Skocz do zawartości
Forum

Konkurs „Strasznie trudne wierszyki"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Droga Mamo, Drogi Tato!

Żonglerka słowem, humor, cudowny absurd i zaskakujące puenty, a przy tym wyzwanie postawione małemu i dużemu czytelnikowi: „przeczytaj i nie połam języka” – to wszystko znajdziecie w "Strasznie trudnych wierszykach", które mistrzowsko zinterpretował Maciej Stuhr.

Czytajcie, słuchajcie i bawcie się słowami!

Do wygrania czeka 10 książek, każda z audiobookiem, od Wydawnictwa Skrzat.

Zadanie konkursowe brzmi: Napisz, jakie słowa sprawiają Twojemu dziecku najwięcej trudności w wymawianiu, i jak Twoje dziecko sobie z nimi radzi.

10 najciekawszych odpowiedzi zostanie nagrodzonych.

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/straszliwe%20wierszyki%20OKLADKA.jpg

Regulamin konkursu

Na odpowiedzi czekamy do 18 maja.

Życzymy powodzenia :)

Redakcja

Odnośnik do komentarza

Córeczka (3 latka) zamiast papier toaletowy mówi "papier trotylowy", na chlebek mówi - "jebek" a na swojego brata woła Kupa - zamiast Kuba....

Synek przez ostatnie dni walczył ze słowem perła, wychodziło mu "pełra" i oczywiście ostatnio czesto powtarzane słowo Euro - wychodzi mu Erło.

Starszemu synkowi, łątwiej jest pokonać złą wymowę. Ponieważ umie już przeliterować dany wyraz albo podzielić na sylaby i włąśnie kilkukrotne wymówienie wyrazu z podziałem na sylaby daje efekty. Z młodszą córeczką jest trudniej, bo powtórzy po mnie kilka razy dobrze i następne 10 razy już mówi po swojemu, jak jej wygodnie. Jak ja kolejny raz poprawie to mówi: "w głowie się mi już nie mieści".... Także wychodzę z założenia nic na siłę, czas i ćwiczenie podczas zabawy daje niezłe efekty :)

Odnośnik do komentarza

Mój synek kiedyś nie umiał wymówić słowa chwała, więc jak śpiewał kolędę, to wychodziło:
Chała na wysokości

Inne słówka, to:
czekolada - koleżada
umrę z głodu - umarnę z głodu
dynia - gdynia

Ale najwięcej trudności mi sprawiło, gdy syn chciał obejrzeć bajkę "łe szi tu łej łe"
Nie bardzo wiedziała o co chodzi, a okazało się, że jest to "we wish you a merry christmas"

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

córa - prawie 3 lata

słowo - wersja młodej - zirytowana wersja młodej
pielucha (tetrowa) - fifom (nie wiem dlaczego) - fifooooom
wysoko - sioko - sikoboje
dziesięć - dziedzieś, dziędzieś - nie! nie! nie!
dziewięć - dziedzieś, dziędzieś - nie! nie! nie!
sucha - chucha - mokre!!
ogórek - aguła - nie źje!
czytamy - tatamy - mama siadaj!
proszę- pojtie - pojtie, mama pojtie!
toaleta- tleta - sisiiii!
o laboga!- bogam-bogam! - brak wersji
nogi - ongi - brak wersji
okno- okon - nie widzie!
przypinać- pinioś - brak wersji
malować- maloś - brak wersji
kleić- kleioś - brak wersji
tygrys- dajdiś - brak wersji

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Michasia ponad 3 lata

gazownica :) - gaśnica
kasowarka - kasownik
dużość - cały ekran monitora
stawuje - stoje
stoić - stać
zaciśliwe - za ciasne, gniotą
przepisanka kuchenkowa lub przepisajka kucharkowa - książka kucharska
koło demnie - koło mnie
dawuje - daje

a antosia 16 m-cy ostatnio zaskoczyla mnie :
boba - oba
popa-popatrz
mimanina- michalina

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzegz248adnxy2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmndf9h57vtwteb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/rolovcqgj9roe54p.pnghttp://moje.glitery.pl/text/70/94/4-Michasia-i-Antosia-8203.gif
ZAPRASZAM http://mamatosimisi.blogspot.com/ http://zakreconakuchnia.blogspot.com/
możesz pomóc http://natuli.blog.onet.pl/ lub http://www.dzieciom.pl/6283

Odnośnik do komentarza

Mój dwuipółletni synek mówi bardzo mało, ale najwcześniej zaczął wymawiać wyrazy, moim zdaniem, trudne fonetycznie.

