Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

badkaina

Pytalam poloznej o herbatke powiedziala, ze moze byc ale ona preferuje takie zaparzane, a ne w granulkach a takie sa akurat z Hippa :/ ale mowila ze spokojnie moge slabo zaparzyc rumianek czy meliskie i sprobowac podawac od czasu do czasu...
marzycielka tak maly bywa niespokojny ale pewnoe to dlatego ze ode nnie czuje ten niepokoj :/

z hippa jest też herbatka expresowa :)
https://www.e-apteka-niezapominajka.pl/ciaza-macierzystwo/11287-hipp-herbatka-bio-dla-kobiet-karmiacych-fix-30-g.html

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

beatta
badkaina to już ładnie malutko Ci zostało!! Mi się zatrzymało na magicznych 6 kg i dlatego zaczynam ćwiczyć ;)

A właśnie KateG ja do pupci stosuję płatki kosmetyczne i wodę przegotowaną i u mnie się sprawdza, nie ma odparzeń... Tyle, że my stosujemy też pieluszki wielorazowe. Może pieluszki jej nie podpasowują, bo mają coś w składzie "nie teges"?... Bo one mają w sobie trochę chemii żeby być super-chłonne...

no i jak są już efekty ćwiczeń? Mi zostało 7 kg i waga ani drgnie dziś kupiłam spodnie bo dosyć mam już chodzenia w ciążówkach... a chciałam jeszcze w nich przetrwać dopóki nie weję w "stare" spodnie :36_2_43:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas slonecznie ale zimno chociaz cieplej niz wczoraj my nadal walczymy ze chrzcinami ale coraz lepiej nam idzie zalatwiamy w innym kosciele i innej parafi gdzie ksiadz nie stawia takich oporow mam nadzieje ze nam sie uda gorzej z sala obeszlam juz z 5 restauracji i masakra takie ma ceny na swieta ze tragedia i ciezko dostac bo sluby biora w swieta:(
A co do wagi to tez zostala mi ta nieszczesna 6:(i za nic w swiecie nie moge zrzucic:( Ja robie te cwiczenia a6w jestem na 20 dniu ale rezultat nie ma wcale nie wiem co jest grane juz mam takie nerwy:9
Ania fajnie teraz daje nam pospac:)Ja podaje jej herbatke ta na bolacy brzuszek codziennie 100ml i nie widze roznicy zeby gorzej ssala piers i botle mlesia na noc tez daje wtedy mi spi i od tamtej pory co dzaje to kolki minely i dziecko spokojnie spi a i zmienilam mleko z Nan na Bebiko i jak dla nas jest lepsze lekarz mi kazal zmienic bo powiedzial ze po tym Nan wiekszos dzieci ma kolki nie wiem czemu tak jest i czy to prawda ale u nas pomoglo co bardzo mnie cieszy:)milo sie wyspac miec czas na pozadki i dla Tatki:)

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

matragona
marzycielka a jaki konkretnie nebulizator kupiłaś?

o taki:
Inhalator nebulizator Air Family BARDZO WYDAJNY (3020660824) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

i powiem że zajebista rzecz, leki które dostał Mati na zapalenie oskrzeli po pierwszej inhalacji już pomogły::): a teraz to już bardzo rzadko kaszle, mam nadzieję, że w poniedziałek zakończymy antybiotyk i Mati będzie zdrowy!!

badkaina może powalcz z laktatorem żeby pokarm zwiekszyć....ja piłam przez 2 tyg 1 karmi(ma w składzie słód jęczmienny, który działa mlekopędnie, tak dowiedziono w badaniach naukowych) dziennie i nie widzę znaczącej poprawy w ilości pokarmu. wydaje mi sie, że sumienne odciąganie/stymulowanie piersi to najlepszy sposób...
bawarka to herbata (najlepsza granulowana) z mlekiem.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Wypilam dzis pierwszy raz w zyciu bawarke, przyznam, ze nie jest taka zla! Codziennie z rana postaram sie pic, ale wiem od poloznej ze z herbaty parzonej 3/4 herbaty 1/4 mleka. Karmi w jakich ilosciach mozna pic? Burelka dziennie codziennie? :D
marzycielka kurcze moje przejscia z piersiami zrazily mbie do laktatora a mam ekektryczny :/
Dzis pierwszy raz tescie do Nas przyjechali i zostaja na noc :/ oboje sa palacy i robie wsztstko zeby nie dac im dziecka na rece! :/

