Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Mayo widzisz powiedziałaś i u mnie wyszło tak jak Tu u siebie sie obawiałaś... mi lekarz powiedział, że przy zapaleniu oskrzeli jak jest mokry kaszel to jest dobrze, ale jak już suchy to jest gorszy, bo nie odkrztusza.. sprawdziłam nastepnego dnia rano i u Leny nic nie "grało" w klatce, a tego samego dnia wyszło zapalenie oskrzeli.. może nie było słychac bo to początek

Izzzi dziekuje za pamiec:):* a do zastrzyków to miałabym kogoś kto by przyszedł do mnie... ja nie chce do mojej przychodni... to porażka.. siostra była z synkiem, on sie wiercił to kobieta nie ogarneła i igła sie połamała i została mu w pupie , musiała tak wyciągac... a on.. uraz taki miał.. że nastepnego dnia płakał jak tylko przychodnie zobaczył...

Fast zawsze tak jest że wszyscy chetni do opieki a jak trzeba to nie ma komu...

Ewelina zdrowia dla Jasia!

Cassie dzisiaj Lena dostała obiadek po 6 mies.. wołowina z warzywami, nie pisało nic o ryżu, M. do mnie dzwoni że mała jeśc nie chce, myśleliśmy że coś gorzej, że gardło ją boli, a to co przeczytałam, to doszłam do wniosku że pewnie też woli papki... M. mówił że zareagowała odruchem wymiotnnym, to pewnie chodziło o ryż... hmmm. a moge wiedziec, coś jest nie tak?? Ty nie chcesz czy Twój?? bo to troszke długo, znaczy ja sama bym nie wytrzymała, mój teraz robi mi takie przerwy że mnie ch... strzela

Kiniac u nas to pierwsza choroba i co.. jedno z najgorszych.. ja pewnie też bym nie miała jesli bym tabletek nie zaczeła brac..

Kosta to życze Ci aby ciotka szybko wróciła:D u nas od środy kaszel, od piątku kaszel i katar, w sobote doszedł stan podgorączkowy 37stopni, ale co godzine jakąś spadało, a w niedziele zapalenie oskrzeli, wiec lec jak najszybciej! na wszelki wypadek, ale to pewnie tylko przeziebienie:)
doczytałam że wszystko już ok:D

Lena jakoś wieczorem lepiej przeszła branie leków... wydaje mi sie że jest lepiej (nie chce zapeszyc bo ostatnio tak mówiłam i nastepnego dnia sie pogorszyło) ale Lena malutko już kaszle, po inhalacji prkatycznie nie kaszle, nie odrywa sie to... katar chyba mniejszy... ogólnie nie słychac tego świstu/ charczenia ale jak ekscytuje sie, je lub bierze leki to jest to, tylko nie jestem pewna czy to nie katar? bo nie da sie odróżnic... jak jutro bedzie to pojade do tego lekarza niech on sprawdzi... bo kazał mi jutro przyjechac jeśli bedzie charczała.. a najwyżej powie że to katar... ogólnie z noska jej nie cieknie, jak położe na brzuszku po soli to troszke wycieknie i koniec.... biedna moja, od środy chora ale nie było po niej widac.. a w niedziele blada, czerwone oczy, kaszel że aż czasem sie krztusiła, zaczeła mi bardzo słabo wyglądac, to chyba jakiś kryzysowy dzień w tej chorobie był, przestraszyłam sie nie na żarty, na IP było tyle ludzi, że już myślałam że dopiero dzisiaj do przychodni sie dostane, ale teściowa załatwiła mi prywatnego (opłaciła i leki wykupiła). a dzisiaj rano była masakra, taki dźwiek szedł, że nawet nie chce myślec co by było jakby wczoraj leków nie dostała... wiec trzymajcie kciuki!
Lena jak widzi łyżeczke lub strzykawke to zaczyna płakac (wtedy leku nie dam bo wypływa taka histeria jest), później M. ją trzyma i 2ml leku dziele na 3/4 razy, wiec to troche czasu schodzi... nie da sie jej uspokoic bo zaczyna płakac jakby conajmniej ją ze skóry obdzierali... wczoraj lekarz jej chyba tym patyczkiem dziąsła zruszył, sama nie wiem bo wpadła w szał.. leżała i uszy pełne łez miała, buzia cała, spazmów prawie dostawała, ja ryczałam prawie z nią, zaczeła kaszlec i z tego wszystkiego zakrztusiła sie śliną i nie mogła oddychac!! a wogóle wiecie co nie myślałam że aż tak moge ten brak dostepu do lekarza przeżywac, bo ewidentnie widziałam, że z nią źle... normalnie co chwile ryczałm... nie umiałam sie uspokoic... cholera po tej ciąży jak coś nie tak to od razu płacze..
zobaczymy może obedzie sie bez zastrzyku... Lena od niedzieli nie kąpana... już chyba ciemieniucha sie pojawia.. bo główke miała mytą codziennie a teraz nie...

