Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.. :-)

Ja dzis wstalam o 8 po ciezkiej nocy.. spalam moze z 4h.. :-( przed 11 wyszlam do przychodni bo do 11 miala byc gin, a czemu tak pozno wyszlam bo Roza wlaczyla alarm placzu i wzielam ja.. oczywiscie do 13 czekalismy bo bylam ostatnia, a przedemna 10 kobitek.. :-)

U lekarza ok, macica sie wyprostowuje Jupi. Kolejna wizyta 12.12.2012 hmm :-) a usg 18.12 na nfz :-)
chcialam zrobic usg 3D i ...U nas w miescie usg 3D robi jedna lekarka i koszt to 300 zl.. Mama mi rozejrzy sie w Czestochowie i moze mniej albo wcale nie bede placic to sobie pojde choc raz bedzie pamiatka :-)
Mam jeszcze zlecone badania mocz, morfologia i poz. bialka
bo ostatnio mialam ponizej to bialko..

Waga moja wynosi 55.6 kg a cisnienie 100/50 :-)
pytalam lekarki czy powinnam sie martwic waga. bo praktycznie nic nie tyje moze raz bylo 56.6 kg.. a teraz tyle.. co nic. To tylko skwitowala ze mam wiecej jesc, byc moze bialko tez tu duzo ma do myslenia -dlatego powtarza mi badanie, byc moze tarczyca - ale na poczatku roku robilam i bylo ok. Dodala tylko ze ma nadzieje ze nie mam wymiotow bo jakby byly to mam isc do szpitala bez gadania. ale wymiotow brak :-)

Musze sie polozyc bo mnie meczy sennie, a w nocy mam pobudke znajac zycie. Choc i tak trudno mi sie ostatnio zasypia. A potem chodze wiecznie zmeczona i zestresowana.. Nawet ostatnio zauwazylam ze zaczyna mi brakowac przytulania :-( przez druga osobe - mnie po przytulaniu stres odchodzil w bok.. a teraz pustka :-(
Roza mnie przytuli, Junior tez ale to nie to samo jak bliska osoba tuli mama, siostra , brat czy facet.. albo przyjacielski uscisk a tu sie mecz babo sama.. a potem nerwy siegaja zenitu bo nie ma na kim sie wyladowac.
Okropnosc..

Buziam i nie zameczam..

dobranoc..

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj ja mówię dzień dobry jako pierwsza ;)

Ania mam nadzieję, że się poczęstowałaś muffinką, bo dziś już nie ma ;)
A ja przyznaję się, że jeszcze ich nigdy nie ozdabiałam - następnym razem muszę o tym pomyśleć ;)

Ania, a właściwie dwie Anie - nie dopuśćcie do tego, by was od internetu odciętu :)
Wiecie jak poszłam do szpitala, to 2 dni bez Was to była męczarnia i tak kombinowałam i wykombinowałam, że brat mi przywiózł swój internet (stałe łącze), a mąż naszego lapka (a mamy jednego :D ) - na cały tydzień!

Natalia ostatnio też jadłam grecką z bagietką czosnkową - uwielbiam ;)

Maryś ale Ty późno chodzisz spać... No ale samej z dwójką dzieci musi Ci być ciężko. To Ty nikogo nie masz w Lublińcu ? Wszystkich w Częstochowie ?
A nie myślałaś, żeby się tam przenieść wcześniej niż dopiero na poród ? Może by Ci lżej było, jakbyś koło swojej rodzinki mieszkała...
Cieszę się, że z macicą już ok :)

Monika nie wiem czy jeszcze wejdziesz tutaj przed wizytą, ale życzę powodzenia!
I żeby panowie od okien szybko się uwinęli ;)
I jeszcze pisałaś że masz cyknąć fotkę łóżeczku - więc Ci przypominam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki,

