Skocz do zawartości
Forum

Dać klapsa czy nie dać klapsa?


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

co do klapsów mówię NIE wg mnie to tylko oznaka bezsilności (tak jak to dziewczyny pisały) fakt kiedyś było "inne" wychowanie
co do uniesionego głosu czy krzyku nie ukrywam kiedyś miałam natki "napad" po fakcie było mi głupio w stosunku do dziecka jak już mi przeszło wytłumaczyłam Julci że mama też jest człowiekiem i po prostu dałam się ponieść emocjom-teraz to po prostu wychodzę na dwór odetchnąć powietrzem choć trochę wyciszyć się by z" otwartym" umysłem podejść do problemu i go rozwiązać bo dziecko jest dzieckiem może nie rozumieć i zwyczajnie przegiąć co nie jest pretekstem do takiego zachowania

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

My również uważamy, że klaps to przemoc i dziwi nas, że wciąż jeszcze zdarzają się rodzice, którzy próbują nam wmówić, że "od klapsa jeszcze żadne dziecko nie umarło". Dla nas to relatywizacja zła, a to zawsze prowadzi do porażki, do upadku człowieczeństwa, a zaczyna się to od rodziny...
Wiele mogę zarzucić moim rodzicom, ale nigdy żadne z nich nie podniosło na mnie ręki.

Bezstresowe wychowanie czasem ma odwrotne,wręcz oplakane skutki,tak czy siak nie wiadomo jak postępować.

Ile razy słyszę (czytam) o bezstresowym wychowywaniu, to zastanawiam się, czy istnieje pojęcie (równie eksploatowane) jak wychowywanie stresowe? Nie wydaje mi się. Wychowanie nie wiąże się z "bezstresowe", ponieważ już samo wychowanie jest pojęciem, które eliminuje niepotrzebne dodatki: stresowe/bezstresowe. Postępowanie z dzieckiem, które możemy opisać jako stresowe lub bezstresowe to już nie wychowanie, to już bardziej projektowanie, dyscyplinowanie, ubezwłasnowolnienie, szkolenie itp.

Aniołowa rodzinka pozdrawia!
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2jw4z5sam6zal.png
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwe6ydi0p526n8.png

Odnośnik do komentarza

Jak już ktoś napisał wczesniej - klaps to oznaka bezsilności, pokazujemy dziecku, że inaczej nie jesteśmy w stanie rozwiązać naszych problemów :( przyznam się, że zdarzyło mi się jeden jedyny raz dać klapsa córce i to niedawno ale dwa dni chodziłam z poczuciem wstydu i winy. Więcej na pewno tego nie zrobię.

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Klaps jest to nic innego tylko przemoc fizyczna. A co za tym idzie? Swoim zachowaniem uczymy nasze dzieci agresji wobec innych rówieśników oraz dzieci młodszych.
Co w takich sytuacjach należy robić? Po pierwsze należy znaleźć przyczynę niegrzecznego zachowania naszego dziecka, zastanowić się co może powodować takie zachowanie oraz czy zasługuje ono na tak wysoką karę, jaką jest kara cielesna tz. klaps?
Czasami wracamy zmęczeni po pracy, zdenerwowani po całym dniu i przestajemy panować nad własnymi emocjami. Do tego dołącza jakiś kaprys bądź naganne zachowanie naszej pociechy i wtedy pojawia się problem. Jak się zachować? Co zrobić? Zacznijmy od rozmowy z dzieckiem. Co się stało? Dlaczego postąpiło tak jak postąpiło? W jaki sposób możemy naprawić błąd?
Musimy powiedzieć dziecku co czujemy, tylko ich prostym językiem: Jest mi smutno, bo Ty zrobiłaś/ zachowałeś się... Ono musi wiedzieć co czujemy i również musi umieć wyrażać swoje uczucia: Mamo/ tato jest mi przykro, bo... itp. Każde negatywne zachowanie dziecka ma swoja przyczynę i naszym zadaniem jest odnalezienie jej. Może spotkała je jakaś przykrość w przedszkolu? Naszym zadaniem, rodziców, jest wychowywanie i wspieranie dziecka w jego rozwoju. Musimy dać mu przykład, bo jak nie my to kto inny? Dlatego też, stosowanie kar fizycznych jak np. klaps jest pokazaniem swojej słabości. Każdy z nas popełnia błędy, mimo swojego wieku i doświadczenia. Bierzmy pod uwagę, że nasze dziecko dopiero poznaje i uczy się otaczającego go świata. Uczymy je zasad, które obowiązują u nas w domu, przedszkolu, otaczającym nas środowisku. Jedną z nich jest właśnie niestosowanie agresji: nie wolno bić, kopać, szczypać, ciągać za włosy itp. Skoro tego uczymy nasze dzieci, to dlaczego mielibyśmy sami łamać te zasady i stawać się hipokrytami. Dziecko w pewnym sensie odwzorowuje nasze zachowania, nie pozwólmy na to, aby uczyło się agresji od nas samych.
Jest mnóstwo innych sposobów odbywania kary przez dzieci, np. karne miejsce, gdzie dziecko musi odbyć dany przez rodzica czas i przemyśleć swoje zachowanie, samodzielne posprzątanie wcześniej używanych zabawek, pomoc rodzicowi w pracach domowych (oczywiście dostosowane do jego możliwości) itp. Najważniejsze jest, aby dziecku wyjaśnić co zrobiło źle, dlaczego zasłużyło na karę, jak ta kara będzie wyglądała i jak w przyszłości można zapobiegać podobnym sytuacjom.

Odnośnik do komentarza

Bicie to bicie. I jest zabronione PRAWNIE.
Jak można w ogóle pytać? A może pytanie "czy uderzenie żony przez męża jest ok czy nie - co myślicie?" :/ Żadna z nas nie zada takiego pytania - bo to przecież przemoc!
Więc jak można w ogóle pomyśleć, o uderzeniu kogoś małego, słabszego, kto bezgranicznie ufa i kocha...?! :/

Odnośnik do komentarza

Klaps najmniejszy nawet to przemoc fizyczna. Nie można tego ująć inaczej.
Niektórzy mówią,że kiedyś dostawaliśmy klapsy i wychodziliśmy na ludzi...
Kiedyś to było kiedyś.Teraz mamy większą wiedzę na temat psychiki dziecka itp.
A z pampersów to korzystamy...też można powiedzieć po co?Pierzmy materiałowe pieluchy ! Bo ... kiedyś tak było!
Teraz jest teraz. Bądźmy mądrzejsi niż nasi rodzice, dziadkowie :)
Nie pozwólmy,żeby bezsilność i złość nami zawładnęła.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...