Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2012


Ludka82

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jutro jedziemy do Bielska do tego szpitala na 9ta rano zobaczymy co tam powiedzą czy coś zaradzą czy normalne....
w sumie wymiotuje na bieżąco ale i tak waży 7kg więc waga też nie jest zła :)
co do spania to u nas dalej super tak jak było o 18ej kąpiel cycuś i spanko tak po 3ej się budzi zje i znowu śpi tak do około 7 zje z godzinke sie pobawimy i znowu zasypia na 2-3h ;)
za tydzień w sobote chrzest ale msza dopiero o 18ej więc chrzestnych tylko do domku zabieramy na kawe i torcik chce małemu upiec ;)
wprowadzać małemu zacznę powoli chyba w 5miesiącu ale to dlatego że będę się przygotowywać do powrotu do pracy.
Wczoraj w końcu zdobyłam się na odwage i pojechałam do szkoły która tak odwlekałam został z tatusiem który był zasypywany smsami ode mnie czy aby na pewno wszystko w porządku ;p

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa- rozumiem jak się czułaś przy rozłace, przy Oliwce też tak ją przeżywałam, przy drugim jest jakoś inaczej, łatwiej :Oczko: A widzisz, Twój maluszek ładnie przybiera, a moja Oliwka przybierała na dolnej granicy normy przy swoim dużym ulewaniu, a moja pediatra nigdzie nas nie kierowała ::(: Ciekawe czy ona coś miała i czy np nie leczone nie ma jakiś skutków do teraz [???] nie znam się :noooo: orientujesz się może? U nas robiła tylko badania moczu, które wyszły faktycznie kiepskie. Ale po leczeniu dalej ulewała, moze trochę mniej, ale była już nieco starsza.

Odnośnik do komentarza

jadzik nie mam pojęcia jak to jest ja już dzisiaj jestem u kresu rozpaczy i wytrzymałości ;(((
w poniedziałek jak pojechałam z małym na to usg to koniec końców trafiliśmy na oddział niemowlęcy na którym leżeliśmy do dzisiaj i dalej nic ;((( tzn porobili mase badań chyba wszystkie możliwe mocz i morfologia ogólna, posiew moczu, białko, cukier, usg brzuszka, usg główki. Wszystkie badania wyszły dobrze od wczoraj kazali podawać nutriton przed każdym posiłkiem musiałam małego ważyć przed i po każdym posiłku. No i już po 1wszym podaniu nutritonu ulewania wymioty jak ręką odciął kompletnie ani kropli... to było wczoraj bo dzisiaj już znowu ;( wypuścili nas do domu ale kazali w piątek zadzwonić i jeśli dalej będą to znowu powrót i będą dalej szukać przyczyny ;((( ale po powrocie do domu przeżyłam totalne załamanie tak strasznie płaczącego i wijącego się mojego dziecka w życiu nie widziałam mało tego pojawiały sie i znikały placki czerwone coś jak by pokrzywka czy coś ;((( i teraz pytanie co ja mam robić ??? ten płacz to najpawdopodobniej brzuszek a placki czerwone uczulenie na nutriton??? już brak mi sił

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Szcęśliwa, czyli można powiedzieć "z deszczu pod rynnę", to ewidentne uczulenie... Wysypka i bóle brzuszka na to wskazują... :( Ja nie wiem, przy Oliwce przeszło, a pamiętam ze dużo ulewałam brakowało nam tetrówek do buźki zawsze, a mieliśmy ich chyba z 20 i praliśmy prawie codziennie... Przy Adzie, to leżą i się kurzą... Miała badany tylko ten mocz, bo tak podchodziła do tego moja pediatra. Oby Małemu szybko się poprawiło, bo szkoda żeby tak się męczył,a Ty razem z nim :(

Odnośnik do komentarza

Co tu tak cicho?? !!

Szczęśliwa jak tam przeboje z jedzonkiem?? Lepiej już??

Mam pytanie: szczepiliście na pneumokoki? Nasza pediatra nam truje głowę o to i namawia ciągle... Mój się wzbrania, bo różnie dzieci na tę szczepionkę reagują, od jakiś znajomych nawet dziewczynka zmarła po tym... i mam mętlik w głowie... :(

Muszę się pochwalić, że Miko wszamał dziś cały słoik zupki :) Natomiast kaszek łyżeczką jeśc nie chce, a z butli to ciągnie az miło...