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

badkaina
Mi w nocy pieknie je z piersi...w dzien jest marudny, nie wiem wiec czy glodny czy taki nerwus, ze dwa razy podalam espumisan i herbatke koperkowa parzona, bo myslalam, ze brzuszek boli, ale chyba faktycznie ja zaczbe pic herbatki koperkowa, rumianek czy meliske. A i zaczne pic ta cala bawarke! Kolezanka pije codziennie jedna i karmi tylko piersia...

badkaina, ja nie piję bawarki i też karmię tylko piersią ;) Za to mam wrażenie, że po Karmi przybierało mi pokarmu, ale nie wiem na ile to przypadek, a na ile działa... A Ty nie miałaś odstawić mleka?? A do bawarki się przecież dodaje... Powiem ci, że jakiś czas temu Tosia też była bardziej marudna w dzień, poczytaj sobie o skokach rozwojowych i zobacz czy akurat nie przypada to na ten czas marudzenia...

mosia
przepraszam, że się wtrącę
ale spróbuj odstawić białe pieczywo
zamień na żytnie, grahamki

u mnie było podobnie
Marcelek jak był mały to jak zjadłam bułki pszenne np. to go brzuszek bolał

i położna mówiła, że może tak być po pszennym pieczywie, żeby się na ciemne przerzucić
Takie wcinki z dobrymi radami są w cenie!! Dzięki!! Bo u nas też czasem kupki śluzowe i czasem zdarza mi się jeść białe pieczywo, jak mi się ciemne skończy...

matragona
beatta
badkaina to już ładnie malutko Ci zostało!! Mi się zatrzymało na magicznych 6 kg i dlatego zaczynam ćwiczyć ;)

A właśnie KateG ja do pupci stosuję płatki kosmetyczne i wodę przegotowaną i u mnie się sprawdza, nie ma odparzeń... Tyle, że my stosujemy też pieluszki wielorazowe. Może pieluszki jej nie podpasowują, bo mają coś w składzie "nie teges"?... Bo one mają w sobie trochę chemii żeby być super-chłonne...

no i jak są już efekty ćwiczeń? Mi zostało 7 kg i waga ani drgnie dziś kupiłam spodnie bo dosyć mam już chodzenia w ciążówkach... a chciałam jeszcze w nich przetrwać dopóki nie weję w "stare" spodnie :36_2_43:
Hehe na efekty jeszcze za wcześnie, dopiero się zebrałam do regularniejszych ćwiczeń ;) Jak będą to na pewno się podzielę z Wami tą radosną nowiną :D

paczek ja kiedyś miałam podejście do a6w, ale zabrakło mi wytrwałości... I czytałam gdzieś opinie, że a6w jest na rzeźbienie bardziej niż na spalanie i chudnięcie, dlatego może masz wrażenie, że nie ma efektów, ale podziwiam za wytrwałość- mi jej zabrakło ;)
Co do chrzcin, to fajnie, że się udało załatwić gdzie indziej! Tylko z tą salą kłopot... oby się udało coś znaleźć! A może w domu zrobić i katering zamówić?? Ja się zastanawiam czy w domu zrobić, czy wynająć salę w szkole... u nas na wsi mała możliwość wyboru... no i poczęstunek we własnym zakresie- trochę teściowa, trochę mama, trochę ja i jakoś to będzie:) Też planujemy w Święta.
My walczymy ze spaniem w dzień, Tosia chce zasypiać tylko na rękach, czasem muszę z 10 razy spróbować ją odłożyć zanim zaśnie... wolałabym by zasypiała sama, ale jak tylko położę ją do łóżeczka jak widzę, że zmęczona, to ona zaraz w ryk... utulam i odkładam, utulam i odkładam, ale ciężko idzie... na wieczorne spanie i w nocy nie ma problemu... nie wiem, może muszę ją bardziej męczyć w ciągu dnia by sama padała i nie miała siły na walkę w łóżeczku...

