Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki dziewczynki za mile słowa... dające nadzieje i zrozumienie....
Jutro rano zrobie kolejny test płytkowy choc tlumacze sobie ze nic moze nie wyjsc, a jak nie to w sobote pojde na beta hcg.... mysle ze wtedy juz wyjdzie wynik... oby pozytywny bo bardzo bym tego chciala..
Gratuluje wam tych dwoch kreseczek i trzymam za Was mocno kciuki.... oby nam wszystkim sie udalo bysmy razem mogły dzielić się spostrzezeniami i doswiadczeniami związanymi z ciążą :)

Odnośnik do komentarza

Limonelka nie smuć się, wiem co czujesz i jak bardzo chcesz mieć fasolkę, która dzięki tobie urośnie i za jakiś czas powie mama....
którego dnia cyklu zrobiłaś test beta hcg?, bo ja eis zastanawiam zrobić to byłoby o wiele bardziej wiarygodne niż plastikowe testy, które traktuję z dużą rezerwą jeśli chodzi o ich wiarygodność
jak to śpiewają w piosence marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... ja się tego trzymam by obsesyjnie nie myśleć bo to nie ułatwia....
ja nawet jak mnie to podbrzusze od jakiegoś czasu cały czas boli to mówię, że to dla dobra dzidzi, ze może boleć i mam dla kogo się poświęcać... tak bardzo wierze ze to moje marzenie właśnie się spełnia

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Nakręciłam się mocno na ponowne bycie mamusią (mam już 5 letnią córcię) czytając wasze posty :)
Muszę wam powiedzieć, że nasze pierwsze starania, to pewnego wieczoru pytanko ze strony męża: Próbujemy? I spróbowaliśmy. I to był strzał w 10!!! Ciężko było mi określić, kiedy mogę mieć dokładnie owulację, ponieważ cylke miałam bardzo nieregularne. Udało się, bo oboje byliśmy wyluzowani. Nie sądziliśmy też, że od razu się uda. Objawy u mnie - to brak jakichkolwiek objawów ;) @ mi się prawie zawsze spóźniała, więc to nie była nowość, a poza tym , ani mdłości, ani piersi, ani zachcianki :) I tak całą ciążę zniosłam :D
A jak się zorientowałam, że jestem w ciąży? Był marzec, przeziębiłam się dość mocno - tak, że od lekarza dostałam antybiotyk, ale wracając do domu coś mnie tknęło, żeby kupić test ciążowy zamiast tego antybiotyku i wyszły dwie czerwone krechy. Do dziś pamiętam, jak mi się ręce trzęsły, jak zobaczyłam tą drugą kreskę.
A teraz zaczniemy starania o drugiego dzisiusia, choć wiem, że jak jesteśmy nakręceni, to może być trudniej .

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22524
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71438

Odnośnik do komentarza

Madzik1 twoja historia jeszcze bardziej nastraja mnie optymistycznie.... wiem, że luz jest bardzo wskazany w tej kwestii i wtedy wychodzi najlepiej, ale my kobitki tak jestesśmy skonstruowane ze myślimy o tym bo mamy instynkt..
Życzę powodzenia i znów strzału w 10 przy staraniach o drugą dzidzię :)
a czy będziesz stosowała jakieś metody, które mogła ci ułatwić starania o fasolkę?
My z mężem tez chcieliśmy spróbować, ale ja się do tego chciałam przygotować i ze swojej strony dołożyć starań by nasze marzenie się spełniło

