Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Kochane przyszłe mamusie. Jestem tu nowa. Dla wszystkich młodych mam, dużo wytrwałości. W wieku 18 lat urodziłam córkę. Byłam bez matury, bez zawodu, bez marzeń. Los się ulitował i obecnie jestem panią magister, skończyłam dwa kierunki studiów i pracuję w zawodzie. Także jestem przykładem, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jestem dumna z siebie. Od stycznia staramy się z partnerem o drugą dzidzie, niestety bez skutku. Co miesiąc mam objawy, ból piersi, sutków, podwyższona temperatura... Niestety @przychodzi za każdym razem :-( pierwsza ciąża nieplanowana, druga jak najbardziej tak i niestety co miesiąc rozczarowanie... Obecnie czekam na termin spodziewanej @ (24.07), cykle mam od 23 - 25 dniowe. Nie nakręcam się, ale bardzo pragnę ponownie zostać mamą.

Odnośnik do komentarza

~Ala567 termin @wypada na niedzielę (24.07) nie robiłam testu i nie zrobię, poczekam sobie cierpliwie... Zawsze gdy robiłam test i była tylko jedna kreska płakałam jak bóbr. Wczoraj strasznie wyczulił mi się węch, wszystko mi śmierdziało do tego stopnia, że moje ulubione mydło Bambino " pachniało" prawdziwym masłem. Zapach koszonej trawy na działce czułam w domu, a gdy smażyłam córce frytki to na kilka razy, bo nie mogłam wytrzymać. Częste chodzenie do toalety, mimo, że dużo nie piję, w dodatku jest gorąco to organizm wypaca. Może psychika sama się nakręca... Tyle prób, spontanicznych podejść i nic... Poza tym te moje cykle od 23 do 25 dni, byłam u ginekologa wszystko jest ok, jestem zdrowa, płodna... tylko dlaczego nowe życie nie chce się we mnie rozwijać? :-( trzymam kciuki za wszystkie Was starające się o maleństwo :-)

Odnośnik do komentarza

Monika Marta A te uplawy masz jeszcze ? Bo Ja już mniej. Wiem o co chodzi też się załamuje jak tylko mi nie wychodzi :( :( zastanawiam się nad beta czy robić ja mam w srode dostać ale nie wiem nie mam innych obiadów.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim! Też borykam się z brakiem @ która powinna się pojawić dwa dni temu ale zamiast @ miałam jeden dzień plamienie brązowe to było wczoraj. I teraz zaś cisza. Do tego kręci mi sie w głowie nawet jak leżę. I chodzę co chwile do toalety. Jak nie przyjdzie @ to ide betę zrobić :-)

Odnośnik do komentarza

Ogólnie to nie zdarzyło mi sie jeszcze zebym pierw dostała plamienia a po kilku dniach @. I nie przejmuje się za bardzo tym ze mi sie spóźnia @ bo czasem tak bywa. Ale tym,że dostałam plamienia w dniach spodziewanej @ i to mnie troszke zdziwilo.

Odnośnik do komentarza

Bernadetka97 domyslam sie :( Ale jeszcze troszke, juz prawie jestes na finishu. Wytrzymaj te ostatnie tygodnie i po porodzie jak dojdziesz do siebie to bedziesz przy dzidzi w ciaglym ruchu hehehe. Ja tez bralam luteine, ale u mnie niestety tylko na regulacje miesiaczki :)

Santa26 i co z tym torbielem? Do usuniecia? Co powiedzial lekarz?

Odnośnik do komentarza

bernadetka_97 nie chce cie straszyc ale ja tak mialam i wytrzymalam do 35 tyg. mały sie urodzi i wazył ponad 3 kg. wszystko dobrze sie skonczylo takze uwazaj bo moze byc szybciej niz Ci sie wydaje miej wszystko pod kontrola i naprawde nic ale to nic nie rob . mi niestety tego nie powiedzieli dopiero o wszystkim dowiedzialam sie po porodzie a tak dzien przed ciezko sprzatalam i tak dalej a na drugi dzien moj mały Łobuzek był juz ze mna <3

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xeussbhgd09u8.png

Odnośnik do komentarza

Karla92 hej! Tak muszą mi to usunąć. Wczoraj byłam u gina i stwierdził,ze mam jeszcze torbiele na lewym jajniku. I jakiś stan zapalny. Dzisiaj byłam badanie z krwi zrobic na Total beta-hcg i CA 125. A tez bylismy z mężem z nadzieją ze może akurat ciaza A tu pomyłka echh. Boję się ze już nie będziemy mogli mieć dzidzi :(

Odnośnik do komentarza

bernadetka_97 ja przez 12 godzin rodziłam naturalnie ale ze nic sie nie zmieniło a wody mi odeszły 12 godzin temu wiec zadecydowali o cesarce podłączyli ostatni raz ktg a tam moje cisnienie 200 a Bartka 210 wtedy sie obudzili ze trzeba ciąć bo skurcze mialam takie ze juz powinnam dawno temu urodzic a to wcale nie były skurcze tylko ciśnienie ktore Bartka nagniatało w brzuchu a rozwarcia nie było ale oni sobie czekali i czkali a co tam. na szczescie wszystko sie dobrze skonczyło ale zaciekawie nie było mały wylądował w inkubatorze na 24 h bo potem był na tyle silny ze dał sobie rade

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xeussbhgd09u8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...