Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamuski:flower2:

jbio u ciebie juz 40 tc mineło:whoot:!!! Faktycznie jak któras tui pisął mas zpiekny podpis pod suwaczkiem:brawo:

Agata sliczne fotki ze spacerku!! A najpiękniejsza ta, na której malutki tak smacznie śpi z rączką pod główką!!Sama słodycz!!

Nastka ładna waga syneczka!

Witam nową kwietniówkę (z marcówek) :smile_move:

Ja dzisiaj jestem jakaś taka obolała. Ostatnio co noc budzą mnie nieprzyjemnie skurcze przepowiadające, które są z każdym dniem boleśniejsze. I jestem trochę juz zniecierpliwiona, bo 39 tc a Dominik ani mysli wyskoczyć z brzucha mamy! Fabian juz w tym czasie od tyg. był na świecie!!
I zazdroszczę Agacie tych spacerków!!! Ja tez juz chce!!!


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa

Clauwi nie ma co !Urodzisz w biegu !:):)oczywiście życze Ci zeby to było takim ekspresem ;):) z tymi nacięciami to pewnie zależy od osoby i jak sie pęknie ;) P.s wiesz moze o jakimś szkoleniu z wiązania chust tu gdzieś niedaleko mnie ?? ;):)

poszukam na spokojnie ale mozesz podpytac dziewczyn z okolicy co nosza
Leszno, Rawicz, Krobia, Gostyń - wielkopolskie!

gosial26
POMOCY NAPISZCIE MI JAKIE PROPORCJE GLUKOZY SIE ROBI DLA MALEGO

a po co glukoza ???

gosial26

i jeszcze mi jedna brodawka zaczela krwawic mimo ze natłuszczam. jak to zdezynfekowac?///

swoim mlekiem na zaleczenie a przemywaj sola fizjologiczna.

ja po konsultacji :) nastepny maly chuscioszek :)

przeczyscilo mnie dzisiaj z lekka i dwa skurcze odnotowalam ....
szyja kluje .... jejku mam nadzieje ze do konca tygodnia sie rozsypie !!!!
czekam za jedzonkiem bo naszlo mnie na kebaba :]

Odnośnik do komentarza

A ja dostaję powoli kręćka z tymi przepowiadającymi :36_11_1: Są praktycznie kilka razy na godzinę i bolą też ale bolą delikatnie i wiem na 100% że nie ma się nimi co przejmować bo to przepowiadające. Ale wkurzają mnie już trzeci dzien z rzędu. Poszłam wzięłam prysznic, ogoliłam się, ścięłam pazury, przebrałam się w pidżamkę i leżę dalej :smile_move: przynajmniej skurczybyki ucichły od ciepłej wody :) clauwi ja razem z Tobą do końca tygodnia, okieeej? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

A Gosi szkraba jeszcze z nami nima? Czekamy :D
No to biorę się za czytanie, pewnie 100 lat mi to zajmie dziś :)

Clauwi no to oby i u mnie bezobjawowo czop odlazł skoro jest i taka opcja :D Smacznego kebaba, mniam mniam :D

Dorciu
ale lipton z tymi girkami i buciorkami! Mam nadzieję, że syrki zrobią Ci na koniec prezent przynajmniej..byś nie musiała butków Kamila podkraść :nie_mam_pojecia: A! I medal dla Kamila za rezygnację z picia, mąż i tata wzorcowy! Sz. popił i nei miałam ale, bo ciocia nie piła a prawko ma, jednak potem troche mnie wkurzał z innych przyczyn będąc pod wpływem..

Kofiak
' zastrzelam' Cię za te batoniki przed snem! :36_11_23: Gula mam :D Fajno, że córa osłuchowo czysta :) Lala dla córy elegancka! No to będą 2 mamuśki w domu :D

Asia28
współczuję bólu i parcia na zadeczek. Oby wizyta wiele wyjaśniła! :) Oby Twój GBS był na czas!