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gq8z70l82.png
19.07.2019r. Aniołek❤
28.08.2012r. Córeczka❤

Odnośnik do komentarza

martusiasia zycze zeby za drugim razem na basenie bylo juz lepiej ale to cos nowego to dlatego Kacperek zareagowal placzem przy kolejnym podejsciu napewno mu sie spodoba:D
KOSTA zdrowka dla Adasia i dobrze ze @ przyszla:D ja wsumie jeszcze nie mam a sciagam mleko nieraz co 7 godz wiec dziwie sie ze nadal brak a najgorsze bo ostatnimi czasu zaczelo mi sie przelewac w brzuchu tak ze slychac na odleglosc tylko raz tak w zyciu mialam wlasnie jak bylam w ciazy:o_noo: mysle kupic test bo mam jakies dziwne obawy:/
Cassie ryzu jeszcze nie dawalam ale zamierzam zrobic maemu lane kluseczki do zupki:)
aga dobrze ze poszlas do tego lekarza ciesze sie ze to tylko poczatek mam nadzieje ze Lenka szybko wyzdrowieje:) u nas jak gralo w piersiach to mial juz dosc konkretne zapalenie oskrzeli i im dluzej mysle to wtedy mial chyba suchy kaszel. ciekawe co bedzie w czwartek na kontroli oby mu przeszlo do tego czasu. A dzis juz musialam go wykapac bo byl od czwartku nie kapany wiec moj M. napalil mocno woda tez cieplutka i szybko go opluskalam:) a wsumie po ciazy ja tez jakas taka beksa sie zrobilam:D

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

aga problem jest ze mną. Strasznie się boję kolejnej ciąży. Opisywałam wiele razy jaką mamy sytuację - jeden niewielki pokój. Ciężko się w tej chwili w 3 pomieścić, a Mikołaj rośnie i wszystko razem z nim. A perspektyw żadnych.
I wytworzyła mi się chyba już nawet jakaś blokada - nie wolno i już - więc nawet ochoty brak :( martwię się co będzie dalej. :( Kocham mojego M., chciałabym mu dać wszystko co mam, wiem, że on tego potrzebuje i ja sama potrzebuję jego bliskości. A od jakiegoś czasu z tym kiepsko.
Była u nas wczoraj kuzynka mojego M. z mężem i 3 miesięczną córeczką. Jak pojechali to cały wieczór byłam przybita - normalnie mi się płakać chciało :( Mam wrażenie, że jestem złą matką i żoną :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki :*

kosta witaj w klubie, ja miałam @ dostać 24.02, a dostałam dopiero wczoraj wieczorem i jestem dokładnie w takiej sytuacji jak Ty więc też głaz mi z serca spadł :D Ale robiłam po drodze 2 testy i były negatywne, ale i tak się stresowałam :P

martusia pasy zapinają się bez problemów :)

ZDRÓWECZKA DLA DZIECIACZKÓW, oby moja Zośka nic nie złapała, od miesiąca podaję jej leki na odporność, ale nie wiem czy coś podziałają...

