Skocz do zawartości
Forum

Produkty mleczne, które moje dziecko je z chęcią ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Moje dziecko nie lubi produktow mlecznych. Jegurtami pluje, serek homogenizowany mija szerokim lukiem. Jest mas produktow mlecznych na rynku, moze jest cos co wasze dzieci uwielbiaja ;)

moje dzecko uwielbia - MONTE i milky bar - deser czekoladowy ... ot i tyle

dzieki

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

mbea a próbowałaś dodawać coś do jogurtów, serków? Chodzi mi np. o dużą ilość krojonych świeżych owoców, płatki, suszone owoce- tak żeby stało się to atrakcyjne dla dziecka? Bo takie Monte, czy Milki coś-tam, to chyba ciężko produktem mlecznym nazwać... Podawałabym to na deser i to bardzo rzadko. A jakiś inny nabiał maluch lubi? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko na początku jadało te deserki malucha, które się pojawiły na rynku- takie dla najmłodszych dzieci.. teraz lubi (a nawet bym powiedziała, że ubóstwia) Danonki, Monte.. czasem kefiru popróbuje, jak ja albo M. pijemy.. zje bułeczkę drożdżową z serkiem białym na słodko (sama piekę moim chłopakom).. czasem trochę białego sera.. jak był ciut mniejszy jadł żłóty serek- teraz nim pluje..:)

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

asioczek84
Moje dziecko na początku jadało te deserki malucha, które się pojawiły na rynku- takie dla najmłodszych dzieci.. teraz lubi (a nawet bym powiedziała, że ubóstwia) Danonki, Monte.. czasem kefiru popróbuje, jak ja albo M. pijemy.. zje bułeczkę drożdżową z serkiem białym na słodko (sama piekę moim chłopakom).. czasem trochę białego sera.. jak był ciut mniejszy jadł żłóty serek- teraz nim pluje..:)

Hmmm... Jasne, że 'ubóstwia' bo to jest baaardzo słodkie. Ja w ogóle nie kupuję serków typu Danonki, Danio, Monte czy inne deserki. Julek nie próbował więc nie wie jak to smakuje i zajada się jogurtem naturalnym z owocami. Wiem, że pewnie go te wszystkie 'smakołyki' nie ominą ale na razie nie chcę mu psuć smaku.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
wszystko w nadmiarze jest szkodliwe...


Dokładnie.. dlatego mimo, że wiem, że nasz Mały bardzo lubi takie deserki kupujemy je nie za często..

mbea a może płatki te nowe z Bobovity?? te, które ostatnio tak reklamują.. zalać mlekiem, albo dodać do serka czy jogurtu.. może ich smak by dziecko Twoje zachęcił??

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

krolowa_angielska
mbea a próbowałaś dodawać coś do jogurtów, serków? Chodzi mi np. o dużą ilość krojonych świeżych owoców, płatki, suszone owoce- tak żeby stało się to atrakcyjne dla dziecka? Bo takie Monte, czy Milki coś-tam, to chyba ciężko produktem mlecznym nazwać... Podawałabym to na deser i to bardzo rzadko. A jakiś inny nabiał maluch lubi? :)

wiem ze to deser, ale nie moge dziecka zmusic do jedzenia jogurtow - chociaz by to bylo praktyczne bo zawsze cos do zjedzenia w "biegu" i kupione z innymi rzeczami, a tak trzeba do polskiego sklepu po monte jechac

moze gdyby dostawala jodurty w pierwszym roku zycia to by miala na nie smak, a ze byla na nutroamigen przez pierwsze 12 miesiecy zycia to nie bylo mowy o jogurtach; jedynie co jadla to desery sojowe - i tylko czekoladowe chciala jesc ;)

sera tez jesc nie chce - moze to instynkt... nie wiem, ale nie chce Jej zmuszac. dlatego pytam, moze sa jakies produkty na rynku proch tego MONTE ;)

dzieki

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Margeritka
no dokładnie, trzeba przeczekać, mojej Oli teraz zmienił się smak i nie tknie kaszki z bobovity, za którą kiedyś przepadała, teraz woli warzywa i owoce, ze słodkiego smak zmienił się jej na słony i kwaśny

pewnie ze smaki sie zmieniaja ;) kiedys co dostala to jadla a teraz sama wybiera. w sklepie babeczki czekoladowe do koszyka wklada a jak nie w "kolorze czoko" to nie zje... a z owocow to jablka i gruszki - "miekkich" truskawek czy pomaranczy nie chce jesc

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Ja tak tylko chciałam przestrzec i poprosic mamy, żeby z głową te deserki kupowały, bo jak czytam skład tych monte, danonków itp. to aż mi się niedobrze robi, a uwierzcie mi, że trudno nie jest znaleźc czegoś bez chemii, choc wymaga to chwili na przeczytanie etykiet. Polecam kaszki najlepiej mleczne i samemu ewentualnie jakies owoce, albo sok dodac. Ostatnio też odkryłam, że Owocowa wyspa jest dobra pod tym względem i nie jestem pewna, czy przypadkiem Zott nie wprowadził ostantio jogurtów, gdzie było tylko to co jest potrzebne...
Przekonałam się też, że im większa, droższa firma, bardziej rozreklamowana, tym więcej niedobrego w ich produktach...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari
Ja tak tylko chciałam przestrzec i poprosic mamy, żeby z głową te deserki kupowały, bo jak czytam skład tych monte, danonków itp. to aż mi się niedobrze robi, a uwierzcie mi, że trudno nie jest znaleźc czegoś bez chemii, choc wymaga to chwili na przeczytanie etykiet. Polecam kaszki najlepiej mleczne i samemu ewentualnie jakies owoce, albo sok dodac. Ostatnio też odkryłam, że Owocowa wyspa jest dobra pod tym względem i nie jestem pewna, czy przypadkiem Zott nie wprowadził ostantio jogurtów, gdzie było tylko to co jest potrzebne...
Przekonałam się też, że im większa, droższa firma, bardziej rozreklamowana, tym więcej niedobrego w ich produktach...

na jablkach, truskawkach i innych owocach i warzywach nie ma informacji co sie w tych produktach tak naprawde znajduje i ile chemii jest w tych swiecacych jabluszkach ;)

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...