Skocz do zawartości
Forum

dysplazja bioderek:szelki pavlika


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie!!

wlasnie dowiedzialam sie ze Kajtus ma krytyczna dysplazje prawego bioderka i będzie nosil szelki Pavlika..nie poduszke frejki(nie wiem dlaczego lekarz jej nie zapisal,moze stosuje sie ja przy mniejszej skali problemu) tylko zapisal szelki. Ide z malym na zalozenie ich za tydzien.Kiedy przegladalam neta z ciekawosci jak wygladaja szelki dostalam mega doła bo nie sa one za wesole..generalnie dziecko nie moze sie w nich ruszyc,a kazdy ruch nozka to naciagnieciek szelek na ramionkach bo te swinstwa sa parciane i dzieciaczek zaczyna plakac i tak w kolko..nie wiem jak to zniose tym barzdiej ze kajecik to bardzo zywe i ruchliwe oraz szczesliwe dziecko a ograniczenie mu swobody bedzie naprawde koszmarne..

Chcialabym dowiedziec sie od innych mamus jesli mialyscie juz wczesniej do czynienia z takimi szelkami,jak to znioslyscie? czy to cos rzeczywiscie dalo? czy wasze pociechy uniknely w ten sposob operacji? i dlaczego jak myslicie lekarz nie zapisal poduchy tylko od razu te okropne szelki( jesli chcecie je zobaczyc kliknijcie w googlach na grafike i wpiszcie szelki pavlika badz pawlowa)

pozdrawiam.

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Bardzo Wam współczuję, że Kajetanek będzie musiał nosić szelki :(.

Moje Dzieci na szczęście nie mają problemów ze stawami biodrowymi. Pamiętam jednak jak moja siostra takie nosiła (między nami jest 9 lat różnicy). Męczyła się bardzo, ale była też starsza od Twojego Synka jak jej to założyli.... Nosiła je przez ponad 6 miesięcy, ale w tej chwili nie ma śladu po dysplazji :). Mama jednak zastosowała się do zaleceń ortopedy i pozwalała siostrze dłużej poleżeć tylko przed kąpielą bez szelek, na noc też jej zakładała. Ona miała również bardzo dużą dysplazję obu bioderek. Z kolei sąsiadka z klatki obok odpuściła sobie, bo stwierdziła, że jej córeczce będzie w tym niewygodnie i później dziecko jeszcze bardziej cierpiało, bo miała operację, później gips, a na koniec szynę koszli.... Koszmar małej zakończył się w wieku 4 lat.

A dlaczego nie poduszka frejki? Może dlatego, że dysplazja jest za duża, a poduszka nie daje tak dużego rozstawu i mimo wszystko dziecko może się w niej w miarę normalnie poruszać, a przy dużych dyspalzjach jest to nie wskazane, gdyż może się ona pogłębić (tak mówił ortopeda mojej szwagierce i zalecił jej najpierw zakładanie szelk na godzinę dziennie i z każdym dniem miała wydłużyć unieruchomienie dziecka).

Mam nadzieję, że szybko wyleczycie dysplazję, bo im szybsza interwencja tym krótsze leczenie :)

Areczek :wink2:
http://b4.lilypie.com/5Fump2/.png
Juleczka :smile:
http://b2.lilypie.com/udqbp1/.png

Odnośnik do komentarza

olabardzo Ci dziekuje za odpowiedz!..z tego co piszesz wynika ze te szelki to nie na stale? bo ja juz myslalam ze Kaj bedzie musial je nosic ciagle i koniec z kapielami..a to by bylo najgorsze bo on tylko po kapieli zasypia:Zakręcony:...czyli mowisz ze sie przyzwyczai po jakims czasie i ze te okropne szelki nie nosi sie na stale? bo naprawde Ci powiem: bardzo mnie pocieszylas jesli tak jest jak mowisz..dziekuje..boje sie tylko co z rackowaniem? co z probami wstawania i przezde wszystkim: co z siadaniem i lezeniem na brzuszku>??? mozna?? bo jesli on sie uwsteczni ruchowo i bedzie nosil te szelki do 8 miesiaca bo to bedzie 6 miechow..jeszcze mi dziecko sie zacofa w rozwoju fizycznym a tego wlsnie sie boje najbardziej...:Płacz:

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Bloomo przede wszystkim może Twojemu malcowi szelki nie będą potrzebne na tak długo! Moja siostra miała 3 miesiące jak zdiagnozowali u niej dysplazję. Pomimo że teoretycznie siostra powinna pominąć niektóre umiejętności to w tych chwilach wolności przed kąpielą potrafiła wiele nadrobić i jak jej zdjęto szelki wszystko poszło jak spłatka i przed roczkiem sprawnie już biegała.
Jeżeli będziesz miała w przyszłości drugie dziecko poproś pediatrę jeszcze w szpitalu, by dokładnie zbadał bioderka maluszka, a sama możesz szeroko pieluchować najlepiej pieluchą tetrową

Areczek :wink2:
http://b4.lilypie.com/5Fump2/.png
Juleczka :smile:
http://b2.lilypie.com/udqbp1/.png

Odnośnik do komentarza

dzieki Olu...Kajecik bedzie mial te cholerne szelki zakladane w czwartek,a awiec bedzie mial tak juz prawie 2 miesiace wiec jesli bedzie trzeba to wlasnie do 8 miesiaca ponosi o ile mu to wszystko szy bciej sie cofnie..nie widze tego wszystkiego poniewaz w gre nie wchodza zadne ubranka trzeba szyc podobno..a jak sobie Twoja mama z tym poradzila??