Katia co u Ciebie? Jak się czujecie :) Byłaś jeszcze na jakimś usg?

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Cassie

Była u nas wczoraj kuzynka mojego M. z mężem i 3 miesięczną córeczką. Jak pojechali to cały wieczór byłam przybita - normalnie mi się płakać chciało :( Mam wrażenie, że jestem złą matką i żoną :(

Może miałaś jakiś gorszy dzień a MAMĄ JESTEŚ WSPANIAŁĄ i nie wolno Ci inaczej myśleć!!!!(żoną na pewno również)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

Izzy z tego linka co wysaas u tego spzredawcy o taki wozek chce zamowic

Wózek spacerowy parasolka 5POZYCJI_POKROWIEC Sea (3081088467) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

tylko jeszcze mam pytanko do ciebie czy on sie latwo rozklada? tzn ze jakbym zeszla z Kacprem na rekach a w drugiej rece miala tez wozek to czy jedna reka bym go rozlozyla?

cassie jestes wspaniala mama, dlaczego uwarzasz ze jest inaczej.. dbasz o Mikolaja, o meza na pewno tez, wiec nie masz podstaw do myslenia inaczej.. odnosnie sexu to moze postaraj sie przelamac blokade i sprobuj..

Katia wlasnie co u ciebie, bylas na usg, jak fasolka, widac juz

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

Ja to wszystko wiem. Tylko za każdym razem jak mam kontakt z innymi rodzicami i ich dziećmi, wydaje mi się że te dzieci są lepiej ubrane, spokojniejsze, rodzice bardziej związani ze sobą i w ogóle, że wszystko jest zupełnie inne i lepsze. Odnoszę wrażenie jakby u nas wszystko było "na wariackich papierach". :hahaha:

martusiasia jak mam spróbować? A co jak będzie wpadka? To by była katastrofa.

Wczoraj mój M. mówi ciotce, że trzeba z tą własnością zacząć załatwiać, a ona na to, że trzeba i na tym koniec tematu :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

cassie kazda mama jest najlepsza dla swojego dziecka i ono nie chc innej.
A ja wreszcie doczekałam się @,na razie w ogóle brzuch mnie nie boli,a przed ciąża dwa pierwsze dni na prochach byłam,bo mdlalam z bólu. Zobaczymy,jak dalej sytuacja się rozwinie. Moja Malwinka śpi,ja przygotowuje się na korki,a w kuchni juz robi się rosół. W sam raz na taka kiepska pogodę.
Zosiu wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia siódmego miesiąca.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

Cassie to przeciez trzeba sie zabezpieczyc, a wpadka od razu sie tak nie przydarza :) Ja 4 lata sie zabezpieczaam gumka i dopiero jak zdecydowalismy sie na Kacpra zaszlam w ciaze. Wiesz, ja cie nie oceniam bron Boze, ale on tez wiecznie nie bedzie czekal a potrzeby ma jak kazdy facet. A ty przeciez go kochasz a on ciebie wiec nie boj sie tym ze wpadniesz...

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

i od nas najlepsze życzonka dla Zosi:)))

U mnie @ nadal brak.Dziś Marysia nad ranem mnie ugryzła,niby tylko dwa zęby a bolało,jak tak dalej będzie to pożegnamy się z cycusiem. Ale Marysia śmiesznie stoi na czworakach ,jak już stanie to tańczy(pzresuwa się) do przodu i do tyłu i nie wie co dalej,komicznie to wygląda:D