Odnośnik do komentarza

beatta no wlasnie mialam ograniczyc nabial w diecie ze wzgeldu na ta wysypke malego, ale odstawilam olej kokosowy, ktorym smarowalam glowke i buzke, wloski sa piekne szybko rosna!! Ale buzka z takimi krostkami intensywniejszymi po kapieli i poelegnacji... Niby ten olej ze zdrowej zywnosci, bez chemii, ale najwidoczniej za tlusty i zatykal pory :/... Ostatnio kapie w emolium i po niczym nie kremuje i wszystko wrocilo do normy...dlatego zastanawiam sie nad kremem do buzi moze z tego emolium...

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

beattaPewnie zrobilabym w domu ale nie pomieszcze takiej ilosci ludzi mam za duza rodzine a za male mieszkanie do nich wszystkich:)Myslalam nad sala i kateringiem ale do tego trzeba kogos do pomocy zeby ktos podal przynius sama nie dam rady a wiesz jak to jest umisz liczyc licz na siebie juz przy weselu mi pomagali wiec wiem jak to jest zastalam ze wszystkim sama a dzien przed swietami mam jeszcze roczek chrzesnicy i zanim wroce to nie bedzie na nic czasu:(ale jakbym miala takie mozliwosci to napewno zrobilabym w domu:)
A co do spania to tez odkladam do lozeczka tak dlugo az zasnie nieraz to sama juz padam ale nie poddaje sie nie chce nauczyc jej spania na rekach albo z nami.

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

badkaina
Wypilam dzis pierwszy raz w zyciu bawarke, przyznam, ze nie jest taka zla! Codziennie z rana postaram sie pic, ale wiem od poloznej ze z herbaty parzonej 3/4 herbaty 1/4 mleka. Karmi w jakich ilosciach mozna pic? Burelka dziennie codziennie? :D
marzycielka kurcze moje przejscia z piersiami zrazily mbie do laktatora a mam ekektryczny :/
Dzis pierwszy raz tescie do Nas przyjechali i zostaja na noc :/ oboje sa palacy i robie wsztstko zeby nie dac im dziecka na rece! :/

tak, jedna butelka karmi dziennie::):
ja też mam laktator elektryczny, kilka dni robiłam próby podejścia do niego,aż w końcu się przełamałam:wink:zaczęłam od najmniejszej mocy,potem pomału zwiększałam, najgorsze jest pare pierwszych sekund, potem idzie wytrzymać...i teraz codziennie min 2 razy odciągam więc już się przyzwyczaiłam-powiedzmy:oczko:
mój mąż pali i jak bierze dziecko po papierosie to myje ręcę, poza tym kopci na balkonie. nie zmuszę go do rzucenia a przecież nie zabronie kontaktu z dzieckiem:wink:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Bawarke bede pila jedna dziennie z rana, karmi butelke od czasu do czasu, jak tescie pojada to przeprosze sie z laktatorem! :(...

beatta poczytalam o tych skokach rozwojowych i faktycznie wypada Nam na 5 tydzien...

U Nas dzis caly czas ryk!! :/ przy piersi nie!! Wkoncu dalam butelke wypil na moment przysnal i znowu ryk!! Przebrany najedzony i ryk co chwile nie do opanowania, juz nawet suszarka nie pomaga! Przysnie na 10-15 min i ryk!! Tak wygladaja te skoki rozwojowe?? Bo to nie sa kolki napewno

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

badkaina, ja słyszałam, że z tą bawarką to jest mit i nie działa mlękopędnie, ale zawsze to jakiś napój, a pić podczas kamienia w końcu trzeba dużo :) Ja od wczoraj też walczę o rozbudzenie laktacji. Karmienie, laktator i jakoś działamy. Próbuję tą metodą 7,5,3 minuty. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Spróbuję też z Karmi. A propos, papierosów, dziadek Gabi - mój tata, od 1 stycznia rzucił palenie dla Gabi. Przeszedł najpierw na elektrycznego papierosa, a później zupełnie isę pozbył tego :) Także super!
Beatta, mam to samo! Wieczorem i w nocy Gabi śpi w łóżeczku bez żadnego problemu. W dzień mam to samo co Ty, choć prócz rączek odpowiada jej też leżaczek, ale nie chcę żeby spała w pozycji półpionowej..