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Bloomoo! Nie zamartwiaj się teraz tak mocno tym rozwojem ruchowym (choć to jest istotne). Ale teraz najważniejsze są bioderka - żeby się dobrze rozwinęły i ukształtowały, bo to jest niezmiernie ważne w nabywaniu kolejnych umiejętności ruchowych (czworakowanie, chodzenie). Piszesz, że Kajetan ma 2 miesiące - to dobrze, że tak wcześnie jest zdiagnozowany (pod kątem bioderek) i może nie będzie musiał długo nosić tych szelek. Może być troszkę "spóźniony" w rozwoju ruchowym (wszystko zależy od czasu, jaki będzie nosić szelki), ale jak je już zdejmiecie, to mały sobie to wszystko nadrobi. Będzie potrzebował wtedy dużo ruchu i samodzielnej aktywności (a z resztą - dzieci mają wrodzony "napęd", trzeba im tylko to umożliwić) i na pewno będzie się prawidłowo rozwijał. A w razie wątpliwości skontaktujcie się z jakimś fizjoterapeutą/rehabilitantem od dzieci. Trzymam kciuki i powodzenia.

Odnośnik do komentarza

magDABwiem kochana,ze bioderka w tej chwili sa najwazniejsze...to fakt..widzialam dzieci u ktorych rodzice zaniedbali ta sprawe i niestety dzieci do dzis chodza jak kaczuszki...:(..niestety jako matka niedoswiadczona przy pierwszym dziecku nie umiem rozdzielic emocji od spraw powaznych,i dlatego serce mi sie kraje kiedy wiem ze w czwartek zapakuja mi Kaja w to ustrojstwo i beda kazali nosic selki 24 h na dobe..:(...maly jest naprawde zywy i radosny..a kazde ograniczenie ruchow to ryk straszliwy..o nocki tez sie boje,ale wiem ze jesli juz nie bedzie mogl zasnac to i tak zasnie ze zmeczenia rykiem biedaczek:Płacz::Płacz:.. tyle ze z kazdej strony dochodza mnie inne informacje niektorzy mowia ze nie aklada sie tego na rzeczy,ze trzeba szyc..inni ze wlasnie wylacznie na ciuszki i zdejmuje sie mu to na przebieranie rzecz jasna i do kapieli..nie bardzo wiem czy dzieciatku dwu miesiecznemu szybko przechodza takie problemy..wiem ze jest jeszcze malutki,ale ta dysplazaj jest jakas"krytyczna" jak stwierdzil ortopeda..i mowil cos o 6 miesiacach!! dla mnie to koszmar!! te miesiace sa wlasnie najwazniejsze w zyciu dziecka jesli chodzi o rozwoj ruchowy...:(

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Bloomoo Kajetanek na pewno szybko nadrobi ewentualne opóźnienia ruchowe. Jeśli chodzi o ubranka to porozmawiaj z ortopedą. Nie będę CIę okłamywać, ale pierwsze dni, dopóki dziecko się nie przyzwyczai, są ciężkie zarówno dla maluszka jak i dla rodziców :(. Trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość, samozaparcie i może Tatuś Kajetanka mógłby wziąść ze 2 dni wolnego, żeby na początku Ci pomóc

Areczek :wink2:
http://b4.lilypie.com/5Fump2/.png
Juleczka :smile:
http://b2.lilypie.com/udqbp1/.png

Odnośnik do komentarza

olu problem polega na tym ze on bedzie mial zalozenie szelek akurat jakos tak kiedy mam na caly miesiac wyjechac do rodzicow..maz niestety od rana do wieczora na budowie i nie ma sznas zeby ze mna zostal(..rodzice teraz sa zdolowani zreszta wypadkiem mojego brata i niestety pozostaje mi walczyc samej..nie wiem jak,bo juz przez te wszystkie potencjalne Kajtkowe chorobska sil mi brakuje..do tego dochodzi jeszcze niedosluch bo kazali przy wypisie ze szpiatala isc na badanie sluchu 2 stycznia ze skerowaniem a przy wypisie przykleili zolta karteczke a nie jak normalnie niebieska..najgorsze jest to,ze zupelnie nie napisali co jest nie w porzadku..jest napisane tylko ze mial robione badania przesiewowe i tyle..i zółta karteczka i zgloszenie do szpitala..ja naprawde czasem mam takiego dola ze hej..jescze mi tydzien temu pediatra dowalila ze kaj ma za due ciemiaczko jak na dziecko w tym wieku(kazala podawac dwie kropelki wit D zamiast jednej) teraz jescze to azs dzisiaj..no czasem mam ochote sobie żyły przegryźć(

