Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

ja ostatnimi czasy gotuje już sama zupki na 2 dni- bez wekowania. Wleje do słoiczka zakręce i do lodówki. Maxymalnie 2 dni może stać i jest świeżutka.Dzisiaj marcheweczka, pietruszka, seler, koperek i króliczek w słoiczku gości :) 3 dni temu pojadła zielonej fasolki szparagowej a jutro dynia z ziemniaczkami. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie dziewczyny dostałam pracę :D Narazie na pół roku, ale zawsze to coś :D Wracam na stare śmieci, ale mam tam dużo fajnych kumpelek i same młode mamy :D Ależ jestem happy :)
Chciałam iść na spacer z moją niunią a tu śnieg pada :P Ale za to po południu idę na fitness to spalę trochę kalorii :D:D:D

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

hehe to widze ze nie tylko u mnie rwanie wlosow:) jak dzis sie przebudzilam to maly byl odkopany smok wypluty i buszowal rekami po moich wlosach :D a co do marudzenia to nie wiem co sie stalo bo jak Dawidek byl grzeczny tak od tego tygodnia caly czas chce byc noszony jak sie go zostawi to jeczy a swoje wazy bo 8,5 kg choc tyle ze zasnal i ja dzis juz po obiedzie odgrzalam rosol i zrobilam nalesniki;) a ja chyba musze nad tym kojcem pomyslec bo turystycznego nie mam a jak zacznie pelzac to go nie okielznam:hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, wy piszczecie ze wstajecie co 2 godziny u mnie jest to samo, tylko moj Kacper wstaje 5,30-6.00 i gdyby nie to ze kładziemy sie do godziny od jego zaśniecia to bym chyba ledwo żywa była :)

Ewelinka ja tez chciałam dac butelke ale u mnie łobuz w ogole jej nie trybi, wiec dalej karmie cyckiem:D staralam sie dawac kaszke na noc z łyzeczki ale cos kaszki nie chce jesc i badz tu madrym

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

izzzi no wlasnie do tamtego tygodnia zdawal relacje a teraz nie wiem co sie stalo chwile posiedzi i zaraz jeczy to nie jest placz ale takie marudzenie ze az nie mozna sie na niczym skupic :/ myslalam ze to zeby ale nic nie widze zeby sie wyrzynalo mam nadzieje ze to przejsciowe bo nie wydole z tym klokiem :D

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

martusia no mój na całe szczęście piję z butli więc mogę trochę odsapnąć. kaszki nie chciał za bardzo, ale jak mu dawałam to było to samo co przy piersi. Maruda zasnęła ubrałam i wystawiłam na balkon inaczej by nie zasnął tak się przyzwyczaił że śpi tylko w wózku i na powietrzu. U nas sypie dzisiaj, ale jest znośnie. Zmykam zaraz robić obiadek i co nieco ogarnąć, bo mały popołudniu śpi od pół godziny do godziny tylko.

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

A i moja poszła spać znowu :D obiad juz zjedliśmy i pranie ostatnie mam włączyć jak mała się obudzi :D
Nasz leżaczek bujaczek zdaje funkcję swoją tylko w pralni - ponieważ nie mam pralki na piętrze gdzie mieszkamy tylko tą pralnie niżej - to muszę tam zawsze brać Asie - a że mam i pranie wstawić i rozwiesić, a wiadomo noszenie bujaczka za każdym razem to mi kręgosłup szybko pójdzie - więc poprostu go tam trzymam... od czasu do czasu przynoszę :) ale raczej w nim nie lubi - jest niski i nie widzi tego co w wózku ;p

Izzzi - gratuluję pracy :*

Wiecie co, zastanawiałam się ostatnio czy poważnie nie zrezygnować na razie z pracy, ale dziś tak tu siedzę w tym domu już 3 dzień bo weekend był - i naprawdę mi się nudzi ;p :(

martusiasia - moja Asia chodzi spać koło 19 i wstaje też o 6 - ale czasem jak ją się weźmie do nas to najwyżej jeszcze tą godzinkę nam da - a ja nie wiem dlaczego my tak uparcie chcemy wstawać o 7 ;p
wiem że ogólnie zdążamy na 8 do pracy - ale wszystko jest robione w biegu ;p a z drugiej strony za nic mi się nie chce wstawać tak wcześnie ;p

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Zocha na szczęście jest śpiochem po rodzicach :) czasem śpi do 8, czasem do 10 :) ale my kładziemy ją później - ok 21-22. Tak jak wypada karmienie. Jakbym ją położyła o 19 to i tak o 22 by się obudziła na flaszkę więc wolę ją troszkę pomęczyć i śpi jak suseł :D
Ja z kolei nie mam wózka w mieszkaniu, bo mamy taką wąską klatkę, że nie dałabym rady go wnieść, poza tym jest ciężki :P A leżaczek zawsze stawiam na rogówce w rogu i Zosia siedzi razem z nami na wysokościach :P

