Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno mówiłam, że nie mam mdłości, ale niestety już się pojawiły :leeee:
Rano tak bardzo nie męczą, ale później jak jestem chociaż trochę głodna to mdli mnie strasznie. Muszę wtedy coś zjeść, żeby na chwilę przeszło, a to też jest trudne, bo jak mdli to żadne jedzenie nie pasuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie przyszłe "Styczniówki" :) Dzisiaj na usg zobaczyłam jak bije serduszko mojego Maleństwa. Niesamowita chwila, w szczególności gdy tyle przeszłam. 28 marca dowiedziałam się, że nie mogę mieć dzieci. Lekarz tak stwierdził, gdyż mam nieregularne cykle. Według niego przyczyną były niepracujące jajniki, które nie wytworzą pęcherzyka. Niespodzianka. 15 maja test pokazuje dwie kreseczki. Wieczorem powiedziałam Tatusiowi dziecka. Na drugi dzień postanowiliśmy odwiedzić innego, niż wcześniej ginekologa i pochwalić się rodzicom. Lekarz stwierdził, że skoro ostatnią miesiączkę miałam 07 kwietnia to pęcherzyk powinien być widoczny. Niestety go nie zobaczył.. Dał skierowanie do szpitala i podejrzenie ciąży pozamacicznej. Załamałam się, dostałam silnych nerwobóli. 2 dni później pojechałam do kolejnego ginekologa. Uwaga, ten wziął pod uwagę nieregularne krwawienie i stwierdził wczesną ciąże (na podstawie bety hcg). Nie wykluczył jeszcze ciąży pozamacicznej. Rozradowana nadzieją zostania mamą uspokoiłam się. Niestety, nie trwało to długo. Dzień później zmarła mi babcia. Stres doprowadził do krwawienia. Bałam się, że poroniłam. Na szczęście po wizycie u lekarza okazało się, że szyjka macicy zamknięta i dzidzia w środku się rozwija. Dziś spotkało mnie niesamowite szczęście, gdy po tym wszystkim mogłam zobaczyć jego bijące serduszko!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

HEJ HEJ
trochę mnie nie było, w poniedziałek byłam z małym na kontroli po operacji, wczoraj była babcia u nas a dziś jesteśmy w domciu:)
Arbuz piszesz o mdłościach...ja na nie czekam, ponieważ obawiam się, że ta ciąża mnie roztyje, mam napady głodu i muszę coś zjeść bo zwariuję, no i spanie...zasypiam na siedząco.tego nie miałam w pierwszej ciąży.
Jutro wizyta i gin i badania.

KateG na kiedy Ty masz termin?no i gratulacje!przeszłaś swoje ale teraz juz będzie tylko dobrze!!

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Marzycielko, termin - 14 styczeń :)
U mnie jest odwrotnie. W ogóle nie mam apetytu. Mogłabym chyba nic nie jeść, ale zdaję sobie sprawę, że mi i maluszkowi dużo energii jest potrzebne, więc staram się jakoś do jedzenia zmuszać. Póki co schudłam 3 kg!
A ze spaniem mam podobnie.. W życiu nie drzemałam tyle w ciągu dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

arbuz
Niedawno mówiłam, że nie mam mdłości, ale niestety już się pojawiły :leeee:
Rano tak bardzo nie męczą, ale później jak jestem chociaż trochę głodna to mdli mnie strasznie. Muszę wtedy coś zjeść, żeby na chwilę przeszło, a to też jest trudne, bo jak mdli to żadne jedzenie nie pasuje.

Mam dokładnie to samo. Od tego podjadania gdy zrobi mi się słabo przytyłam już 3 kg ;/ Mam nadzieję że te tycie nie będzie w takim tempie szło przez całą ciąże...

KateG - byłaś bardzo dzielna po tych przejściach, teraz dostałaś nagrodę i ciesz się dziewczyno tak bardzo jak tylko możesz.

