Skocz do zawartości
Forum

Poród tuż tuż, i znowu opryszczka


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, mam opryszczkę wargową, jestem juz na wylocie, biorę tabletki heviran na to dziadostwo, ale mam pytanie czy gdybym zaczęła rodzić i miałabym opryszczkę wargową nie wyleczoną to czy zagraża to mojemu dziecku? co potem po porodzie, czy sie nie zarazi ode mnie? Czy w szpitalu zwrócą na to uwagę biorąc moja kartę ciąży czy sama bedę musiała się pytać i sugerować , że może trzeba zachować jakieś środki ostrożności? Ostatnie pytanie, jeśli uda mi się zaleczyć i opryszczka zniknie z warg iw dniu porodu jej nie będzie to czy nadal zagraża to małej?

Odnośnik do komentarza

Na pewno dla dziecka niebezpieczna jest opryszczka narzadów płciowych,Natomiast wargowa zagraza ale jeżeli jest to zakażenie pierwotne.Przy zakazeniu wtórnym nic raczej nie grozi dziecku.Wystarczy zaleczyc ,ja tez jak mam to stosuje heviran.
Ale na pewno możesz o tym wspomniec swojemu lekarzowi lub przy porodzie w szpitalu.Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

vacum
Dziewczyny, mam opryszczkę wargową, jestem juz na wylocie, biorę tabletki heviran na to dziadostwo, ale mam pytanie czy gdybym zaczęła rodzić i miałabym opryszczkę wargową nie wyleczoną to czy zagraża to mojemu dziecku? co potem po porodzie, czy sie nie zarazi ode mnie? Czy w szpitalu zwrócą na to uwagę biorąc moja kartę ciąży czy sama bedę musiała się pytać i sugerować , że może trzeba zachować jakieś środki ostrożności? Ostatnie pytanie, jeśli uda mi się zaleczyć i opryszczka zniknie z warg iw dniu porodu jej nie będzie to czy nadal zagraża to małej?

Hej najpierw zapytam czy Heviran zapisał ci lekarz?
Ja tez mialam ten problem(tylko nie przed samym rozwiązaniem) i w gazetach pięknie pisza,z e wtedy powinno byc cesarskie ciecie...bo to niby opryszczka (tak myśli wiekszasc ludzi) ale to jest powazne.
Z pewnością powinnaś poinformować lekarza oraz położna.....plasterki bardzo dobry pomysl.
Jak dziecko sie urodzi bron boze nie całować i być jak najdalej z miejscem zarażonym.
wiem,ze to trudne, ale gorsza jest chyba świadomość,z e zaraziło sie własne dziecko takim paskudztwem.
Do mycia rak stosowac specjalny plyn ja mam cos takiego
mikran.pl - sklep - Preparat do rąk Skinman soft 500 ml
zakupisz a aptece lub sklepach rehabilitacyjnych i myj raczki przed kazdym dotknieciem dziecka.

co do zagrozenia dla dziecka...jezeli opryszczkę mialas już przed ciąża to wszystko ok, ale jezeli pierwszy raz w ciazy to moga byc powikłania (powoluje sie na gazety).

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem czy az taka ostrożność jest niezbędna.Tego wirusa i tak sie w sobie ma całe życie i dziecku prędzej czy później go przekażesz czy tego chcesz czy tez nie.Wiadomo jeżeli wirus zaatakuje zaraz przed porodem to lepiej z kontaktem sie ograniczyć ale jeżeli to chwila przed to wirusa i tak wytepisz lekarstwem na tyle że raczej sie dziecku krzywda nie stanie.Jeżeli na ustach juz śladu nie ma i leki pobrane to nie wiem czy sie jeszcze tak trzeba z tym bac.Lepiej się poradzic lekarza i sie wszystko wyjaśni.Ja w każdym bądź razie zadnego płynu do rąk nie miałam i przez pierwsze 3 mies po porodzie starałam sie aby dziecko nie miało kontaktu z maja śliną.Wiadomo a to przez łyżeczke czy tez smoczek.Ale juz potem dałam sobie z tym spokój bo i tak go nie uchronię .No i ciężko takiego malca nie całowac.A miałam opryszczke w ciąży ze 2 razy i teraz tez juz miałam w kolejnej i to mega,no ale nie przed porodem..Lekarz powiedział że maleństwu nic nie zagraża.A o wpływie opryszczki na cesarke przyznam że pierwsze słyszę.Przy opryszczce warg sromowych to pewnie bardziej ale co usta maja do porodu SN.Aż zapytam lekarza na wizycie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Mafka-30 zapytaj, zapytaj
.
To dlaczego np. jak mialam opryszczke w nosie, dentysta nie chcial mnie leczyc, a moja znajoma miala zmiany opryszczkowe na ustach i odwolali operacje??, bo może dosc do zakazenia organizum jak otworza.