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Oj rozumiem cie z wózkiem - ciężkie są - dlatego mieszkanie we własnym domku to własnie pod tym względem plus :D
No ja mała kładę o 19 bo i tak nie daje mała już rady dłużej, wczoraj byliśmy u znajomych wieczorem - to o 20 poprostu był z niej mały trupek ;p bawiła się bawiła i nagle patrze a ona na rękach u M., głowa w dole i śpi ;p
Nie jestem w stanie jej dotrzymać do 22 :D poza tym - moja mała jest typem który cały czas chce naszej uwagi , nie mogę dużo przy niej porobić - więc wolę ją położyć o 19 i mieć jeszcze tą chwilkę dla siebie :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

izzzi gratulacje :) fajnie się ułożyło z tą pracą :D

Maciek spać chodzi tak w okolicach 20.30 - ale to w sumie dlatego, że chcemy mieć chociaż chwilkę dla siebie wieczorem. Za to wstaje standardowo w okolicach 7.00 i potem po dwóch godzinach jeszcze ze dwie pośpi. Później jeszcze tylko drzemka w okolicach 15 i to by było na tyle :>
ale za to w krzesełku do karmienia w kuchni potrafi godzinami siedzieć. Bylebym tylko coś gotowała/zmywała/ogarniała. Może kucharz mi rośnie? ;P

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę wam takiego spania maluszków po 2-3 godziny w ciągu dnia.Adaś tak jak np. dzisiaj ja się obudziłam o 8,30 to on leżał w łóżeczku i sobie gadał, więc nie wiem o której się obudził. Potem 30 minutowa drzemka ok.10 i 12. Potem zasnął o 16 to spał do 17,30 i teraz padł... Ale znając jego możliwości to niedługo wstanie dostanie butlę i będzie szalał do 22... Ciężko jest nam unormować jakoś ten plan dnia bo jak mały jest śpiący to nie ma siły żeby go przetrzymać. Podobnie jak Czeka Cudu pisała zaśnie nawet na rączkach... W sumie to do południa to on nie za dużo śpi, więcej popołudniu. Siostra mówiła że jeszcze trochę i to się unormuje... No mam taką nadzieję... :36_11_1::36_11_1::36_11_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jutro idę zanieść chyba wypowiedzenie ... :(
Nie wiem czy Wam opowiadałam, ale jakiś czas temu jak byłm z małą u teściowej i była wtedy u niej jej siostra - zwróciłam przy niej uwagę teściowej że wiecznie coś temu dziecku kupuje, że w dupie ma nasze zdanie co do małej - że robi wiecznie wszystko po swojemu - :( To teściowa mi odpowiedziała dając do zrozumienia że zrobi wszystko żeby mała się u niej czuła lepiej niż u nas :(
Wiecie - to moje pierwsze dziecko, poroniłam wcześniej 3 razy - na tą kruszynkę nie mogłam się doczekać była i nadal jest moim największym marzeniem - a jak ją zaprowadzam rano do teściowej to mam łzy w oczach... :( i po takim tekście jeszcze gorzej mi było.. :(
Ale dziś już przesadziła - :( mówiłam jej żeby nic małej nie kupowała milion razy - a mąż dziś do niej zaszedł a ona ma nowe łóżeczko, krzesełko do karmienia i wiele wiele innych nowych rzeczy :(

Jestem taka wściekła jak nigdy chyba !!!
:(
Postanowiliśmy dziś z mężem że na jakiś czas zrezygnuje z pracy - tzn., nie będę zatrudniona, i będę pracowała jak w czasie macierzyńskiego w domu - :( Trudno.. Mniej kasy ale damy radę...

Zdecydowaliśmy się z M., że damy radę jak nic.. a ja naprawdę wolę być z małą w domku niż tak mieć :(
Rety - dziewczyny pocieszcie mnie :(

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

CzekaCudu faktycznie nieciekawie szkoda ze tesciowa Cie nie slucha ale chyba tesciowe maja to do tego ze nie sluchaja ja mojej tez wiecznie powtarzam ze Dawidek nie lubi jak jest glosno a ostatnio weszlismy na gore a ona mu podtyka zabawke ktora tak przerazliwie glosno grala ze maly plakal przez pol godziny az sie zanosil a ta tekst ze widac dziecko ma dzis zly humor juz nie mialam sily setny raz powtarzac ze to przez halas nie mowiac o tym ze ona wogole nie patrzy czy zabawka moze sie bawic niemowle bo ta zabawka miala tyle malych czesci a na opakowaniu pisalo od 3 lat naprawde tak sie boje malego zastawiac z nia ze szok albo mu da do reki pieniadze i kinderki a ten zaraz do buzi plakac sie chce albo wyciagnie z pudla stare brudne rzeczy i mu podtyka :( wiesz czasem lepiej z czegos zrezygnowac bo pozniej mogloby Ci byc przykro jakby mala wolala babcie niz Ciebie bo dziecko przeciez nie bedzie wiedzialo ze zrobi Ci tym przykrosc ja sama bedac dzieckiem tak mialam ze tylko babcia i teraz mysle jak mojej mamie musialo byc przykro bo Ty nieraz dziecko bedziesz musiala skarcic a babcia wiadomo nie i tak to sie zaczyna albo Ty bedziesz chciala ja nauczyc ze nie wszystko musi miec a babcia kupi pobac z mala pieniadze to nie wszystko a moze i babcie czegos to nauczy bo wiadomo ze ja kocha ale nie moze z Toba rywalizowac kto dla niej ma byc wazniejszy uszy do gory:)

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...