Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Hello piątkowo :)
wczoraj nie wiedziałam jak się nazywam, wpadlismy do domu w między czasie, między jednym lekarzem a drugim żeby coś zjeść i żeby mała się troche wyspała. Mieliśmy zaliczyć obiad w Ikei ale tak mi było szkoda małej, tak sie upłakała i była padnięta, że wolałam żeby w domku na swoim łóżku odsapnęła troche. W Centrum bylismy o 10-ej a wyszlismy przed 14-tą !!!!! Normalnie szok, przeliczyłam się czasowo, myślałam, że zakwitne pod tymi drzwiami u lekarza, ludzi dzikie tłumy, lekarki nie było w ubiegły czwartek i byli zdublowani pacjenci, porażka, 4 godziny w kolejce, dobrze, że chociaż dupę usadowiłam na krześle ale i tak miałam dosyć i brzuch wołał leżenia !!!
Darek prawie cały czas chodził z małą po korytarzu za rękę albo nosił na rękach, też podziwiam jego kręgi i słup, wieczorem leżał jak wyrżnięty :D Przed wizytą mała zasnęła i trzeba było ja budzić, potem rozbieranie, badanie itd, ryku co niemiara bo rozbudzona i niewyspana :/ Po wizycie jeszcze pobieranie krwi, matko, te piguły to rozumu nie mają, zamiast wbić się w żyłkę jak u starego bo tak zawsze mamy krew pobieraną to ta pinda się uparła i z dłoni jej cisnęła trzy próbki :( Mała tak się rozwyła, że nie mogliśmy jej uspokoić, no masakra jakaś, aż gorączki dostała i dlatego przyjechalismy prosto do domu bo o 16-ej następny lekarz - nasz doktorek. Mała przespała się godzinke i heja znowu do lekarza i znowu płacz bo trzeba się rozebrać do osłuchania, już miała biedna dosyć a ja razem z nią :/
Po lekarzu pojechałam oddać i kupić buty :D Od razu straciłam te pieniądze bo wpadłam do PEPCO i obkupiłam małą w szmatki do żłobka, kupiłam 5 bluzeczek i dwa komplety z legginsami, dałam całe 70 zł, uwielbiam ten sklep :) Na szybko wskoczyłam do Carefoura po wkładki higieniczne i wrąbałam się bez kolejki do kasy pierwszeństwa żeby za nie zapłacić :D Jeszcze osiedlowego Lidla zaliczyłam i domek, domek mnie wołał :) W domu bylismy coś ok. 18:30. Za płytą i choinką nie bylismy bo normalnie nie było kiedy a tylko dwie wizyty u lekarza mieliśmy....
Wieczorem brzuch dał mi troche do wiwatu i dzisiaj pewnie będe grzecznie leżeć i odpoczywać po tym maratonie...

Agata a nie mówiłam, że listonosz będzie się obchodził z Tobą jak z jajakiem :D Cieszę się, że mogłam pomóc ;)

Dorcia fajnie, że miałaś małe zakupowe szaleństwo, to zawsze poprawia kobiecie humor ;) No i łączę się z Tobą w bólu z ciągnącym brzuchem :/

Monika szkoda, że nie jesteś zadowolona z kiecuszki :( jak za dużo do poprawiania to sama nie wiem, bałabym się, że może nie dotrzeć druga, ta o rozmiar mniejsza a ślub tuż tuż... Oby Ci szybko odpisali i wysłali taką która będzie na Tobie wysmienicie leżała :) Fajnie, że z Szymonem lepsze stosunki ale te imprezke świąteczną to mógłby sobie juz darować :/ No i pochwal się nam czy brzuszek podskoczył coś od ostatniej fotografii :)

Dominika z wózkiem nie pomogę bo mam podobnie jak Malaga, nie mój gust ale cena naprawdę korzystna.

marys kciuki za kuratora coby jak najbardziej dla Was korzystną opinię wystawił :) Ja też Cię podziwiam kobieto za to jak sobie radzisz ze swoją niesforną dwójeczką :)

Maritta super, że wyniki dobre i że juniorek nie poszedł do szpitala. U nas znowu jakies smarki w nosie są :/ No ale jak do żłobka jakaś babka przyprowadziła w środę dziecko z gorączką ledwo żywe.... Z rana pewnie dała na zbicie gorączki bo przyjęły dziecko a przed południem już były zwłoki tak je rozłożyło. I chodzą takie roznosiciele chorób, szkoda gadać...

