Skocz do zawartości
Forum

Pożegnanie z pieluchami


AnnD

Rekomendowane odpowiedzi

U nas minął tydzień i bez rezultatów. Nawet jest gorzej, bo na początku córka informowała, że zrobiła siku, teraz już nie. Może chodzić w mokrych majtkach godzinę i jej to nie przeszkadza. Najbardziej wkurza mnie to, że gdy chcę ją posadzić na nocnik, ona nie chce. A zaraz zsika się w majtki. Tracę cierpliwość :/ Czy to ma sens?

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
U nas minął tydzień i bez rezultatów. Nawet jest gorzej, bo na początku córka informowała, że zrobiła siku, teraz już nie. Może chodzić w mokrych majtkach godzinę i jej to nie przeszkadza. Najbardziej wkurza mnie to, że gdy chcę ją posadzić na nocnik, ona nie chce. A zaraz zsika się w majtki. Tracę cierpliwość :/ Czy to ma sens?

AnnD sama musisz zadecydować co dalej :)
Ja znając siebie pewnie bym się poddała i spróbowała jeszcze raz za jakiś czas, bo cierpliwością niestety nie grzeszę :)
Może na Twoją córcię jeszcze ciut za wcześnie, a za jakiś czas pójdzie jej ekspresowo.
No nie wiem co Ci doradzać.
Ja się cieszę nieziemsko, że jakoś tak w to Kuby odpieluchowanie trafiłam czasowo i szybciutko nam poszło, bo wiem, że ciężko bym posikane dywany znosiła :)
Wyobrażam sobie, że czasem już Ci cierpliwości może brakować.

Odnośnik do komentarza

Ja też niestety nie mam dużo cierpliwości, szybko się wkurzam i denerwuję. Zobaczę jeszcze parę dni (o ile wytrzymam), bo wczoraj 3 czy 4 razy córcia zrobiła siku na nocnik i dzisiaj podeszła do mnie pokazać, że robi. Widzę, że chce zdążyć, ciut przytrzymać i usiąść na nocnik i tam zrobić. Poobserwuję dziś, jutro, jeśli nic się nie ruszy, to zrezygnuję, poczekam jakiś czas i znowu spróbuję. Nic na siłę, może rzeczywiście za wcześnie.
Chociaż z drugiej strony, jak teraz cały dzień chodzi bez pieluchy, to znowu ją założyć, może to ją zmylić i oszołomić. Sama nie wiem :/

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
Ja też niestety nie mam dużo cierpliwości, szybko się wkurzam i denerwuję. Zobaczę jeszcze parę dni (o ile wytrzymam), bo wczoraj 3 czy 4 razy córcia zrobiła siku na nocnik i dzisiaj podeszła do mnie pokazać, że robi. Widzę, że chce zdążyć, ciut przytrzymać i usiąść na nocnik i tam zrobić. Poobserwuję dziś, jutro, jeśli nic się nie ruszy, to zrezygnuję, poczekam jakiś czas i znowu spróbuję. Nic na siłę, może rzeczywiście za wcześnie.
Chociaż z drugiej strony, jak teraz cały dzień chodzi bez pieluchy, to znowu ją założyć, może to ją zmylić i oszołomić. Sama nie wiem :/

Skoro jest przełom, to wytrzymaj jeszcze parę dni!
No czuję, że coś ruszy! Trochę szkoda by było się poddać teraz, kiedy jest poprawa.

Trzymam kciuki za Was :yuppi:

Odnośnik do komentarza

AnnD
A ma któraś z Was doświadczenia z pieluchomajtkami?

Ja używam wielorazowych pieluch, więc już pieluchomajtek nie kupowałam, bo u nas tak dzieła otulacz PUL i tetrówka ::): Ale takie majtki wyglądają jak majtki, a nie będzie potoków, bo coś tam się wchłonie we wszyty tam wkład. No albo otulacz i tera, to chyba taniej wyjdzie ::): Dziedzie czuje że ma mokro, a nie przecieka na dywan.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj już był ogromny postęp. Córcia sikała na nocnik i nawet wołała przed, żeby ją posadzić. Co prawda płakała przy tym jakby ją bolało, ale czułam, że jest podstęp. Dzisiaj już Oliwka cofnęła się o ten krok, który zrobiła wczoraj. Nie wiem już co mam robić :/ Czy Wasze maluszki też robiły krok w tył?

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
Wczoraj już był ogromny postęp. Córcia sikała na nocnik i nawet wołała przed, żeby ją posadzić. Co prawda płakała przy tym jakby ją bolało, ale czułam, że jest podstęp. Dzisiaj już Oliwka cofnęła się o ten krok, który zrobiła wczoraj. Nie wiem już co mam robić :/ Czy Wasze maluszki też robiły krok w tył?