Odnośnik do komentarza

Moje drogie odradzam "przygotowań" do poczęcia. Takim oto sposobem dopiero po 10 miesiącach się udało ... Miałam mdłośći ,brak apetytu, brak @ a dzisiaj kiedy już 9 tydz zaczynam wymioty ,że nie wstaję z łóżka i ze sklepu do domu uciekłam i leże jak taki wrak ...:) ale dzidzia zdrowo rośnie i to najważniejsze. Także proszę wygłupy i luz przy przytulankach. Ja owu mam regularnie a 12-13dc a tym razem podczas okresu i nie brzydźcie się a relaksujcie nawet w te trudne dla nas dni :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Tak się zastanawiam co to może być - teoretycznie jutro powinna mieć okres, k który mam nadzieje, że nie nadejdzie. Od 3 tygodni mam bóle podbrzusza takie kłucie i ciągnięcie, teraz mam to samo i już sama nie wiem czy to na okres czy to z racji ciąży. Zauważyłam ze jak nosiłam mojego męża chrześniaka to później bolało mnie bardziej. Chyba powinnam ograniczyć noszenie małego słodziaka 10 kilogramowego.
Mąż mówi, że piersi mi urosły.... i deko w pasie mi przybyło bo zauważyłam to zakładając spodnie

Odnośnik do komentarza

Ola88 - test robiłam wczoraj rano i jest taki cień tej drugiej kreski - widzę to i ja i mąż, żeby nie było ze ja sama sobie coś wmawiam to poprosiłam jego o ocenę sytuacji. Staram się już tego Szkraba nie nosić choć to trudne bo uwielbiam dzieciaczki. Jeśli jutro nie będzie okresu to znów zrobię test mam nadzieje, że da mi to dobrą nowinę. Tak bardzo bym chciała te dwie kreseczki :)

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania nie dziekuje zeby nie zapeszyc...
a Ty mialas jakies dolegliwociw tym pierwszym miesiacu tj od zapłodnienia przez oczekiwania na okres i czas kiedy nie wiedzialas czy okres nadejdzie czy tez nie?
mnie tez po noszeniu takiego maluszka kregoslup boli...
brzusio tez i z jednje strony nie wiem cy to ma okres czy moje malenstwo sie zaklimatyzowuje we mnie..... jesli tak to bylabym najszczesliwasza na swiecie :)

Odnośnik do komentarza

Podbrzusze mnie bolało i taka wrażliwa w tych okolicach się stawałam ale ja czułam ,że jestem w ciąży lecz nie chciałam wierzyć w to . Bolały panicznie piersi a przed @ nigdy mnie nie bolą , temperatura ,którą się mierzy w ustach lub w pochwie utrzymywała sie ponad 37, co lepsza był nagły jej skok bo z 36.3 na 37.2 i od tej pory cały czas książkowo :) szukałam mnustwo wymówek ,ze nie ciąża a jednak :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

no to aż tak na ból piersi nie narzekam chociaż podczas kąpieli przyjemnie jest gąbka je myc... podbrzusze boli przestaje i tak w kolko... ale to na ból przed okresem nie wygada...
za to kręgosłup mnie boli kilka dni
temperaturę mia lam wcześniej 36,5 potem skok i teraz jest raz 37,0 a raz 37,2, chociaż jednego dnia miałam 36,8 ale to było gdzieś z tydzień po owulacji.
dziś powinnam okres dostać i go nie ma :) oby to był dobry znak... czuje się dziwnie... niedobrze mi i mam odruchy wymiotne, na sile zjadłam śniadanie....
poczekam jeszcze kilka dni z testem

Odnośnik do komentarza

Ola88 na razie nie zapeszam choć mam nadzieję, że we mnie taki malusi ktoś rośnie i łapię się na tym, że głaszczę się i gadam do fasoleczki :)

no właśnie jak to jest ze testy nawet w czasie spodziewanej miesiączki albo i jakiś czas po nie pokazują prawdziwego wyniku? Rozumiem, że mało hormonu jest by wykryć i różne organizmy kobiet, ale mogliby kurcze nad nimi popracować byśmy my kobitki robiły i miały wyniki wiarygodne nawet jeśli są śladowe ilości hcg.... dzięki temu byśmy o siebie dbały szczególnie.... pomijając kwestię nadziei bo przecież w życiu różnie bywa....

