Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Hej kwietniówki.. U mnie noc ok, jeśli ok można nazwać budzenie się co godzinę a nawet częściej na siku- nie wiem czy w ten sposób się tej wody próbowałam pozbyć czy o co już chodzi.Ale później szybko zasypiałam. No i jak wstałam to nogi praktycznie nic się od wczoraj nie zmieniły :( Są jak baloniki, od razu wiedziałam, że na buty nie mam szans ale spróbowałam i zdołałam kozaki nasunąć na palce, adidasy to samo :( więc ze szkoły rodzenia nici bo chyba mogłabym iść w kapcioszkach :( zastanawiam się jak dotrę do szpitala i widzę tylko rozwiązanie Kamila buty albo klapki :) ale w międzyczasie chyba jestem uziemiona do porodu, bo jakoś nie widzę sensu kopować butów specjalnie na kilka dni (bo mam nadzieję potem wszystko szybko wróci do normy!!) Siet :(
Gosia szkoda, że niciekawie wspominasz poród, ale tak jak clauwi mówi- masz to juz za sobą :) no i co wychodzi na to że chyba lepiej być naciętą niż popękać.. sama nie wiem ale jakoś nie czuję tego że u mnie obędzie się i bez tego i bez tego ;)
Monika nieee nie wydaje mi się żeby odchodzenie czopa to tak zawsze wyglądało ;)
No nic, teraz to już chcę urodzić JUŻ! bo długo tak nie wytrzymam.. I wracajcie kobity, już po świętach ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)
Ja od 6-ej już na nogach, Wiki wstała o 7-ej i tak sobie wegetujemy, przytulanko, śniadanko, obiadek dla małej wstawiony no a teraz się bawimy :) Wiki ma wstrętny ten kaszel, oby moje leczenie pomogło i w piątek chyba trzeba będzie iść do doktorka na sprawdzenie czy osłuchowo czysta.
Po tym wczorajszym MC-owym obżarstwie praktycznie nic już wczoraj nie jadłam, no przed snem kilka batoników ale to się nie liczy :D

dorcia współczuje samopoczucia i opuchlizny, oby szybko Ci to przeszlo a najlepiej żeby Miszka wziął się w garść i powitał świat :) Ileż to można się tak męczyć... trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie kochana :)

Dzisiaj drugi dzień kwietnia więc dziewczynki do roboty, na porodówki, czas ożywić wątek jakimś nowym maluszkiem :) Tak czy inaczej wydaje mi się, że ten tydzień zapowiada się bardzo obiecująco ;)

Miłego dnia !!!

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie po świątecznie :)

święta, święta i po świętach :) zmęczona jestem jeszcze bardziej niż jak sobie sprzątałam przed :/ ale cóż taki już urok świąt :) nocki w święta miałam średnie a przez to i słabe dzionki :/ z soboty na niedziele miałam bolesne ale mega nieregularne skurcze ale coś chyba zaczyna być na rzeczy bo mnie już w pupce zaczyna boleć i cisnąć :/ pamiętam to uczucie z przed porodu z Oliwką :/ w niedziele schodziły ze mnie śluzy krwią podbarwione więc coś się rusza ale kiedy się rozkręci to nie wiem a znając moje szczęście nie za prędko :/ ale dość biadolenia :P dziś mam wizytę to wszystko się okaże :)

wybaczcie ale nie będę nadrabiać ale od dziś będę na bieżąco :* nadrabiać w sensie takim, że odpisywać każdej z osobna bo poczytane mam :)

chcę tylko napisać, że wszystkim dziewczynom w 40 tygodniu już mega zazdroszczę, że to już, a Agatce zazdroszczę, że już spacerki ma z synusiem :) pięknie wyglądacie Agatko śliczna z Was rodzinka :* a wózek supcio :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki

Wróciłam wciąż kompletna.W rodzinie wszyscy obstawiali ,że mały na święta wyskoczy :) a tu psikus :)
Święta mnie wykończyły.Próbowałam do Was zaglądać ale skończyło się na tym ,że przeleciałam tylko strony by sprawdzić czy któraś się rozsypała.Widziałam ,że dołączyły dwie marcówki,z czego jedna się rozsypała Gratulacje Kasia Tygrysek !!!
Poza tym nie wiem kompletnie nic co u Was,z czego się śmiałyście ,płakałyście i byłyście złe.
moja mama przyjechała i po godzinie miałam dość.Chyba miałyście trochę racji.Do mojej mamy nie dociera że ja inaczej prowadzę dom i nie życzę sobie zmian.Za jedną moją uwagę obrażała się na całego.W niedzielę przyjechała siostra ze szwagrem na obiad i mama wróciła z nimi do Wrocławia.Powiedziała,że przyjedzie jak urodzę.A mnie jest przykro ,bardzo przykro,no ale trudno.
Teraz zmykam na śniadanie .Dziś szkoła.Postaram się dziś do Was wrócić.Pa :*

