Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam środowo

badkaina gratki dla synka i oby ta płeć sie nie zmieniła .. mojej córce tez coś dyndało hihi okazało sie potem ze to pępowina :Oczko:

beatta gratulacje półmetku nie obejrzymy sie a studniówki porodowe sie zaczną

co do imion każdej z nas sie podoba coś innego i dobrze potrzebna jest różnorodność

we wtorek czeka mnie gin juz połowa sierpnia więc czuje już że wakacje sie kończą i zacznie sie znów praca

miłego dnia wszystkim

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

justyna, racja gdyby nie różnorodność, to byłoby nudno :)

badkaina czyli lekarz pewny tego co widział :D super, tym bardziej gratki, że to wymarzony chłopiec :D

AAAAA! :whoot: Już jutro mam wizytę!!! :whoot: Lekki stresik już czuję, jak przed ważnym egzaminem ;) No ale to nie lada spotkanie się szykuje :smile_move:

Odnośnik do komentarza

no hej styczniówki! ja już wróciłam na dobre. Widzę że już imiona na tapecie, ja też tak sobie ostatnio z córką myślałyśmy o imionach, ale poczekamy aż do poznania płci :) Ostatnio jak byłam przed wyjazdem to pytałam ale mi powiedziała że chyba widzi że dziewczynka ale kazała mi sie do tego nie przywiązywać. Moja córa byłaby happy bo chce siostrzyczkę :D Ja już czuję ruchy na dobre, dzisiaj widziałam również jak rusza mi się brzuch :) super uczucie!! mój mąż mówi że czuje też, narazie delikatnie kopie i sprawia mi to przyjemność!!!!!! Ja na połówkowe Usg wybieram się w 22 tygodniu na to 3D, za tydzień mam wizytę także znowu wyniki i może już dowiem się co noszę pod serduchem :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

u mnie usg 3 d kosztuje 200 zł z nagraniem za płytkę, koleżanki mówiły że nawet jeden lekarz za 150 zł robi to badanie

ja co prawda jeszcze przed bo położna zapisała mnie w 19 tc a pani doktor chce żeby przyjść w 22 bo lepiej będzie widać wszystko, no nic pozostaje mi zatem czekać do 6 września

póki co powoli zbieram się do kompletowania rzeczy dla maluszka (mam już łóżko i przewijak) czy któraś z was kupowała dziecku kołderkę wełnianą ??

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvjlqbuj3t0.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cd9bugpj75p7yvno.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem po wizycie i jedna wielka porażka!! :kiepsko:
Na początek zbadał mnie na fotelu, wysłuchał tętna (tym razem złapał serduszko:) wszystko ok, spytał czy czuję ruchy, czy mnie nic nie boli, na twardniejący czasem brzuch powiedział, że czasem może stwardnieć i...do zobaczenia za miesiąc. Ja się go pytam: "A co z usg połówkowym??" On na to, że trzeba prywatnie (też u niego, bo ta dzisiejsza to była wizyta na nfz). Ja na to: "Ale jak to? Na nfz się nie należy??" On coś zaczął, że nie, że sprzęt kosztuje, że jak to na nfz... Ja do niego: "Ale przecież wizyty są na nfz, ja jestem ubezpieczona, to już nic nie rozumiem..." On na to: "Ja też nie rozumiem!" Ja: "No ale poprzednie usg miałam na nfz zrobione, za darmo" On: "No i jedno wystarczy!" Ja: "Ale czytałam w ustawie, że należą się 3 usg na nfz w trakcie ciąży" On: "No to może sobie pani czytać!"... Pożegnałam się i...poszłam umówić się do innego lekarza. I powiedzcie mi, czy to ja jestem w błędzie, czy to on po prostu jest chciwym bu*cem i chciał mnie naciągnąć na kasę?? Wkurzyłam się okropnie, w domu popłakałam się z tych nerwów, jak on mógł tak do mnie mówić?? Jak LEKARZ GINEKOLOG POŁOŻNIK może tak obcesowo potraktować kobietę w ciąży, która nie powinna się denerwować?? Jeżeli jestem w błędzie, to dlaczego nie wytłumaczył mi w czym problem i gdzie powinnam się zgłosić na to usg?? Cała ta rozmowa była prowadzona przez pana "doktóra" w nerwowym tonie, odpowiadał półsłówkami, jakbym była przygłupem... Podejrzewam, że wziął mnie za małolatę (dużo osób daje mi mniej lat niż w istocie mam) i chciał mnie wykiwać i wyciągnąć kasę, a jak zaczęłam drążyć temat i domagać się swego, to grunt mu się zaczął palić pod nogami i dlatego tak ucinał rozmowę... Bo nie można tego co mówił nazwać jakimiś argumentami czy wytłumaczeniami...
Powiedzcie mi, czy on może mieć umowę z nfz tylko na same wizyty??? A na usg już nie?? Tylko dlaczego wcześniej jedno mi zrobił za darmo?? (I czemu do diaska nie wytłumaczył mi, jeśli się mylę, co powinnam zrobić i gdzie się zgłosić na to usg z nfz...)