Wczoraj moje dzieciątko w ogóle nie chciało spać w dzień. Praktycznie nie zmruzyła oka, nie dała się też ululać, bo mieliśmy gości, a Gabi jest towarzyska i nie uśmiechało jej się spanie samej grzecznie w łóżeczku. Skończyło się to tak, że o 17 pojawiła się kolka ze zmęczenia. Nie wiem czy czytałyście o czymś takim? Krzyk ogromny, ryk i cały czas zanosiła się płacze. Mierzyłam jej gorączkę (tej brak), dawałam pierś, włączałam suszarkę, tuliłam, kołysałam, ciasno owijałam, masowałam brzuszek, próbowałam wykąpać (zawsze kąpiel działała). Nic! Nic nie działało! Po 2 godzinach lamentowania nagle się uspokoiła i zasnęła. Pospała godzinkę, spokojnie ją nakarmiłam, przewinęłam i zasnęła na 6 godzin, tak jak zawsze o tej porze. Dzisiaj już Aniołek, na szczęście przespała mi już 2,5 godzinki, więc liczę, że dziś się nic takiego nie pojawi :)

Miłego dnia Mamusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

KateG czyli może te skoki rozwojowe przechodzą nasze dziewczyny, bo one na tym samym etapie praktycznie! No i jednak musimy pamiętać, że dla takiego malucha takie spotkania towarzyskie, nawet wyjścia do supermarketu to dni pełne emocji i wrażeń i jakieś wybicie się z rytmu dnia. Jak jeździliśmy do moich rodziców i do siostrzenicy na urodziny, to Tosia całe dnie nie spała, ale na szczęście nie marudziła nam później, a obawiałam się tego. Teraz jeszcze przed nami chrzciny z takich pierwszych większych imprez...

badkaina dziecko właśnie przy tych skokach może być rozdrażnione i niespokojne bardzo, u mnie się raczej to sprawdza, niestety na tym pierwszym etapie życia dużo tych ciężkich dni... Ale po każdym takim okresie nasze maluchy umieją więcej :D
Całe szczęście, że to nie alergia na mleko u Was! Przynajmniej jedno zmartwienie mniej!

paczek to lipa z tymi chrzcinami... u nas też może być ciasno w domu, a na 14 osób się szykuję.. a tylko najbliższa rodzina.. no i jednak wiem, że moja mamcia i teściowa na pewno pomogą to ogarnąć z przygotowaniem, podawaniem itp...jeszcze będzie siostra moja i męża, więc na pewno damy radę :) moja mama to mistrzyni w organizowaniu rodzinnych imprez, więc wiem, że mogę na nią liczyć:)

Dziś już deko lepiej z naszym zasypianiem, przeciągam Tosię ile się da, raz położyłam ją do łóżeczka, bo ewidentnie była zmęczona i jak zaczęła marudzić, to wspomogłam się nagranym dźwiękiem suszarki ;) Momentalnie usnęła! Nadziwić się nie mogę jak pięknie już trzyma główkę jak leży na brzuszku! Wcześniej więcej ryła noskiem w koc i tylko na moment przytrzymywała, a teraz pięknie trzyma i tylko czasem jej główkę zabuja. Ech, pękam z dumy jak to widzę ;) :Szok:

Odnośnik do komentarza

ja też życzę wytrwałosci!!ja nie dałam rady...::(:przy dwójce dzieci to wręcz niemożliwe!!

my dostaliśmy skierownie do neurologa, prawdopodobieństwo wzmożonego napięcia mięśniowego.(Adaś zaciska piąstki) Mati też to miał.z racji tego przełożone mamy szczepienia.(na krztuśca).
także beatta zaobserwuj swoje dziecię, bo trzymanie długo główki, to nie koniecznie moze być coś dobrego.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