Ola88... a w którym tygodniu poszłaś do lekarza?
bierzesz sam kwas foliowy czy kwas foliowy i kompleks witamin? ja nadal czekam na rozwój sytuacji.. testu nie zrobiłam, okresu brak a ból, ciągnięcie podbrzusza nadal są choć nie cały czas.... tak falami :)
gdzieś wyczytałam, żeby test był bardziej wiarygodny należy zagęścić mocz czyli nie pić np od no 20 i przed samym snem np o 23 pójść do wc opróżnić się tak by rano był świeży mocz wtedy stężenie hcg może być większe... nie wiem czy w to wierzyć? ale jak tu wytrzymać do rana jak w nocy pęcherz obudzi i domaga się opróżnienia...

Odnośnik do komentarza

Mi w 1 ciąży owulacja się przesunęła o ok 14 dni i dlatego jak robiłam test to tak jakbym robiła jeszcze przed @.
A u lekarza byłam jeszcze w tym samym tyg co test robiłam i było ledwie pęcherzyk widać.
A jeżeli chodzi o wiarygodność testów z moczu to są one o różnej czułości w zależności od firmy i wykrywają ciąże od 14 do 21 dni po zapłodnieniu a test beta określa twój poziom hormonów dokładnie więc już 6 dni po zapłodnieniu potwierdzają ciążę. Czyli wszystko zależy od tego kiedy dana kobieta miała owulację.

Odnośnik do komentarza

no właśnie mi kobieta w aptece powiedziała że branie witamin razem z kwasem foliowym to nie wszystko. Trzeba brać dodatkowo tabletki samego kwasu foliowego i tak właśnie zrobiłam.
Ja się zapisałam na przyszłą środę do lekarza... na dwoje babka wróżyła. albo zobaczę fasolkę albo zrobię po prostu badania jeśli w międzyczasie pojawiłby się okres czego pod skórą nie czuję by miało to nastąpić...
tak się zastanawiam czy to możliwe ze nadchodzą w moim życiu zmiany - i to jakie piękne.... spełniają się moje marzenia czy po prostu mój cykl się z jakichś powodów przesunie i nie nadeszła ta właściwa chwila.... nie wiem co myśleć.... chciałabym już znać odpowiedzi na te pytania....i może to śmieszne ale troszkę się tego boję... bo nie chcę się rozczarować.

Odnośnik do komentarza

KariKari możesz zrobić tak jak ci pisała WielkiZnakZapytania albo zrobić test beta. Ewentualnie nie robić nic i spokojnie poczekać do wizyty uznając że jesteś w ciąży.
Choć jak dla mnie to twój test ewidentnie wskazuję na fasolkę.
A to, że się boisz to normalne, każda z nas też ma obawy bo w końcu maleństwo wiele zmienia w naszym życiu :)

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania pamiętam o tym zagęszczeniu i na pewno spróbuję.. dziękuję za bardzo cenną poradę, o której zapewne mało kto wie :)
Czekam cierpliwie na wizytę u ginekologa..... to aż za tydzień - bo testy to na dwoje babka wróżyła. Mojej siostrze pierwszy test w dniu spodziewanej miesiączki wyszedł negatywny, tydzień później taka kreska jak u mnie teraz, zapisała się do lekarza i była fasolka, a test kolejny zrobiony w tym czasie pokazał kreskę taką jakby w ogóle jej nie było - taki cień

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam test zgodnie z twoją instrukcją WielkiZnakZapytania i wynik to tylko 1 kreska wiec nic tu już nie rozumiem.
Okresu brak, zero objawów jakby miał nadchodzić. Pobolewa mnie podbrzusze cały czas od czasu owulacji a dziś doszły zawroty głowy. Temperatura dziś rano 37,44 (mierzona w pochwie) Nie pozostaje mi nic innego jak test krwi i jutro jadę zrobię, mimo że się boje rozczarowania :(
Czy to możliwe żeby do tej pory test nie wykrył ciąży?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...