Malaga popraw się kochona, popraw :D Coś za mało tu Ciebie a to mi się niepodoba ;) U mnie podobnie z zasadami dla małej, jest np nauczona, że na ławie stoi wazon z kwiatkiem, na półce rtv wazony i ona wie, że tego nie wolno i to ma tam poprostu stać. Jak przyjechał do nas Maksiu to kłerwa wszystko musiało być pochowane bo tak szalał i nie kumał, że tego nie wolno, dla mnie to troche dziwne no ale tam babcia wychowuje małego... i takich przykładów można podać kilka... Natalia coś dawno Twojego brzucha nie widziałam, chwal się czy podrósł :)

Ania brzuszek chyba troszke podskoczył, co ? Podoba mi się bo rośnie Ci tylko sam brzuszek :) Wstaw jakieś porónanie z ubiegłymi tygodniami będzie fajnie widać :) Ja też muszę się dzisiaj zebrać w sobie i zrzucić foty z aparatu ;)

No to Wam wyprodukowałam posta :D Dla tych co przeczytały wielki szacun :D Chciałabym ogarnąć dzisiaj łazienkę ale nie wiem czy brzuch się nie zbuntuje, hmmm

Póki co zmykam, miłego dzionka :)

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :*
Agatka wczoraj w szkole było karmienie :)
jakos szybko zleciało. Jak na złość były w wiekszosci ćwiczenia z partnerem... ale Jasio odwdzieczył sie tatusiowi i tatus szukal jego serduszka z 5 minut. Dopiero połozna znalazła Bąka. Bicie było dosc nisko ,czyli tak jakby Jasiek sie obkrecil. Wogole wczoraj raz kopał z prawej a raz z lewej.
AAAA i nie lubi dźwięku miksera :D pierwszy raz kopał jak stałam :D i to nie było kopanie, to było walenie :D
obecnie wcinak kanapki i czekam na kuriera z sukieneczka. Dostalam maila,ze jedzie do mnie, a wiec na zakupy wyjde później, zeby mnie zastal,bo jeszcze za dobrze nie znam sasiadow zeby mógł u nich zostawic.
Dzisiaj jeszcze chyba pościeram kurze. Jutro tylko dekoracja mieszkanka na swieta, odkurzanie i finito.
Dzisiaj sie jeszcze jakos musze wyrobic z pierniczkami bo o 17 mecz :D a my lubimy piłkarzy :P

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

hejka Kobietki.
Maja dzisiaj mnie obudziłą o 7.20 no szok :)
Ale ostatnie 3 dni wstawała o 6 i zasypiała o 7.30 więc potrzebowała odespać z plusem dla mnie :)
Za to godzinę później niż zwykle wczodzę na forum i mam 5 minut na nabazgranie czegoś :)

Wczoraj przesadziłam z blokiem i myślałam, że z rana nie tknę, ale gdzie tam pierwsze co to lodówka i czekoladka :) oj będzie słodka Millie i dupa w rozmiarze 50 :)

KOFIAK toś się wczoraj namęczyła w tych kolejkach i biedna maleńka.
Czego te piguły nie pobierają z żyły o wiele łątwiej i szybciej, a ż serce się kraje jak się to czyta.
I nie dziwę się , że Ty wykończona niesamowicie.
Na szczęście zdążyłaś zakupy zrobić i kasę stracić, heheh :)
A płytę kupisz w między czasie :)

NASTKA smacznej kanapki, i zadowolenia z sukienki.