O masz Ci los! A czym jeszcze się objawia to wzmożone napięcie mięśniowe?? Słyszałam o tym, ale nie wiem dokładnie jakie są objawy... No Tosia czasem też ma zaciśnięte piąstki, ale raczej słabo, nawet zauważyłam, że jak podaję jej paluszka do potrzymania, to słabo go ściska i często ma otwarte dłonie, ostatnio składa sobie rączki i przekłada paluszki... Ale jak trzymam ją na rękach to już ładnie trzyma główkę, tyle, że ona już od dawna preferowała trzymanie w pionie i się go domagała...

Odnośnik do komentarza

marzycielkaJakie sa tego objawy moja Ania caly czas zaciska piastki i to mocno ale ja myslalam ze to normalne teraz sie zmartwilam:(
beattaJa najblizsza rodzine rodzenstwo z dziecmi rodzicow dziadkow i chrestnych mam 31 osob wiec nie ma szans na pomieszczenie ich w domu mamy liczna rodzine i wszyscy blisko mieszkaja mimo to przy takiej ilosci ludzi nie mam co liczyc na pomoc kazdy ma male dzieci a to to a to tamto i rozumisz radz se sama:)
Dzisiaj babcia Ani wrocila z zagranicy widziala ja po raz pierwszy:)i pierwsze jej slowa jaka malutka:)Ania ponad piec kilo kllopsik jak dla mnie.
A i moja niunia tez trzyma tak sztywno glowe a czemu mialo by to byc cos zlego?

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

badkaina
Bawarke bede pila jedna dziennie z rana, karmi butelke od czasu do czasu, jak tescie pojada to przeprosze sie z laktatorem! :(...

beatta poczytalam o tych skokach rozwojowych i faktycznie wypada Nam na 5 tydzien...

U Nas dzis caly czas ryk!! :/ przy piersi nie!! Wkoncu dalam butelke wypil na moment przysnal i znowu ryk!! Przebrany najedzony i ryk co chwile nie do opanowania, juz nawet suszarka nie pomaga! Przysnie na 10-15 min i ryk!! Tak wygladaja te skoki rozwojowe?? Bo to nie sa kolki napewno
Kochana u nas jeszcze w piątek było tak samo jak u Ciebie a że miałam problem z piersiami to doradca laktacyjny widział jak się Olek zachowuje przy karmieniu. Olek łapał pierś pociumkał dwa razy i ryk. Dodatkowo jak połykał bulgotało mu w brzuszku. DL powiedziała, że to bulgotanie to nie żadna niestrawność/kolka tylko dziecko trawi. Powiedział mi też że takie zachowanie potrwa 2-3 dni i minie aż do następnego skoku ::36_19_2:
Wytłumaczyła mi, że skok rozwojowy jest też po to żeby stymulować mózg do produkcji większej ilości mleka stąd te częstsze karmienia.
U nas tfu tfu tfu - żeby nie zapeszyć - już dziś było dużo lepiej Mały ładnie jadł i śpał. I co najlepsze odnoszę wrażenie, że dziś Olek był dużo bardziej kontaktowy, dużo gadał i ładnie główkę podnosił.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

U nas też Milenka miała te skoki rozwojowe, płacze wtedy jest marudna i chce żebym tylko ja ją nosiła i tuliła, tak 2 dni miała. Teraz jest fajna, bo poleży w leżaczku, grucha sobie, śmieje się, jest spokojna. Jak przychodzą goście to wtedy faktycznie staje się też pobudzona i marudzi.
badkaina Moja Milenka też tak się zachowywała identycznie, byłam pewna że to nie kolka, ale jednak brzuszek ją bolał ewidentnie :( mimo iż nie zauważałam żeby sie bardzo prężyła. Ja po mojej diecie jednak widzę efekty, wysypka zeszła jest prawie niewidoczna. Czyli u nas alergia na mleko :((

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak tam bioderka u waszych pociech?

