Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!! oj zazdroszczę Wam że już po krzywej cukrowej jesteście :) mi nikt nic o cytrynie nie wspominał, ciekawe czy jak wezmę to nikt mnie nie pogoni?? a w ogóle to ile jej wziąść i co mam wcisnąć ją centralnie do glukozy??
justyna@ a co ja muszę mieć przygotowane do szpitala? ja już nic nie pamiętam, a w ogóle to kiedyś inaczej było wszystko. Wiadomo mamy jeszcze 4 miesiące ale lepiej sobie wcześniej kupić jak czegoś nie mam??
Za wózeczkami tez już powolutku patrzę, oj jak ten czas leci!!

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

paczek Trzymam kciuki za powrót do zdrowia :) Wszystko będzie dobrze! :)

justyna@ Ja jeszcze zwlekam z zakupieniem wyprawki i rzeczy do szpitala. Jednak na pewno skorzystałabym z rady bardziej doświadczonej mamy, aby nie wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy oraz żeby nie zapomnieć o tych potrzebnych :)

Miłego dnia!:) U mnie całą noc padało, wiało i było nieprzyjemnie. Jednak poranek jest całkiem ładny i pogodny, choć chłodny.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
paczek będzie dobrze zobaczysz!głowa do góry!!

ja do szpitala przygotowywałam następujące rzeczy: koszula do porodu + koszula nocna, szlafrok, kapcie, kosmetyki, ręczniki, podpaski poporodowe (duże), majtki z siateczki jednorazowe, laktator (mi się przydał, bo na początku nie miałam pokarmu, więc stymulowałam piersi), pampersy dla dziecka, ubranka-zależy od szpitala(u mnie w szpitalu ubierają sami dzieci przez te 3-4 dni pobytu, tylko na wyjście były potrzebne ciuszki), stanik do karmienia oraz wkładki laktacyjne ochraniające biustonosz od plam) , kosmetyki dla dziecka- w zależności od szpitala-niektóre sa w to wyposażone, dużo wody do picia:wink: i chyba tyle...
ja wczoraj cały dzień cierpiałam na mega ból głowy!!a w nocy deszcz padał, więc wiadomo już od czego tak bolała:(poza tym ledwo wysiedziałam 1,5 h. na malutkich krzesełkach w przedszkolu-tyłka nie czułam jak wstałam)

o tej cytrynie też nie słyszałam, ciekawy pomysł:wink:

co do wózka to ja stawiam na duże pompowane koła(na zimę rewelacja), duży kosz i dużą gondolę.mam taki wózek po synku i się świetnie sprawdził, chciałam sprzedać i kupić nowy może inny ale nie ma sensu, jedyna wada tego wózka to jego waga:(mega ciężki.ale zimą będę nim jeźdżiła a na lato mam leciutką spacerówkę, więc ok.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

benia22 ja wziełam pół cytryny i jak Pani zalała mi glukoze przegotowana woda powiedziała, że moge teraz wycisnać sobie soku z cytryny ile chce...wiec wcisnelam ile sie dało z tej połowki i wyrzucilam reszte...proponowala mi dolac zimnej wody o ile jest za goraca ta, ale juz sie ostudziła w czasie kiedy mi krew pobierala...

po 2h jak już wrociłam do domu z drugiego pobierania krwi...aż sie trzesłam jak bułke przekrajałam, musialam cos zjesc szybko...cały dzien czułam sie fatalnie...niesmak w buzi...nie moglam patrzec na słodkie i co bym nie piła czułam cukier...cały dzien byłam zmulona...dodatkowo ten upał wczorajszy mnie dobił...
ciesze sie z dzisiejszego powiewu swieżosci i roznicy 12stopni w temp.!!

zatem przyjemnego dnia Wam życze

a jutro badania prenatalne!! :))) nie moge się doczekać

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich!

Dzis troszke lekszy nastrój mam i nawet ta krzywa cukrowa nie byla taka zla ta cytryna naprawde duzo daje polecam jak najbardziej:)

Jest troszke chlodniej i opuchlizna troche schodzi pije duzo wody unikam soli robie zimne oklady nogi w gore tabletki lykam i jakby cos pomogla mam nadzieje ze bedzie dobrze:)Musi byc!!!!!

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PODTRZYMANIE NA DUCHU:)

Wszystkie mieliscie ta glukoze po dwoch godz a ja najpierw nadczo pozniej po godzince po glukozie i za godz znow ale nie musialam tam siedziec maz dostal wolne z pracy wiec pani pielegniarka pozwolila mi jezdzic do domku:)Tyle ze bylam strasznie glodna i jak dopadlam sie do buleczki to tak jakbym nigdy nie jadla:) az wstyd:)

Wczoraj byla straszna burza u nas cala noc pradu nie bylo a na drodze tyle drzew zgroza co sie na tym swiecie dzieje:(

Pozdrawiam

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Witam ja po pracy skwar nie do zniesienia co do naszej wyprawki do szpitala to trzeba pamiętać że wszystko zależny od szpitala tam gdzie rodzę muszę dzidzi zapewnić tylko ubranka na wyjście i jest taka tradycja że na wyjście zostawia sie troszkę pieluch tetrowych i jakieś ubranka

marzycielka ja bym do twojej listy dodała jeszcze cukierki np miętusy w czasie porodu nie można pić a tu sie cukierki przydają w sumie nie wiadomo jak długo przyjdzie rodzić :)

benia22 ja jeszcze przed glukozą więc łączę sie w bólu :Oczko::Oczko::Oczko:

łapie oddech z kawką w ręku i nogą do góry przed 15- stą ide po młodą do przedszkola