Następna wizyta 28.08. u innego lekarza, mam nadzieję, że tam nie wywiną mi takiego numeru i że nie będzie za późno na te usg połówkowe (to będzie równo 22 tydzień)...

Odnośnik do komentarza

beatta matko jestem w szoku, że lekarz Cie potraktował w ten sposób!
niestety ja Ci nie powiem jak to prawnie wygląda, bo sama chodzę prywatnie, każda wizyta 100zł, i teraz jak byłam to prosił o wyniki USG, nie bardzo wiedziałam o jakie mu chodzi skoro chodze tylko do niego...ale chodziło mu o te badania prenatalne, bo u nich robi sie je ok. 13 tc jako pierwsze, pozniej 20tc...ale sa one dodatkowo platne 200zl, i kolezanka mi powiedziala, ze najlepiej po 20tyg, bo po co tyle pieniedzy wydawac, skoro po 20 najlepiej wszystko bedzie widać...

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

A daj spokój, już nawet pomyślałam, że to ja coś wymyślam, że się mylę, ale, kurna, czy tak wiele chcę?? Nie wymagam jakichś cudów-wianków na kiju, tylko podstawy, tego co mi się należy...(na stronce nfz znalazłam dodatkowo, że nie ma limitów usg, jeżeli sytuacja tego wymaga i lekarz stwierdza, że jest potrzeba, to może robić ile chce i jeśli ma umowę z nfz, to są to badania refundowane, albo wypisuje skierowanie tam, gdzie są refundowane...a te 3 są kurna podstawą)

Odnośnik do komentarza

...więc ewidentnie chciał sobie dorobić!!!...
ja bym gdzieś to zgłosiła...nie wiem gdzie chodzisz do lekarza, w przychodni czy gdziekolwiek poszłabym sie dowiedzieć i zgłosić, że jeżeli jest tak jak Ty myślałaś to dlaczego lekarz odmówił Ci usg w 20tv ciąży???...
mam koleżanke, która chodzi do przychodni na nfz i za nic nie płaci kompletnie, nawet badania prenatalne miała bezpłatnie, z jednej strony, że lekarz prowadzący to znajomy rodziny, a z drugiej strony wiem, że lekarz może wypisać skierowanie na niektóre badania, i wtedy są one bezpłatne...

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

beatta przykro mi że trafiłaś na takiego "..." ehsss ja chodzę na nfz do lekarza, a jak raz mi się zdarzyło pójść prywatnie to robiła usg ponad 40 min i tłumaczyła jakie narządy dzidziusia widać (zapłaciłam 70 zł za wizytę), ale ostatecznie i tak kazała mi przyjść do przychodni bez kolejki bo tam karta ciąży jest. USG robi mi pani doktor co miesiąc na kasę, fakt powiedziała że na te szczegółowe muszę iść prywatnie bo to jest 3d , ale wiem, że od początku ciąży miałam na kasę więcej niż 3 razy usg. Jak kończy mi się zwolnienie to też idę do niej na kasę i bez kolejki mi wypisuje.... Myślę więc że to kwestia lekarza...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvjlqbuj3t0.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cd9bugpj75p7yvno.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, więc potwierdzacie coś co też podejrzewałam, że chodziło mu tylko o kasę....tak to jest jak w tym samym gabinecie przyjmuje prywatnie, dla niego to większy zysk... tylko całkiem bez sensu takie działanie, bo po takim potraktowaniu nie miałabym ochoty iść do niego i jeszcze płacić za to :P Efekt wręcz odwrotny, słabo dba o interesik ;) Zobaczymy jak będzie u tego drugiego. Oby SPOKOJNIEJ! (Co za paradoks, podczas tej ciąży jeszcze nigdy nie denerwowałam się bardziej niż po wizytach u tego bucka...)

Odnośnik do komentarza

beatta wspołczuję nerwów jakie przeszłaś przez tego lekarza. Dobrze idź do innego bo USG połówkowe trzeba zrobić do 22 tyg, niewiedziałam że lekarz może być tak lekceważący w tak ważnej sprawie, szok!!!!!!!!!!! Ja mam robione usg co wizytę, ale prywatnie chodzę, a na półowkowe to muszę zrobić to 3D jak już wspominałam za 200 zł. Życzę Ci powodzenia u następnego lekarza :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
beatta współczuję przezyć i powiem Ci że miałam podobnie, już to opisywałam. poszłam na usg w 13 tyg do innego lekarza, choć znajoma pielęgniarka odradzała mi wizytę u niego, a ten nawet nie umiał mi zmierzyć przezierności karkowej, nic mi nie powiedział, ile mierzy i takie tam.....był nie miły i nie sympatyczny. potem dowiedziałam się że odchodzi z tej przychodni, przenosi się gdzieś dalej i dobrze!!!a za dwa dni poszłam prywatnie i było już całkiem inaczej. także co lekarz to inne podejście. ja bym Ci radziła popytać się w tej przychodni pielęgniarek, który lekarz jest najlepszy i do którego chodzi najwięcej kobiet. myślę ze zawsze znajdzie się jakaś miła siostra która Ci podpowie i doradzi.
beatta a do tego lekarza co się teraz zapisałaś to na wizytę czy na usg?? mój na przykład w poniedziałki przyjmuje na wizytę a w czwartki same usg robi.
miłego dzionka i głowa do góry beatta

