Skocz do zawartości
Forum

Mamusie Lipiec 2013 :)


Bazylia

Rekomendowane odpowiedzi

Iwuś
Ja już po wizycie :) Z dzidzia wszystko dobrze płci nie wiem bo się wierciło jak nie wiem i tyłkiem się potem odwróciło bo widziałam kręgosłup ;D a potem przez chwilę twarzyczkę :D
Za 3 tyg znowu i bd to 20 tydz, i wtedy powinnam się dowiedzieć :) Toxo ujemne , tylko niestety załapałam infekcje (grzybka ) :( Tego się najbardziej obawiałam :( No nic leki musze brać przez 6 dni a potem powtórne badanie moczu i jak wyjda leukocyty to za tydzien na wizytę ;) W załączniku pierwsze zdjęcie mojej kruszynki :D

Super, że wszystko dobrze z dzieckiem :36_2_25:, trzymam kciuki, aby grzybek szybko odpuścił :D
A zdjęcie oczywiście cudne... jak oglądam takie zdjęcia z USG, gdzie na początku jest tylko kropka a później mały człowieczek, to normalnie to cud nad cudy!

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

Bazylia
Ile lekarz w Pl bierze za wizyte i USG ? (bez badania )

Mój lekarz za prywatną wizytę bierzez 80 zł jest to wizyta z USG. Mieszkam w mieście, które ma około 60 tys mieszkańców. W Białymstoku w prywatnej klinicne wizyta kosztuje 90 zł z usg, ale na przykład usg połówkowe coś około 350 zł.

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

Świeżynka, to nie musi być nic poważnego, ale tak jak dziewczyny piszą lepiej się skonsutuj, po co masz się niepokoić. Gdzieć kiedyś czytałam, że to może być od powiększającej się macicy i rozlużniających więzadeł, które mocują tę macicę. Lekarz sprawdzi czy wszystko ok i będziesz spała spokojnie.

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

Iwuś fantastycznie, że z dzidzią wszystko ok, szkoda jednak że się nie ujawniła;-)
Co do zbytniego wiercenia to mogę coś doradzić, aby przed wizytą się dużo najeść i napić to dzidzia będzie spokojnie leżała, tak doradzono mi przed amniopunkcją z uwagi na ryzyko zranienia dziecka i pomogło:-) dzidzia leżała i można wszystko super zobaczyć o ile jest oczywiście dobrze odwrócona.

Świezynka dla własnego spokoju podjedź do lekarza czy na pogotowie aby sprawdzili. Ale myślę, że to nic powaznego bo nawet gdzieś czytałam, że po przekroczeniu 16 tyg ryzyko poronienia spada niemal do 0 i to może być tak jak pisze przyszła wiosna od powiększającej się macicy lub przebytego stosunku i otarć. Powodzenia!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie pomyślałam to samo! Dla mnie to nie sa jeszcze spore kwoty bo ja jadę z norweską wypłatą to moge poszaleć ale jak tak patrze na polskie zarobki to szok! Tylko za kieszenie trzeba się trzymać na każdym kroku. Ale wiesz Bazyli, myślę że część dziewczyn chodzi także do lekarzy na nfz i w ten sposób może zaoszczędzić np; na skierowaniach na badania.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

Ja we Wrocławiu płacę 80zł za wizytę, łącznie z usg, także nie zawsze wielkość miasta wpływa na cenę. W środę właśnie idę na wizytę i już jest mały stresik jak to będzie.
Brałam niedawno antybiotyk na bakterie w moczu, po 5 dniach od skończenia kuracji zrobiłam badanie moczu i znów wyszły bakterie. Ja już nie wiem o co ze mną chodzi z tymi bakteriami:(

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65gvghtubu5.png]

Odnośnik do komentarza

amc ja miałam to samo w pierwszej ciązy i niestety teraz też się zaczęło. Pij sok z cytryny zakwaszaj, ogranicz słodycze, bo sa pożywką dla bakterii.

I co Swieżynko zdecydowałaś ??? Daj znac co u Was

Ja za wizyte płace 100 z usg, ale jest pani która np liczy sobie 180. Dla mnie najdroższe sa badania, bo np sam wymaz kosztował mnie 100 zł bo znaleźli bakterie to sobie doliczyli i tak każda wizyta w labolatorium.

