Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Emaran w Irlandii jest podobnie, tu nawet Cie nie zaprosza na pierwsza wizyte usg zanim nie minie Ci 10-12 tydzien. Choc ja mam troche szczescia w nieszczesciu. W zwiazku z cukrzyca, wysokim cisnieniem i poronieniem kilka miesiecy temu to mialam juz 5 usg, I wizyty w szpitalu co tydzien. Jestem teraz w 9 tygodniu 1 dzien (nie wiem jak to sie liczy) i kolejne usg ma byc w 12 tygodniu. Zastanawiam sie jak w 11 tygodniu lekarz moze zgadywac plec? Czy plec moze byc widoczna tak wczesnie?? Niesamowite! Pozdrawiam Was cieplutko. Wracam do pracy. Odezwe sie wieczorkiem. Czy Wam tez sie nie chce juz pracowac???

http://www.suwaczki.com/tickers/hkshrjjg6ng1odii.png

Odnośnik do komentarza

Amarosa ja mam okresy jak i Ty, ból przeokrutny i wymioty też czasem.

Itascaa ja bym na toksoplazmozę zrobiła dla świętego spokoju, bo z tego co wiem, to jeśli przechodziłaś to jesteś bezpieczna, bo przeciwciała są, a tak trzeba troszku bardziej uważać. Z resztą ja teraz też będę robiła to badanie :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Witam ::):
Ja przed porodem nie miałam jakichś strasznie bolesnych miesiączek, bolało tak w granicach rozsądku, ale zdarzały się od czasu do czasu takie masakryczne, z wymiotami, dreszczami i czym nie tylko. Po porodzie nic a nic mnie nie boli, musiałam pilnować kalendarza, żeby mnie @ nie zaskoczyła bez zabezpieczenia higienicznego :p

Emeran, to faktycznie pozazdrościć takiego porodu i wszystkim nam takiego życzyć. Twoja córcia miała taką bujną czuprynę, a z kolei moja do tej pory łysa, co prawda pomogłam jej latem, bo ciachnęłam trochę jej piórka, ale ma jasne włoski i powoli jej rosną, także z kucykami to jeszcze poczekam :P

Jutro idę wyniki do laboratorium robić (mocz, morfologia, glukoza... i coś jeszcze), żeby w piątek z wynikami do lekarza zawitać. Będę musiała córcię zabrać ze sobą, mam nadzieję, że nie narobię sobie tym samym kłopotu.

Pozdrawiam wszystkie czerwcóweczki i życzę udanego dnia.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Amarosa
Itascaa to bedzie moje pierwsze malenstwo ale nie ostatnie, zawsze chciałam mieć chłopca ale teraz tak se myśle ze co bedzie to bedzie imię już i mam i dla chłopca i dla dziewczynki ;) dziś jade wyniki badań odebrać i muszę sie z lekarzem ustawić na wizytę.

U mnie będzie Zosia albo Jaś. To już postanowione. Mąż wymyślał różne rzeczy typu "Jadwiga" (bez jaj) ale go okrzyczałam i powiedziałam "Ty dajesz nazwisko, ja daję imię, koniec dyskusji" i jakoś ucichł - bo to jest dobry argument, no nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

wydra
Amarosa
Itascaa to bedzie moje pierwsze malenstwo ale nie ostatnie, zawsze chciałam mieć chłopca ale teraz tak se myśle ze co bedzie to bedzie imię już i mam i dla chłopca i dla dziewczynki ;) dziś jade wyniki badań odebrać i muszę sie z lekarzem ustawić na wizytę.

U mnie będzie Zosia albo Jaś. To już postanowione. Mąż wymyślał różne rzeczy typu "Jadwiga" (bez jaj) ale go okrzyczałam i powiedziałam "Ty dajesz nazwisko, ja daję imię, koniec dyskusji" i jakoś ucichł - bo to jest dobry argument, no nie?