A... i miałam spytać jeszcze: czy przesadą było rozebranie maluszka do krotkiego rekawka w czwartek jak było tak gorąco??

Pozdrawiam cieplutko w ten piekny wiosenny wieczór

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Ludka hmm z moim to ciekawe bo jak nakarmię prosto z piersi to zaraz wszystko zwróci a jak odciągam i podaje z butelki to jest super ;) problem w tym że z odciąganiem gorzej bo laktatory mam 2 ręczne z tommee tippee ręczny i z aventu też ręczny jednak nie są chyba za dobre jak dla mnie i nie odciągają tak dokładnie przez co mniej pokarmu odciągam co 3-4 h 100-120ml i podaje małemu to i dorabiam 30ml mieszanki. I martwi mnie że zaniknie mi pokarm do reszty a zależało mi żeby karmić jak najdłużej.
Co do szczepionki na pneumokoki to ja nie szczepię nasz pediatra też nic nie wspomina a pediatra od siostry to wręcz powiedział że pneumokoki mają chyba ze 100 bakterii a szczepionka działa tylko na 1/3 tych bakterii więc pomimo szczepionki i tak jest ryzyko więc ile osób tyle opinii. Mikołajek widać ma swoje upodobania co do jedzenia zupki pycha a kaszka widać bardziej smakuje z butelki ;))
A za to Eryk w końcu zainteresowało go coś więcej niż jedzenie i od 3dni zacząl się odwracać na bok dziś nawet udało mu się na brzuszek odwrócić ;))
co do ubierania ja też mam z tym problem ale ubieram długi rękawek na razie a Eryk w zimie niczego nie załapał a teraz od soboty z katerkiem walczymy ;/

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla Szczęśliwej cioci :)

I dla Eryczka, za odkrycie nowej zabawy :) I trzymam kciuki za rychłe pozbycie się kataru. Nic przyjemnego zwłaszcza podczas snu...

Z tymi laktatorami to tak niestety jest :( Mnie się udaje odciągnąć co 4 godz maks 60ml :(... U mnie przez bunt cyckowy Mikołajka niestety pokarm na wyczerpaniu :( Udaje mi się go tylko nakarmić z piersi zaraz po przebudzeniu i w nocy na śpiocha i tylko na leżąco. Więc jak gdzieś jesteśmy poza domem to nijak sie nie napije :( I tak sobie cycka troszkę raniutko po obudzeniu, potem w południe, pod wieczór i w nocy... chociaż tyle...

No widzisz, masz rację, co pediatra to opinia inna. Ja na początku tez nie zamierzalam w ogóle szczepić, ale ostatnio w telewizji było o tych pneumokokach i się ciutkę przeraziłam...

Pozdrowionka dla wszystkich w ten piękny poranek :)

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza
Gość jadzik

Ludka- a na pneumokoki nie można szczepić też później? Tak przed przedszkolem, a póki w domu to sobie odpuścić? Taką opinię słyszałam. Ja w każdym razie nie szczepię.

Szczęśliwa- faktycznie dziwnie z tym karmieniem, że jak zje z butli to nie ulewa... Nie mam zielonego od czego to może zależeć.

Z Ady robi się coraz bardziej ciekawy świata śmieszek ::): Powoli przymierza się do siadania, mąż śmieje się ze ćwiczy 6 weidera ::):

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie mi taką jedną rzecz. Jak to jest z tymi przerwami w pracy na karmienie? Tzn wiem że przysługują 2 po pół h ale czy jeśli mały ostatnio jest dokarmiany mm ( po cycu którego mu mało) to wtedy też normalnie przysługuje mi taka przerwa??
U nas zaczęły się caaałe przespane nocki ;) mały zasypia 19-20 i budzi się 6-7 ;) przez dzień zależy albo 2 dłuższe 2-3h drzemki albo kilka po 30-40 min
od kiedy nauczył się przewracać na brzuch to nie chce inaczej ;p a i z tym siadaniem to robi tak że odwraca się na bok i podpiera na ramieniu i tak wisi na boku w pozycji półsiedzącej ;p
no i jedzenie przez dzień to masakra wygina się wywija i nie da się go nakarmić....