Do dziewczyn, które już czuły ruchy. Jak często odzywaja się Wasze dzieciaczki ??? Bo mój od dwóch dni nie dał znaku życia i oczywiście sie wkręcam, że cos nie tak.

Iwuś to super. Dzidzia chce sobie z Wami troche pożartować :) a sie zastanawiajcie co ja tam mam:))

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

Maciejka ja mam to samo - wystarczy, że pół dnia nie czuję ruchów córeczki a już sobie wkręcam, że coś jest nie tak. A tak naprawdę nie ma się czym przejmować, lekarz mówił mi, że ruchy powinno się czuć od 20tego tygodnia, wiele kobiet oczywiście czuje wcześniej ale przeważnie nie regularnie tylko czasami, dzidziuś jest jeszcze maleńki w związku z czym jego ruchy są amortyzowane przez macicę i rzadko odczuwalne.

Odnośnik do komentarza

Maciejka spokojne, pewnie sie ulozyl jakos inaczej. Ja w trakcie dnia.raczej ruchow nie czuje. Moze dlatego ze sporo sie ruszam, czasem dosc intensywnie i Tuptuś pewnie zmeczony. Za to wieczorami daje znac o sobie. Mniej badz bardziej wyczuwalnie, ale jako okolo 22 klade sie do wyrka to mam wrazenie ze tez zmienia pozycje z wertykalnej na horyzontalną... tylko ze ja jeszcze pozniej 3 razy wstaje bo siku, bo spac nie moge, bo cos tam. To nie sa jeszcze takie regularne ruchy ze czuje kopniaki czy cos... czasem takie laskotanie czy burczenie ktore nie pochodzi z zaladka

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczęta. Ja już po kilku wdechach i wydechach... ;)

Teraz na spokojnie to zacznę od wytłumaczeń, dlaczego mnie tyle nie było... Na ostatniej wizycie okazało się, że moje wyniki nie są najlepsze i prawdopodobnie czeka mnie nawrót choroby z przeszłości. Musiałam sobie to poukładać w głowie, ale teraz już na spokojnie podchodzę do sprawy.

Może stąd ta moja początkowa panika. Co do plamień, to tak jak Kleo i Przyszła wiosna piszą, musiał w nocy jakoś się wiercić, bo były różowe tylko z pierwszym moczem, że tak powiem, a potem ani śladu. Natomiast brzuch mnie boli ale od żołądka. Po kilku godzinach zaczęło mi bulgotać i boleć znajomo jak na trzydniówkę. W tedy przypomniałam sobie, że w sobotę koleżanka na studiach opowiadała, że miała przejścia żołądkowe. Więc zapodałam zieloną herbatę i jest lepiej choć brzusio trochę pobolewa.

Dzięki bardzo za wsparcie i porady :) Jak ból nie przejdzie do jutra albo się nasili lub znowu pojawią się plamienia, to jadę do szpitala. Wolę tam się pojawić w ostateczności, bo jak ostatnio tam byłam, to nie byłam przekonana o panującej tam higienie.

Maciejko, u mnie z ruchami bardzo różnie. Też mam kilkudniowe przerwy, chyba dzidzia jeszcze jest za mała, żeby cały czas ją czuć.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gk7acnxr9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lqtkfcbkccijr.png

Odnośnik do komentarza

A ja płacę 180 zł za wizytę z usg. I oczywiście badania, na szczęście mam dobre wyniki i nie muszę ich często powtarzać a mocz i morfologię robię na nfz, hcv też miałam za darmo. Do tego dochodzą koszty lekarstw (witaminy 40zł miesięcznie i magnez też koło 40zł). No i usg prenatalne w I trymestrze 200zł w drugim będzie pewnie 300zł. Uh, ciąża to dość droga przyjemność;)
Dziewczyny czy któraś z Was chodzi na wizyty ciążowe w ramach nfz? Jak wygląda opieka, czy rzeczywiście jest gorzej? Może niepotrzebnie nabijamy kieszenie lekarzom zamiast korzystać z tego, co przecież należy nam się z ubezpieczenia ZUS?

