Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

No ja miałam niedawno tą czekoladę, teraz próbowałam wracać do swojego blondu, ale patrząc na ten ciemny odrost chyba sobie wrócę do ciemnych.. swoich w takim razie...
u Anulki ok, na razie Martynka ma zapalenie oskrzeli, ona tak mało ma czasu na nasze forum więc pewnie i tu by nie wpadła za często...
A Szymonek to syn naszej forumowej psiółki, będzie miał 12 lat, 2 miesiące temu dowiedział się, że ma w sobie guz 15 na 12 cm... poprzestawiał mu wnętrzności, leży cały czas w szpitalu, jest po 1 chemii, rozbiła go, ale on cały jest słaby, obolały, pełno jakiś ran ma, nawet żył porządnie nie można znaleść, schudł okropnie... wyłysiał...
jesteśmy dobrej myśli, niedawno kupiłyśmy mu mały prezent i choć na chwilę udało się go jakoś rozweselić... urodziny też spędzi w niedzielę w szpitalu, dlatego pojawimy się pod szpitalem z transparentami dla niego :)
no bo na oddział nie można wejśc - nie może złapać ani półinfekcji, tylko mama może tam być i babcia, ale w fartuchach i masce... :(
Przed nim kilka jeszcze chemii, na razie czekamy na poprawę wyników, żeby można następne chemie brać...
Lekarka pierwszego kontaktu leczyła go na zatrucie, nawet brzucha nie dotknęła... a na pewno by tego guza wyczuła...
Musi brać jeszcze klika chemii bo ma przerzuty na inne organy...
A to nie Szymek AnulkiC...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Naina
No ja miałam niedawno tą czekoladę, teraz próbowałam wracać do swojego blondu, ale patrząc na ten ciemny odrost chyba sobie wrócę do ciemnych.. swoich w takim razie...
u Anulki ok, na razie Martynka ma zapalenie oskrzeli, ona tak mało ma czasu na nasze forum więc pewnie i tu by nie wpadła za często...
A Szymonek to syn naszej forumowej psiółki, będzie miał 12 lat, 2 miesiące temu dowiedział się, że ma w sobie guz 15 na 12 cm... poprzestawiał mu wnętrzności, leży cały czas w szpitalu, jest po 1 chemii, rozbiła go, ale on cały jest słaby, obolały, pełno jakiś ran ma, nawet żył porządnie nie można znaleść, schudł okropnie... wyłysiał...
jesteśmy dobrej myśli, niedawno kupiłyśmy mu mały prezent i choć na chwilę udało się go jakoś rozweselić... urodziny też spędzi w niedzielę w szpitalu, dlatego pojawimy się pod szpitalem z transparentami dla niego :)
no bo na oddział nie można wejśc - nie może złapać ani półinfekcji, tylko mama może tam być i babcia, ale w fartuchach i masce... :(
Przed nim kilka jeszcze chemii, na razie czekamy na poprawę wyników, żeby można następne chemie brać...
Lekarka pierwszego kontaktu leczyła go na zatrucie, nawet brzucha nie dotknęła... a na pewno by tego guza wyczuła...
Musi brać jeszcze klika chemii bo ma przerzuty na inne organy...
A to nie Szymek AnulkiC...

Boziuniu..:36_1_4::36_1_4:

Suwaczek z babyboom.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...