Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

no i weszłam jeszcze na moment :)
witanko Aniu :) nareszcie jesteś, mam nadzieję, że się pięknie wszystko udało i że wypoczęłaś :)
Sweet no niekojarzę tego filma, ale jutro poszperam w swoich archiwach i zobaczę co to może być :)
Zdjęcia super, powiem Ci, że Lenusia ma ten sam smoczek tylko czerwony :)
biedny mężuś... dbaj tam dziś o niego ;)
Madzia wracaj Ty do zdrówka kuuurde... biedulka jesteś...
MadziaMiki fajnie, że imprezka niespodziewana udana :)
Marysiu i Asiu moja ciocia mi powiedziała, że to raczej nie możliwe, by to była opryszczka, bo to się pojawia dopiero po ospie... ale nie wiem... mówi, że nic to złego, że czasem od cycania tak się dzieje... i intuicyjnie smarowałam jej to moim mleczkiem i ciocia mi powiedziała to samo... bo pytałam czy jakąś maść a ona mówi tylko mleczko... jednak czasem coś dobrze zrobię bez zasięgnięcia opinii hehe :) i już to laska ma mniejsze, także chyba będzie oki... :)
Truskaoby Weronika przespała i noc :)

nie widziałam dziś Moni W i Izuni... tzn dziś to pojęcie względne hehe

dobra spadanko i spanko

spokojnej nocki Myszki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Dobry Wieczór

Witaj Aneczko jak udał się wyjazd, no i oczywiście bal? (może jakąś foteczkę wrzucisz?)

Po południu odwiedziliśmy jeszcze moich rodziców (dawno ich nie widziałam hi, hi), akurat była siostra z dzieciakami, więc było wesoło a przy okazji ugadałyśmy się z siostrą w sprawie imprezy ostatkowej. Maluszek trochę mi marudził dzisiaj, a po kąpieli ze 20 minut dręczyła Go kolka (wczorajsze krokiety dały znać o sobie, co ze mnie za wyrodna matka). Jak już Misiek usnął trochę popatrzyłam w pudełko, akurat na TV4 leciała Uciekająca panna młoda i w tak zwanym międzyczasie poprasowałam (oj pracuś ze mnie).

Sweetka no to pięknie wczoraj Stolarz porządził. A może grzybki mu zaszkodziły? (mój ojciec zawsze tak mówi, jak Go niemoc po imprezie złapie). A Mati jak zwykle fotogeniczny.

Monia przecież meldowałam się już dzisiaj.

Madziu co z tym Twoim gardłem się dzieje? Może za dużo wczoraj śpiewów było? :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Nocka ok, właśnie wcinam śniadanko...

Anulka witaj Kochana i opowiadaj jak po świętach i balandze sylwestrowej ;)

Madziu zdrowia dla Ciebie, a Nadia po prostu jest śliczna :)

Izunia gratki dla Mikołajka, to Ci sportsmen rośnie w domku... Co do prasowania to ja dziś mam je w planie... ciekawe czy tylko na planie się skończy :duren:

Sweetka zdrówka dla męża...

My dziś w domku, na dworze picówa, zobaczymy jak będzie ze spacerem...

Za to jutro po południu Piotruś jedzie do babci, a my wybywamy do kina, Luby zaprosił mnie na rendez-vous :) Przy okazji zaliczymy fotografa, co by wreszcie obejrzeć próbki zdjęć z Chrztu i powybierać, które chcemy...

Miłego dnia :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

http://img17.glitterfy.com/2/glitterfy012839T975D34.gif

Dzień Dobry

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale tyle stronek powstało, że na razie nie mam czasu tego przeczytać. Może wkrótce uda mi się to wszystko nadrobić.

