Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

welina
u nas jest pierwszy ząbek !!!

Gratulacje!!!
U nas nocka w miarę ok. Mały obudził się o 4 a potem o 8.
U nas też bez śliniaczka byłoby ciężko bo Adaś strasznie się ślini, do tego cały czas rączki wpycha do buzi.
Fast dobrze że nic ci się nie stało...
U nas trudno jest ustalić jakiś plan dnia ze spaniem, siostra mi mówiła że jej dzieciaczki miały już ustalone pory spania i ona mniej więcej się tego trzymała. U nas brakuje niestety stałego rytmu dnia, mały zasypia poprostu jak jest śpiący i raz śpi godzinę, raz z tylko pół godzinki więc trudno utrafić i cokolwiek zaplanować. A u was jak jest?:36_11_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

welina gratulacje :D a który się wypchnął jako pierwszy? ;>

u nas się ustabilizowało mniej więcej (odpukać!) - jedna dłuższa w okolicach 12/12.30 (tak od godzinki do dwóch jeśli kiepska nocka), a druga krótsza (pół godzinki) w okolicach 16. Spanie nocne różnie, ale generalnie między 19 a 20.30 ostatnio. Czekamy po prostu na moment, kiedy zaczyna się robić śpiący i wtedy kąpiel, a potem zasypia prawie od razu.
Także dzisiaj już śpi. Katar trochę się zmniejszył, więc może nocka będzie spokojniejsza.
w sumie dobrze, że ten weekend się kończy - obydwa dni sami siedzieliśmy w domku :( M. pracuje, a rodzinka i większość znajomych chora więc strach było kogokolwiek do domu wpuszczać przy tym przeziębieniu Maćka.
Dobrej nocy dziewczyny :)

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Welina gratulujemy pierwszego ząbulka :) Pewnie jakaś dolna jedyneczka?

Nasi znajomi też wszyscy chorzy, więc wyobraźcie sobie, że ja od ponad 2 tygodni kiszę się w domu z Zosią bidulką... W międzyczasie raz przyszła teściowa i kilka razy moja mama, a na palcach jednej ręki można policzyć moje wyjścia z domu oczywiście tylko raz raz po zakupy...

Zośka już czuje się dobrze, katar i gorączka minęły, został jeszcze kasze ale nie jest już taki charczący i męczący... Także jak dobrze pójdzie to we wtorek/środę wyjdziemy na spacerek :)

Ja jutro jadę na rozmowę o pracę, mam nadzieję, że zaproponują mi jakąś ludzką wypłatę, a nie jałmużnę, bo będę niestety musiała dojeżdżać 20 km, ale lepsza taka praca niż żadna...

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki :) Gratuluję pierwszego ząbalka Welina :)
My dziś poszliśmy do znajomych, i szczerze wam powiem że mąż mi się opił ;p
on taki chudziutki itd :D no i go ciachło.. śmiać mi się chciało... :) Ale śpi... A ja pracuję, mam zalełości muszę jutro raport oddać :( więc czeka mnie chyba zarwana nocka... :( jutro do pracy i w delegacje do US :(
Powiem Wam że z jednej strony chce się wyrwać już trochę do tych ludzi i pracować :D Bo ja byłam prawdziwą pracocholiczką, ale nie chce małej zostawiać :( Jak to się mówi gdybym tylko mogla niepracować... My to nawet wyżyjemy i jeszcze odłożymy sporo z pensji męża, ale wiadomo że co dwie pensje to lepiej.. :) ja też sporo zarobię - ale kosztem czasu - chciałabym teraz mniej zarabiać a więcej czasu być z małą.. zobaczymy jak to będzie. :(:(:(:(
Ale to jest powiem Wam trochę śmieszne.. Ja chcę mniej zarabiać a wy wogóle chcecie mieć jakąś pracę... Oczywiście wiecie nie zrozumcie mnie źle - ja jestem wdzięczna że mam tą robotę ... Ale mimo wszystko :( Juz tęsknie za moją pieszczoszką kochaną... :*:*:*

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Ja byłabym w stanie zamienić pracę poza domem na taką w domku, już nawet zaczęłam myśleć o przekwalifikowaniu się. Czy się dostanę na jakieś szkolenie i czy później byłaby z tego robota, tego już nie wiem...

