Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Natalka już się czuje dużo lepiej, teraz na mnie przeszło :Padnięty:.

Nam też weekend minął szybko, niestety przez choróbska spędziliśmy go w domku.

Naszło nas teraz na pieska - owczarka niemieckiego, no ale to trzeba wszystko dokładnie przemyśleć żeby pochopnie nie podjąć decyzji, bo i nowy obowiązek i wydatek nie mały (2000zł) :Oczko:.

Śliczności :hot over you: :
http://images03.olx.pl/ui/2/60/07/28525307_5.jpg

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

Witam
Niektóre z Was mnie znają z innymi niestety nie miałam przyjemności się poznać. Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Jestem ciocią jedenasto miesięcznej Oliwii. Malutka urodziła się z rozszczepem kręgosłupa w Szczecińskim szpitalu. Od urodzenia przeszła już kilka operacji. Mimo tego prawdopodobnie nie będzie chodziła samodzielnie i do końca życia będzie cewnikowana. W najbliższych dniach czeka ją kolejna, jednak dużo poważniejsza operacja ratująca życie. Jest to operacja na odbarczenie mózgu. Migdałki mózgu schodza na rdzeń kręgowy co doprowadzi do zaduszenia. Po operacji malutką Oliwkę czeka długa rechabilitacja oraz udział w obozach rechabilitacyjnych, co jest bardzo kosztowne. Co prawda tata Oliwki nie zarabia mało, jednak leki, pobyty w szpitalach(mama malutkiej jest z nią i płaci za to 30zł za dobę), kiedy jest w domu jeździ 3 razy w tygodniu na rechabilitację związaną z rozszczepem 80km w jedną stronę, normalne utrzymanie dziecka i życie pochłania ogromne ilości pieniędzy. Do Stycznia muszą zebrać 4tys złotych na obóz rechabilitacyjny. Bardzo chciałabym im pomóc, jednak nie mam takiej możliwości. Wiem że jest tu dużo osób o dobrych sercach i dlatego zwracam sie z gorącą prośbą o pomoc finansową. Gdybyście mogły dać choć złotówkę, zawsze byłaby to złotówka mniej do zebrania dla nich.
Jeśli macie ochotę pomóc bardzo prosze o kontakt przez prywatną wiadomość.
Serdzecznie pozdrawiam.
Adriana Gołąb
Oto Oliwcia:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/oli.jpeghttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/oli3.jpeghttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/oli2.jpeg

Odnośnik do komentarza

ania2012
Chcielibyśmy malutkiego szczeniaczka :) Taki piesek rzeczywiście musi się wybiegać, na szczęście mamy obok park więc jakoś dalibyśmy radę :) Natalka pieski uwielbia, dlatego tak nas naszło. Zastanawiam się jeszcze czy Natalka nie jest jeszcze za mała itp.

Teraz to na Was by spadły obowiązki, ale kiedyś Natalka by się na pewno super pieskiem zajmowała.

Powodzenia!

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

dawno mnie tu nie było :Padnięty:
zdrówka życzę Natalce (u nas też chorobowo)
co do pieska to przemyślcie to Aniu, taki szczeniak przez chwilkę jest szczeniakiem a potem to już wielki pies. Ja kocham zwierzęta, ale takie psy wydzielaja specyficzny psi zapach. Ja bym tego nie zniosła chyba. Dlatego jeśli już to jestem za małym szczekaczem :Oczko:
Nainuś ja nie piszę tu wiesz dlaczego. Właśnie przez to tak rzadko tu zaglądam. Po co niektórych ma kłuć w oczy czyjeś powodzenia, radość albo to co przytrafia się dobrego :Oczko: Sama wiesz jak jest. I też tęsknię za starymi dobrymi czasami, kiedy pisało się dużo i każda z nas żyła życiem każdej z nas...Szkoda, że większość okazała się fałszywymi przyjaciółmi. (Oczywiście nic do dziewczyn które tu nadal piszą nie mam)

Odnośnik do komentarza

Anulka
Nainuś ja nie piszę tu wiesz dlaczego. Właśnie przez to tak rzadko tu zaglądam. Po co niektórych ma kłuć w oczy czyjeś powodzenia, radość albo to co przytrafia się dobrego :Oczko: Sama wiesz jak jest. I też tęsknię za starymi dobrymi czasami, kiedy pisało się dużo i każda z nas żyła życiem każdej z nas...Szkoda, że większość okazała się fałszywymi przyjaciółmi. (Oczywiście nic do dziewczyn które tu nadal piszą nie mam)

Albo cieszyć z niepowodzeń, bo i tak bywa :(((

Lepiej bym Aniu tego nie ujęła.

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

osz... ostro... ale prawdziwie...
tylko kurcze, potrzebne jest gdzieś takie miejsce gdzie można się wypisać, powspominać, czy też podzielić się radością czy smutkiem...
ja to nie pisałam z braku czasu, teraz Lenka coraz większa i umie się sama bawić, więc mogę pisać czasem więcej...
ale brakuje mi Marysi, Izy, Dorotki..
ale tak jak i Wy pewnie... zawiodłam się na kilku fałszywych osóbkach..
no życie...
ale idzie się dalej...
oby było dobrze...

a co do pieska, to ja już kilka psów miałam i nie chcę nigdy więcej - zima nie zima, rano nie rano, deszcz nie deszcz trza wychodzić na długie spacery, sprzątać po pupilku, w domu pełno kudłów no i moja zmora - kleszcze...
łapią się psów jak nie powiem co i nieraz po spacerze się i 2 wyciąga... okropność, trudne to...
no a jakakolwiek choroba psa - masa leków, wymioty, sprzątanie całego domu..
a z dobrych stron... no nie wiem czasem jest wesoło, ale dziecko daje więcej tej radości...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Naina

a co do pieska, to ja już kilka psów miałam i nie chcę nigdy więcej - zima nie zima, rano nie rano, deszcz nie deszcz trza wychodzić na długie spacery, sprzątać po pupilku, w domu pełno kudłów no i moja zmora - kleszcze...
łapią się psów jak nie powiem co i nieraz po spacerze się i 2 wyciąga... okropność, trudne to...
no a jakakolwiek choroba psa - masa leków, wymioty, sprzątanie całego domu..
a z dobrych stron... no nie wiem czasem jest wesoło, ale dziecko daje więcej tej radości...

i dokładnie mam takie samo zdanie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...