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

justyna@
marzycielka ja bym do twojej listy dodała jeszcze cukierki np miętusy w czasie porodu nie można pić a tu sie cukierki przydają w sumie nie wiadomo jak długo przyjdzie rodzić :)

nie zamierzam dłuzej rodzić niż poprzednio,a wręcz krócej ::)::wink:i oczywiście tylko naturalnie bez znieczuleń. jestem nastawiona tylko i wyłącznie pozytywnie i nie biorę innych scenariuszy pod uwagę:wink:alle te miętusy to dobry pomysł, choć pewnie nie będzie mi to w głowie.
a ja zabrałam sie za porządki, odkurzałam, myłam i...padam na twarz.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
U nas pogoda w kratkę, ciepło, ale pochmurno, wczoraj był upał, dobrze, że skorzystałam z pogody i zrobiłam pranie (pościel i ręczniki po gościach), to wszystko ładnie przeschło na świeżym powietrzu:)

Co do tych "wyprawek" do szpitala, to warto zajrzeć na stronę internetową szpitala, u mnie na stronce w zakładce "Oddział Ginekologiczno-położniczy" obok zdjęć z sal porodowych itp. była właśnie taka wyprawka dla mamy i malucha, a nawet dla osoby towarzyszącej uwzględniająca aparat lub kamerę ;) Ewentualnie na lokalnych forach internetowych można poszukać opinii jakie są zwyczaje w szpitalu, w niektórych dają koszulę do porodu, w innych nie...
Ale wiadomo- nie ma to jak rady doświadczonych parentingowych Mamuś :D Skarpetki i miętusy już dopisałam do swojej listy:D Gdzieś czytałam by nie zapomnieć o gumce do włosów ;) No i o ładowarce do telefonu, klapkach pod prysznic...

Odnośnik do komentarza

Nastałam się dziś przy garach ;) Teraz wieczorek dla mnie (mąż w pracy do późna...:( ) na "dwójce" wyczaiłam komedię romantyczną "Randka w ciemno" z Szycem mmmm ;) to sobie przygotuję coś dobrego do jedzenia i bezkarnie obejrzę coś lekkiego :Śmiech: (Jakoś ostatnio słabo u mnie z koncentracją, szybkim kojarzeniem i myśleniem :Szok: Zwalam to na ciążę :Śmiech:)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Styczniówki! :)
Jaka pogoda u Was? Na Pomorzu pogodnie, choć niezbyt ciepło. Ubieram się cieplutko, na cebulkę i uciekam, bo czeka mnie pracowity dzień, mnóstwo spraw do załatwienia.

Badkaina, marzycielka - powodzenia dziś na usg, pewnie już się nie możecie doczekać :)
Ja jutro krzywa cukrowa. Też nie mogę się doczekać :/ aż będzie po wszystkim!

Miłego dnia!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

witajcie w ten ponury zimny dzień
aż się z łózka nie chce wychodzić, deszcz siąpi, niebo zaciągnięte na maxa!!a tu trzeba było syna odprowadzić do przedszkola...
o tak KateG nie mogę się doczekać::):zresztą nie tylko ja, teściowa, rodzice i reszta czekają na wieści jaka płeć.
wczoraj mąż mi zdradził, że chciałby mieć drugiego synka, ale czuje że będzie dziewucha, nawet się założyliśmy:wink:ja obstawiam syna. to będzie wyjątkowe usg bo idę z mężem i z synem, którzy będą obecni.

wczoraj byłam w naszym osiedlowym ciuszku, super odzież używana, kupiłam synkowi spodnie na podszewce, sobie spodnie ale nie na ciążę i super ekstra kurtkę przeciw wiatrową i deszczową dla synka-bardzo dobra firma - i zapłaciłam zaledwie 24zł::):lubię takie zakupy.

czy macie może problemy trawienne??ja od paru dni zauważyłam że coś inaczej mój żołądek pracuje i trawi!!ociężale i wolno:no:jem rzeczy lekkostrawne i się dziwię czemu tak jest? może dzidzia uciska mi na jelito??!!

beatta ja za to mam problemy z koncentracją i pamięcią:wink:ale to normalne w ciąży:wink:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Hej!! Widzę że dzisiaj wszystkie narzekamy na pogodę!! To ja się przyłączam także :)
Ja mam za to apetyt i jem ciągle coś, aż boję się już na wagę stawać, tyle że ja ciągle gdzieś latam bo nie usiedzę na tyłku, może trochę spalam.....oby!!!! Za to mam huśtawkę nastrojów, raz jestem euforyczna, a zaraz znowu płaczę, i denerwują mnie pierdoły!!! to czekamy na wieści dziewczyny, jak tam na usg!!!! :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

paczek, piękne suwaczki!! :D

benia ja mam tak samo!! Momentami to cały czas bym coś jadła, ciągle głodna, dziś zrobiłam domową pizzę, zjadłam 3 duże kawałki, które normalnie by mnie "zapchały" na maxa, a ja po 15 minutach już znowu szukałam co by tu zjeść... padło na jabłko, ale ta pizza dalej za mną chodzi...:lup: Wieczorem będzie moja! ;) A na wagę wybieram się od kilku dni i jakoś dojść nie mogę;) Na szczęście zmiennych nastrojów mało, przy moim wybuchowo-cholerycznym charakterze to by dopiero były jazdy...:36_19_3:

marzycielka, badkaina, czekamy na wieści :D

A ten wczorajszy film wyjątkowa słabizna;) Tyle, że widoczki ładne:) Ale przekleństw z damskich ust nie dało się słuchać :kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Brawo, super, że wszystko w porządku, 430 g, nieźle! No i gratulacje potwierdzenia chłopca :D Skoro widziałaś na własne oczy, to masz pewność, że nie będzie pomyłki :D W pierwszym odruchu chciałam poprosić byś pochwaliła się fotką z usg, ale nie wiem, czy to wypada ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...