Skocz do zawartości
Forum

Smoleńsk


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo fajnie napisane....i ma odczucia takie jak ja

zacytuję fragmenty które mnie ujęły(jest to wywiad z Marta Potasińska
........
Mój mąż był zawodowym żołnierzem, pełnił ważną, publiczną funkcję. Wcześniej ryzykował życiem na misjach, podczas setek skoków spadochronowych. Brał na siebie ogromne ryzyko i w końcu zdarzyło się tak, że śmierć nie minęła go bokiem. Owszem, ranga tego zdarzenia była duża, i w sensie symbolicznym, i politycznym, ale zadałam sobie w końcu pytanie, z jakich to przyczyn mój ból ma stać się czymś ważniejszym niż tragedia żony, której mąż ginie w zatłoczonym busie jadąc na zrywanie jabłek, albo matki, której syn zostaje potrącony przez samochód w drodze do szkoły. Jestem jedną z wielu poszkodowanych kobiet w tym kraju i wręcz nie mam prawa rozdzierać nieustannie szat.
......
Teraz, po latach, jestem bogatsza jeszcze i o tę świadomość, że pamięć nie przetrwa bez wysiłku tych, co zostali. Dlatego na wdzięczność składa się również i to, co czuję, widząc nagrobek Włodka tak szczelnie zastawiony zniczami, że na moje nie ma tam już miejsca. Są kwiaty od prezydentów kraju i Krakowa, od wojewody i wojska. Dla mnie te gesty mają bardzo duże znaczenie, choć wiem też, jak ulotna jest pamięć, i liczę się z tym, że za kilka lat, gdy emocje opadną i Smoleńsk nie będzie już tak bardzo rozpalał głów, zniczy zacznie ubywać. Taka jest kolej rzeczy.

.......
Chronię się przed Smoleńskiem. Sprawy powinny być wyjaśnione do końca, ale postawiłam między sobą a Smoleńskiem szybę z pleksi. Widzę, śledzę, interesuję się, ale bez dystansu nigdy nie wróciłabym do równowagi. Dlatego unikam szukania winnych, bo nie do mnie to należy. Zmarłym życia to nie wróci, a łatwo poszukiwanie sprawiedliwości zmienić w cyrk i polowanie. Wolałabym, żeby ta katastrofa miała znaczenie dla przyszłości – żeby już nigdy nie doszło do podobnej sytuacji. Tak, wiem, to naiwne, ale cały czas nie rozumiem, jak na Golgocie można uprawiać brutalną politykę, jak można budować swoje kariery i polityczną popularność. Gubi nas to, że społeczeństwo i politycy czekają przede wszystkim na prosty przekaz, czyli jasne wskazanie placem i stwierdzenie: „to on był winny”. Powiem wprost: były w ciągu tego czasu momenty, kiedy zwyczajnie się wstydziłam spektaklu, jaki trwał wokół Smoleńska. Ale były też momenty, kiedy z trudem budowana równowaga chwiała się, jak w przypadku skandalu z ekshumacjami.

Unikam też oglądania Smoleńska jako katastrofy politycznej, mimo że jest to bardzo trudne – dla mnie ona ma przede wszystkim charakter prywatny,

......

tu cały artykuł
Dokończony lot - Kraj - Tygodnik Powszechny - Onet.pl - 31.10.2012

czytałam kilka wypowiedzi rodzin ofiar....ta jest taka spokojna,normalna,nie roszczeniowa
jestem pełna szacunku

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K
Ten cały Smoleńsk to jedna wielka polityczna gra. Kraj prawa w którym żyjemy okazuje się krajem bezprawia. Afera za aferą, a nie dopilnowane to co powinno być.

Bohaterzy narodowi? dzisiaj jest pogrzeb mamy koleżanki mojej córki. Zostawiła trójkę dzieci 18, 15 i 4 letnie. Wynajmowane mieszkanie, pewnie kredyt...Czy Państwo się tym przejmie?

moja mama zmarła miesiąc temu... zostawiła pod opieką swojego 65-letniego partnera piątkę dzieciaczków w wieku 11-7-5-4-3 lata... nie mają własnego mieszkania tylko żyją na wynajmowanym... 6 ludzi żyje za najniższą emeryturę...
tutaj państwo też nie pomoże... tylko patrzą gdzie jeszcze człowiekowi zabrać...

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...