Często jest tak, że tylko ja go rozumiem :)

Oto przykłady:

- jego ukochaną zabawką jest pluszowy hipopotam (słowo bardzo trudne), dlatego mówi na niego "nie ma", bo jest też zabawką najbardziej poszukiwaną i upragnioną, a często nie wie, gdzie ją położył... cała rodzina odmienia więc konsekwentnie: "nie ma niemy", "weź swojego niema", "połóż się z niemą", itd. :D

- na psa mówi "łała" (od hau hau)

- jedynym liczebnikiem, jaki wymawia jest "sześć" i na każde o ilość odpowiada "sześć", tak więc ma "sześć lat", "jest sześć godzina", "było sześć czekoladek", itp... Grając w chowanego liczy tak: "Sześć, sześć, sześć...szeeeeeść!" :)

- śmieciarka to "fafa", bo "fa" to są śmieci, więc wszystko składa się w logiczną całość :)

- kot to "ja ja" (od miau miau)

- "tu ja" znaczy "to moje"="to ja"="ja chcę" :)

- na pszczołę mówi "bi bi", podobnie jak na muchę i mrówkę :)

To takie najbardziej charakterystyczne przykłady :)

...a i na siebie, Kacpra, mówi: "Ja Kaka" :)

Odnośnik do komentarza
Gość tatus 2010

Słowa wymawiane przez moją dwuletnią córkę:
topy kąga- stopy konia
popolina- trampolina
chomik – komik
piłka-pika
widelec- lelec
łyżka-fiska
bebeko- Bogusia
czapka- kapka
dziękuje- kuje
bułka -kuka
pępek- pepe

Odnośnik do komentarza

Tymek dość wyrażnie mówił (aż załuję, bo uwielbiam dziecięce poprzekręcane słówka;) ale mamy kilka na pocieszenie mamy - dzięki temu, że tak ich mało pielęgnuję je w pamieci;)

dziękuku - dziękuję

foglofaf - fotograf

chciałem marchewkę - mafefkę ściałem

jestem Lwem - jestem Wlem

Fifi Niepomijajka - niezapominajka

śrubokręt - śrugobent

Ententryka -elektryka - długo nie wiedzieliśmy co to takiego, bo pytał nas jak siedział w wannie - czy robi ładną ententrykę- przytakiwaliśmy (o zgrozo!) :Oczko:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Może to raczej nie wygra konkursu, ale napiszę o mojej dwuletniej córci, która z mówionych słów najlepiej ma opanowane oczywiście słowo: NIE,
a właściwie to nawet po trzykroć: NIE, NIE, NIE. Wiadomo bunt dwulatka.
Reszta słów bardzo słabo, tylko powtarza niektóre po mnie.
Najciekawsze, czasem najśmieszniejsze jest to, że do mojego męża zamiast wołać: TATA, mówi...: MAMA.
Ostatnio jak mąż podjechał autem pod dom, to nawet krzyczała przez uchylone okno:
MAMA, MAMA, MAMA.
Ciągle ją poprawiamy i nic.
Mąż trochę zawiedziony, ale dzielnie to znosi i dalej jej tłumaczy różnicę w tych dwóch, jakże wydawałoby się prostych słowach, a tak ważnych w życiu naszego dziecka.
Nic, poczekamy cierpliwie, na pewno w końcu się uda. :)

Zapraszam do siebie Świat kobiety i jej dziecka
Zyskam zyskaj
i na profil bloga na FB:TUTAJ

Odnośnik do komentarza

Dla mojej córy słowa które sprawiały jej trudność to te zawierające literę R.
Na dzień dzisiejszy nie ma już trudności a ćwiczyłam z nią jak ja ćwiczyłam np z kremem czekoladowym, na brodzie kropkę czekolady i nosie i kazałam jej językiem zlizac. Bardzo dobre ćwiczenie.

http://kasiulekkochany.blogspot.com/
https://www.askgfk.com/reg/?x=3ff209391f25bf53fec73e5eb7c43b65&srcid=253
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/16417c78.gif
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/bf8b6de6.gif

http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/428_20120206_085839.png

