Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki z rocznika 2012


Rekomendowane odpowiedzi

alicjaa
puszek
alicjaa
no ok. ale zebrania nie są codziennie naszczęście :-) nawet jak bym miała przedszkole przy pracy to miałabym problem z odbiorem dziecka jak pracuję do 17:15 a przedszkole też jest do tej godziny otwarte...

u nas na początku (piszę o państwowym przedszkolu, za czasów mojej Pauli) było zebranie. Dyrekcja prosiła by rodzice zgłaszali propozycje godzin, bo jeśli będzie wystarczająco (nie wiem ile to miało być) dużo chętnych, to pkole będzie czynne dłużej. Niestety dla jednego dziecka nikt nie będzie ponosił kosztów jakie są związane z pozostawieniem pkola otwartego dłużej.

my też pisaliśmy godziny jakie by nam pasowały, oczywiście, ze nie zmienią nic z powodu jednego czy kilkorgu dzieci. Ale mi chodzi o to zjawisko, że gdzie pozostali rodzice pracują? Czy w ogóle nie pracują? Jest to dla mnie serio dziwne.
to może powinnaś zapytać tychże rodziców...
wygląda na to, że po prostu kończą pracę wcześniej niż Ty albo faktycznie nie pracują ;)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

puszek
alicjaa zadałaś pytanie. Każda z nas na swój sposób chce Ci pomóc udzielając odpowiedzi, a mam wrażenie, że nasze posty odbierasz jako atak.

hmmm??? nie rozumiem :-) to chyba złe wrażenie odniosłaś i nie wiem dlaczego, bo nie napisałam nic takiego, żeby w taki sposób pomyśleć. Podaję Ci fakty z życia, które bez pomocy osób z rodzinny czy niań nie są do przejścia i zastanawia mnie to jak sobie innni z tym radzą. Tylko tyle. :-)

Chodzi mi o dyskusję na temat tego "zjawiska".

Odnośnik do komentarza

Ok, może jestem nadwrażliwa.

Mam sporo znajomych. Jedni pracują po 8 godzin, plus mniej więcej 2 godziny na dojazd, inni na miejscu, ale na zmiany. Każdy orze jak może. Często pomocne są babcie, ciocie, wujkowie. A jeśli nie ma się nikogo takiego to zostaje płatna opieka i z taką tez się spotykam. Nawet u mnie. W tej małej miejscowości.

Odnośnik do komentarza

alicjaa
puszek
alicjaa zadałaś pytanie. Każda z nas na swój sposób chce Ci pomóc udzielając odpowiedzi, a mam wrażenie, że nasze posty odbierasz jako atak.

hmmm??? nie rozumiem :-) to chyba złe wrażenie odniosłaś i nie wiem dlaczego, bo nie napisałam nic takiego, żeby w taki sposób pomyśleć. Podaję Ci fakty z życia, które bez pomocy osób z rodzinny czy niań nie są do przejścia i zastanawia mnie to jak sobie innni z tym radzą. Tylko tyle. :-)

Chodzi mi o dyskusję na temat tego "zjawiska".
w takim przypadku, kiedy to rodzice kończą pracę w godzinach późniejszych niż funkcjonuje przedszkole i nie mają rodziny do pomocy to nie widzę innego rozwiązania jak zatrudnić kogoś do odbioru dziecka z przedszkola.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

swoją drogą zastanawiam się jak udało mi się połączyć (lata temu) studia dzienne, opiekę nad dzieckiem. Obowiązki domowe.
Miałam wtedy stypendium , które żeby dostać musiałam się wykazać nie tylko nauką, więc jeździłam na turnieje, chodziłam na koła, pisałam do gazety uczelnianej.
Jak sie ma bat nad sobą to się człowiek bardziej mobilizuje.

Odnośnik do komentarza

alicjaa
albo np. jak przeżyć z jednej pensji przy kredycie mieszkaniowym i innych opłatach, gdy Mama siedzi w domu z dziećmi, albo nie pracuje, bo trzeba dzieci odebierać o 17 z przedszkola :-) chyba tylko wtedy jeśli Ojciec dobrze zarabia?

no gdyby zarabiał minimalną to na pewno nic by z tego nie było.
Ja pracuję bo lubię i mam możliwość pracować w takiej formie czasowej jaka mi odpowiada.

Zależy jakie kto ma wymagania i priorytety.

Odnośnik do komentarza

podejrzewam, ze nie miałas codziennie na studiach po 10 godzin zajęć, po drugie musiałaś komuś/czemuś mniej jednak czasu poświęcać, bo nie jest się w stanie człowiek rozdwoić :-)

albo się gotuje obiad, albo się bawi z dzieckiem, albo się kąpie, albo się śpi, albo się wywiesza pranie, albo się uczy, albo się czyta książkę itd. itd.

