Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

ojjj Iza jak ja ciebie dzisiaj rozumiem...moj maly jest straszny ucia sbie 2 drzemki po 30 minut przez caly dzien i tak marudzil , ze masakra...nic mu nie pasowalo...najpierw nie chcial mleka za chwile krzyczal i plakal ze glodny....lol nie wiedzialam co jest i nie wiem do tej pory:Kiepsko: na szczescie juz zasnal ale ostatnio jadl o 17 wiec pewnie pobudka na jedzenie bedzie...hmmmmm czyy to kolejny zab idzie??!! nie mam pojecia???cos mu zaszkodzilo???sama nie wiem bo nie dawalam mu nic nowego....aaaaaaaajjjjjj:Kiepsko::Histeria:
milej nocy wam zycze babeczki...spokojniejszej, ja na sama mysl ze dzisiaj nocka moze byc kiepska trzymam sie za głowe...pomocy

Odnośnik do komentarza

Witam
My dzisiaj wybieramy się do sąsiadów na działkę, będziemy robić grilla, tylko ta pogoda taka sobie:Rozgniewany: mam nadzieje ze się rozpogodzi
Iza współczuje takiego marudzenia syneczka, ale kiedyś to się musi skończyć.... nie wiem czy to jakieś pocieszenie... nadusia miewa takie dni że:Wściekły: ale jak to mawia moja teściowa :"jeszcze dzień, dwa i będzie lepiej":Uśmiech:

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Czesc!

Iza, trzymaj sie kochana i mam nadzieje, ze naprawde szybko wyjda zabki Mikolajkowi!!!

Asiu, grillowalismy sami, ale ja jeszcze o 22:00 poszlam do sasiadow na drugiego grilla:duren: ( dwa tygodnie temu byl tam moj maz, wiec teraz ja dostalam zaproszenie:Uśmiech: ), ale bylo mi juz tak ciezko, a dzis mam wielki brzuchol:Padnięty:, wiec na obiadek dzis bedzie tylko zupka - juz jest gotowa:Uśmiech:
Zakwasy mam, ale to dobrze, bo wiem, ze dobrze cwiczylam:Oczko:

Dzis mamy w planie spacerek...upieklam ciasto, wiec moze zaprosimy sasiadow...tylko ze dzieci jeszcze nie sa calkiem zdrowe, wiec nie wiem czy ich synek sie nie zarazi:Smutny:

Pozdrawiam

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Witam

Wczoraj to chyba jakiś francowaty dzień miałam. Jakby mało było marudzenia Młodego, przy kąpieli zauważyłam, że mam kleszcza wkręconego w brzuch :Histeria: małżon wyjął mi go (na szczęście razem z łepetyną) i na razie smaruję się maścią z antybiotykiem, bo tak jakby mały rumień się zaczął robić. Poczekam do wieczora (poobserwuję) i pójdę na dyżur do przychodni :Wściekły: Oczywiście po całej akcji z kleszczem obudziliśmy Małego w celu obdukcji, dzięki Bogu nic nie znaleźliśmy ale Miko raczej nie był zadowolony z pobudki. Usnął na dobre o 23.30 i spał ciągiem do 4.30 :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Izabelin
Witam

Wczoraj to chyba jakiś francowaty dzień miałam. Jakby mało było marudzenia Młodego, przy kąpieli zauważyłam, że mam kleszcza wkręconego w brzuch :Histeria: małżon wyjął mi go (na szczęście razem z łepetyną) i na razie smaruję się maścią z antybiotykiem, bo tak jakby mały rumień się zaczął robić. Poczekam do wieczora (poobserwuję) i pójdę na dyżur do przychodni :Wściekły: Oczywiście po całej akcji z kleszczem obudziliśmy Małego w celu obdukcji, dzięki Bogu nic nie znaleźliśmy ale Miko raczej nie był zadowolony z pobudki. Usnął na dobre o 23.30 i spał ciągiem do 4.30 :Uśmiech:

Iza, no niezle z tym kleszczem:Szok: Jakim cudem od Ci na brzuch wlazl??? Cale szczescie, ze w pore go zobaczylas!!!

Wrocilismy ze spaceru - ale goraco bylo...teraz wcinam zupke, Phillipek spi po obiadku, a Viki konsumuje ciacho:Uśmiech:

Milego popoludnia

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Kasiu jakim cudem? Chodziłam z Małym po ogrodzie, musiał po nogawce wejść. Już drugi raz mi się coś takiego zdarza, pierwszym razem znalazłam kleszcza po wycieczce rowerowej do puszczy w pępku.

A co się dzieje z Marysią?

Odnośnik do komentarza

:Oczko:witam Kochane :)

jestem jestem :) kolo poludnia pojechalismy na wies do tesciow :) no i zaraz jak dojechalismy wybralismy sie na spacer do lasu :) jakies 4 km marszu i wiecie ze kosie tylko kawaleczek malz niosl :Uśmiech: jestem z niej mega dumna ze mam takiego piechura w domciu :Uśmiech: pozniej obuad u tesciowej kawka posiedzielismy troche no i do domciu :Oczko: kosia padla w aucie :Padnięty: niko po kapieli tworzy przy cycu :Szok:

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...