MONIA będzie dobrze z sukienką, coś wymyślicie i będziesz zadowolona.
A siusiakowe chłopaki pewnie zadowolone też będą-fajna anedgotka :)

ANIU brzuch chyba nadal stoi? Zobaczymy jak wystrzeli pod koniec :)

DObra MAmuśki lecę.
Miłego dnia, i do zaś.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Witam w piąteczek :)
ja już po badaniu krwi i siuśków :P
Aniu fajny masz brzunio :)
ekstremalne odchudzanie to program co mi daję wiedzę jak będę zrzucać zbędne kg po ciąży :P hahahah żart po ciąży jak schudne to wezmę wszystkie nadbytnie Wasze kg z miłą chęcią co by przestać być szparagiem :P
Dorcia ja mam nadzieję we wtorek sobie coś kupić na poprawę humoru :) mam nadzieję, że teściowa weźmie mi Oliwkę na 2-3 godz choć ciężko będzie bo po południu znów gin i może mi bunt zrobić :P zobaczę :D oczy na kota w shreku, lament, że wciąż w domu nigdzie nie wychodzę i myślę, że ją przekonam :D
nic muszę kończyć bo kurcze bracia już ze sankami jadą bo na cmentarz do Mamci idziemy uprzątnąć i śnieg poogarniać...
do zaś Mamunie :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja też się melduję bo wyekspediowałam moją dwójkę. Barti do żłobka pojechał choć mąż na śniadanie jeszcze wróci.
Ogarnęłam Twojego całego posta bez problemu. Fajnie się Ciebie czyta.
Ale miałaś ciężki dzień wczoraj. Takie przeboje kochana. Straszne 4 godziny do lekarza, nie wiem czy Barti dałby radę. I te masakryczne pobieranie krwi. A u jakiego lekarza byłaś wczoraj z małą?
A jak dziecko było takie chore w srode to Panie nie dzwonią żeby zabrać do domu? U nas tak robią, raz do mnie zadzwonili bo Bartek dostał nagle gorączki i się pokładał. Zaraz go odebrałam i skoczyłam do pediatry.
Dużo kupujesz w Pepco. Ja tez ostatnio kupiłam dwie bluzeczki do żłobka to powiem ci że jedna zrobiła sie taka szmata że schowałam ją do szafki Bartka na zmianę.

Aśka gratuluję wyboru imienia, my jeszcze się nie zdecydowaliśmy, o wiele łatwiej szło mi z Bartoszem.

Monika mam nadzieję że będziesz zadowolona z sukienki ostatecznie. Ja ci powiem że ja nie odważyłabym się kupić sukienki przez internet bo nigdy nie wiadomo jak będzie pasować. Ja nie mam takiej idealnej i wzorowej sylwetki więc mi ciężko kupowac spodnie lub sukienki.

A ja dziewczyny kupiłam wczoraj na allegro lego duplo dla Bartka i taka wypasioną wywrotkę dla mojego chrześniaka. Kupowanie czegoś dla Bartka najbardziej mnie cieszy.
Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf9b22ggko.png
http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png"]http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png[/url]

Odnośnik do komentarza

anna byłam u neurologa, jak powiedział doktorek szukam dziecku chorób i jak usłyszał na jakie badania dostaliśmy skierowanie to powiedział: matko J..(tu padło moje nazwisko) czy Ty się dobrze czujesz :D Ale mam go gdzieś, jak mi się coś nie podoba to muszę to sprawdzić i już, póki dziecko małe to można coś w porę zadziałać ;) Badania zrobimy i będę spać spokojnie.
W czerwcu znowu idziemy do urologa hehe
Co do tych babek w żłobku to wiem, że dzwoniły po rodziców żeby przyszli po to chore dziecko ale jak Darek odbierał Wiki ok. 15-ej to jeszcze nikt po nie nie dotarł i były już z lekka wkurzone :/ No rozumu ludzie nie mają...
W Pepco kupuję dosyć często bo i Wiki rośnie ;) Ostatnio kupowałam krótki rękawek, teraz kazały ubierać długi więc musze mieć zapasów na długi a prania co dzień czy co drugi robić nie mam zamiaru, ogólnie to Wiki ma sporo szmat, jakoś nie mogę się oprzeć jak cos fajnego zobaczę ;) No i póki co jeszcze te Pepcowskie ciuchy mnie zawiodły.
Fajnie, że zaszalałaś wczoraj na allegro, Bartuś napewno z klocków się ucieszy :)