Maleńka przykro mi z powodu zachowania Twojej mamy.. ale skoro ona ma tak odmienne od Twoich emocje i nie umie Cię zrozumieć to może i lepiej, że sobie pojechała...eh..

Asia, Dorcia Wasze sny serio udane :D haha :D

Jbio
oby moc przybyła! A gary znikły dzięki mężowi!

Malaga współczuję nocki:36_11_23: i pełen podziw jak to znosisz dzielna sztuko! Gardełko nadal boli? A mnie ponownie więc. wiem co czujesz hehe..A sugeruję się każdą wypowiedzią i biorę pod uwagę wszelakie dla mnie możliwości, tak mi łatwiej gdy wiem, że różnie może być, a Ty się nie stresuj, piszesz normalnie! :D O, lecę do Twej galerii podglądnąć Gosi potomka! GBS można i powtórzyć jutro jakby lipa była do jutra.. ale czy wynik w porę dotrze to już nie wiadomo... ;/

Gosiu ale słodki ten Twój szkrabek Wiktorek! :D :D:D Mam nadzieję, że cycuś się goi ładnie.

Maritta nie dziwię się, ześ wkurzona ;/ Ale 3maj nerwy na wodzy by mały nie wyczuł gniewków mamuśki za bardzo!

Doris udany Twój chłopina :D Ale może jaja robił, co? :D Wielu pewnie ma podobnie, może i mój będzie chciał marchewkę dać prędzej a nie wiem :D I zazdroszczę braku dolegliwości i posprzątanego mieszkanka! Twarda sztuka z Ciebie, tylko się cieszyć, że mimo pracy samopoczucie dopisuje! :D

Nastka no to się dziać pomału zaczyna, co? Mały spory, łepetynka w kanale.. ulala..! Trzymam kciuki :D Tylko oby już obyło się bez wymiotów!

Inka
oby przepowiadające dały sobie na wstrzymanie lub zamieniły się w rozwiązujące i z głowy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

No i jestem ja !

Musiałam umyć podłogi bo Kacper zagapił sie na bajkę i tak pił jogurt że podłoga wsio zalane :16_10_9:no wiec co było zrobić mopa w rękę i heja !:D

Prania wszystkie powiesiłam wiec luzik teraz ;) czekam na Tomcia ;) obiadu nie robiłam bo chce kiełbasę z piekarnika na kolacje wiec dobrze :D

Monika trza jakoś dać radę ;):) nie ma wyjścia ;) troche się bałam ze będę betka cały dzien ale nie ma tragedii ;) Gardło nadal boli ;/ ale mam leki homeopatyczne i działają cuda bo katar zniknął :D wiec ssie co godzine i czekam na efekty ;)

Doris mówisz Bartek imprezowicz ? Wiesz że często dzieci odzwierciedlają aktywnośc z brzucha ?:D moja spokojna na tfu tfu :D Mówisz chciał kupić Bartusiowi obiadki na zapas ?:D T akurat w tej kwestii sie nie udzielał ;) ja już babci kazałam szykować eco marchewkę i jabłka bo na 4 mc dostanie jabłuszko i marcheweczkę z biszkopcikiem ;)

Dorcia to chyba się nie da udawać że tych skurczybyków nie ma , irytujące sa nie ?! A najgorsze że troche nadziei robią że się cos ruszy i to chyba najbardziej frustruje , przynajmniej mnie :D:D

Anna no to kciuki za Was zacisniete !! Nie płacz kochana bo Bartek widzi i będzie mu smutno mamuśka ! Krzywda mu się żadna nie stanie ! A inaczej się nie da więc poco sobie stresów kochana dokładać :* ! No a zobaczysz jak normalność szybko przyjdzie jeszcze trochę bedziesz pisać jak sie dwa szkrabolce bawią ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

I ja się melduję w dniu dzisiejszym :)

Poczytałam Was już, ale czasu brak na odpisanie każdej ;)
Myślałam, że któraś się może pochwali, że została mamą, ale nie ;)
Myślę jednak, że do końca tygodnia będziemy cieszyć się z nowych bobasków :smile:

Wyczytałam jedynie o urodzeniu synka przez Kasię - gratulacje Kasiu! Niech się synek zdrowo chowa!

