Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Gość starletka

Dziubala
Ja pierogi bardzo lubię zwłaszcza ruskie :Śmiech:. Moja mama robi rewelacyjne :Śmiech:, ale sama za ich robienie na razie się nie chwytam, co jakiś czas mam szansę na dostawę od mamy :Oczko:

ja też bardzo lubię tylko w wykonaniu mamy B :Oczko:

Odnośnik do komentarza

witam
goscinny Wojtus:D
dziubala
z funkcja spania, krem z brazem

niedobre kobiety:Wściekły:, znow musze ruskie zrobic, zakochalam sie ostatnio:Podziw:, wczoraj bylam z kolezankami w manekinie na nalesnikach i oczywiscie jadlam z twarogiem, ziemniakami i cebulka. mam obsesje:D
pojezdzilam po sklepach od rana, chcemy zmienic tv, niedrogi jakis, ale mozna oczaplasu dostac:Padnięty:

a teraz relaksik, niestety nie mam kanapy w pokoju wiec leze w sypialni, M mnie zabije za jedzenie wafelkow w lozku:D

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej.

Ja już po porannym relaksie u dentysty. :Szok: Co do cen to nawet nie piszcie, ja już zostawiłam z 700zł a jeszcze drugie tyle przede mną bo muszę jedną koronkę na piątce zrobić, ukruszyła się i trzeba teraz dać koronkę. No ale tak jest jak się całą ciąże i okres karmienia nie ruszyło tyłka do dentysty....:Nieśmiały: a zęby leciały na łeb na szyję.... z Oskarkiem miałam wszystkie zęby wyleczone a z Maćkiem nie polazłam i oto efekty. Masakra. Ale jeszcze tylko dwa zęby i koronka i finito. :Padnięty:

Dziubala co co świadomego wyboru posiadania jednego dziecka to jestem w stanie zrozumieć, za to kompletnie nie wiem jak można świadomie zrezygnować w ogóle z macierzyństwa. Mam w otoczeniu dwie koleżanki, obie świadomie niby "na razie" nie chcą dzieci.... tyle że "na razie" to tak trochę nie bardzo, bo obie mają po 36 lat więc jak na pierwsze dziecko to ostatni dzwonek. Tym bardziej że wiadomo że nie zawsze się udaje za pierwszym razem.... obie w stałych związkach, bez problemów mieszkaniowych, mające pracę itp. Żadnych przeszkód. A jak widujemy się to mają masakrę z moimi chłopakami. :Śmiech: Ostatnio jedna jak widziała popisujących się chłopaków (wiadomo jak to jest, nowa widownia to i głupie pomysły) to stwierdziła że nie dałaby rady mieć dziecka.... i TO jest dla mnie dopiero niezrozumiałe, jak można zrezygnować z takiego ogromu miłości, której nie da się porównać do żadnej innej? O ile jeszcze jestem w stanie wyobrazić sobie siebie teraz nie mającą dzieci, tak nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie no nie wiem 60 letnią nie otoczoną dziećmi, wnukami..... i jestem pewna że kiedyś będą żałować. O dziwo obie spełniają się na razie w "matkowaniu" swoim zwierzętom :Szok:

Kopiuje przepis na pierogi, może kiedyś się skuszę.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Katja u mnie za oknem słoneczko :Śmiech: choć temperatura w okolicach 3-4 stopni.

Ania ja ogólnie mam słabe zęby, więc poleciały. Do tego niestety często zaczynają się psuć od środka, co nie jest widoczne. Tak było np. z ósemką która mnie pobolewała czasem, zgłaszałam dentystce a ona twierdziła że jest ok, nie ma żadnego ubytku. I nagle się ukruszyła i w środku masakra - ząb do wyrwania :Padnięty: ale mam nadzieję na chwilę spokoju po tym maratonie.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Dziubala, Ita wy ostatnio kupowałyście sprzęt do kuchni, możecie się pochwalić na co postawiłyście? Mam nie lada problem, już mi się nie chce przeglądać.... piekarnik chyba wybrany, zmywarka stoję między Boschem, Siemensem i Electroluxem. :Padnięty: No i problem z płytą, miała być indukcja, ale T zaczął mnie przekonywać do gazu i zasiał ziarnko niepewności :Zakręcony:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Megan Nie mogę Ci wysłać wiadomości na gg klilając w to słoneczko, a kombinować nie chcę, już wystarczy zamieszania :oczko: Wysyłam nr gg na priv, gdyby ktoś chciał jeszcze to też wyślę :usmiech:
Przepis skopiowałam, dziękuję bardzo, zaskoczyło mnie to masło, myślałam że dodaje się olej.

Chłopaki osłuchowo czysto, Przemo pójdzie jutro do przedszkola. W sumie chodziło mi też o to, żeby go poobserwować w ciągu dnia i jak na moje przewrażliwione już ucho/oko nic mu nie dolega, znaczy że jest ok.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Cześć.

Sliffka ale masz zdolnego synka.