Odnośnik do komentarza

azja82
A ja płacę 180 zł za wizytę z usg. I oczywiście badania, na szczęście mam dobre wyniki i nie muszę ich często powtarzać a mocz i morfologię robię na nfz, hcv też miałam za darmo. Do tego dochodzą koszty lekarstw (witaminy 40zł miesięcznie i magnez też koło 40zł). No i usg prenatalne w I trymestrze 200zł w drugim będzie pewnie 300zł. Uh, ciąża to dość droga przyjemność;)
Dziewczyny czy któraś z Was chodzi na wizyty ciążowe w ramach nfz? Jak wygląda opieka, czy rzeczywiście jest gorzej? Może niepotrzebnie nabijamy kieszenie lekarzom zamiast korzystać z tego, co przecież należy nam się z ubezpieczenia ZUS?

Ja na pierwsze wizyty chodziłam na NFZ, badanie USG w 12 tygodniu miałam też na kasę i lekarz - ten sam do którego chodzę obecnie prywatnie, bo nie ma wolnych terminów w czasie jaki mnie interesuje - zrobił te badanie naprawdę solidnie, takie miałam wrażenie. Trwało ono ze 20 min co najmniej. Plus do tego wizyta w gabiecie i rozmowa. Bo urzadzenie do USG ma w innym pomieszczeniu. Zawsze kończy wizytę prośbą, abym pytania spisywała sobie na kartce, bo wie, że podczas wizyty o wszystkim się zapomina :D Tym razem na pewno tak zrobię. Pierwsze badanie morfoligia i mocz miałam na kasę, toksoplazmozę robiłam prywanie, kosztowała mnie 60 zł. Teraz mam do zrobienia morfoligię, mocz i WR. Dwa piewrsze są tanie coś około 10 zł. ale WR nie wiem ile kosztuje. Na Wirusowe zapalanie wątroby typu C byłam szczepiona. Ja na wizytę do lekarza chodzę raz na miesiąc. Więc koszty jeszcze nie są takie olbrzymie. W porównaniu z tym co piszecie to cena 80 zł za wizytę w tym USG jest całkiem przystępna :D

Oglądałam na TVN style program kulinarny i naszło mnie na upichcenie czegoś, zrobiłam naleśniki z jabłkami, z czego ja zjadłam 2 (robię takie małe placuszki) a drogi małżonek chyba z 10. Zastanawiam się kto tu jest w ciązy :36_27_8:

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

witam,
ja chodzę na wizyty ciążowe na nfz do szpitala w moim mieście i rzeczywiście jest o wiele gorzej niż jak Wy piszecie. Chodzę co miesiąc, ostatnio miałam pierwsze USG na nfz własnie (usg jest oddzielnie, nie w trakcie wizyty), gdzie lekarz przez 10 minut nic do mnie nie mówił, nie dał posłuchać serduszka ani na chwilę monitoru nie pokazał, żebym mogła obejrzeć maluszka. Gdy skończył badanie zaczął mówić nawet nie do mnie tylko do pielęgniarki, która wszystko notowała takim zimnym i znudzonym głosem: "płód żywy, pojedyńczy, kończyny wszystkie są, kości czaszki i kręgosłupa w porządku, serce 150 uderzen na minutę, no wszystko dobrze - nic wiecej tu nie zobacze". Chyba nie musze dodawać, że wyszłam ze łzami w oczach... Już byłam u dwóch ginekologów, ale jeden gorszy od drugiego. Na szczęście dobrze przechodze ciąże, badania krwi i moczu w porządku wiec nie mam potrzeby chodzić prywatnie ale coraz częściej nad tym myśle. Ale wiem z forum, że któraś z nas znalazła cudnego lekarza na nfz wiec wszystko zależy od szczęścia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/hchyvfxm0n3x3q4v.png

Odnośnik do komentarza

Bazylia
swiezynka no I ciesze sie ze wszystko ok :)
U mnie to roznie z tymi ruchami raz sa caly dzien a czasem I przez 2 dni nic nie czuc i juz schiza :D u mnie to nie ma bulgotania tylko uderzenia ( kopniaki) nie sa jakies mocne ale smieszne uczucie :D

Bazylio, szcześciaro!!:yuppi:

:angel1: Pola moja kruszyna odeszla od nas w 26 t.c. 23 marca 2013. Dałaś nam przez 6 miesiecy tyle szczęścia...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...