Youlia witaj u nas ponownie :) Ciekawe kiedy Ty się rozsypiesz ;)

Maritta współczuję, że nadal jesteście w szpitalu! Pewnie już nie możesz tam wytrzymac, a starszy synek pewnie bardzo tęskni!

Gosia mnie też mój maluch poranił brodawki do krwi (mimo że ja karmię przez osłonki). Stosowałam różne maści ( Ziajka, Maltan, Bepanthen) i wygoiły się, ale muszę nadal je natłuszczać...
A synek śliczny! Jakie ma policzki fajowe :)

Kofiak super pomysł z tym dzidziolkiem dla córci :)

Natalia widzę, że Ciebie coś bierze... A masz jeszcze czas ;)

Nam dzionek mija :):):) Bąbelek śpi, mąż na zakupach, a ja tu ;)
Rano była położna (Maleńka dzięki za sms, ale dostałam go podczas wizyty położnej, więc i tak nie obejrzałabym tego programu w tv).

Popytałam o różne rzeczy i właściwie wszystko co mnie niepokoi jest ponoć normą ;)
Do nabiału mogę wrócić po miesiącu czasu (tyle że ja go nie odstawiłam :wink: codziennie jem albo jogurcik albo coś :wink:)

Jeśli chodzi o pępuszek to krewka zaschła ale mam nadal smarować spirytusem (ale ja od wczoraj wróciłam do octeniseptu, wydaje mi się, że lepiej teraz działa, bo odkaża).
Jedynie co, to pępek jest nadal wystający i jeśli do tygodnia czasu nie schowa się, to będziemy musieli przykleic jakiś plasterek...

Jeśli chodzi o żółtaczkę, to ponoć ma nadal (moim zdaniem jest mniej żółty niż był), ale mam zaczekać do wizyty pediatry i zobaczymy co ona powie :)

Wizyta już pojutrze i nie mogę się jej doczekać, jestem ciekawa ile mały przybrał na wadze :)

Po wizytacji położnej poszliśmy sobie na spacerek, a póżniej jak pokarmiłam małego to razem z nim zpadłam w sen :smile:

Teraz będę już budzić szkrabika na kolejny posiłek, bo śpioch to by spał i spał :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Anna nie płacz kochana, to my tutaj będziemy łezki ronić ze szczęścia gdy urodzisz i do nas wrócicie! Spójrz na to z tej strony - im prędzej z głowy tym wcześniej wrócisz do wymarzonej normalności. Aczkolwiek - ona się zapewne zmieni zdziebko wraz z przybyciem nowego lokatora w domciu :D Będzie pięknie!

Malaga
o proszę, był był i wybył smarek wstrętny katarek! Super :) Ja jak Kacper czaję się na jogurt, czekam aż się o grzeje, bo gardło mi reaguje na takie cos prosto z lodówy.

Agatka super mi się czyta Twoje posty, naprawdę tak pozytywna energia bije :D Nie ma to tamto, musisz być z siebie dumna mamuśka! Cieszę się, że wizyta położnej uspokoiła i trzymam kciuki za wizytację u pediatry :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Agatka no to super ;):) To krewka moze przez to ze pępuszek wystaje i po porstu się podrażnił o ciuszki czy cos;) najważniejsze ze położna uspokoiła ;):) No i to wszystkie czekamy na wizytę ;):) na pewno rośnie na medal ;):) A z nabiałem dobrze robisz :D przynajmniej mnie sie wydaje ze predzej mógł by skaze załapać jakbyś nagle wróciła , a widac nic mu nie jest to dlaczego nie jeść ;) a i mleczko wartościowsze ;)