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Trochę podczytuję Wasze forum i postanowiłam dołączyć, jeśli mogę. Jestem mamą bliźniąt urodzonych 15 grudnia 2012r. Pomimo początkowych problemów jeszcze w szpitalu, obecnie chłopcy są zdrowymi, wesołymi bobasami. Rozszerzam im już dietę, ale różnie to bywa z tym ich jedzeniem, bo Szymon dostał uczulenia po marchewce (i to tej ze słoiczka), z kolei Kuba krzywi się na wszystko, co mu podam i zastanawiam się, czy jeszcze nie za wcześnie dla niego na wszelkie nowości. Chociaż dziś pięknie jadł papkę marchewkową z masełkiem i kleikiem ryżowym. Tarte jabłuszko w ogóle mu nie podchodzi, potrafi nawet zwymiotować.
Mam do Was pytanie - kiedy wprowadzacie do diety gluten? Spotkałam się z różnymi opiniami, dlatego na ostatniej wizycie zapytałam o to pediatrę, ale zamiast odpowiedzi dostałam tylko ulotkę, więc postanowiłam spróbować i teraz raz dziennie dodaję chłopakom do mleczka łyżeczkę kaszki. Póki co żadnych negatywnych objawów u maluchów nie zauważyłam.

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa, a kto musi wiedzieć jak karmisz, kiedy i ile?? spokojnie do roku czasu żaden pracodawca nie powinien się przyczepić. Później bywa różnie. Zdarza się, że chcą zaświadczenie o karmieniu od lekarza, choć żaden przepis tego nie wymaga...

Sleepyhead, witaj!!! Trochę u nas po modernizacji forum ucichło, ale zawsze jakiś punkt zaczepienia jest...
Pytasz o rozszerzanie diety, my w najbliższych dniach rozpoczynamy dania z mięskiem. Miko na szczęście nie jest bardzo wybredny - póki co nie zasmakowała mu jedynie dynia... Gluten ma wprowadzany od 4mies w postaci kaszki manny - najpierw do mleka, teraz częściej do owocowego deserku. Zaczynaliśmy od łyżeczki, teraz tak dostaje 2/3 łyżeczki tej kaszki. Trudno mi coś powiedzieć, jak to powinno być u Ciebie z rozszerzaniem diety i wprowadzaniem glutenu, bo nie wiem czy karmisz piersią, czy mm, a może mieszane?? No i czy Twoje bliźniaki to wcześniaki...

Czy Wasze dzieci pocierają swoje stopki bardzo intensywnie??

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Witaj sleepyhead ja glutenu jeszcze nie wprowadziłam bo karmie piersia ostatnio tylko dokarmiać muszę mm bo mały też ładnie pije ode mnie tylko na śpiocha tak zaczął się wywijac i wiercić że nie idzie go nakarmic a raczej on nie chce nie wiadomo czemu skoro jest głodny... z glutenem czekam do skończenia 5miesiąca bo tak wyczytałam a w poniedziałek bedziemy na szczepieniu to zapytam pediatre. Aaaa i super z bliźniakami moja siostra ma dwie bliźniaczki teraz już mają 14lat ale po dziś dzień jest wesoło ;p
Ludka właśnie wiem że nie mają jak sprawdzić jak karmię tylko zastanawiałam się czy pediatra mi wypisze takie zaświadczenie( u mnie w pracy chcą).
Ja też nie zauważam u Eryka pocierania stupek

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza
Gość jadzik

Gluten wprowadza się po skończonym 4 mc przy karmieniu piersią, a po skończonym 5mc przy MM. Jak mieszanie się karmi, to tak się wprowadza czym więcej się karmi, jak cycem to po 4mc. Ja zaczęłam Adzie po skończonym 4 i miała brzydkie kupy i bóle brzuszka, raz nawet miaął nitkę krwi w kupie, pediatra kazała przestać, wstrzymać się z glutenem do skończonego roku...

Witaj sleepyhead. Twoje bliźniaki urodziły się dzień przed moją Adą ::): Na marchewkę podobno jest alergii jak ma się alergię na białko mleka krowiego... Tzw alergia krzyżowa, moja pediatra ostatnio mi o tym wspominała.

Szczęsliwa, jak dostaniesz takie zaświadczenia od lekarza, to przysługują Ci te przerwy, moja koleżanka, w ogóle juz nie karmi, a dalej daje zaświadczenia i wychodzi godzinę wcześniej.