Ja kiedyś robiłam różne ciasta na pierogi a teraz to tylko najprostszy od mojej teściowej: mąka i wrzątek. Zawsze miękkie, pięknie się klei, pierogi nie rosna w czasie gotowania.
Ae następny razem musze z Waszego przepisu zrobić.

Renata mama Paulinki, Weroniki i Wiktorii
http://www.suwaczek.pl/cache/c8241af4ae.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4dbe1440ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej ::):

Ja po pracy, zakupach, Piotrus po urodzinach kolezanki w sali zabaw, wybawiony, zasnał jak tylko przyłożył głowę do poduszki.

Serena, nie zazdroszcze historii z zębami, ja tez muszę się wybrać do dentysty, bo byłam chyba w ciaży z Tosią :Nieśmiały:
A ósemki nie mam zadnej :D
Znam kilka takich przypadków ludzi, którzy nie mieli dzieci z wyboru. Na stare lata wszystkim było jakoś źle...

kat_ja, oj śnieżyca była straszna, ja wracałam do domu autem po 16 i jechałam 20 na godzine chyba przy widoczności max kilkanascie metrów, o ile to było aż tyle. Masakra. A ślisko jak zbój.

Neta, tak, tak sól koniecznie!

Sliffka, można dać olej, ale wg mnie z masłem są lepsze. Naprawdę pyszne.
Nie mam priva od Ciebie ::(:

ita, ja tez uwielbiam ruskie, nawet ostatnio sama zrobiłam i całkiem dobre wyszły. ::): A jak się czujesz ogólnie?

Ann, hop, hop!!!

Starletko, mam nadzieje, ze dzisiejszy dzień spokojniejszy

Miłego wieczoru!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Natka, to ciasto mojej cioci tez nie rosnie w czasie gotowania. Dla mnie takie z mąki i wody troche mało wyraziste, ale zawsze takie robi sie u mnie do uszek na wigilię (bo najbardziej postne), oczywiscie o ile robie uszka, w tym roku odpuscilam, ale kochana ciocia przyslala przez moja siostre ::):

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Widzę, że pierogowo się zrobiło :Śmiech: Ja planuję na piątek ruskie krokiety. Jeszcze nie wiem czy mi do piątku zapał nie przejdzie, ale plany są :Oczko:
Serena nie zazdroszczę wydatków zębowych, ale na pocieszenie powiem Ci, że mnie wkrótce czeka przegląd, parę remontów, zdjęcie kamienia i wybielanie. Gocha będzie lakierowana, a małżonek to samo co ja, choć przypuszczam, że do łatania nie będzie miał wiele (farciarz :Śmiech:) Liczę się z wydatkiem ok. 2000PLN. Wybielanie drogie, ale stwierdziłam, że na ślub mojego brata muszę mieć klawiaturę jak gwiazda Hollywood :sofunny:
Co do sprzętu kuchennego to mogę z własnego doświadczenia jedynie odradzić Mastercook (mam płytę gazową, piekarnik elektryczny i zmywarkę) i Amicę. A lodówek Electroluxa nie polecę mawet najgorszemu wrogowi :Wściekły: Moje koleżanki bardzo chwalą Boscha i Siemensa
Sliffka jak przeczytałam o osiągnięciach internetowych Przemka, to od razu przypomniało mi się jak Gocha dopadła do kompa jak A. rozmawiał przez telefon i wysłała serduszka, kotki i kwiatki przez GG wiceprezesowi małżonka. Był lekko zdziwiony :sofunny:
Megan, a gdzie byliście na urodzinach? Goska w pon. była z grupą przedszkolną w Fit-misiu na Arkuszowej i wróciła zachwycona.
Natka piękne masz pomocniczki. I takie dorosłe :Całus:
Starletko życzę Ci aby następne dni nie obfitowały w rozrywki dziecięce :Oczko:
Dziubala ja też bić nie będę :Oczko: Powiem Ci tylko, że ja i A. podjęliśmy taką decyzję ponieważ czujemy, że psychicznie nie dalibyśmy radę w szczęściu i radości wychować drugiego dziecko. Może i jest to forma egoizmu, ale jeśli mamy być sfrustrowani, nieszczęśliwi i mieć pretensje do całego świata, że nasze życie znowu toczy się wokół pieluch, poranionych brodawek, wychodzących zębów itp to chyba odbiłoby się to na dziecku, a właściwie dzieciach, bo Gocha też by cierpiała. Wg mnie nie tędy droga. Ale akceptuję (i podziwiam) jednocześnie innych, którzy są gotowi na więcej niż jedno czy dwójkę.
Ann hop hop!!!

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór...
u mnie przez ubiegłotygodniowe wymioty Uli poprzesuwane różności na ten tydzień, do wczorajszego wieczora spinałam swoje urodzinowe niespodzianki dla B, jutro przesunięte kameralne urodziny Uli (ale bez fajerwerków po dzisiejszym mega dniu świni), w piatek laryngolog Uli (potrzymajcie kciuki...)
Pracy mi nie ubywa, jakiś mega czas, aby do przyszłego weekendu kiedy trochę odeśpię mam nadzieję

Natka śliczne pannice

pozdrawiam Was gorąco

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...