Odnośnik do komentarza

Mój malec, który ma ponad 2 latka radzi sobie w komunikacji na wszystkie sposoby. Sa słowa, które łapie od pierwszego usłyszenia, a są wyrazy, które w jego wykonaniu brzmią ... fantastycznie. Oto kilka przykładów:
glolo - glonojad
brykokoko - brykolandia
babusia - babcia
ała - Ewa
tolat - sto lat
Jednak największe zamieszanie wprowadza chwilowo angielski, którego mój mały uczy się równocześnie z polskim. Rozumie tyle samo w obu językach, ale często wybiera sobie słowa łatwiejsze i słyszymy taki oto tekst (będę pisać tak jak wymawia)
Mami palucha plis - Mamusiu proszę o paluszka
myć tołsiki - umyć palce u nóg
low baba hałs- kocham domek babci (tak zmienił sobie piosenkę I love grandma's house)
pajer Sam - Fireman Sam czyli strażak Sam
spun am dobra ziupka - łyżeczką jeść dobrą zupkę

Takich powiedzonek słyszymy wiele w ciągu dnia, bo nasz maluch to istna papuga, gada i gada i oby tak dalej :-)

:11_6_206:

Odnośnik do komentarza

Napisz, jakie słowa sprawiają Twojemu dziecku najwięcej trudności w wymawianiu, i jak Twoje dziecko sobie z nimi radzi.

Mój synek mówi na przykład:
Majmolada, czekojada psy jedzeniu sie nie gada.
kjokodyl
Gabyś
czyli ma typowe dziecięce problemy z wymową.

Jak sobie z tym radzimy?

Nie poprawiam synka na każdym kroku, aby nie stresować go dodatkowo, szczególnie wtedy gdy z przejęciem o czymś opowiada.Nie chcę również, aby ciągłe napominanie zniechęciło go do mówienia. Stosujemy zabawy ze słowami i wymową:
- bawimy się w powtarzanie literek i trudnych słów , pomocne w tym okazały się gry edukacyjne na komputerku, a szczególnie takie które rozpoznają głos
-trudne słowa uczymy się wymawiać sylabami i w taki sposób mój synek nauczył się wymawiać wóz asenizacyjny :-)
-dla łatwiejszego wymawiania słów często wspólnie ćwiczymy buzię, zwijamy języczek w trąbkę, dmuchamy w kolorowe wstążeczki i papierki, pijemy ze słomki
-uczymy się wspólnie wierszyków z trudnymi słówkami, jak np. chrząszcz brzmi w trzcinie..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Dla Poli (3 lata) największą trudnością jest wypowiedzenie słów zawierających literkę ,,r". Mimo wielokrotnych prób, zamiast ,,r" słyszymy często ,,j" , ,,l" a nawet ,,ł". I tak rower staje się ,,jowejem", rękawiczki ,,lękawićkami" a kołdra ,,kołdłą". Niemożność wypowiedzenia kłopotliwej literki, zastąpiła innymi i to akurat jest zrozumiałe, ale dlaczego używa do tego celu aż trzech zupełnie innych liter....?Tego akurat nie pojąć...Na kłopotliwą literkę Pola ma jeszcze jednej sposób - pomijanie. Gdy tylko może wypowiada poszczególne słowa tak, jakby ,,r" w ogóle w nich nie występowało. Najlepszym przykładem będzie tu wyrażenie ,,Dzień dobry", które wypowiadane z ust Poli brzmi,,Dzień doby". Takich jak ten przykładów jest mnóstwo.
Ale niemożność wypowiedzenie literki ,,r" to nie jedyna trudność jaka ją spotyka. Dużo trudności sprawia jej także wypowiadanie słów zupełnie nowych, często obcobrzmiących lub po prostu wielosylabowych. Co wtedy robi Pola? Zazwyczaj prosi mnie żebym jeszcze raz je powtórzyła. Robię to powoli dzieląc wyraz na sylaby, a Pola powtarza go po mnie. Najczęściej wystarczająca okazuje się jedna taka próba. A co gdy nadal ma z tym problem? Po prostu tworzy słowo po swojemu. Utworzony przez nią nowy wyraz albo nieco przypomina ten, z którego wypowiedzeniem ma problemy albo brzmi zupełnie inaczej:)najważniejsze jednak, że obie wiemy co oznacza:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...