Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

jacie tako staro już ta moja córka?? ;)
dopiero się to w bólach rodziło...
dziękuję za całuski
ja się już w tych datach odnaleść nie mogę...

Kuba od dziś zaczyna jeść, ale niestety dokarmianie strzykawką ciągle będzie się odbywać, czekamy na wyniki z Gliwic...
światełko w tunelu...

pozdrawiam Was Słoneczka ciepło...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

[quoteNaina jak znajdziesz chwilkę, napisz jak Kuba (ale ładne fotki na NK widziałam :lol:)

a więc w piątek Kuba wyszedł do domu, może samodzielnie jeść, ale tylko zmiskowane jedzenie i w odmierzonych ilościach, bo jak zje za dużo to odczuwa ból, jak zje za zimne to także... na razie w wynikach wyszło, że nie ma przerzutów, ale lekarz powiedział mu, że ma życiowego pecha... nie wiadomo jak to zrozumieć nic więcej nie chciał powiedzieć...
powoli do przodu, teraz lekarz onkolog ma zalecić czy chemia, czy jakie wybrać leczenie...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
Stronka za zdrowie i dobre nastroje!

I ja się witam, życząc miłego dnia :Kiss of love:

Naina jak znajdziesz chwilkę, napisz jak Kuba (ale ładne fotki na NK widziałam :lol:)

a więc w piątek Kuba wyszedł do domu, może samodzielnie jeść, ale tylko zmiskowane jedzenie i w odmierzonych ilościach, bo jak zje za dużo to odczuwa ból, jak zje za zimne to także... ma zostawioną stomię, więc dokarmiany jest strzykawką...
na razie w wynikach wyszło, że nie ma przerzutów, ale lekarz powiedział mu, że ma życiowego pecha... nie wiadomo jak to zrozumieć nic więcej nie chciał powiedzieć...
powoli do przodu, teraz lekarz onkolog ma zalecić czy chemia, czy jakie wybrać leczenie...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

ahhh czasem to ani mi się myśleć nie chce a co dopiero mówić czy gadać...
w pracy koszmar, zrobili nam 3/4 etatu, nie każdy się zgodził na to więc część zwolniono a część jeszcze na starych zasadach, ale co się z nimi dziać będzie czort wie...
niby na 3 miesiące, ale jak se pomyślę, że haruję jak osioł za 700zl to w każdym markecie zarobiłabym więcej... jednak te cholerne godziny pracy tam... to mnie tam trzyma nawet za te grosze... bo od 15 jestem z dzieckiem...
Pociechą i lekiem na całe zło jest ta mała iskierka, która jest czasem tak zaskakująca...
jakoś się trzymam - muszę...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

ahh myślałam o wychowawczym, jednak nic bym wtedy kasy nie dostała, więc byłoby jeszcze gorzej... z innej strony ja bardzo chcę pracować, nawet tam gdzie robię, tylko teraz ta atmosfera... kryzys.... kryzys... kryzys...
i zwolnienia, i zmienianie umów, każdy na każdego bykiem patrzy...
ehhh przykre...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...