Anna wiem wiem łatwo się mówi ;) mi jest trochę łatwiej bo od małego Kacpra zostawiałam jak jeździłam do szkoły , ale wiem że bede też za pewne przeżywać a może i płakać ;) , do tego emocje związane z porodem dokładają swojego , zaczyna się nowy etap ;) Ale dasz radę !! Bo jakby inaczej ! za chwilę bedziesz wrzucać zdjecia kochającego się rodzenstwa :):) No i Bartek nawet nie zauważy że mamy nie ma w domu ;):) Trzymaj sie mamuśka !! Optymizm ponad wszystko :D

Monika a mi właśnie lepiej z gardłem po zimnym, coś w tym jest żeby anginę lodami leczyć , zjadłam lody robione z malin i jest lepiej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Monika mam nadzieję, że Ciebie gardło nie będzie do samego końca trzymać bo powiem Ci, że ja katar mam permamentny od kilku tygodni, ale da się żyć. No i od jakiegoś tygodnia gardzioło wieczorami i nockami pobolewa, ale wydaje mi się , że to takie "ciążowe" przeziębienie, od spuchniętych śluzówek.
o Anna a więc to już jutro :) a już obstawiałam, że zrobisz nam psikusa i odezwiesz się dopiero po fakcie ;) domyślam się jak Ci ciężko, bo chyba calą ciążę męczą Cię jakieś zastanawiajki i inne strachy, a teraz jak już jest meta to następuje kulminacja. Bartoszek da sobie świetnie radę kochana- sama mówiłaś, że codziennie pyta, czy jest już dzidzia, usiądź i z nim porozmawiaj, że mamusia jedzie do szpitala na kilka dni a on- starszy braciszek będzie dzielnie z tatusiem czekać na dzidzię :) Mąż też na pewno super da sobie radę! Będzie dobrze kochana, ciesz się tym, że jutro(pojutrze?) będzie już po wszystkim! Trzymam za Ciebie kciuki a my czekamy :)
Asia melduj co tam u Kamilosa słychać :D
Agata cieszę się, że u Ciebie wszystko nadal w porządku :) moja Mamusia też mi potwierdziła, że gorzej mogłoby być jakbyś na pierwszy cały miesiąc odstawiła nabiał a potem wprowadziła, Kajtuś mógłby szoku doznać ;) odstawisz jak będzie coś nie tak- co oczywiście nie nastąpi :D i kolejna położna poleca spirytusik ;) fajnie, że tak samo jak Malaga masz synka, który by tylko "prał" :smile_move: a mówilyśmy, że trafi Ci się taki skarbek co Ci wynagrodzi trudną ciążę ;)
Malaga dużo zdrówka dla Was!
A u mnie giry dalej spuchnięte- porażka. A cały dzień tylko leżę. No ale czego się spodziewać po mojej ciaży, przecież przez wszystkie "książkowe" etapy ja MUSZĘ przejść :36_2_15: oby poród też był książkowy, bez niespodzianek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia no Ty to typowo wszystkie objawy przyciągasz :D:)

Ja katar taki ciązowy to całą ciąze , ale ten teraz to ewidentnie chorobowe coś bo wydzielina że hej , a ten ciązowy to taki lejący był ;) kurka ale opisówke zrobiłam :D

Współczuje Ci tych opuchnięć naprawde mamuśka !! Ja nie mam teraz nie miałam z Kacprem , ale mi znów jakby kostki się rozlazły np palce tej samej grubości ale obrączki nie założe ;/ bo kostki szersze ;/

No i nie wiem czy wiecie w ciązy moze stopa urosnąć , mi np zmalała :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

na pewno wrócą do normy! innej opcji nie biorę pod uwagę ;) widzisz Asia też dzisiaj mowiła, że ma nogi jak słupy od kolan w dół a jak zgina palce to boli- ja mam to samo. Moja siostra też miała, mówiła, że była przekonana że jej tak łydki utyły a po porodzie wszystko zeszło :) aha no i z 17kg na plusie ostatnio zostało jej 3 do zrzucenia :) będzie good

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...