Odnośnik do komentarza

Kofiak no myślę że Bartek będzie zadowolony z tego zestawu który mu wybrałam.
No to faktycznie ludzie nie mają wyobraźni zeby nie odebrac dziecka chorego.
Jak mi raz zadzwonili to rzuciłam prace, poleciałam do szefowej ze dziecko chore i wychodzę.
To fakt że czasem doszukujemy sie chorób u dziecka ja się z moim wybieram do laryngologa w styczniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf9b22ggko.png
http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png"]http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png[/url]

Odnośnik do komentarza

anna może się i doszukujemy chorób ale lepiej dmuchać na zimne ;)

A wógóle wczoraj w tej poradni w centrum poszłam do kibelka, myślałam, że padnę, żałuję że zdjęcia nie zrobiłam, takiego syfu w kibelku to chyba nawet na dworcu nie ma :/ Dziwie się, bo na oddziałach jest naprawdę spoko, czyściutko a w tej poradni to masakra jakaś, miałam wrażenie, że bakterie brudu i zarazków wiszą w powietrzu i tylko czekają żeby dobrać się do moich majtek :D Normalnie jak na takie słynne miejsce to SZOK !!!

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Ja dopiero się obudziłam :) Ale to dlatego, że wcześniej miałam już jedną pobudkę i dłuższą przerwę od spania,od 5 do 7.30 ;)

I mnie wczoraj wieczorem coś brzuchol pobolewał, musiałam wziąć nospę...

Monika to niedobrze, że tak wyszło z tą sukienką :( Też pisałam wcześniej, że może krawcowa by coś uradziła, bo myślałam, że tylko długośc nie ta, a tymczasem piszesz, że i dekolt jakby za szeroki... No trudno doradzić, zwłaszcza jak się nie widzi kogoś :(
Może jednak wybierzesz się gdzieś na sklepy :) Na pewno do dnia ślubu znajdziesz coś pięknego :)

Ania brzuszek większy i cały czas śliczny :) I ja chętnie zobaczyłabym go w porównaniu z poprzednimi :) Wtedy będzie fajnie widać różnicę ;)

Kofiak wróciłaś :smile: Jeden dzień bez Ciebie i widziałaś jakie pustki na forum ;)
Wczoraj rzeczywiście mieliście męczący dzień... współczuję... w szczególności Tobie i Wiki :( Fajno, że buty zakupiłaś i nowe ciuszki dla małej :)
Mój spsuty kozak u szewca :)
A wiesz, ja też właśnie nie jadłam nigdy takiego bloku czekoladowego, u nas chyba nie jest popularny ;)

Nastka fajne muszą być te wasze zajęcia w szkole rodzenia :) Podoba mi się, że tak angażują do ćwiczeń przyszłych tatusiów :) Ciekawe jak będzie u mnie... zamierzam zapisać się na styczeń, tyle że mój mąż pracuje na 3 zmiany i nie zawsze będzie mógł ze mną pójść :(
Super, że tę reklamację przyjęli :) Jakby nie było, każdy grosz się liczy :)

Asia to trzymam kciuki za pozytywne wyniki z krwi i moczu :) I za to byś mogła bez Oliwki wyskoczyć na zakupy ;)
Mój brat co weekend przywozi synka do moich rodziców (50km), choć mały ma też dziadków od strony swojej mamy, i to dużo dużo bliżej.
No ale moi rodzice tak kochają wnusia, że dla niego zrobią wszystko, bawią się z nim cały dzień, łażą z nim na czworakach i inne takie, że on sobie ich upodobał ;)
Moim skromnym zdaniem pozwalają mu na zbyt wiele ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