jakaś wypierdziana znowu dzisiaj jestem :( Tak mnie wczoraj wieczorkiem bolał brzuch i było mi niedobrze, że myslałam, że się wykończę. Dobrze, że nic nie robiłam bo pomyślałabym, że to od tego. Odbijało mi się sałatą lodową, szok, myślałam, że może skórka od pomidora mi zaszkodziła, sama nie wiem, może za dużo oliwek wsunęłam, nawet w nocy jak się budziłam do wc te mdłości nadal były :/ Brzuch jakby cały czas twardy, mam wrażenie, że ten fenoterol na mnie nie działa tak jak powinien, i znowu sobie wkręcam co to będzie, poprzednio w szpitalu dali mi ksywę: twardy zawodnik, bo mało co na mnie działało.
Teraz siedzę pod kołdrą i nie chce mi się nawet wstac, będę musiała iść coś wszamać i wypić małą kawkę, znowu mi niedobrze, cholerka :( Współczuje tym, którym dokuczały mdłości, nie wiem jak dawałyście radę, ja mam raz na ruski rok i mam dosyć a co dopiero przez kilka miesięcy...
Dzwoniłam wczoraj do sklepu Happy Mum i mają te płaszczyki, w sklepie są o 20 zł droższe niż w necie ale dołożyć koszty przesyłki to pewnie na to samo wyjdzie. Mają czarny XS, M, XL i szary S i L. Szkoda, że nie ma czarnego S ale w K-cach jest jeszcze jeden sklep to jak rozmiar S będzie pasił to może w tym drugim będzie.
Fajnie, jakby mi nie pasował, miałabym spokojne sumienie hehe

gosia super, że firany zamówione, od razu będzie inaczej w pokoiku :) A mebelki macie już wybrane ?

Monika kciuki za wizytę, za same pozytywne wieści :) No i żeby maluch zaprezentował się w całej okazałości ;) No i oczywiście, żeby panom wprawiaczom okien sprawnie poszło

Malaga i co smakowało Ci pomelo ?

Dorcia juz się wczoraj nie odezwała, pewnie zabalowali z Kamilem do późna ;) Masz dla nas dzisiaj jakąś super anegnotke ? ;)

jbio jak dzisiaj humorek, leń w dupiszonie jeszcze siedzi ?

Oby mi się polepszyło bo na 14:30 mam szczepienie małej, szczerze wątpie, że ją zaszczepi ale muszę iść, żeby ją sprawdził czy osłuchowo czysta i zaradził coś na ten kaszel. Jak zarzuce dzisiaj doktorkowi nazwą choroby, którą miał junior Maritty to znowu mnie ochrzani, że szukam dziecku chorób i że powinnam była iśćc na medycynę :D On się bardzo wkurza jak mu się coś sugeruje :D
Jak będę się fatalnie czuła a Darek nie da rady podjechać to najwyżej odwołam wizytę. Wczoraj miałam kiepski dzień, może to przez te nerwy...
Znowu Wam kurde zasmędziłam z rańca, wybaczcie, idę się ogarnąć troche,
miłego dzionka :)

Odnośnik do komentarza

jestem i ja:)
dzisiaj z lepszym humorem, ale wczoraj myślałam, że M zabiję, więc nie wyżywałam się na forum :)
Dziewczyny nie nadrabiałam stronek, więc nie za bardzo wiem co komu :)

NASTKA gratuluję siusiaka, łóżeczko fuul wypas, ale cena jak dla mnie kosmiczna.

MONIKA wizytuj się i wracaj, a okna powinny być na miejscu jak wrócisz :) a jak chcesz to podskocze i pomaluję z Tobą ściany :)i zapewne jak wróćisz okna będa na swoim miejscu.

MARYŚ jak uda Ci sie drzemać to drzemaj, no i ekstra, że macica się prostuje, nie trzeba szpitala.

AGATA śliczny ciążowy brzuszek, a boczki niech też sobie rosną, czemu nie. Muffinki na pewno w tym pomogą :)

KOFIAK jak dzisiaj samopoczucie? Dzięki za wytłumaczenie na co te tabletki, wierzę, że z Twoim pozytywnym nastawieniem wszystko będzie ok.

MALAGA, GOSIA , jak dobrze, że ja nie mam firan, a zasłony tylko w pokoju dziennym :)
Nie mam takich dylematów i wydatków :)

ANIA fajnie, że znalazłaś muzykę dla dziewczyn- ja jakaś nie do niej.
Jestem raczej zwolenniczką lat 50, 60,70 tych i muzyki tanecznej :)

DORCIA do Cb nie dojszłam :)
I te kobitki co ominęłam wybaczcie...