Generalnie po świętach jestem wypoczęta, bo chętnych do opieki nad dziećmi nie brakowało.
Bal w miarę, aczkolwiek kapela fatalna. Disco polo non stop. :duren:Momentami zastanawialiśmy się gdzie to się ulęgło. :bigboulay:Dobrze, że był cały skład moich bardzo dobrych znajomych to rozmowom nie było końca.
Zdjęć z Sylwestra nie posiadam, ponieważ mam spory aparat i nie w głowie było mi go tam pilnować. Poczekam, aż znajomi e-mailem powysyłają te które sami robili :mdr:

Wracam jednak ze średnim nastawieniem do życia. Sporo rozmów z teściową przeprowadziliśmy i myślałam, że temat jest zamknięty. Miałam od września zostawić dzieci właśnie z nią. Niestety wypięła się i będzie opiekować się Frankiem :duren::duren::duren:
Powiedziałam mężowi, że najwyżej będę siedzieć i trzy lata w domku. A dopóki nie znajdę nikogo zaufanego i takiego, którego znam to dzieci nie zostawię.

Z racji tego, że teraz będę sama nie będę miała pewnie tyle czasu dla Was ile chcieć bym chciała. Ale obiecuję, że będę wpadać w każdej wolnej chwili.

Miłego Dnia Wam Życzę.

Odnośnik do komentarza

HEJ
Widzę że rozpoczęłyście ciężki temat, powrotów do pracy i opieki nad dzieciaczkami.
Ja nie mam pojęcia co zrobić, które z was idą na wychowawczy? Ja mam do wyboru takie wyjscia:
1) powrót do pracy po macierzyńskim na pół etatu
2) po macierzyńskim pół roku wychowawczego i urlop co pozwoliłoby mi wrócić do pracy na koniec września (czyli udałoby mi się odprawić do przedszkola Martynkę, w styczniu rozpoczynam odwiedzanie przedszkoli) i powrót na pół etatu
3) albo szukanie innej pracy, w mojej kierownik działa mi na nerwy
Zresztą moze są jakieś inne rozwiązania, ciężko mi się o tym myśli ale jeszcze w styczniu musze sie wybrać do pracy i porozmawiać na poważnie z szefem
A jak sytuacja wygląda u was?

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Magda u mnie jest taka sytuacja ....jesli chce wrocic do pracy musze zatrudnic kogos do opieki nad dziecmi...poki co mi sie to nie usmiecha... tym bardziej ze poki co atmosfera u mnie w pracy jest ciezka i jakos nie mam ochoty tam wracac....no wiec najpierw urlop pozniej wychowawczy (tez myslalam do wrzesnia-pazdziernika) jak Kosia pojdzie do przedszkola .... troche mam stresa jak a tym wszystkim mysle no ale coz

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Madziu u mnie podobnie jak u Ciebie:

a. powrót do pracy na pół etatu, co nie zmienia faktu że potrzebna mi opiekunka (mimo tego, że Miki od września idzie do przedszkola)
b. macierzyński do 8 lutego, potem zaległy urlop z roku ubiegłego, z tego roku kilka dni i zwolnienie na 60 dni, bo tyle w roku należy mi się opieki nad dziećmi, potem wychowawczy...i dalej potrzebna mi opiekunka :oops:
c. 3 lata wychowawczego

Odnośnik do komentarza

No właśnie ciężka sprawa
Moja mama nie pracuje, więc myślę ze zajmie się Nadią, Martynka będzie w przedszkolu (jeśli wszystko dobrze pojdzie, strasznie boje się chorób bo ona i bez przedszkola dużo choruje)z racji moich godzin pracy mogłabym ją zaprowadzać, zresztą moj mąż pracuje na zmiany i gdybyśmy dobrze ułożyli grafik to w jednym tygodniu potrzebowaliśmy pomocy, pod warunkiem ze ja pracowałabym na pół etatu. Boje się jednego ze jak wroce na pół etatu to mimo wszystko bedą oczekiwali ode mnie czegoś więcej, mój kierownik baaardzo często jest chory no i ktoś musi go zastępować, boje się ze bedą mnie przymuszać, a ja pracując na pół etetu chce mieć faktycznie te pół etatu... sama nie wiem
Nadia płacze narazie uciekam

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...