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Ola witaj kochana!! dzieki za wszelkie rady!! widze ze obserwujesz sobie nasze forum! fajne nie???i jakie gaduły jestesmy:Oczko:..coz,juz sie oswoilam z mysla tych szelek a jak slubny je zakupil i zobaczylam te parciane świnstwa to...wrrr...niby nic a dziecku tak cholernie nogi rozciagna..wlasciwie fakt jest taki ze dziecko takie malutkie do wszystkiego sie szybko przyzwyczai a to ze podaje mu bebilon pepti i ograniczylam doszczetnie w diecie nabial moze spowoduja ze biedak nie bedzie sie pierdami tak meczyl..

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

mam pytanko,
w zwiazku z tymi szeleczkami..przed zalozeniem szelek maly zacznal fajnie podnosic glowke polozony w pozycji na brzuszku..niestety teraz polozony w szelkach w tej pozycji nie chce juz jej podnosic..:((( martwie sie choc wiem ze szelki krepuja ruch to mysle ze cos jest nie tak..a moze jestem przewrazliwiona?? wczesniej jak pieluchowalismy to rozumiem,pieluchy dwie flanelowe zszyte razem,to za duzy ciezar dla takiego maluszka zeby podniesc łepek..czy to samo jest w przypadku szelek ktore uniemozliwiaja malemu poruszanie nozkami? czy poruszanie nozkami jest sprzezone z podnoszeniem glowki?? nie chce zeby Kajtus byl az tak opzniony fizycznie..najchetniej wypieprzylabym te szelki i juz mam takiego doła..

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

Bloomo nie denerwuj sie!! Wiem co mowie,bo sama przez szelki przeszlam z Polusia. Ona tez miala takie bioderka jak twoj maly. Szelki dostala jak miala 3 tyg. Ubranek nie szylam specjalnie i nie wiem kto Cie tak wystraszyl. Zakladalam jej po prostu ubranko 2 rozmiary wieksze i bylo ok. Miala zalecona te szelki 24h i tak je nosila.Zdejmowala jej tylko do kapieli i przebierania,bo przeciez jakos te czynnosci musi wykonac!! Nie wiem jak u Ciebie czy juz widac efekty,ale ja po tygodniu sie poplakalam jak zobaczylam nozki Polci. Ze szczesice oczywiscie. Jej nozki przed szelkami byly proste tak jakby zlaczone razem. A po tyg wyraznie bylo widac ze trzyma je na boki. Szelki nosila ok miesiaca moze niecaly a potem pieluche ortopedyczna w 3 rozmiarach do ok 7-8 miesiecy. Przestala kiedy byla na tyle kumata ze rzepa mozna rozpiac i zdjac. Raczkowac,siadac i chodzic zaczela normalnie.

Nic sie nie martw przede wszystkim. Potraktuj to normalnie,normalnie przebieraj,kap,przytulaj. Aha i nie sluchaj ludzi,ktorzy mowi ze dziecko sie meczy bo to nieprawda!!!Polcia nosila szelki w najwieksze czerwocwe upaly,wiec wiem o czym mowie.

I pamietaj o moim gg:)

Odnośnik do komentarza

Witaj bloomoo. Wiem co poczulas gdy uslyszalas diagnoze i do tego te szelki, moze zabrzmi to glupio ale chetnie bym sie zamienila z tymi szelkami a dlaczego? juz wyjasniam.. jakis czas temu zauwazylam ze mala ma krotsza nozke nie duzo ale krotsza, na wizycie u lekarza poinformowalam lekarza ktory nagle stwierdzil, ze faktycznie cos jest nie tak z bioderkiem i skierowal mnie na przeswoetlenie. Moja mala ma juz 7 miesiecy i diagnoza jaka uslyszalam potem od specjalisty ortopedii mnie zalamala!!!moja mala miala zabieg, byla usypiana i podczas snu ustawili jej biodro trwalo to poltorej godziny, potem zalozyli jej gips. gips zaczyna sie od mniej wiecej od pach caly brzuch cala noga lewa i pol prawerj z wycieciem na pupie, nozki sa ustawione w pozycji zabki, mala musi byc w tym 3 do 4 miesiecy zalamalam sie . mamy to dopiero kilka dni jest juz lepiej ale wszystko trzeba dostosowac do tej pozycji, bo mala moze tylko siedziec i spac na pol siedzaca lub na brzuchu tez na poduszce lub na mnie bo tak jej wygodniej.nie zalamuj sie tymi szelkami sa one o wiele lepsze niz to co ma moja i im wczesniej leczysz tym lepiej, i wiadomo zgadzamy sie na to dla naszych pociech zeby w przyszlosci nie mialy problemow z chodzeniem ( obecnie jestem w usa i tutaj wszystko bylo przeprowadzone jezeli masz jakie pytania to pisz chetnie cos poradze) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...