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

KOFIACZKU leń siedzi a jakże, ale muszę jechać z dziewczynkami a potem po warzywa na rosół, no i rosół się sam nie zrobi. No i prasowanko czeka :)))
A Maja z rana się obudziła i Mamo mam spodnie osikane, więc trza sprawdzić łóżko,ale wąchałam i nic nie czuje, może w podkład wsiąkło-oby :)
Pierwszy raz coś takiego jej się zdarzyło i rano pierwsze co to nocnik.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio moje samopoczucie takie sobie, bywało lepiej ;) Dobrze, że Ty humorek masz już lepszy :) A i leń nie taki okropny jak Ty o prasowaniu piszesz ;) A Maja może wczoraj za dużo przed snem wypiła, potem jej się nad ranem może coś śniło i stąd taka niespodzianka. Jak byłam w podstawówce to śniło mi się nad ranem, że wchodzę do basenu z taką ciepłą wodą i otwieram oczy i szok !!! bo popuściłam :D na szczęście tylko majty i piżama były wilgotne hehe
To cóż to ten Twój men wczoraj przeskrobał, że taka wkurzona byłaś ?

Odnośnik do komentarza

Mój M pierwszy raz od 7 lat wrócił z pracy po kieliszku, no jak czasem miał ochotę coś wypił to i owszem ale w weekend, bo wie, że nazajutrz robota.
I jeszcze się hamisko wypierało, że nie pił , wrrrrrrrrrrr.
Nic puściłam wiązankę a później się nie odzywałam. Wieczorem przyszedł do wyrka i przepraszał...cóż życie, raz mu wybaczę, nigdy więcej, będzie spał na dole jak znów tak wróci.

A mi podobnie kiedyś się śniło, ale że siedze już na kibelku i tez cieplutko i się obudziłam i myk do łazienki dokończyć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Jbio fajnie, że jesteś, bo mam do Ciebie pytanie - tylko nie wiem czy zdążysz przeczytać zanim wyjdziesz ;)
Mam zamiar zrobić dziś na obiad (bo w końcu gotuję u siebie :P) Twoje jajka w sosie musztardowym - i albo jestem ślepa albo w przepisie nie pisze, kiedy dodać musztardy :D
Masz gdzieś na wierzchu ten przepis ?
I jeszcze jedno pytanko odnośnie jaj - z czym to podać ?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

jbio no to Ci się nie dziwie, też bym się wkurzyła jakby Darek taki wrócił, tymbardziej, że jeździ samochodem...

Wiecie co, jaki ze mnie cymbał, teraz tak siedze i się gapie i widzę luteinę na półce... ja wczoraj wieczorem nie wzięłam luteiny i kto wie czy też nie od tego mnie ten brzuch tak wczoraj napierniczał i się spinał...

Agata o jakim przepisie piszesz ? Jaja w musztardzie, hmmm Może się wproszę do Ciebie na obiadek, bo u mnie leń tak się zakorzenił, że nie wiem czy pozwoli mi dzisiaj coś w kuchni zmontować ;P

Odnośnik do komentarza

Agata.84
Jbio fajnie, że jesteś, bo mam do Ciebie pytanie - tylko nie wiem czy zdążysz przeczytać zanim wyjdziesz ;)
Mam zamiar zrobić dziś na obiad (bo w końcu gotuję u siebie :P) Twoje jajka w sosie musztardowym - i albo jestem ślepa albo w przepisie nie pisze, kiedy dodać musztardy :D
Masz gdzieś na wierzchu ten przepis ?
I jeszcze jedno pytanko odnośnie jaj - z czym to podać ?

AGATA w przepisie było 2-3 łyżki, a ja zawsze lubiłam mocniejszy smak więc dawałam, żeby mi smakowało. Dodaje się do gotowej zasmażki z wodą, czyli na końcu musztarda.
JA podaję zawsze z ryżem, i nie szczególnie z dodatkami surówkowymi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak zapraszam ;) Jeszcze będzie ogórkowa z ryżem - lubisz ?
A te jaja w musztardzie kiedyś Jbio serwowała u siebie i chyba z tego linka przepis podała:
Jajka w sosie musztardowym

A właśnie nie jest tam napisane co z tą musztardą :nie_mam_pojecia:

A jeszcze mam pytanie dotyczące ruchów. Maluszek dał mi już dziś o sobie znać, ale to tak delikatnie, że ja się zastanawiam, czy dużo czasu jeszcze upłynie, zanim poczuję takie kopniaczki z prawdziwego zdarzenia :)
Bo już się nie mogę takich doczekać ;)