Dziewczyny dajecie już biszkopty?Ja dałam przed chwilą spróbować i tak jej posmakował,że zjadłaby całego,normalnie odgryzała go aż się przestraszyłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

aniug dzięki. Patrycja właśnie leży w naszej sypialni w łóżku i wyje. Ale nie reaguje na to i nie wezmę jej ani na ręce ani do wózka na lulanie. Wczoraj popłakała godzine i poszła spać.Wiem ze dzis bedzie tak samo. Ale cóż, jak nie bedę konsekwentna to sie nie nauczy. Czytałam na innych forach że tak właśnie robią, kilka dni krzyku męczarni aż w końcu maluch zrozumie. Trzymam z boku butelkę i podaje jej pić jak w gardle zaschnie. Okropne to jest, serce mi pęka jak tak wyje czuję się jak wyrodna matka. Ale wiem ze to jest nasza wina. Gdyby od samego początku spała tylko w łóżeczku problemu by nie było. A nas wzieło na wygodę, włożyłam ją do wózka i jeżdziłą ze mna po całym domu. Ależ człowiek głupi.....

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

hejka ja na szybko jakoś nie mam czasu na odpisywanie, siedzę w nowym mieszkaniu i wiecie ci mąż rozwalił łazienkę mury i wszytko... OMG teraz to będzie trwało wieki.... ale nie przeprowadziliśmy się bez obawy... dziś weszła nam ekipa murarzy maja to zrobić szybko... bo tak się zezłościłam na tego mojego ze szok.... bo dłubie tam i dłubie i nic dobrego nie ma tylko się ciągnie to wszystko.. a wiadomo jeszcze musi pracować wiec sam nie da rady zrobić tego szybko.

wszystkim dzieciaczkom życzę zdrówka bardzo dużo .... wracajcie szybciutko do zdrówka :D
i wszystkiego dobrego na 7 miechów :D

ja was czytam ale na raty bo nie mam czasu, wiec trudno mi zapamiętać....
trzymajcie się laseczki :D

a i wózek link ... ok.

a i jeszcze jedno dziś wprowadziłam pierwsza butelkę mleka krowiego zwykłego tak jak mi kazała pediatra.. i jest ok, a jak wypił ze smakiem...

TP 27.08.2012NIKO PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT: 15.08.2012
http://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydiljdexy4.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0483919d0.png?9849

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2012_02_01_103_1.png

Odnośnik do komentarza

izzzi NAJLEPSZEGO DLA ZOSIENKI NIECH ROSNIE ZDROWIUTKO:princess_l:
martusiasia ja wlasnie rozwazam 3 spacerowki ta co ma izzzi ta co Ty wkleilas i QUATRO MINI SPACERÓWKA OKRYCIE + FOLIA + UCHWYT ! (3081247122) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. napisalam meile do sprzedawcow bo mialam kilka pytan ale dalej odpowiedzi brak :36_2_12: i ogladam tez foteliki bo juz chyba czas najwyzszy przesiasc sie na cos doroslejszego :D mam 2 typy FOTELIK SAMOCH FISCHER PRICE BELINE 9-36 KG GRATIS (3063559933) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i FOTELIK SAMOCHODOWY 4BABY VOYAGER 9-36+7*GRATIS!!! (3070937378) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a Wy juz korzystacie z takich fotelokow??
cassie moze pogadaj z Twoim M. jakie masz obawy i zacznijcie od jakis przytulanek:) a stopniowo moze zejdzie Ci blokada i bedziesz chciala cos wiecej ja zas mam inny klopot bo strasznie wrazliwa mam rane po cc i tez nie umiem czerpac calkiem przyjemnosci a wrecz czesto nie mam ochoty :( bo zawsze w trakcie M. ja dotknie i wtedy zaraz mnie ciarki przechodza:(
katia podejscie masz bardzo dobre :36_2_25: mam nadzieje ze wszystko sie pouklada po Twojej mysli :)
aniag wlasnie tez juz myslalam nad biszkoptami i chyba mu dam i tez mu chce dac pomymlac skorke od chleba jak narazie mymla owocki bo przyszla nam ta siateczka do podawania pokarmow i dzis dostal bananka bardzo mu smakowal:) niestety dalej czekam na ten kocyk z metkami juz powinien przyjsc jak dzis nie dojdzie to pisze meila do tego sprzedawcy.
A u nas coraz wiekszy kaszel nie wiem czy ma sens dawac mu antybiotyk do czwartku a zas nie moge przyspieszyc wizyty bo jutro sama mam wizyte u lekarza i malego zostawiam mamie bo nie bede go wozic na to zimno tak mi go zal biedaczek nie dosc ze kaszel to jeszcze gesty katar i sciaganie fridka konczy sie wrzaskiem:( a do tego na rehabilitacje nie chodzimy i tylko w domu robimy cwiczenia ehh niech ta zima sie skonczy i przyjdzie wiosna moze i te choroby sie skoncza:) dla wszystkich dzieciaczkow duzo zdrowka:) a dzis u nas na obiad placki ziemniaczane z sosem grzybowym:)