:)) wydra widac kto w domu rządzi ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Selits-to super,że możesz chodzic tak często, przynajmniej jesteś spokojna o maleństwo. A ja dziś dostałam zaproszenie na USG w drugiej połowie stycznia. Pierwsze usg tu właśnie robi się w 18-20 tygodniu. I jeszcze adnotacja,że jak będę chciała zdjęcia z USG,to muszę zapłacic 100 koron.:)
Wydra-argument jest świetny, podoba mi się bardzo. I Imiona bardzo ładne wybrałas. U na było tak,że jak miała urodzic się dziewczynka,to ja wybieram, a jak chłopak to mąż. Niby imię już było ustalone,ale mojemu mężowi to do końca nie pasowało ( pewnie dlatego,że moja mama, czyli jego teściowa ma takie piękne imię:) ), więc ja przezornie sama pojechałam do urzędu zapisac Anię. W kolejce sami mężczyźni,więc trochę się wyróżniałam. Pan przede mną jeszcze przed podejściem do okienka upewniał się telefonicznie co do imienia, fajnie to wyglądało, bo dziecko miało jakieś niespotykane imię w stylu Mercedes,czy jakoś tak. A jeśli chodzi o Maleństwo pod sercem,to pole do popisu daję mężowi. Sama nie mam żadnego pomysłu, podoba mi się wiele i na żadne na zdecydowałam się na razie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
od wczoraj siedem światów - zaczełam plamić, wprawdzie był to jednorazowy incydent i jak sie sam zaczął tak sie sam skończył ale było tego sporo
dzisiaj juz nic ale czuję sie jakby mnie wszystko bolało od środka w szczególności plecy w krzyżu
nie wiem czy to wpływ stresu czy co?
na jutro jestem umówiona do swojej gin i zobaczymy
szczerze powiedziawszy nie wierzę juz że uda mi sie utrzymac tą ciążę

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200306251238.png :I love you1:
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomgu1r2l6xj85z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5eofu2yykm.png

Odnośnik do komentarza

Margo32
Witajcie
od wczoraj siedem światów - zaczełam plamić, wprawdzie był to jednorazowy incydent i jak sie sam zaczął tak sie sam skończył ale było tego sporo
dzisiaj juz nic ale czuję sie jakby mnie wszystko bolało od środka w szczególności plecy w krzyżu
nie wiem czy to wpływ stresu czy co?
na jutro jestem umówiona do swojej gin i zobaczymy
szczerze powiedziawszy nie wierzę juz że uda mi sie utrzymac tą ciążę

Margo więcej wiary a to napewno Ci pomoże, trzymam kciuki za pomyślną wizytę i koniecznie odezwij się po. Ślę :36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/5b092n0a1812vgov.png

07.03.2010 - 14tc.

Ewa :angel_star:, 22.01.2012 - 11tc. [*] Adaś :angel_sar:
Odnośnik do komentarza

wiecie ja sie nie nakręcam, to juz moja któraś z kolei ciąża więc wiem co sie z czym je
problem w tym ze czuję sie zmęczona strasznie i stąd te moje pesymistyczne mysli
poza tym wole sie nie nastawiać że wszystko będzie ok a jak nie będzie to tym boleśniej to przeżywać
mam juz dwójke wspaniałych dzieciaków i jeśli nie zasługuje juz na więcej to trudno
jakoś sie z tym pogodzę a na pewno nie bedzie kolejnych prób bo po prostu nie mam na to juz siły

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200306251238.png :I love you1:
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomgu1r2l6xj85z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5eofu2yykm.png

Odnośnik do komentarza

Margo rozumiem Cię, bo sama jestem po przejściach :Płacz:... to już 3 ciąża, dwie poprzednie zakończone w 11 i 14 tc., więc wiem przez co przechodzisz. Jedyne pocieszenie dla Ciebie, że nie jesteś sama, masz już dwa skarby, ja takiego szczęścia nie doświadczyłam. Staram się nie dopuszczać teraz myśli, że mogłoby się nie udać. Z niecierpliwością czekam na piątkową wizytę i okropnie się boję ale wierzę, że tym razem Bóg obdarzy nas potomstwem.

Amarosa odkąd jestem w ciąży sny mam bardzo intensywne, w większości związane z nienarodzonym dzieckiem. Myślę, że powodem może być lęk i obawa przed stratą. Wydaje mi się to normalne, że kobiety pragnące dziecka boją się nieprzewidzianych sytuacji i dlatego miewają takie koszmary.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b092n0a1812vgov.png

07.03.2010 - 14tc.

Ewa :angel_star:, 22.01.2012 - 11tc. [*] Adaś :angel_sar:
Odnośnik do komentarza

Amarosa
Margo trzymam kciuki :)))

Dziewczyny czy macie bardziej dziwne sny niż wczesniej? Mi sie ciagle cos śni :) wczesniej tez sny miałam ale z mniejsza częstotliwością.