Jbio - dzięki ;) No ja podam z ziemniaczkami, bo ryż będzie w zupie ;) Tylko chodziło mi o dodatki tupu surówka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata ogórkową z ryżem lubię :) Z resztą gotowe zawsze lepiej smakuje ;)
Ciekawy ten przepis na jajca, nie robiłam jeszcze czegoś takiego i faktycznie nie pisze tam kiedy dodać musztarde hehe najważniejszy składnik i nie napisali :D
Co do ruchów to u mnie tez takie delikatne, tłumaczę sobie to tym, że łożysko na przedniej ścianie i troche tłumi. Z Wikulą to takie porządne kopniaki miłam dopiero po 20 tc, i jak sobie przypomne to nie tęsknie za takimi :D Mam nawet filmik nagrany jakby mi ktoś patykiem próbował dziurę w brzuchu zrobić, od środka ma się rozumieć ;) Jak jakiś obcy hehe

Odnośnik do komentarza

O prosze jak sie kobitki od rana w dyskusje wdaly ;)
Ja mialam wesola noc :hahaha: kofiak anegdotki z wczoraj nie mam za to z nocki jak najbardziej :P Otoz spimy sobie spimy w najlepsze, ja oczywiscie wypieta tylkiem do meza nage budze sie, i czuje, ze Kamil mnie po pupie glaszcze, no mysle w polsnie, a glaszcz sobie ;P A nagle on zabiera reke i slysze(wersja ocenzurowana bo nie chce dostac bana na parentingu:P):' odejdz glupia kobieto!' Ja az sie na siedzaco do walki przygotowalam i pytam: 'co Ty powiedziales??!' Na to moj Maz z wielkim oburzeniem: "JAKIES BABSKO TU BYLO!!" :smile_move::hahaha: :D Rano oczywiscie nic nie pamietal a ja zwijalam sie ze smiechu :P Moze rzeczywiscie utylam, skoro Maz mnie "nie poznal"? :D
A jakby tego bylo malo pozniej zasnelam normalnie i obudzilam sie po raz kolejny.. rechoczac ze smiechu! :P Ale to tak, ze na glos normalnie wylam ze smiechu az mi lzy lecialy i brzuch bolal(cos mi sie takiego przysnilo, ale nie pamietam teraz co mnie tak rozbawilo :() az sie Kamil obudzil i pyta co mi sie stalo? To ja wyszlam do lazienki, zeby sie uspokoic ale marnie to wyszlo, siedzialam na kiblu i parskalam smiechem, no glupawka totalna w koncu obmylam woda twarz, napilam sie i jakos wrocilam do lozka, stwierdzilam tylko, ze "mozg mi sie zlasowal", Maz potwierdzil, nawet dalam sie przygwozdzic przytulasem i noga , tak mi glupio bylo ;) A rano jeszcze mi Kamil powiedzial, ze nawet tesciowa mi sie udalo obudzic.. ;)
Takze moje dzisiejsze pobudki na siusiu zaliczam do "innych niz zwykle", smieje sie, ze przynajmniej troche endorfin dla malego dostarczylam ;)
A teraz lece nadrabiac wieczor ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

O kurczaczek, stronic przybyło! A ja sądziła, że dam radę przed wyjściem poczytać hehe :D

No nic, nadrobię jak wrócę lub jak okna zamontują dopiero :(

Póki co muszę się zbierać pomału do wyjścia, trzymajcie kobitki kciuki bym poznała płeć, albo przynajmniej usłyszała sporo konkretów i pozytywów od dziadziusia :)