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Cassie
aga problem jest ze mną. Strasznie się boję kolejnej ciąży. Opisywałam wiele razy jaką mamy sytuację - jeden niewielki pokój. Ciężko się w tej chwili w 3 pomieścić, a Mikołaj rośnie i wszystko razem z nim. A perspektyw żadnych.
I wytworzyła mi się chyba już nawet jakaś blokada - nie wolno i już - więc nawet ochoty brak :( martwię się co będzie dalej. :( Kocham mojego M., chciałabym mu dać wszystko co mam, wiem, że on tego potrzebuje i ja sama potrzebuję jego bliskości. A od jakiegoś czasu z tym kiepsko.
Była u nas wczoraj kuzynka mojego M. z mężem i 3 miesięczną córeczką. Jak pojechali to cały wieczór byłam przybita - normalnie mi się płakać chciało :( Mam wrażenie, że jestem złą matką i żoną :(

Wydaje mi sie że chyba masz jakiegoś doła, albo coś do depresji.. ja też sie boje ciąży, bo teraz nawet na czynsz nie mamy, już ponad 2 tygodnie a zaraz bedzie kolejny....ale ja bym bez tego nie potrafiła życ:p chociaż mój M. potrafiłby do mnie wogóle sie nie zbliżac... nie wiem co Ci doradzic, bo z tym trzeba coś zrobic... jesteś dobrą matką! nawet nie myśl inaczej! ale każde dziecko inne jest.. jesteś dobrą mamą i nie ma sensu myślec inaczej bo tylko to pogarszasz.. co to związków to ja też myśle że każdy innny jest lepszy niż mój, że ludzie jakoś bardziej sie kochają i to okazują.. a bierzesz tabletki albo coś??

IZZZI najlepszego!!! ja dzisiaj też mam dostac @ ale u mnie to pewne bo nie pamietam kiedy coś było! może ze 2 miesiące temu?:O:/

MARTUSIASIA no co do potrzeb faceta... mój to żadnych nie ma:D on może nic przez 2 miesiące, aż sie pokłócimy...:p i ostatnio po prawie 2 miesiecznej przerwie zachciało mu sie, to był to kompletny niewypał.. wogóle zgrac sie nie mogliśmy, a i poza tym chyba przestał mnie "krecic"... nie wiem coś sie stało, że wogóle na mnie nie działa... chyba przez te przerwy, bo to jego wybór ja chce, ale on nie... i to było ok tydzień temu i do tej pory nic...

ANIAG ja dałam ostatnio biszkopta zwykłego, troszke sie bałam, ale Lena średnio sie za niego zabrała, od paru dni nawet flipsów nie chce, chyba przez te spuchniete dziąsła, bo pewnie ją bolą..

WELINA trzymam kciuki!!! faktycznie ja bym szybko wymiekła, bo serce by mi pekło... ale trzeba coś z tym zrobic, a leżysz obok niej?? może połóż sie obok, to sie uspokoi??

Lena dzisiaj wstała jak nowo narodzona... prawie zero kaszlu, kataru nie miała, ale jak dostała leki i inhalacje, to było to co przedwczoraj i wczoraj, katar niesamowity i charczec zaczeła, odkrztusic nie mogła...

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gq8z70l82.png
19.07.2019r. Aniołek❤
28.08.2012r. Córeczka❤

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...