Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Aida, Twoje objawy są takie jak u mnie kiedy byłam w ciąży poprzednio. Ból piersi, sporo białego śluzu, teraz nie mam tego śluzu :( i wyczytałam, wysłuchałam na YouTube wczoraj ze ból brzucha jest taki jak przed @. miałam taki kilka dni temu i Ty tak masz Storczyk287 to jeden z pierwszych objawów ciąży :) Teraz czuje takie dziwne ciepło w brzuchu, hmm...nie rozumiem tego.
Życzę Wam kochane upragnionej ciąży. Ja dziś się dowiem. Wóz albo przewóz, czekam na wyniki Beta hcg. Jak nie teraz to za miesiąc.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) chwilkę mnie nie było, widzę że Nas przybyło troszkę? :))

Trzymam kciuki za Was wszystkie, musi się udać! Ja w pierwszej ciąży 'poszalałam' bez zabezpieczeń 2tygodnie (!!!!) i ciąża (może dlatego, że kompletnie o tym nie myślałam) ale niestety straciłam dzidziusia w 4miesiącu, w kwietniu...a później kiedy zaczęłam myśleć o ciąży i chęci posiadania dziecka, zeszło mi kilka miesięcy. Więc myslę, że mój przykład pokazuje jak działa psychika :)

Martinka, nie chcę zapeszać, daj znać czy przyszła @... trzymam kciuki, oby nie!
Michalina i jak i jak? Czekamy tu na wieści! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8ue5sopgg.png

Odnośnik do komentarza

Hmm, no właśnie u mnie "ból" brzucha to raczej takie ciągnięcie, zwłaszcza jak spinam brzuch, to jakby coś w środku się buntowało i nie pozwalało spiąć mięśni.
I parę dni temu w nocy (8 dpo) obudziło mnie kłucie w podbrzuszu... Ach, jeśli to tylko moja psychika, to będę się musiała ogarnąć w końcu :-)

Odnośnik do komentarza

Aisa, oj wiem, że ciężko o tym nie myśleć. Teraz jestem w 12 tygodniu i pamiętam, że cykl, w którym zaszłam w ciążę, był bezobjawowy (jedynym objawem był smak na kebaba - ale mam tak często) i dzień przed terminem spodziewanej @ ból zębów i nóg (tak jak w 1wszej ciąży, objaw dość nietypowy :D). I piersi w sumie, ale przytyłam wtedy i tak, więc zrzucilam to na to. Nawet mój chłop chodził za mną przez tydzień wcześniej i mówił 'w ciąży jesteś' a ja 'eee, co ty, zima idzie, zdaje ci sie'.
On zawsze jakoś wie. I w pierwszej i w drugiej ciąży wiedział, po prostu. A jak w poprzednich cyklach co miesiąc robiłam test to on zawsze mówił, że nie jestem, żebym się uspokoiła. Miałam wtedy po tysiąc 'typowych' objawów i zawsze 1 kreska. Dlatego chyba nie ma co na to patrzeć.

Aisa, bądź dobrej myśli! U jednych ciągnięcie to objaw, u jednych nie. Także powodzenia i trzymam kciuki! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8ue5sopgg.png

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam test i jest wynik ujemny, niestety, za szybko bym chciała :(
Moje HCG: HCG < 2,0 mUI/ml
Ciąża:
0,2-1 tydzień: 5-50
1-2 tydzień: 50-500
2-3 tydzień: 100-5000
3-4 tydzień: 500-10000
4-5 tydzień: 1000-50000
5-6 tydzień: 10000-100000
6-8 tydzień: 15000-200000
2-3 miesiąc: 10000-100000
Kobiety niebędące w ciąży: <2<br /> Mężczyźni: <2<br />
Toxoplazma wynik IgG i IgM ujemne, czyli trzeba się nadal pilnować.

jagodka223 rozumiem Twoją stratę, przechodziłam to samo choć moje zmarło na początku 1 trymestru. Ciężko się po tym pozbierać i już zawsze będzie niestety obawa.
Za to teraz gratuluję że jesteś w ciąży :D
Aisa jeszcze kilka dni i będziesz wszystko wiedziała, staraj się nie stresować, niczym nie denerwować. Ja będę dalej czekać na owulację i do dzieła :). Zamierzam również zacząć ćwiczyć, żeby trochę złapać sprawności fizycznej bo mam pracę biurową i tylko dom i praca.