Taaaaaaaka jestem ciekawa co on powie i co Wy tu napisałyście, ahh! No nic, uciekam się przebrać i wiooo!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Doris wiesz, Kamil chetny niechetny- to jednak takie typowo "babskie" miejsce ;) Ale jak do tej pory by nie pracowal, to nie ma wyjscia, moze tydzien wytrzyma w szkole rodzenia ;) babka jak sie dowiedziala, ze jestem bezrobotna, to stwierdzila: "nie przejmuj sie, od kwietnia bedziesz miala pelny etat" ;) Co do nocki i tesciowej wspolczuje, nie mam pojecia o co moze jej chodzic i co miala na celu.. zalosne no :( Jak zobaczy na zywo to zmieni zdanie :D
kofiak wlasnie na domowej wadze kurcze waze mniej, te 61kg max a tutaj takie cyrki. Moze specjalnie podkrecaja, zeby sie kobity ogarnely? :D Dobra, bede cwiczyc regularnie to sie spali ;) A wczoraj rzeczywiscie, od kolegi juz wracalismy po 19ej (zony nie bylo, ale bardzo chce sie z nami spotkac, wiec i tak jakos sie zobaczymy ;))ale w drodze powrotnej zadzwonil kolega od zdjec czy bysmy do niego nie wpadli jeszcze raz sie pozegnac, bo jutro jedzie do snowparku na litwe na miesiac ;) No to nawet nie zachodzilismy do domu, tylko od razu do niego i wrocilismy kolo 10ej to juz se dalam spokoj z kompem, tak mnie plecy bolaly i glodna bylam, stwierdzilam, ze przedobrzylam z lazeniem ;/ Plaszcz fajny ale nie na moja kieszen ;] I smec nam do woli jak masz gorszy dzien- wszystkie tak robimy :D Co nie zmienia faktu, ze trzymam kciuki, zeby bylo coraz lepiej i zeby dawna Ania wrocila ;)
Malaga walcz o neta! tak byc nie moze ;) A tato tekstami wymiata jak zwykle :D Grecka..mmmmm... :)
Ania ja tam nawet nie wiedzialam, ze to indie rock ;) Jak kiedys mowilam- ja kazdy kawalek przytule do serca, jesli mi przypadnie do gustu, obojetnie czy hip hop czy rock, czy jeszcze inne reggae ;) I nie dawajcie sie dziewczyny od neta odciac!
Agata szkole mam calkiem blisko, tak z 20min piechota, a ta szkola w rankingu to akurat platna jest, a moja nie. Teoria brzmi ladnie zobaczymy jak z praktyka :) Muffinki mniam, moj brat zrobil w sobote czekoladowe z budyniem i sie rozplywalismy, no przypyszne!! Powiedzial, ze ma jeszcze w planach waniliowe i cytrynowe, nie odpuszcze mu ;) A co do ruszkow to ja nie wiem czy sa mocne czy slabe, czasem nawet brzuch sie poruszy ale to po kilku tygodniach od pierwszych smyrkow, wiec cierpliwosci :) Pozniej jak Ci zebra bedzie obkopywal to zatesknisz :D
gosia o Jezuniu, Ty juz pokoik oporzadzasz, jakze ja daleka jestem od tego.. :(
Monika trzymam kciuki za lekarza i za odkrycie plci!! :D Wszystko bedzie ok a okna sie wstawia nawet nie zobaczysz kiedy ;)
Marys no to nocka znow nie za ciekawa.. :( O tyle dobrze, ze u gina dobrze ;) A powiedz mi dziewczyno jak Ty chcesz przytyc jak sama potwierdzilas, ze malo jesz i do tego non stop zdenerwowana, jak ja zylam w stresie dluzszy czas, to same kosci ze mnie zostaly!! Zajmujesz sie domem i dziecmi pokazowo, ale o sobie nie pomyslisz.. :( No i te przytulasy rozumiem w 100%, ja bez tego tez bym uschla chyba, dlatego po raz kolejny powiem Ci, ze podziwiam Twoj hart ducha, ale wez sie za te diete chociaz bo sie zameczysz, i pamietaj, ze ta dzidzia w brzuchu jest teraz w pelni zalezna od tego, co Ty jesz o co jej dostarczysz
jbio domyslam sie, jak Cie M wkurzyl, jeszcze zalezy czy to po jednym kieliszku bylo czy wiecej ;) Moj tez lubi sobie "popiwkowac" ale nie tak, zeby na nastepny dzien do pracy nie mogl isc czy cos ;) A rosol jak wkroisz do niego warzywka to akurat ma to do siebie, ze robi sie sam :D
Dobra, chyba wsio ;) lecimy jesc sniadanko bo ok 11-12 przychodzi do nas w odwiedziny moja siostra cioteczna, pierwszy raz sie po Anglii widzimy i juz sie ciesze :D Milego czwartku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Nastka Yupi!! Siusiak!!:smile_jump::brawo: Gratuluję!!