Trzymam kciuki za NAS WSZYSTKIE ;D

Odnośnik do komentarza

Witajcie Styczniowe Mamusie :)
Nie byłam jeszcze u lekarza, ale dwa testy pozytywne, @ nadal brak ( a mam bardzo regularne cykle ) więc chyba nie jestem w błędzie :)
Cieszę się, że nie tylko ja mam napady ogromnego apetytu, jakoś mi lżej, że nie tylko ja przytyję ;D ( po poprzedniej ciąży zostało mi 11 kg :(( )
Mdłości nie mam, ale w pierwszej ciąży też nie miałam, tylko ogarnia mnie senność i lenistwo. Mam nadzieję, że to przejdzie, bo dostanę "dyscyplinarkę" od M ;)
KateG - ja w pierwszej ciąży też miałam trochę przejść ale wszystko szczęśliwie się zakończyło i mam zdrowego i baaardzo kochanego Synka. Trzymam za Ciebie kciuki :)
Za pozostałe Mamusie również.

Pozdrawiam cieplutko!

http://www.suwaczek.pl/cache/6d29163036.png

http://www.suwaczek.pl/cache/622709a6b3.png

Odnośnik do komentarza

KateG tak to właśnie jest z ginekologami. Jeden mówi to, drugi zupełnie coś innego.

Ewcia 36 gratuluję. W jakim wieku masz synka?

oj dziewczyny, miałam dzisiaj beznadziejny poranek :36_2_4:
Jak tylko wstałam z łóżka, to musiałam się znów położyć, bo było mi słabo i mnie mdliło. Później powoli przeszło, ale nie miałam ochoty na nic do jedzenia, chociaż byłam głodna. Wmusiłam w siebie pół kanapki z serkiem twarożkowym i wypiłam herbatę. Dalej mnie mdliło i nagle pobiegłam do łazienki zwymiotować.
Kurcze, tak dobrze się czułam, a teraz mam mdłości i wymioty. Mam nadzieję, ze nie każdy mój poranek będzie tak wyglądał. W ciąży z córką miałam mdłości, ale nigdy nie wymiotowałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
ja dzisiaj wstałam bez mdłości i chyba znalazłam na nie sposób. Wieczorem położyłam sobie krakersy koło łóżka i jak tylko się obudziłam to na leżąco zjadłam kilka krakersów, poleżałam jeszcze 10 min i dopiero powoli wstałam. Wszystko było OK, nie było mi słabo, nie miałam mdłości i mogłam normalnie zjeść śniadanie (oczywiście wędlina nie wchodzi w grę). Czytałam jeszcze, że jak nie krakersy, to mogą być herbatniki albo migdały.

Ale jak ma się mdłości to jest mniejsze ryzyko poronienia, bo przyczyną mdłości jest wysoki poziom gonadotropiny kosmówkowej, która chroni rozwijającą się ciążę.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie styczeń 2013!! Mam juz córkę 13 lat a teraz jestem w 2 ciązy (8 tydzień). Wczoraj byłam u ginki i jest wszystko ok, tętno dzidzi jest :) Mam mdłości narazie nie wymiotuje, no i ciągle jestem senna i rozbita :/ ale to nic ciesze sie bardzo moim malutkim szczęściem. Termin mam na 14 stycznia!!! Pozdrawiam Was wszystkie!!!:))

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka zazdroszczę :) może niedługo też wybiorę się na USG.

benia22 zapraszamy :) masz już sporą córcię, na pewno będzie dużo Ci pomagać przy maluszku.

Ja dziś znowu poradziłam sobie z porannymi mdłościami, zjadając krakersy z samego rana. Później śniadanko normalnie wchodzi, ale tylko kanapka z samym masłem i do tego serek wiejski.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

benia22 witaj!
te mdłości to chyba był fałszywy alarm, bo miałam je tylko raz. teraz jem na potęgę, nie wiem dlaczego, w pierwszej ciąży tak nie miałam, chodze rozbita totalnie, senna i leniwa, nawet z dzieckiem nie chce mi się iść na plac zabaw-po części przez tą marna pogodę. I czuję, że moje ciało tym razem radykalnie się zmieni, będę wielka i gruba...:no: chyba że nadejdą mdłości.czy Wy też tak macie?