:Hi ya!:
jA WCZORAJ WIECZOREM TROCHĘ WAS POCZYTALAM I NA TYM KONIEC. NIE MIAŁAM WENY DO PISANIA. jAK WSTAŁAM ZABRAŁAM SIĘ ZA PORZĄDKI, PÓŹNIEJ MAMA PRZYJECHAŁA, PÓŹNIEJ OBIAD, TO TAMTO I DZIEŃ ZLECIAŁ.
TO CO PAMIĘTAM:
ANIAA z czym ty jesz placki ziemniaczane jak nie z cukrem, bo ja zawsze z cukrem?:wink:
AŚKAwybrałaś imię. Wszystkie są na M:wink::wink: Skąd pomysł na niepolskie?jak je się wymawia?
NASTKA ja tylko u tego sprzedawcy kupowałam:
Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Właśnie zaczęłam sobie przeglądać ich strone i się wkurzyłam bo jak szukałam bodów ciemnych to nie było a teraz są:nerw:
***EWA*** Body ROZPINANE kopertowo 56 szef grafit (2804568524) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Moje rady:
zapytaj za nim kupisz ciuszki bo ja kupilam body 56 i 62 i oby dwa są równe,na moje to w 62. półśpiochy kupilam 68 a są 62. I tak oto same 62(?) Metki źle poprzyszywane czy co.
Bielizna z canpol wypada mniejsza niż kiedyś. 2 lata temu majtki r M były na mnie sporo za duże i teraz są ok, i tym się sugerowałam przy zakupie i M okazał się maławy. na szczęscie drugie wzięłam L.Pewnie ze stanikami to samo. Materiał przy figach jest grubszy i mało rozściągliwy niż kiedyś.
Ja podklady kupiłam w celu przewijania na nich. Na łóżeczko kupię taki jak kiedyś ANia i Natalia polecały.

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak ale miałaś dzien ! Kurcze biedna Wiki ! Kacper u lekarza jest jak zahipnotyzowany nie rusza się nie oddycha ;) normalnie jak by był najgrzeczniejszym dzieckiem świata , szkoda tylko ze u lekarza :D:P I wyobraziłam sobie ten srocz :D musiałbyć fajny :D Co do imienia Natalia bardzo ładnie :P a na poważnie mi bardzo dobrze z tym imieniem nie ma jakieś formy grzecznościowej i pasuje jakoś do małego do dużego ;) nie jestem w kazdym bądz razie zła na rodziców ze tak mi dali ;)

Co do zasad u mnie stoją kwiatki wazony swieczki figurki itd itp i on nic nie tyka ;) i przede wszystkim zabawki tylko w jego pokoju i gadam o tym 100 razy dziennie za każdą zostawioną zabawką powtarzam i odnosi juz czasem mam dość ale inaczej się nie nauczy a po to ma pokój a ja nie toleruje robienia bajzlu w salonie ;) w sypialni sie śpi wiec tam tez nie ma zabawy i latania w pościeli w ciuchach ;)w kuchni czasem wyciagnie sobie cos i gotuje ale grzebać i wywalac by nie śmiał ;p ogólnie jest prosze dziekuje itd itp sprzata po sobie no nie wyobrażam sobie inaczej a za chwile juz całkiem jak bedzie drugie ;) dlatego nie na jakiegoś wielkiego planu dnia ale reguły musza byc bo jak by latał swawolnie i róbta co chceta to bym byla siwa :D
P.s a brzuch rośnie ;)

Nastka super że przyjeli odwolanie i pieniążki wróciły ! Ulga co ?:) Jak z R?? Lepiej ?:)
No i fajnie ze zadowolona z zajęc w szkole ;)

Agata no to miałaś pobudkę ;) jak mnie Kacper nie woła to śpie jak suseł ;) buziak po 6 Tomkowi i dalej w kime do 9 :D

Asia powodzenia z wynikami !

Ania ładny brzuszek !

Gosia wynosi 62 ;) bez stresu ;) ale ja chyba dlatego robie zakupy w realu ;) jakoś tak mi łatwiej ;) teraz bedzie to samo wezmę kase skocze do jednego sklepu kupie wszystko i wsio ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Agata sama sobie się dziwie bo u mnie ze systematycznością nie jest dobrze . ale z dzieckiem nie da sie inaczej trzeba za każdym razem to samo powtarzać a ze myjemy zęby , a ze zabawki do pokoju a ze zasunąć krzesło za dupą bo to jak z facetem raz nie zrozumie ;) dopiero jak wprowadzi w nawyk to jakoś idzie ale powtarzać powtarzać i powtarzać ;) i teraz mimo ze mam dwulatka w domu mam czas na komputer , stanie przed lustrem itd ;) czasem mnie krew zalewa jak np rozsypie klocki w korytarzu i juz leci po inną zabawkę czy ma rózne odpały jak dziecko ale dajemy rade ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...