Odnośnik do komentarza

Storczyk287 mi też zawsze wydawało się, że w ciąże zachodzi się od razu, a jak nie to znaczy, że są od razu jakieś problemy z płodnością. Naprawdę jak jest dotarło do mnie dopiero jak straciłam ciążę - zaczęłam wertować fora, zobaczyłam ile osób stara się rok, dwa. Tak samo nie zdawałam sobie sprawy, że poronienie dotyka tak wielu osób. Dopiero kiedy mnie coś takiego spotkało, okazało się jak wiele ludzi w moim otoczeniu przeszło przez to samo. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach zajście w ciąże to jeden sukces, donoszenie jej w ogóle to drugi, a donoszenie bez żadnych komplikacji to trzeci sukces.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8ue5sopgg.png

Odnośnik do komentarza

Jagodka u nas w poniedziałek będzie tydzień po terminie i nic się nie dzieje. W piątek byłam w szpitalu na kontroli (KTG i badanie wod plodowych). Wszystko w porządku, a skurczy brak. Teraz mam przyjsc we wtorek i jeśli będą miejsca to zostawia mnie, a jeśli nie to już w czwartek na 100%. Ale u nas najpierw maltretuja pszczolkami, które mało na kogo działają, a dopiero po kilku dniach podają oksytocyne i naprawdę wywołują poród. Wiec mało optymistyczne wieści. Bardzo bym chciała, żeby do tego czasu samo się zaczęło, ale niestety to nie jest koncert życzeń :(

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie małpa się pojawiła 4 dni po terminie. Nawet się nie przejęłam, chociaż wiadomo, że bym jej nie chciała. Teraz serio musimy się pilnować bo kolejne cykle to rozwiązanie pazdziernik/listopad. Ale od marca lecimy dalej ;) No i będziemy po badaniach. Mam nadzieję, że będą ok. W rodzinie mojego narzeczonka: dziadek, ojciec i wujek mieli poważne problemy z nasieniem i dopiero po leczeniu byli w stanie spłodzić dzieci..... Ale nie martwię się na zapas, może po prostu to nie był jeszcze TEN czas :)

Cieszę się Jagodka że wszystko u Was dobrze. Przyciągaj same dobre myśli i wszystko będzie pozytywnie :)

Michalinka, cierpliwości :*

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki :) śledzę wasze forum idź bardzo długo. Również z mężem staramy się o dzidziusia. Jesteśmy dopiero na początku Ale mamy już 2 letniego synka. Ostatnia miesiaczke miałam 21 grudnia. Przytulalismy się 3,4,5,6 stycznia w dni płodne. Jestem w tym momencie 3 dni przed @. Od kilku dni czuje że bardzo bolą mnie piersi oraz czuję duże zmęczenie i ból brzucha jak na @. 3 dni temu miałam 2 dniowe plamienie dosłownie kilka kropli. Dziś wieczorem zrobiłam test i wyszła jasna kreseczka w polu testowym. Myślicie że to może być to? Ze tak szybko?
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Przeciwciała przeciwjadrowe nie maja zadnego wplywu na starania! Większość lekarzy w tej tematyce nie ma bladego pojecia. Wiem, bo je mam i pewna niedouczona lekarka mnie nastraszyla, ze nie bede miec mogla przez nie dzieci. Odwiedziłam 7! Ginekologow - specjalistow nieplodnosci. KAZDY wykluczyl wpływ ANA na zajscie w ciążę. I co? Zaszlam w ciaze bez problemow i mam sie dobrze. Kończę 1 trymestr niebawem. Ale to co przezylam przez lekarke, ktora mi taka informacje przekazaka to moje. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...