Ludka- pocierania nie zauważyłam :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Oh to juz bym musiała mu wprowadzać zacząć to gdzie ja to wyczytałam że od 5 miesiąca ;p
Ja byłam wczoraj w pracy i zepsułam sobie humor jak cho.... ;(( ponieważ zostałam przeniesiona na inne stanowisko ;(( Tzn niby powinnam się cieszyć bo z jednej strony idą mi na ręke i tam będę sobie mogła wybierać na którą do której chcę być i w ogóle. Płace też sie nie zmienią więc każdy by mi powiedział że super ale jednak wcześniej pracowałam przy ludziach a teraz nie i to mnie boli ;/

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Jakoś tu pusto i cicho... Chyba wszyscy korzystają ze słoneczka, bo na weekend zapowiadają deszcze i burze :(
Dziewczyny, ja na razie rezygnuję z glutenu w diecie maluchów. Szymon miał ostatnio rozwolnienia i wyczytałam, że to może być spowodowane przez gluten. Kuba żadnych negatywnych objawów nie wykazywał, ale i tak poczekam jeszcze kilka miesięcy i chyba tradycyjnie, starą szkołą wprowadzę go jednak później. Chociaż co lekarz, to inna opinia. Pediatra mojej koleżanki, która ma bliźniaki młodsze od moich o 4 dni już kazał wprowadzić gluten do diety maluchów.
Ostatnio podaję chłopakom papkę z marchewki z dodatkiem kleiku ryżowego i masła. Szymek zjada chętnie, a Kubuś krzywi się. On kocha mleczko i nic poza mlekiem mu nie podchodzi. Może to za wcześnie na rozszerzanie diety dla niego? Z drugiej strony, jak wrócę do pracy, to chłopaki pójdą do żłobka i dlatego chciałabym, żeby zapoznawali się już z nowymi smakami i jedli coś więcej niż mleczko. Na noc dostają bezglutenową kaszkę malinową, robię taką rzadszą i obaj zjadają chętnie.
x
szczęśliwa - ja właśnie zastanawiam się, co mnie spotka po powrocie do pracy i w jaki sposób zostanę "ukarana" za to, że zostałam matką. U nas niestety firma nie jest przyjazna młodym rodzicom

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa, a czemu Ty już w pracy?? Nie brałaś dodatkowego macierzyńskiego?

Mnie się już w pracy doczekac nie mogą, ale ja wracam dopiero od 1.09.2013... macierzyński kończy mi się 25.05, potem urlop wypoczynkowy, a potem 2 mies. wychowawczego...

Sleepyhead, nie sądzę, żeby na wprowadzanie zupek było za wcześnie... może chłopak musi się przekonać do nowego smaku... albo sprobuj podac mu coś innego... np. samo jabłko, albo dynię, albo bananka...

Nie umiałam nas znaleźć, kto nas przeniósł do maluchów??

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Ja też wczoraj nie mogłam znaleźć naszego forum.

Ludka82 - podawałam już jabłko i też się krzywił, a raz nawet zwymiotował. Banana trochę zjadł, wczoraj wypluwał papkę marchewkową. Przygotuję jeszcze papkę z ziemniaka i dyni, zobaczymy, czy mu podejdzie. Obawiam się, że to będzie niejadek, chociaż jak tak mu się przyjrzeć, to jest pulchniutki, a chce jeść tylko mleczko, z kolei Szymon jest szczupły i zjada wszystkie nowości, które im zaserwuję. Konsekwentnie będę próbowała dalej, bo w żłobku może być problem z jedzeniem.

Odnośnik do komentarza

Ludka jeszcze nie jestem w pracy zaczynam 7czerwca mam tylko macierzyński nic więcej. Urlopu starego nie mam bo wykorzystać musiałam bo wczasy pod gruszą były na innych zasadach. więc muszę wrócić jakoś trzęsę się na sama myśl boję się że będą mnie omijać najlepsze rzeczy u małego ;/ wiem pewnie to jakaś moja paranoja przy pierwszym dziecku ale ciężko... Mój J pracuje tylko na nocne zmiany więc wymyśliłam że najlepiej jak będę chodziła na 13tą żeby mógł się przespać po 19ej będzie go kompał i o 20 będę kończyła ja 5 min do domu i jeszcze zdąże małego nakarmić i uśpić ;)
Kurcze dziś idziemy do szczepienia a mały jakoś kaszle w nocy chyba jak się rozgrzeje ;/ i teraz słyszę żę trochę charczy ;/

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

WITAJCIE GRUDNIOWE MAMUSIE !