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Styczniowe Mamusie :)

Arbuz - mój Franuś w maju skończył dwa latka.

marzycielka - Ja też tak mam - już czuję się jak wielki kaszalot, ale rano się zwarzyłam i przytyłam może 20 dag, więc chyba nie jest najgorzej, choć w pierwszej ciąży przez dwa pierwsze miesięce nie przytyłam nic.

Moje samopoczucie jest dość skomplikowane, bo z jednej strony ciągle coś podjadam i mam ochotę na małe conieco, ale z drugiej jak otwieram lodówkę to wszystko mi śmierdzi i nie mogę patrzeć na jedzenie. Dziwne ;) Też jestem ospała i senna.
Może w tym tygodniu już wybiorę się do lekarza, bo pewnie wyśle mnie na badania prenatalne, a tam trzeba się zapisać z dużym wyprzedzeniem i w określonym tygodniu ciąży, bo potem badanie jest płatne. No i wreszcie będę legalną "ciężarówką" :D

Pozdrowionka!

http://www.suwaczek.pl/cache/6d29163036.png

http://www.suwaczek.pl/cache/622709a6b3.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj był pierwszy "pawik", zjadłam śniadanko i nawet niewiedziałam że tak szybko się go pozbędę!!! Każda ciąża inna, w pierwszej czułam sie ok , a teraz jestem "zamulona", chce mi się jeść ale niewiem sama co, bo na co patrze to niedobrze mi się robi. W dzień obowiązkowo drzemka inaczej nie funkcjonuję. Dobrze, że moja córcia duża i mnie rozumie, mąż przynajmniej się strara! Trzymajcie się cieplutko!!!

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
ja też byłam dziś u lekarza, mam już kartę ciąży i termin wyznaczony na 27 stycznia, tak jak Ty justyna@ :)
szkoda tylko, że lekarz nie zrobił mi USG, a myślałam, że dziś zobaczę swoje maleństwo:le:
i co mnie troszkę zdziwiło, to to, że mam nie brać żadnych witamin w I trymestrze tylko kwas foliowy. Wy też?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

Witam
arbuz ja też biorę tylko kwas foliowy, mój lekarz do którego chodzę prowadził moja porzednia ciąże i wychodzi z założenia że jeśli są dobre wyniki badan to nie ma sensu brać dodatkowo witamin tym bardziej że teraz wszystko mamy świeże, miałam usg widziałam dzidioreksa i powolutku kształtujące sie serduszko następna wizyta za dwa tygodnie potem już standardowo co 4
pozdrawiam wszystkie stycznówki 2013

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
justyna@ witaj z nami:)

ja również biorę tylko kwas foliowy, tak jak w poprzedniej ciąży.witaminy dopiero później włączymy, jak będzie trzeba:wink:
dzisiejszy dzień zaczął się inaczej niż poprzednie, nie zamula mnie, nawet podłogę umyłam, co jest sukcesem od paru dni gdzie się tylko leżało w łóżku. zwalam to też na pogodę jaką mamy!!:Wściekły:
co do usg, to zdaje się na lekarza, on tego pilnuje i wie najlepiej, na 3D się nie wybieram.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Ależ mnie te mdłości męczą całymi dniami:ehhhhhh: Mogłabym cały czas leżeć. Jakby tego było mało to od tygodnia mam katar i niczym go nie leczę, bo nie można. Czasami używam wody morskiej i chyba powoli przechodzi.

Co do USG, to zastanawiam się czy nie iść dla własnego spokoju zrobić USG jeszcze przed 10 tyg. A na USG 3D mnie nie stać. W poprzedniej ciąży lekarz podczas zwykłego USG zrobił mi dwa zdjęcia z USG 4D, ładne są, ale szkoda, że takie drogie to USG.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28f8n6fmq0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotdqk3p043lwve.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...