Odnośnik do komentarza

u nas właśnie obowiązki utrzymania rodziny spadają na męża
a wydatki mamy też spore jak każdy,dwójka dzieci,szkoła kosztuje ,w tym roku komunia starszej córki ,samochód-paliwo drogie

wszystko trzeba przekalkulować-ja jakbym miała płacić komuś za odbieranie dziecka to nie opłacalne pracować( w moim przypadku kiedy mogę zarobić na maxa 1500 zł)

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
u nas właśnie obowiązki utrzymania rodziny spadają na męża
a wydatki mamy też spore jak każdy,dwójka dzieci,szkoła kosztuje ,w tym roku komunia starszej córki ,samochód-paliwo drogie

wszystko trzeba przekalkulować-ja jakbym miała płacić komuś za odbieranie dziecka to nie opłacalne pracować( w moim przypadku kiedy mogę zarobić na maxa 1500 zł)

nie tylko wtwoim przypadku.
u mnie zebym gdzies dalej dojeżdzała to też sie nie opłaca bo paliwo ,by drugi samochód trzeba było kupić,kogoś do odbierania młodego z p-kola zatrudnic.

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

mnie najbardziej denerwuje sprawa składek. Wolałabym mieć osobne konto, na które co miesiąc odkładano by dokładnie tyle ile kradną mi teraz. W razie potrzeby płąciłabym z tejże kupki.
A tak składki się płaci a w efekcie często gęsto i tak trzeba prywatnie chodzić. A już na pewno do dentysty.

Odnośnik do komentarza

puszek
mnie najbardziej denerwuje sprawa składek. Wolałabym mieć osobne konto, na które co miesiąc odkładano by dokładnie tyle ile kradną mi teraz. W razie potrzeby płąciłabym z tejże kupki.
A tak składki się płaci a w efekcie często gęsto i tak trzeba prywatnie chodzić. A już na pewno do dentysty.

to samo mam zdanie
pieniądze ze składek ida na utrzymanie budynków,pracowników,samochodów i telefonów NFZ
a do lekarza specjalisty i tak trzeba iść prywatnie-albo czekac miesiacami

moja teściowa ma zabieg usuwania zaćmy na 2014 rok:alajjj::alajjj:,a zapisywała sie w tamtym roku
znajoma na endoprotezę ma za 2 lata termin....super

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

trochę nam temat zszedł na tor boczny :)

agusiu, słyszałam ostatnio audycję w radiu. Jakaś kobieta opowiadała, że zapisywała się do specjalisty (bodajże kardiolog, ale nie jestem pewna, mam wrażenie, że jednak inny. nieważne).Termin oczekiwania 3 lata, ale pani w rejestracji powiedziała, że może dzwonić i pytać czy coś się zwolniło, bo może w międzyczasie ktoś umrze...:surprised:

http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201208/1346432260_cu1o6c_600.jpg

Odnośnik do komentarza

w małych miejscowościach panują inne zasady.
Julita nie była na takich zajęciach, ale zanim pójdzie do państwowego (a mam zamiar od przyszłego roku ją przepisać, bo wymogiem nr jeden jest wiek) to najpierw pójdziemy na takie zajęcia.

Właśnie, nie wiem czy pisałyście, bo nie doczytywałam. Jakie koszty miesięczne ponosicie z tytułu posyłania dzieci do przedszkoli?

Odnośnik do komentarza

puszek
w małych miejscowościach panują inne zasady.
Julita nie była na takich zajęciach, ale zanim pójdzie do państwowego (a mam zamiar od przyszłego roku ją przepisać, bo wymogiem nr jeden jest wiek) to najpierw pójdziemy na takie zajęcia.

Właśnie, nie wiem czy pisałyście, bo nie doczytywałam. Jakie koszty miesięczne ponosicie z tytułu posyłania dzieci do przedszkoli?
Puszku ja za wrzesień zapłaciłam 170zł (3 posiłki dziennie) + RR + zajęcia dodatkowe + ubezpieczenie + wyprawka więc wyszło 330zł. Ale w przyszłym miesiącu będzie mniej bo mimo iż dojdą te godziny płatne, które zostaje to będę miała odpisy z posiłków za dni, w których nie była-a tych już się uzbierało... :( no i ubezpieczenie i wyprawka to też był koszt jednorazowy.

Ulla my nie mamy takich zajęć-na czym one dokładnie będą polegać? Jak to ma wyglądać?

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...