Doris gdyby moja teściowa rzuciła taki tekst na widok zdjęcia USG, to ja od razu powiedziałabym jej: "jak patrze na ciebie to tez tak myslę..." I moje dziecko oglądała by już tylko na zdjęciach!!! Ja jestem miła ale do czasu jak się zdenerwuję:smile_move:Szok jak można coś takiego powiedziec!!
Na szczęscie (a może i nie) moja teściowa przegina w drugą stronę. Ciągle chce głaskać mnie po brzuchu (czego nie lubię) i zadręcza dobrymi radami i przesadną troskliwością.

dorcia1989 nieźle...męzul z jakimiś babskami sypia:36_11_1::whoot::sofunny:
Pamiętam gdy mój był w wojsku i pewnej nocy na przepustce wyskoczył z łózka jak oparzony. Ja pytam co mu jest, a on na to, że wydawało mu się, że jakiś kumpel z pokoju koło niego leży więc chciał mu przyłozyć...ale w porę się opanował!:sofunny: Na szczęście, bo inaczej zaliczyłabym prawy sierpowy od własnego męża :sofunny:

Pomału zaczynam się rozglądać za ciuszkami na allegro :) Troszkę da mi przyszła szwagierka ale resztę muszę dokupić.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Agata Mam na miejscu brata i bratowa i oni tzn glownie bratowa wezmie np. w tyg Roze do siebie na pare godzin, albo na spacer :-) wlasnie jak dzieci sie wylecza to w sobote do Nich idziemy :-)
a w domu jest moj brat przybrany bez pracy bo nie umie nic znalesc , a jeszcze byly pracodawca sie z Nim nie rozliczyl zreszta mi tez do tej pory kasy nie przywiozl za prace mojego S. (tu by lecialy rozne przeklenstwa ale zostawie je dla siebie ) dzieci z bratem nie chca zostawac... I nie wiem czym to jest spowodowane :-( zreszta za bardzo sie nie przyzwyczaja by np. tata do Niego mowic.. tak jak S sie martwi ze dzieci zapomnialy o Nim :-(
no bracik czasem ugotuje obiad, wczoraj zrobil na kolacje placki ziemniaczane i zjadlam z 7 szt.. :-) zmywa naczynia - ja niecierpie stac przy zlewie w ciazy - w kazdej tak mialam :-)
no i wychodzi z psem. czasem zostaje z dziecmi gdy spia wtedy moge zalatwic swoje sprawy. no i on wczoraj zostal ze spiacym Juniorem a ja poszlam z Roza do ginki :-)
A czemu dopiero przed porodem pojde tam bo czekamy tez na decyzje o dozor elektroniczny i musze byc w domu.. bo tu S ma miec ten dozor.
:uff: ale S w lutym chce pisac o odroczenie reszty wyroku wiec tez czekam na Niego.. bo z Nim sie chce wyprowadzic - ale to wszystko przed Nami bo nie wiemy co przyniesie jutrzejszy dzien. moze faktycznie bede musiala sie wczesniej wyniesc stad..

Dorcia ale nocke mila mialas, Twoj to chyba przez sen mowil dlatego nic nie pamieta :-)

Mnie to ostatnio sni sie ze moj pies bardzo znienawidzil dzieci bo je gonil i podgryzal, a taka w domu nie jest bo jest lagodna :-)
albo ze S usypial malego na rekach bo inaczej spac nie chcial tylko u Niego..

Wlasnie Sylwus prowadzi rowerek po mieszkaniu :-) kaszel Go meczy jeszcze zreszta mnie tez. Tylko Roza lepiej wyglada :-]

Odnośnik do komentarza

No ten moj maz przez sen jest nieobliczalny ;) A najsmieszniejsze, ze ja wiem, ze on nie bedzie tego pamietal rano i mam ubaw :D Kiedys "mowi" do mnie: "wez zrob mi tortille" ja sie go pytam, "co ty chcesz"?? a ten riposta: "nie pie*dol tylko dawaj kebaba" :P I wiele wiele innych. Ale ja nie zostaje w tyle :D Kiedys Kamil opowiada mi, ze siadlam na lozku i mowie: "trzeba usmazyc" on sie pyta co ty chcesz smazyc, na co Dorcia: "..pieska" ;]
Reszta jest milczeniem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...