Nam na usg wyszła dysplazja IIA. Zalecone szerokie pieluchowanie, kładzenie jak najczęściej na brzuchu i noszenie z podkurczonymi nóżkami na "żabkę". Kontrola pod koniec marca. Bardzo się tym przejęłam, ale mąż się dowiedział, że teraz wszystkie dzieci mają diagnozowaną dysplazję IIA, żeby musiały iść na kontrolę, a poradnia dostała kasę z NFZ-tu. Taka kontrola trwa 3 minuty, a kasa leci... I to by się nawet zgadzało - kontrola po 3 tygodniach to tak szybko, że i bez sensu.
No cóż - nie zaniechałam jednak praktyk prewencyjnych i moja mała z potrójną pieluchą wygląda jak kowboj z westernu :) O dziwo kładzenie na brzuchu okazało się hitem - wcześniej tego nie znosiła, a teraz jak marudzi, to na brzuchu szybko się uspakaja i zasypia :) I co ciekawe 2 dni noszenia sie jak kowboj spowodowało że sama układa nózki w żabkę i nie muszę już tego tak często robić.

Jutro szczepienie - już się boję :(

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co ja bym bez Was zrobila, uspokajam sie po Waszych postach, bo to co ja akurat przechodze Wy macie juz za soba! ;)
W szpitalu po kapieli panie kladly malenstwa na brzuszku i polozna u mnie na pierwszej kapieli tez, i ja tak robie po kazdej kapieli przy pielegnacji i moj Szymek bardzo to lubi i sie odrazu uspokaja, tym samym cwiczy glowke.
Ja ortopede mam umowionego w przyszly pobiedzialek, dostane skierowanie na usg ale juz chyba zadzwonie sie zarejestrowac, zeby termin zabukowac. Pierwsze szczepienie tez w przyszyl tyg, wtorek lub czwartek musze jeszcze potwierdzic w zaleznosci ile dzieci bedzie :/ dziewczyny jak sie przygotowac do pierwszego szczepienia?

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

beatta
O masz Ci los! A czym jeszcze się objawia to wzmożone napięcie mięśniowe?? Słyszałam o tym, ale nie wiem dokładnie jakie są objawy... No Tosia czasem też ma zaciśnięte piąstki, ale raczej słabo, nawet zauważyłam, że jak podaję jej paluszka do potrzymania, to słabo go ściska i często ma otwarte dłonie, ostatnio składa sobie rączki i przekłada paluszki... Ale jak trzymam ją na rękach to już ładnie trzyma główkę, tyle, że ona już od dawna preferowała trzymanie w pionie i się go domagała...

Wzmożone napięcie mięśniowe możesz podejrzewać, jeżeli dziecko:
– bardzo mocno zaciska piąstki i nie otwiera ich nawet wtedy, gdy jest ciepło, podczas zabawy czy kąpieli;
– ma bardziej napiętą lewą lub prawą stronę ciała (np. jedną piąstkę trzyma wciąż zaciśniętą) albo zamiast leżeć swobodnie np. na plecach, ciągle odchyla się w jedna stronę;
– leży na plecach czy na boku i odgina główkę do tyłu, a położone na brzuszku odchyla głowę tak mocno, że przewraca się na bok;
– leży na plecach i odgina się w bok, tak że jego ciało tworzy łuk przypominający literę C;
– ma stale skrzyżowane nóżki;
– ma ok. 9 miesięcy i tak jak inne dzieci w tym wieku próbuje stać, ale utrzymanie równowagi umożliwiają mu skrzyżowane nóżki.

a najlepiej stwierdzi to neurolog. a wcześniej zauważy pediatra. u nas ewidentnie są zaciśnięte piąstki, i odchyla się na lewą stronę, ale to tylko moje obserwacje.i dlatego mamy przełożone szczepienia, dopóki neurolog nie wyda diagnozy.(szczepienie na krztuśca wpływa na układ nerwowy).

u nas od paru dni Adaś prawie wcale nie sypia w dzień::(:nie wiem co jest, może ten skok rozwojowy-muszę poczytać o tym; ciągle na piersi i przy mnie inaczej histeria na całego!!
dziś idziemy na kontrolę do pediatry, mam nadzieję, że już koniec chorób!

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...