Wiesz moja córka od kwietnia jest odpieluchowana i nie miałam problemów z wpadkami świetnie sobie radziła z kontrolowaniem nawet zabawe potrafiła przerwać na siusiu a w tamtym tyg z 4 dni pod rząd przynajmniej raz w dzień się zsikała nie była zajęta zabawą,stała patrzyła np na brata co robi i bach sikała wyglądało jak by w ogule nie kontrolowała nie czuła nawet wzięłam skierowanie na badanie moczu ale teraz dalej siusia ładnie i sama pilnuje,nie wiem co to było ale uważam że u dzieci początkujących jest to normalne może dziś ją coś bardziej interesuje że nie umie się skupić.

Odnośnik do komentarza

AnnD
Być może, ale jest to ogromny stres i dla mnie :/ Łatwiej było odzwyczaić córkę od smoka.

Wiesz wydaje mi się że też musisz rzucić na luz podejść do tego olewawczo bo przecież twoja córka nie jest pierwsza która potrzebuje więcej czasu po za tym ona wyczuwa twój nastrój twoje spięcie że nie wychodzi i może dla tego nie wychodzi bo ona też się stresuje.

Odnośnik do komentarza

Chyba tak spróbuję zrobić. Dzięki za rady. Dziewczyny na fejsie doradzają mi, żebym zrezygnowała i spróbowała za jakiś czas, ale moim zdaniem to bez sensu. Chodzi kilka dni bez pieluchy w dzień i nagle mam jej założyć? Zgłupieje całkowicie. Poza tym jakieś postępy już były, więc ciężko je tak zaprzepaścić.

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
Chyba tak spróbuję zrobić. Dzięki za rady. Dziewczyny na fejsie doradzają mi, żebym zrezygnowała i spróbowała za jakiś czas, ale moim zdaniem to bez sensu. Chodzi kilka dni bez pieluchy w dzień i nagle mam jej założyć? Zgłupieje całkowicie. Poza tym jakieś postępy już były, więc ciężko je tak zaprzepaścić.

Masz racje szkoda rezygnować,i kup jej te majtki treningowe bo ona będzie widziała że chodzi w majtkach a ty będziesz spokojniejsza bo ci wszystkiego nie zasika (kanapy,dywanu),a i przydadzą się do drugiego dzidziusia a jak nie to sprzedasz jest dużo osób co używa wielorazówek :)
O tu masz link do takich tańszych,polecam będziesz naprawde spokojniejsza
MAJTECZKI MAJTKI TRENINGOWE DO NAUKI SIUSIANIA14KG (2599567346) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Odnośnik do komentarza

IWA23
Masz racje szkoda rezygnować

Tym bardziej,że córka zmieniła system sikania. Nie sika co pół godziny małymi kropelkami tylko rzadziej a więcej.

Dzięki za link, zastanowię się. Na aukcji jest napisane, że majtki mają wspomóc ostatnią fazę przy nauce siusiania. Ostatnia faza to jaka?

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
Wczoraj już był ogromny postęp. Córcia sikała na nocnik i nawet wołała przed, żeby ją posadzić. Co prawda płakała przy tym jakby ją bolało, ale czułam, że jest podstęp. Dzisiaj już Oliwka cofnęła się o ten krok, który zrobiła wczoraj. Nie wiem już co mam robić :/ Czy Wasze maluszki też robiły krok w tył?

Zdarzyło się nam chyba ze dwa razy.
Najpierw okres, że żadnych wpadek, a potem parę dni takich, że wpadki się zdarzały i to bez żadnego powodu. Za chwilę powrót do normy.
Pamiętam, że stresowałam się tym i czytałam w necie i to ponoć bardzo częste zjawisko. Z reguły mija dość szybko.

Odnośnik do komentarza

AnnD
Chyba tak spróbuję zrobić. Dzięki za rady. Dziewczyny na fejsie doradzają mi, żebym zrezygnowała i spróbowała za jakiś czas, ale moim zdaniem to bez sensu. Chodzi kilka dni bez pieluchy w dzień i nagle mam jej założyć? Zgłupieje całkowicie. Poza tym jakieś postępy już były, więc ciężko je tak zaprzepaścić.

To prawda.
Dziecko nie będzie wiedziało o co chodzi, a poza tym za jakiś czas całą przeprawę będziecie musiały zaczynać od początku.
Gdyby nie było postępów żadnych, widziałabyś, że mała zupełnie nie kuma o co chodzi, to wtedy można by się pokusić o powrót do pieluch i ponowną próbę za jakiś czas.
Ale w takiej sytuacji jak Twoja naprawdę szkoda by było zmarnować to co osiągnęłyście do tej pory.

Odnośnik do komentarza

AnnD
IWA23
Masz racje szkoda rezygnować

Tym bardziej,że córka zmieniła system sikania. Nie sika co pół godziny małymi kropelkami tylko rzadziej a więcej.