Ja już od początku ciąży mam wiele barwnych snów. Wpierw trochę makabryczne były, teraz są różne, różniaste, ale na pewno więcej niż przed ciążą, nawet erotyczne mi sie zdarzają! (moja koleżanka też tak miała)
A mąż powiedział, że masakrycznie zaczęłam się ostatnio rozpychać w łóżku....:36_2_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj miałam sen ze Bond mnie z jeziora wylowil a pozniej wiadomo co sie działo ;))) dziwne dziwne dziecko jeszcze mi sie nie śniło ani razu, na samym poczatku czekając na dwie kreski przysnila mi sie wielka cma jak ręka jakis obcy mąż i dziecko 4 letnie ale jakby nie moje wg Freuda to zapowiedź ciazy i sie sprawdziło :) a nie często sprawdzam znaczenie snów ale tamten był bardzo dziwny...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Margo32
wiecie ja sie nie nakręcam, to juz moja któraś z kolei ciąża więc wiem co sie z czym je
problem w tym ze czuję sie zmęczona strasznie i stąd te moje pesymistyczne mysli
poza tym wole sie nie nastawiać że wszystko będzie ok a jak nie będzie to tym boleśniej to przeżywać
mam juz dwójke wspaniałych dzieciaków i jeśli nie zasługuje juz na więcej to trudno
jakoś sie z tym pogodzę a na pewno nie bedzie kolejnych prób bo po prostu nie mam na to juz siły

Ciągle Was czytam dziewczęta :) Margo ogarnij się i myśl pozytywnie.
Musi być dobrze.... czerwcóweczki już dość przeżyły!
Sio z pechem!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

Margo wiem ze Ci bardzo ciezko, jest tak wczesnie, ze wiele z nas nadal nie wierzy ze sie uda i ze bedzie dobrze, bo zazwyczaj tak nie jest. Dla kazdej z nas jest napisany scenariusz, a ja wierze ze kazdy z nich dobrze sie konczy. Ja wlasnie czekam na kolejna wizyte u lekarza, przed chwila znowu pobrano mi krew by zobaczyc srednia cukru. Ostatnio mam bardzo wysokie, duzo lepsze mialam w pierwszych tygodniach. Cisnienie pomimo lekow nadal mam podwyzszone;( oczywiscie boje sie panicznie jakie poniesie to za soba konsekwencje:(((

http://www.suwaczki.com/tickers/hkshrjjg6ng1odii.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;-)
Ja jestem w 9-tym tygodniu i 3 dniu ciąży ;-) Noszę w sobie dwa serduszka ;-) Powiem Wam szczerze,że tak samo jak i wy przed ostatnią wizytą bałam się panicznie czy aby wszystko jest ok,co chwilę chodziłam do toalety i sprawdzałam czy nie ma tam czasem krwi a to wszystko przez to,że parę lat temu straciliśmy dziecko i od tamtej pory się staraliśmy i aż do teraz kiedy to w końcu się nam udało.Myślę,że obawy będą nam zawsze towarzyszyły,przez cały okres ciąży ale nie dajmy się im,myślmy pozytywnie ;-) Jak wspomniałam wcześniej ja przed ostatnią wizytą myślałam ,że zwariuję,ciągle myślałam negatywnie,że na pewno coś jest nie tak ale jak poszłam na usg i okazało się,że dzieci mają się dobrze,stwierdziłam dość tego,przecież te moje myśli na pewno wpływają na nasze dzieci dlatego teraz za dużo też nie siedzę przed komputerem i nie wyszukuję się problemów w ciąży bo to na mnie źle wpływa.Cieszę się każdym dniem i wierzę ,że urodzę zdrowe dzieci ;-) ;-) ;-)
Pozdrawiam Was kochane ;-)
Zakręcona jak się czujesz?Czy Twoje bliźnięta są dwu czy jednojajowe?

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3yx8d4i9574pc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qt3fmkwyt2g77wdh.png

Odnośnik do komentarza

cześć:) ja czuję się w dalszym ciągu b.dobrze. od samego początku bez większych przygód- bez wymiotów, plamień, bóli. wczoraj byłam b. słaba, kręciło mi się w głowie i chwilami myślałam że już zemdleję, ale dziś znowu ok.

jeśli chodzi o sny to taaaak! mam bardzo realistyczne sny! śnią mi się przeróżne rzeczy, ale nie straszne, raczej... dziwne... ale są też takie związane z codziennością...z pracą, osobami które znam, ale sny sa tak niesamowicie realistyczne, że po przespanej nocy budzę się ( nawet już nie wstaję na siku- tak głęboko śpię) i mam wrażenie że przez całą noc np. z kimś rozmawiałam, czy byłam w pracy, zamiast czuć że całą noc spałam! przez to jestem ciągle niedospana, a spac mogę od 19:00!!! i na koniec wstaję... i nic! nie spałam- byłam na spacerze z koleżanką, która..... :))

jutro o 19.30 idę na wizytę na której to dowiem się czy będą dwojaczki czy jednak tylko jeden:( bardzo się tym stresuję. żołądek mam zawiązany na supełek, cały czas myślę tylko o tym. może to wczorajsze osłabienie też ze stresu i nerwów... niestety nie mogę tego w żaden sposób opanować i jest to silniejsze ode mnie:/ trudno mogę tylko czekać. jeszcze 32h.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...