Pisze do was z ogromną PROŚBĄ kochani - proszę otwierajcie link i oddawajcie głosik na moją córeczkę ... każdego dnia możecie głosować. Jest to casting na SMYKa 2013r. Bardzo będę wdzięczna potrzebujemy min 300 żeby dostać się do finału, konkurencja duża ale wierzymy że nam się uda z waszą pomocą - razem z Amelką dziękujemy za każdy was głosik :)

MAMA MAJOWA 2012 r :)

https://apps.facebook.com/smykcasting/zdjecie/0a95e0801dcf310ed438765b1f9d3b02

KOCHAM CIE KRUSZYNKO CALYM SERDUSZKIEM !!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidupjyy9cpdtcw.png

Odnośnik do komentarza

Hmmm byłam dzisiaj na szczepieniu i pytałam lekarza o ten gluten a on na to że dopiero w 9tym miesiącu a że teraz tylko soczki przecierowe i zupki. Dziwne bo już od dawna przecież wprowadza się wcześniej... No i mój maluch ze względu na to że nie chce ostatnimi czasy jeść za bardzo plus to ulewanie przybrał tylko pół kg od ostatniego czasu waży 7800 ale lekarz powiedział że i tak jest wszystko ok w normie.
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki też maja czas na nerwowe i płaczliwe spanie?? tzn niby jak go okapie o 19ej nakarmię to na karmienie budzi się dopiero ok 6ej ale od kiedy kładę do łóżeczka to całą noc tak nerwowo się wierci w tym łóżeczku przebudza i w ogóle i tak już od jakiegoś tygodnia.

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

szczęśliwa - kiedyś właśnie gluten wprowadzało się dopiero od 10 m-ca i było ok, a teraz zalecają wcześniej, chcociaż co lekarz, to inna opinia. Trzeba działać chyba według własnego uznania i obserwować dziecko w kierunku niepożądanych reakcji alergicznych.
My nadal "walczymy" z papką marchewkową, wczoraj Kuba trochę zjadł, ale szybko się zniecierpliwił i zaczął płakać.
Co do spania z przerwami, to każdy człowiek budzi się średnio 8 razy w ciągu nocy. Potem oczywiście tego nie pamięta, ale w tym czasie otwiera oczy, zmienia pozycję. Dzieci po przebudzeniu w nocy często "sprawdzają", czy wszystko jest ok i jeżeli nie czują się bezpieczne, to płaczą, dlatego ważne jest, aby dziecko budziło się w takim samym miejscu, w jakim zasypiało. Jeżeli zasypia w otoczeniu swoich ulubionych maskotek, to niech zabawki będą wokół niego również po przebudzeniu, tak samo smoczek, pieluszka itp.
A tak z innej beczki, to chciałam podzielić się z Wami opinią pewnej pani kinezjolog, do której chodzi mój tata, który jest po wylewie. Otóż ta pani powiedziała, że dziecko powinno ssać smoczka tak długo, jak będzie chciało, nawet do 3 roku życia. Dla mnie to teoria wzięta z kosmosu, przecież ssanie smoczka nie wpływa korzystnie na rosnące zęby. Poza tym potrzeba ssania z czasem nie jest już tak duża, jak w okresie noworodkowm i niemowlęcym, więc ja nie widzę sensu w pozwalaniu dziecku na ssanie smoczka do tak późnego wieku. Spotkałyście się gdzieś z podobną teorią?

Odnośnik do komentarza

Szczęsliwa, tez tak mam - strasznie niespokojny sen ma Miko..., a ja razem z nim... Niby się całkiem nie wybudza, ale się wierci caly czas, jęczy. Sprawdzałam brzuszek, jest ok... więc nie mam pomysłu co to...
Z tym glutenem to dziwna sprawa... obecne zalecenia są, że dla piersiowych po 4 mies, dla modyfikowanych po 5... no chyba, że wystapi jakis objaw nietolerancji, to nalezy przerwać i poczekac nawet do roczku...

Sleepyhead to masz dwóch rożnych chłopców :P i nie będziesz się nudzić :)

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...