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

beatta
Dziewczyny jestem po wizycie i jedna wielka porażka!! :kiepsko:
Na początek zbadał mnie na fotelu, wysłuchał tętna (tym razem złapał serduszko:) wszystko ok, spytał czy czuję ruchy, czy mnie nic nie boli, na twardniejący czasem brzuch powiedział, że czasem może stwardnieć i...do zobaczenia za miesiąc. Ja się go pytam: "A co z usg połówkowym??" On na to, że trzeba prywatnie (też u niego, bo ta dzisiejsza to była wizyta na nfz). Ja na to: "Ale jak to? Na nfz się nie należy??" On coś zaczął, że nie, że sprzęt kosztuje, że jak to na nfz... Ja do niego: "Ale przecież wizyty są na nfz, ja jestem ubezpieczona, to już nic nie rozumiem..." On na to: "Ja też nie rozumiem!" Ja: "No ale poprzednie usg miałam na nfz zrobione, za darmo" On: "No i jedno wystarczy!" Ja: "Ale czytałam w ustawie, że należą się 3 usg na nfz w trakcie ciąży" On: "No to może sobie pani czytać!"... Pożegnałam się i...poszłam umówić się do innego lekarza. I powiedzcie mi, czy to ja jestem w błędzie, czy to on po prostu jest chciwym bu*cem i chciał mnie naciągnąć na kasę?? Wkurzyłam się okropnie, w domu popłakałam się z tych nerwów, jak on mógł tak do mnie mówić?? Jak LEKARZ GINEKOLOG POŁOŻNIK może tak obcesowo potraktować kobietę w ciąży, która nie powinna się denerwować?? Jeżeli jestem w błędzie, to dlaczego nie wytłumaczył mi w czym problem i gdzie powinnam się zgłosić na to usg?? Cała ta rozmowa była prowadzona przez pana "doktóra" w nerwowym tonie, odpowiadał półsłówkami, jakbym była przygłupem... Podejrzewam, że wziął mnie za małolatę (dużo osób daje mi mniej lat niż w istocie mam) i chciał mnie wykiwać i wyciągnąć kasę, a jak zaczęłam drążyć temat i domagać się swego, to grunt mu się zaczął palić pod nogami i dlatego tak ucinał rozmowę... Bo nie można tego co mówił nazwać jakimiś argumentami czy wytłumaczeniami...
Powiedzcie mi, czy on może mieć umowę z nfz tylko na same wizyty??? A na usg już nie?? Tylko dlaczego wcześniej jedno mi zrobił za darmo?? (I czemu do diaska nie wytłumaczył mi, jeśli się mylę, co powinnam zrobić i gdzie się zgłosić na to usg z nfz...)

Następna wizyta 28.08. u innego lekarza, mam nadzieję, że tam nie wywiną mi takiego numeru i że nie będzie za późno na te usg połówkowe (to będzie równo 22 tydzień)...

Ja miałam podobną sytuację. Byłam w naszej przychodni, pytam o wizyty na NFZ, o dziwo nawet się do tego jedynego w ośrodku ginka długo nie czekało. Ale pani w receprcji mówi, jak Pani przychodzi w 18 tym tygodniu ciąży po raz pierwszy to należało by najpierw do Pana doktora na USG a dopiero potem zapisać się na wizytę. Ale te USG będzie płatne 80 zł i trzeba jechać do niego do gabinetu prywatnie. Pytam dlaczego tak? Bo u nas nie ma aparatu USG. No rozumiem, ale wobec tego czy nie powinniście mnie wysłać na USG w inne miejsce z którym współpracujecie w ramach NFZ. Przecież w ramach funduszu też jest zagwarantowane USG (nie wiedziałam ile razy, ale strzeliłam że min dwukrotnie). Ona na to: no tak, ale wie Pani, nasz doktor też musi przecież trochę zarobić. A i tak od naszych pacjentek nie bierze dużo. Darowałam sobie i to USG i tego doktorka. Nadal chodziłam tylko prywatnie, dopiero po prawie 2 miesiącach dostałam się do lekarza na NFZ tego co chciałam i na każdej wizycie robi USG w ramach NFZ. A gabinet jest naprawdę wypasiony bo przyjmują tam też prywatnie.

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo

jakaś senna dziś ta pogoda

beatta aż mi sie ciśnienie podniosło jak przeczytałam na jakiego pana doktora trafiłaś dziewczyny wszystko już napisały nikt ci łaski nie robi masz prawo do 3 usg w ciągu całej ciazy a facet wyraźnie chce sie dorobić :diablo::diablo:

resztę styczniówek serdecznie pozdrawiam:Całus: weekend przede mną szkoleniowy ale jak mus to mus dobrze że M w domu

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...