Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Chanel85 ja podobnie jak Frojdel zawsze jesc lubiłam a teraz przez moj wysoki cukier nie jem wogole słodyczy i odzywiam sie zdrowjej pije tylko wode a waga w ostatnich tygodniach skoczyła bardzo do gory. Wydaje mi sie sie ze to poprostu indywidualnie od osoby zalezy.
A jesli chodzi o to dretwienie to ja tak miałam na poczatku ciazy ze budzilam sie i wogole reki nie czułam ale z czasem przeszlo.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb7315nml35oibgv.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak również - jem tak samo jak jadłam przed ciążą więc tak ma chyba być z tą wagą, nie wiem czemu tak się dzieje, że aż tyle się odkłada tych kg. Na zatrzymywanie się wody nie mam co zwalać, bo nie puchnę. Poszło mi w boki i na plecach też zauważam większą ilość tłuszczyku, bo stanik mi się wbija tak, że tworzą się 'wałeczki' na plecach po bokach.. :P Cellulit na pupie też bardziej widoczny :( Boję się tego 3go trymestru, w który wchodzimy (że dotychczasowe kg na plusie pomnożą się razy dwa..), ale tylko się boję bo nie zamierzam przechodzić na dietę w ciąży jak to niektóre potrafią..:) mówi się trudno - dodatkowa robota po porodzie - ćwiczenia.. :D (dlatego modlę się o naturalny poród!)

http://www.suwaczki.com/tickers/82do20mmkgzh8xz8.png

Odnośnik do komentarza

hejka ja jutro rano na glukozę, już kupiłam...
a co do drętwienia rąk, nóg - oj tak często tak mam, a odnośnie brzucha to faktycznie mam tak jak opisujesz, nierzadko mam krzywy bo to zależy jak mały się ułoży
a dzisiaj jesteśmy z małym popołudniu sami, bo ja rano musiałąm załatwiać sprawy, m. w pracy do 19:30 a mały w przedszkolu właśnie go odebrałam i teraz mam czas dla siebie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Chanel ułożenie brzucha może być różne w ciąży, a im dalej tym będzie ciekawiej :D Dzidzi coraz większa wiec będziesz widzieć dokładnie jak sie wygina, gdzie są plecki bo np rogalik sie pojawi (w tym miejscu będzie brzuch twardszy), albo kolanko/łokieć :)
Skurcze, drętwienie niestety zdążają sie, oprócz tego często sa również opuchnięcia, ja zaczynam puchnąć, nogi mi puchną i bolą stopy, dłonie w nocy puchną że później ich zgiąć w pieść nie potrafię bo mam takie gigantyczne paluchu :( Nogi mi drętwieją bo mnie miednica boli od długiego leżenia na lewym boku, jak zmienie na prawy bok lub wstanę do wc to odrazu jest lepiej :)

Co do wagi w ciąży to u mnie niestety to też jest uwarunkowane genetycznie, moja siostra w pierwszej ciąży przytyła 36 kg a w drugiej 26kg, moja mama przy mnie tylko 7kg ale była potężna (przy rodzeństwie dużo), za to ja urodziłam sie ponad 4 kg i moje rodzeństwo także było duże stąd takie u mnie duże ciąże.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Emaran słodki widok corci przy brzuszku :))

No to 3x słodkości jutro ;) damy radę! Ja wizytę mam w czwartek dzis już po lekkiej kolacji do rana chyba wytrwam.

ulla jak tam po wizycie? Dostalas opr za brak badań? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Emaran sliczna coreczka :)
Ulla jak po badaniach?

Dziewczyny jak ciezko jest wrocic do pracy po tygodniowej przerwie, byłam dopiero 2 dni a nog nie czuje a jeszcze zbliza sie w niedziele SW.PATRYKA nie wiem czy wiecie ale w irlandii to najwieksze swieto i wszyscy wychodza do barow pic tanczyc itd co oznacza mega duzy ruch, jak to przezyje to bedzie ok :p

http://www.suwaczki.com/tickers/tb7315nml35oibgv.png

Odnośnik do komentarza

Zniewolona wiem o czym mówisz, ja dzisiaj 3 dzień jade do pracy pozałatwiać jakieś pierdoły (jestem na L4) i brzuch mi daje popalić, boli podbrzusze, piecze szew po CC i strasznie boli miednica i niestety ból promieniuje na nogi i ciężko mi sie chodzi, ale chce to juz pozałatwiać i mieć z głowy. Siedzenie przed komputerem to jakaś tragedia dla mnie teraz :(

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Emaran jaki uroczy widok:):)

W niedziele byłam z mężem na zakupach dla naszej małej MI:):) Kupiliśmy wszystko w rozmiarze 62: body kopertowe Hello Kitty za 14,99, ubranko na szeleczkach:):) nie wiem jak to nazwać, takie cieniutkie a'la jeans w H&M w promocji z 29,99 na 20 zł i komplecik ecru też w H&M, taki cieniutki, że idealny na lato będzie z 59,90 na 30 zł:):) Oprócz tego kupiliśmy 1 paczkę Pampersów 1 i dwie 2:), patyczki, płatki kosmetyczne i mydełko dzidziuś:)

Ja kupiłam sobie jeszcze wczoraj koszulę do szpitala i szlafroczek:):) Miał w sklepie kosztować 175,50, ale dostałam 20 % rabatu za 140,40:):) więc się zdecydowałam, bo wyszło prawie tyle co na allegro z dostawą:) Mam dokładnie taki komplet:

PIĘKNY KOMPLET_SZLAFROK+KOSZULKA italian fashion L (3064277510) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, na badaniu glukozy w porządku choć fajnie nie było, a co do lekarki idę dzisiaj, zakombinowałam z opieką nad Mikim, bo m, idzie na nockę, więc sąsiad na chwilę się nim zajmie, a ja jadę za godzinkę po wyniki z glukozy i do lekarki, mam nadzieję że szybko pójdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ha, ja bym chciała dziś pić glukozę...jakbym mogła za to nie przeżywać tego, co przeżyc musiałam czyli oblałam prawo jazdy...no ale. Moja głupota. Zestresowałam się. Wyjechałam z placu, jeździłam około 25 min po mieście nawet i potem pomieszało mi sie, ze jade ulica jednokierunkową a NIE byłą ona jednokierunkowa i wjechałam na nie swój pas i prosto na mnie wyjechał inny samochód, egaminator złapał za kierownicę....Także był koniec egzaminu. Egzaminator tez mnie stresował, był sztywny na maksa, nic nie mówił oprócz "skręcic w lewo- zadanie wykonać" i tak o wszystkim...potem mi zgasło auto to sie pyta "ciagle tak będzie?" i wywrócił oczami w geście zniecierpliwienia. Inna rzecz, ze jak potem dostałam kartke z wynikiem egaminu to widzę, ze nie był taki zły, bo wiele rzeczy mi zaliczył, a za ten numer co odstawiłam to wiadomo, że musiał oblać. Nie dałam rady ze stresem, ale cóż. W kwietniu kolejna próba. Eh...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

emaran
Wydra, głowa do góry! Uda się następnym razem! Na pewno, jak Zosia przyjdzie na świat, mamusia będzie miec już upragniony kartonik:).

Tak też się nastawiam. Z tym prawkiem to wygrani to Ci, co się nie poddają i podchodzą, póki nie będzie wyniku pozytywnego. Bo jest to cóż, dośc przykre przeżycie ten egzamin i korci, zeby rzucić to w cholerę i odpuścić. Ale ja odpusciłam juz raz 11 lat temu i żałowałam i nie popełnię tego błędu znów. Będziemy z Zośką jeździć, ona dostanie swój fotelik a ja zasiąde za kierownicą. już to widzę oczyma wyobraźni.

Swoja drogą Mała z respektem mnie nie budziła dzis w nocy, a zazwyczaj źle sypiam, a dziś całkiem spoko. Mąż mówił, że dotknął mojego brzucha jak spałam a on wracał z wc i były harce, ze aż fale po skórze szły, ale ja widać od kilku dni nie spałam dobrze i juz tym razem spałam twardo, kiedys trzeba nadrobić. Miewam straszne bóle w dolnym kawałku pleców (właściwie góra pośladków), głownie z prawej strony i jak wstaję z pozycji leżącej albo siedzącej. Zastanawiam się, czy to nie ta słynna ciążowa rwa kulszowa, czy po prostu uroki ciąży...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Mnie dół pleców bolał pod koniec pierwszej ciąży, teraz jeszcze nic nie odczuwam.
Rwy też nie miałam, ale z opowieści koleżanek wiem,że ten ból jest wprost nie do opisania, że po prostu zwariowac można i że bez leków się nie obędzie.
Twoje podejście mi się podoba: będziemy z Zośką jeździc :). I o to chodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

emaran
Mnie dół pleców bolał pod koniec pierwszej ciąży, teraz jeszcze nic nie odczuwam.
Rwy też nie miałam, ale z opowieści koleżanek wiem,że ten ból jest wprost nie do opisania, że po prostu zwariowac można i że bez leków się nie obędzie.
Twoje podejście mi się podoba: będziemy z Zośką jeździc :). I o to chodzi.

Heh tyle baranów na ulicy, ze ja myślę, że ja tez w końcu dam radę ;-)
A to pewnie u mnie nie rwa kulszowa, bo ja wytrzymuję, to nie jest ból nie do opisania. Pewnie normalne "uroki" ciąży, mnie boli już tak od około 2 miesięcy ale to pewnie dlatego, że do teraz utyłam juz około 10 kg, taki przyrost wagi nie moze byc dla ciała obojętny....

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Wydra super podejście, będzie dobrze w kwietniu, trafisz na fajnego egzaminatora i zdasz - tego Ci życzę i trzymam kciuki :)
Co do bóli to rozumiem Cię całkowicie, ja miałam rwę kulszową i w pierwszej i w drugiej ciaży - cholerstwo, teraz boli miednica strasznie aż nogami jest problem ruszyć jak sie wstanie. Jak wstaje nie mogę sie wyprostować i z zaciśniętymi zębami na wdechu próbuje ruszyć nogami jak już zrobię dwa pierwsze kroki to już jakoś leci :) - straszne.
Super że Zosia dała Ci pospać, maż sie nacieszył falowaniem brzuszka :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

hej ja wczoraj bylam na glukozie 4 razy kłucia ale to nic z ta okropna glukozaa wypilam duszkiem wprawdzie uwielbiam slodycze ale to juz mnie tak zaslodzilo na maksa ze po wypiciu jeszcze pan laborant zapytal czy nie chce mi sie wymiotowac albo slabo a wiecie jak to dziala?? ale spoko zaczelam gazety przegladac i mi przeszlo...ale 75ml tego przeslodzika to za duzo..po badaniu to tylko jaknajszybciej do domu doszlam zjadlam 2 kanapki i popilam herbata i usialam sie polozyc bylam tak zmiazdzona ze szok... teraz czekam na wyniki zobaczymy co powychodzilo...oby dobrze bo szczerze to ta glukoza juz chyba tak latwo mi nie przejdzie nastepnym razem na sama mysl:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...