Tak jak pisalam wczesniej, u nas ludzie nie sa uswiadomieni i nie ma nic gorszego jak oblizywanie lyzeckzi dziecka lub smoczka, bo to juz nie chodzi o opryszczke, ale o zwylka hiegiene. A no i przez to dziecko mzoe miec chore zeby, bo Ty masz zupelnie inna flore bakteryjna niz dziecko.

Wiadomo, masz racje jest w organizmie i i nie uchronisz....bo np. napije sie z czyjegos kubeczka w przedszkolu czy szkole itp. sytuacji w zyciu codziennym jest tysiące. Ale uwazam,ze jako matka kazda z nas powinna byc uświadomiona i zrobic wszystko by nasze dziecko bylo bezpieczne.

co do porodu przez cesarskie ciecie - czytalam o tym w gazecie M jak mama - bo tam jakis czas temu byl artykul o opryszce,ze jest niebezpieczna w ciazy.,
A niestety nasi lekarze bagatelizuja duzo rzeczy...

a jeszcze znajoma pielegniarka opowiadala mi o pewnym przypadku z opryszka....ale moze nie bede pisala,zeby nie wystraszyc innych mam

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

hej
a oprszczkę miałam kilka razy w ciązy a później kilka razy po porodzie-wiadomo organizm wycięczony. nie uważałam jakoś bardzo nie dezynfekowałam rak za każdym dotknięciem. smoczek oblizywałam (miałam opryszczkę nosa) córa się nie zaraziła.
ps a z tą florą bakteryjna coś chyba jest na rzeczy bo smoczek oblizywany a lidla ma mega próchnicę.

Odnośnik do komentarza

Ja jak widzę na placu zabaw matki co oblizują smoczek dziecka i następnie wkładają go dziecku do buzi,to od razu robi mi się słabo i niedobrze.Przecież każda z nas ma inne bakterie w jamie ustnej i właśnie może sprzedać je swojemu dziecku.Co w konsekwencji owocuje próchnicą u dzieci.A są klientki co biorą kęsa jedzenia żują a potem wyjmują i dają dziecku to już brak mi słów.Odrazu widzę te rumunki siedzące kiedyś z dzieciorami na ulicy i żebrające masakra.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

Mafka_30
Napisz,napisz...teraz to mnie zaciekawiłaś :) To co z tym przypadkiem? :)


Mafka_30
tak sie zastanawiam czy tu pisac, czy na pv???

ale moze napisze .....mam kolezanke , ktora pracuje w szpitalu i opowiadala jak to 5 letni poszedl do anilokow (to okreslenie ladniej brzmi) kiedy opryszczka nie dala rady "wyjsc" na zewnatrz i zaatakowala koncowki nerwow.... lekarze nie byli w stanie pomoc.

Tak wiec dziewczyny, ja nie mam zamiaru straszyc, ale uwazam,ze jezeli ktoras juz ma to powinna w tmy czasie wyjatkowo dbac o higiene rak itp.

Ja w domu mam swoj kubek i nikt nie moze sie z niego napic, bo nigdy nie wiadomo, kiedy to paskudztwo wyskoczy. Dziecko jest uczone od malego, ze swoj kubek, swoje sztucce itp.
Ja wiem i zdaje sobie sprawe, ze to jest tlyko dziecko i moze kiedys zrobic po swojemu, ale swiadomosc,ze zrobilam tyle ile moglam to juz polowa sukcesu.

Zyta
nawet juz nie skomentuje tego co napisalas. :lup:Jestem tego samego zdania.
Mam znajoma, ktora brala jedzonko swojego dziecko i rpzezuwala i potem mu dawala, musialam wyjsc.....ciekawe jak by jej smakowalo, gdyby jej ktos tak poszatkował mięsko.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...