KOBIETA WIERZY ,ŻE 2+2 ZMIENI SIĘ W 5 JEŚLI BĘDZIE DŁUGO PŁAKAĆ I ZROBI AWANTURĘ

http://www.suwaczek.pl/cache/7566a8eddf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0dc24c5de1.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/39157.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak nacieszaj sie.Wikusia nacieszaj :)) Boooze ile ja bym dala, zeby ktos mi powiedzial, ze to za tydzien wielki dzien u mnie.. :) a dziekuje za kciuki i prosze o wiecej!!:)
Asia to i u Ciebie sie cos w Swieta zaczelo?:smile_move: o kurczaki, chyba nasze dzieciaczki uslyszaly skads ze to juz kwiecien hihi i sie wziely do roboty :P
Aaa zapomnialam! :P przeciez mi w nocy Agaty pan doktor podlaczyl kroplowke z oksytocyna :hahaha: a mi sie za przeproszeniem tak chcialo kupe ze myslalam tylko o tym, ze sie przy nim wyproznie podczas parcia :P noo ale jak mi juz oksy podali to Misio muuusi wyjsc, wyjscia nie ma ;) od kilku dni z tatuskiem regularnie probujemy go wykurzyc ale obalam mit- nic z tego, poki sam sie nie zdecyduje to chyba zadne "sposoby" na nic sie zdadza ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

dorcia ja to się boje teraz, że coś się wcześniej zacznie rozwijać...oby przed niedzielą była cisza... a najgorsze, że wczoraj zaczęłam liczyć tabletki i kurka fenka braknie mi 5 sztuk, luteiny 4 sztuki :D No kurka, w końcu miałam jutro iść do szpitala, wszystkiego by wystarczyło. Lekarza mojego nie ma, do przychodni nie chce mi się iść po recepte, muszę zawitać do apteki i na kreche sobie wziąźć bo doktorek powiedział, że leki do samego końca bo może być różnie !!!

Asiu ciekawe co się dowiesz na wizycie, kciuki za dobre wieści oczywiście zaciśnięte :)

Odnośnik do komentarza

Kofiak średnio z tymi lekami :/

Dorciu my w sobotę po raz pierwszy od września figo fago bo raczej nie wolno nam było i coś ruszyło nie wiem czy temu, że ja długo nie ruszana czy mąż ma takie wspaniałe wydzielinki :D obstawiam te drugie bo o dzidzie też za długo nie musieliśmy sie starać :D mi się śniło dziś, że lekarka powiedziała, że nie mam wód mrugnęła okiem i że jak chcę dziś Kamila to odpowiednia gotówka i może byc z nami :P a ja się zgodziłam :P

Maleńka mama chce dobrze ale dwie gospodynie w jednym domku to zawsze katastrofa :) do zobaczenia po szkole :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)
jak już pewnie wiecie z marcowek zostałam tylko ja.. miałam w ogóle tej ciazy do końca nie donosic, lekarz kazał leżeć a tu o.. zapewne niejedna z Was urodzi jeszcze przede mną bo jak tak dalej pójdzie to do maja pociągne :D w każdym razie życzę wszystkim powodzenia, wytrwałości, szybkich porodów, a przede wszystkim zdrowych dzieciaczków ! :)

http://s10.suwaczek.com/201304054555.png

Odnośnik do komentarza

hej.
melduję, że nadal 2 w 1 :)
ale nadal jakaś osłabiona jestem, nic mi się nie chce.
Siedzę więc a w zlewie gary od wczoraj czekają...

KASIA gratulacje, YOULIA wróciłaś do nas :)

MAMUŚKI damy radę, ja do czwartku na pewno :)

ALe szczerze to boję się tej indukcji, wolę sama bo naturalnie i szybko, ale cóż.
Wywoływanie może się ciągnąć, buuuuu.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie !!

Ja w całości ale ta noc to była katorga niesamowita pierwszy raz w tej ciązy coś takiego ... Zasnęłam po 3 a od 1 do 2.30 chodziłam siedziałam na wc i tak w kólko skurcze ból cierpnięcie nóg i dreszcze jakby mi zimno było ogólnie hardcore :D do tego gardło boli i z nosa schodzi . ale co zrobić ;):) trzeba przetrwać :)

Kasia Gratulacje !! No to Aleksander zaczął kwiecień :):)

Youlia to witaj znów u nas !!:):) nie ważne kiedy ważne żeby maluszek czuł sie gotowy na wyjście i był w pełni sił , a chłopcy lubią się przenosić ;)

Dorcia bidulko Ty nasza !! Trzymaj się !! Jeszcze chwila i będziesz miała Miszkę na brzuchu wszystkie buty dobre i będzie git !!

Asia no to wracaj wracaj do nas !! Mówisz po przytulankach coś sie rusza ? a miałysmy czekać razem i co ?:D U nas seks nie działa zupelnie nic moze przez to ze my ciąglę i sie wsio uodporniło :D:36_6_5:

Maleńka
szkoda że tak wyszło , ale może lepiej że mama pojechała ? Przyjedzie jak bedzie maluch i moze wtedy bedzie wam łatwiej , po co sie pokłócić jeszcze przed porodem , na pewno nie chciała by było Ci przykro !

Jbio no kochana zaczęłaś 40 :D gratulacje mamuśka ! I czekamy na Milie :)

Monika za bardzo trochę sugerujesz sie moimi objawami , to obróceniem małej a teraz tym ;) zaczynam się stresować by nic nie pisać lepiej :D Brzuch przy skurczach robił sie napięty czerwony i purpurowy nie przy odchodzeniu czopa , ale każdy organizm jest inny .

GOSIA pozwoliła a więc w mojej galerii WIKTOREK :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...