Problemy z moją 4-latna

[desperatka 0]

Witam,
Chciałam zapytać czy ktoś z was mi problem z moją swojej pociechy? Otóż , moja 4-letnia córka jąka się. Długo, już może z rok. Lekarze mówią, że to fizjologiczne i przejdzie jej. Jednak ja mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Czy ktoś z was leczył taką wadę? A może domowymi sposobami można to wyleczyć? Pozdrawiam

[Gość IWA23]

Mój syn trochę się jąkał i podobno w takim właśnie wieku to normalne,przede wszystkim dziecku nie zwracać uwagi nie poprawiać i samo przejdzie.Ja przez ten czas nic nie robiłam,rozmawiałam z nim tak jak by w ogóle się nie jąkał nie zwracałam uwgi i nie poprawialam.

[Gość ida]

IWA23

Mój syn trochę się jąkał i podobno w takim właśnie wieku to normalne,przede wszystkim dziecku nie zwracać uwagi nie poprawiać i samo przejdzie.Ja przez ten czas nic nie robiłam,rozmawiałam z nim tak jak by w ogóle się nie jąkał nie zwracałam uwgi i nie poprawialam.

IWA ma rację-przede wszystkim nie zwracać dziecku uwagi żeby go dodatkowo nie stresować, w tym wieku to naprawdę normalne. Potem też może chyba pojawić się fizjologiczne jąkanie około 6 roku życia...

[Ulla 0]

może uda ci się znaleźć podłoże tego jąkania? są dzieci które w określonych momentach jąkają się i potrzebują zwyczajnie spokojnego podjeści i przekierowania uwagi na coś innego by jąkanie minęło

[Aniołek Łysego 0]

u nas też to było...
"ale aleale ale ale"
to podobno wynika z nagłego powiększenia się zasobu słów... dziecko chce szybko mowić ale musi się mocno skupić na słowach i gdzie takiemu rozbrykanemu szkrabowi co go milion rzeczy ciekawych otacza skupianie się w głowie

[*mamka 0]

córce mojej przyjaciołki pomogly wizyty u psychologa:)

[Gość Dwu-Kropek]

desperatka

Witam,
Chciałam zapytać czy ktoś z was mi problem z moją swojej pociechy? Otóż , moja 4-letnia córka jąka się. Długo, już może z rok. Lekarze mówią, że to fizjologiczne i przejdzie jej. Jednak ja mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Czy ktoś z was leczył taką wadę? A może domowymi sposobami można to wyleczyć? Pozdrawiam

Wiem, że od koleżanki córka się jąkała, ale przeszło; chyba same.
Jąkała się może gdzieś do 5-go roku życia.

[Daffodil 0]

Nie do końca wiem czy przez jąkanie rozumiecie kilkukrotne powtórzenie jednej sylaby w wyrazie czy kilkukrotne powtórzenie jednego wyrazu, a potem płynne przebrnięcie przez resztę zdania?
U mojego Kuby ten drugi typ występuje od czasu do czasu. Przez większość czasu mówi bardzo płynnie, a raz na jakiś czas zatnie się w połowie zdania, powtórzy parę razy jeden wyraz i potem dalej leci już płynnie.
Pytałam o to naszego pediatrę i uspokoiła mnie, że u trzylatków jest to zupełnie normalne i absolutnie nie ma się czym martwić. U praktycznie wszystkich dzieci przechodzi koło 4-5. roku życia, a spowodowane jest nagłym powiększeniem się zasobu słów.
Co do takiego typowego jąkania, kiedy dziecko powtarza parę razy jedną sylabę wyrazu, to nie doradzę niestety.

[iskierka31 0]

Jąkanie rozwojowe jest zjawiskiem bardzo często spotykanym. U dziewczynek przechodzi zazwyczaj troszkę wcześniej :) Może to być wywołane jakąś sytuacją stresową lub po prostu naturalnym rozwojem, gdyż w tym wieku narząd artykulacyjny nie rozwija się tak szybko jak myślenie dziecka. Najlepiej to zachować spokój i nie panikować, bo to może tylko pogorszyć sytuację i pogłębić probleem. Trzeba przytulać, być spokojnym i nie dawać poznać, , że jest coś nie tak, gdy dziecko mówi. Należy powtórzyć poprawną formę, kiedy dziecko się wypowie, aby utwalić w jego pamięci właściwy schemat. Jeśli dziecko chce mówić i nie wystrzega się tego, to nie należy się tym przejmować. Często w takich sytuacjach, to właśnie dorośli pogłębiają to zjawisko, gdy każą dzieciom wciąż powtarzać wypowiadane słowa w sposób poprawny. Dla uspokojenia polecam książkę, w której można dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat - Monika Biała "Przedszkolaki. Co każdy rodzic i nauczyciel wiedzieć powinien". Szczerze polecam, gdyż w mojej rodzinie mieliśmy podobne obawy i po jej przeczytaniu wiele się wyjaśniło :)