Dzięki za link, zastanowię się. Na aukcji jest napisane, że majtki mają wspomóc ostatnią fazę przy nauce siusiania. Ostatnia faza to jaka?

Przyznam, że nie do końca wiem o jaką fazę chodziło autorowi :)

A jeśli córcia sika już dużo rzadziej, to spory krok naprzód zrobiłyście.
Kuba jak pozbyliśmy się pieluch, to na początku i co 15 minut wołał, że siku chce :whistle: Strach z nim było na spacer wyjść, zwłaszcza, że odpieluchowaliśmy się w zimie :lup:
Ale tak po 2-3 tygodniach poprawiło się i bardziej zaczął na pęcherzem panować.

Odnośnik do komentarza

AnnD moze Twoja córcia nie jest jeszcze gotowa na odpieluchowanie? Nie powinna przeciez płakac w trakcie tego procesu, bo to ją zniechęci jeszcze bardziej. Moje dziecię zostało odpieluchowane zaraz po 2 urodzinach i odbyło się to szybko, bez płaczu.

Odnośnik do komentarza

AnnD
IWA23
Masz racje szkoda rezygnować

Tym bardziej,że córka zmieniła system sikania. Nie sika co pół godziny małymi kropelkami tylko rzadziej a więcej.

Dzięki za link, zastanowię się. Na aukcji jest napisane, że majtki mają wspomóc ostatnią fazę przy nauce siusiania. Ostatnia faza to jaka?

Czyli taka jak jest u ciebie że pieluch nie używasz a na zwykła majtusie jeszcze za wcześnie bo są wpadki mniejsze/większe .

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
czytam wpisy AnnD i jakbym czytała dokładnie swoje myśli i o swojej sytuacji.. ja spróbowałam z Mały półtora tygodnia temu i po tygodniu zrezygnowałam.. był tak wielki opór przy sadzaniu na nocnik albo toaletę, że po protu myślałam, że ktoś z sąsiadów zadzwoni po gliny, żeby sprawdzili czy dziecka nie maltretuję.. po prostu jeden wielki wrzask.. pierwszy dzień bez pieluszki ok- nawet wołał a raczej pokazywał, że chce.. często siadał.. potem było tylko gorzej.. potrafił 30min siedzieć na nocniku, a potem wstać i zesiusiać się obok.. doszło do tego, że jak tylko proponowałam nocnik był krzyk.. nie dałam mu nawet miną poznać, że coś jest nie tak kiedy zdarzy mu się posiusiać w majteczki.. tłumaczyłam, że właśnie teraz robi siku, że siku robi się do nocniczka.. gadałam, gadałam, gadałam.. zachowywałam rutynę czyli przed i po jedzeniu, spacerze, kąpieli itd..cieszyłam się, kiedy sporadycznie udało się do nocniczka zrobić.. ale bałam się, że po protu jeśli dalej tak będzie się wzbraniał, a ja go na siłę będę na ten nocnik doprowadzała, to się zrazi i narobię więcej problemu niż pożytku.. odczekam teraz może miesiąc i podejmę znów próbę.. na razie sama też to odreagowuję, bo dla mnie to też był kurcze taki stres, jak chyba nic do tej pory..:)

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Asioczek bardzo dobrze, że na razie odpuściłaś.
Skoro dziecię się buntuje, to znaczy, że nie jest jeszcze gotowe. Na pewno na siłę zmuszać go nie można. Ewentualnie możesz teraz tak na spokojnie nocnik proponować, oswajać go z tematem stopniowo, ale już bez tych nerwów, niech w pieluszce chodzi.
Albo może kupcie ładną, kolorową nakładkę na kibelek? Czasem maluchy chętniej z tych nakładek korzystają niż z nocniczków.
W każdym razie trzymam za Was kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Asioczek
Albo może kupcie ładną, kolorową nakładkę na kibelek? Czasem maluchy chętniej z tych nakładek korzystają niż z nocniczków.
W każdym razie trzymam za Was kciuki :)


Dzięki Daff za miłe słowo..:23_30_126:
co do nakładki to też kupiłam.. śliczną, ze zwierzątkami, bo bardzo lubi to moje Dziecię właśnie zwierzątka.. ale sytuacja analogiczna jak na nocniku- bunt i nie ma zmiłuj.. nie chce i koniec.. próbuję proponować, ale opór jest wielki, więc nie naciskam, żeby go nie zrazić.. widocznie musimy jeszcze poczekać.. wiadomo, że odciążyłoby to nasz portfel- tym bardziej, że Mały jest uczuleniowy i tylko oryginalne pampersy wchodzą w grę.. ale widocznie nie nadszedł jeszcze jego czas i już..

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...