_15::36_3_15: Ahaaaa zapomniałbym mój Filipek ma kolejnego ząbeczka do kolekcji i zaraz będzie miał następnego:dzidzia_mis:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

wiem że dzisiaj głównie dzień przygotować różnych pyszności na święta, ja też tak dzisiaj będę krzątać się po kuchni, m. po nocce więc na mojej głowie do południa, ale od 6:30 dokańczaliśmy z małym dekorowanie jajeczek:D
więc dziewczynki spokoju i wiosny na dzisiaj i po świętach

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
angela89
Ulala1986 Z tym to się napewno zgodzę, bo choćby nie wiem jak super dobrze człowiek rozmawiał w obcym języu i nie wiadomo ile lat za granicą mieszkał to ZAWSZE będzie się czuł obco a nie jak u siebie! we własnym kraju dopiero można czuc się jak u siebie w domu....

co racja to racja. my jesteśmy tutaj 7 lat, ja skończyłam szkoły itp, pracuje z anglikami ale ty zawsze będziesz ze wschodniej europy i zabierasz im prace....wiadomo są ludzie co nie maja nic przeciwko, a są też tacy co potrafią ciebie wyzwac na środku sklepu...
Bettyy
Ulala -właśnie a dwójka moich znajomych zaczeli się budować i zrezygnowali Jedni kupili działkę i się rozmyślili a inni staneli na fundamentach i też stwierdzili że w Polsce nie ma życia i chcą sprzedać Ja bym chciała wyjechać ale aby być z mężem ale wyjechać na całe życie to nie dla mnie
A pamiętam pierwsze święta bez rodziny przepłakałam pamiętam to jak dziś ...
A wy na jakim etapie jesteście w budowie domu ?

Angela - u nas mąż tak gra i liczy na wygraną :/
Mewy - Wesołych radosnych świąt !
Betty powiem ci, że jakbyśmy mieszkali w pl i mielibyśmy sie budować za kredyt- 300 tyś na 30 lat- to pewno tez byśmy sie nie budowali. ja w tym momencie wracam do pl- mam wybudowany dom i nie mam banku na karku i dlatego chcemy wracać.
my już wykończeniówka- już albo dopiero :sofunny: najgorsze przed nami - kafelki, meble, sprzęty- to co najdroższe- ale to będzie już moje i to mnie tu trzyma :36_3_15:

:36_3_14:a mnie tam w Szwecji dobrze. i wcale nie czuje sie inna(malzonek rowniez)...jedynie pogoda nie bardzo mi pasuje, wieczne problemy z zatokami. to bedzie jedyny powod, jesli kiedsy zdecyduje sie przeniesc...polykam mase:36_11_15:co wiosne i jesien...brrrr....
przyzwyczailam sie do bycia tutaj...wszystko mi sie podoba. moze dlatego, ze ja zazwyczaj jestem zadowolona gdzie bym nie byla-potrafie sie dopasowac, cieszyc z drobnych rzeczy. bo jest znane wszystkim powiedzenia "dorze tam, gdzie nas nie ma":go_team:
...:what:widze, ze tylko ja mam czas hi hi....juz kiedys wspominalam, ze ja swietuje inaczej. nie sprzatam , nie gotuje tylko swietuje. wczoraj dzieci z tata, pomalowalay pisanki, zaraz idziemy poswiecic pokrmy. male ogarniecie mieszkania i juz. co prawda okna brudne:spey:ale swieta i tak sie odbeda, uffff.....:fire:na obiad tradycyjnie robimy( dopiero w poniedzialek-jutro maz pracuje caly dzien) lososia pieczonego...jakies ciasto. rano wspolne smniadanie....wszystko spokojnie i bez szalenstwa znanego nam w Polsce. wczoraj przypomnialam mezowi, ze to on mnie z tego wyleczyl....:yyy:teraz zupelnie inaczej patrze na wszystko, no i mam sile isc do kosciola. nie padam ze zmeczenia jak kiedys...po np. pieczeniu ciast przez cala, noc, szorowaniu kazdego kawalka mieszkania. czego i Wam zycze KOCHANE MOJE
i jeszcze raz WESOLYCH; ZDROWYCH SWIAT :::15_8_217:

Odnośnik do komentarza

:36_2_21:zapracowane koleżanki nadal, jak widzę:ble:a ja sie ożeram, w środku nocy, siedze sobie i nic nie robię...wczoraj sama z dziećmi z nadzieją na wspólny Poniedziałek, a tu wsadzili go w antałek....małżonek pracuje. Nagle wypadło(zapytał mnie wcześniej czy ok dla mnie...:snowball:a co zrobić, jest osobą asystującą chorej...trudno) miały pracować dwie osoby a obywdie odwołałay.

...a czy Wy wiecie co ja zrobiłam dzien przed świetami? umyłam okna i upiekłam dwa ciasta z nudów :hahaha:...

pa KOCHANIENKIE

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...