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Tillomama moja dzisiaj zjadła cały słoik zupy jarzynowej i chciała jeszcze po ok godzince zjadła 90ml mm, ona nie chce pic nic, może to nie z głodu tylko z pragnienia, ale nie wiem. Koleżanki syn zje 150ml kaszki, lub cały słoik obiadku i potrafi bezpośrednio po tym zjeśc ponad 100ml mleka;) każde ma inny apetyt;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gq8z70l82.png
19.07.2019r. Aniołek❤
28.08.2012r. Córeczka❤

Odnośnik do komentarza

tak, jako pierwsza dolna jedyneczka się wyrżneła :)

u nas wszystko dobrze, dzień leci za dniem. Patryśka rośnie jak na drożdzach. W dzień śpi po każdym jedzeniu po godzince. Natomiast w nocy- je ostatni posiłek ok 22-23 i śpi do rana; do 9-tej. Także rewelacja. Uwielbia też jeść! co bym jej nie włozyła do buzi to aż uszy się trzęsą!! Wsuwa na potęgę, taki mały słoiczek z gerberka jakiegoś obiadku to dla niej za mało. Na noc daję jej kleik ryżowy na zmianę z kukurydzienym na mm i do tego dolewam owoce- deserki ze słoiczka. Kaszek nie daje tych owocowych bo to sam cukier ;/ :) Pocieszka z niej taka, że hej. Japka cały czas się cieszy. Uwielbia towarzystwo, nie da rady zostawic jej samej w łózeczku nawet na 5 min musi kogos widziec na okrągło bo jak nie to się drze, czort mały.
siedzenie w domu juz mnie też dobija najchetniej poszłabym do pracy juz ;/

z pozdrowieniami!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

tillomama

Czy Wasze smerfy po posiłku kaszkowym, albo jakimś innym słoiczkowym chcą jeszcze mleczka? bo Młody dzisiaj wsunął porcję objętości pół słoiczka mniej więcej, a i tak dopchnął jeszcze piersią.. łakomczuch czy to wszystkie dzieci tak robią?

tak mój potrafi zjeść cały słoik (głównie deserkami tak ma) i dopchać to jeszcze mlekiem :P.

CzekaCudu
My to nawet wyżyjemy i jeszcze odłożymy sporo z pensji męża, ale wiadomo że co dwie pensje to lepiej.. :) ja też sporo zarobię - ale kosztem czasu - chciałabym teraz mniej zarabiać a więcej czasu być z małą.. zobaczymy jak to będzie. :(:(:(:(
Ale to jest powiem Wam trochę śmieszne.. Ja chcę mniej zarabiać a wy wogóle chcecie mieć jakąś pracę... Oczywiście wiecie nie zrozumcie mnie źle - ja jestem wdzięczna że mam tą robotę ... Ale mimo wszystko :( Juz tęsknie za moją pieszczoszką kochaną... :*:*:*

doskonale Cie rozumiem... pieniądze to nie wszystko.... ;) a te nasze Skarby powodują, że nic innego na świecie nie jest już takie ważne ;)
sama mam ochotę często nie iść na studia na zajęcia czy do pracy tylko siedzieć ze Smerfem moim małym ;)

Dziewczyny powodzenia na rozmowie o pracę ;)

welina
u nas jest pierwszy ząbek !!!

gratulacje z okazji pierwszego ząbka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

U nas tak jest ze kacper ma ustalone pory spania. Wstaje z reguly o 6. Potem bawi sie do 9. Ma drzemke 30 min i ok 11/12 idzie spac na 3-4 godziny. Warunkiem takiej dlugiej drzemki jest wyjscie na dwor.

Dzeiewczyny ja wam tak zazdroszcze tego ze wasze dzieci tak ladnie jedza. Kacper nie bardzo chce jesc stale pokarmy, dla niego istnieje tylko cycek i to mu narazie wystarcza. Nie czuje sie glodny. Widocznie jeszcze mu nie trzeba.

my na szczescie zdrowi. Codziennie jestesmy na dworze. Hartujemy sie ;p

co do pracy to ja jeszcze nigdzie nie pracowalam, narazie dobrze nam sie wiedzie, mezs pensja nam wystarcza rachunki mamy male bo miszkamy w domku (koszt misieczny to ok 150 zl), wiec do roku czasu w domu bede siedziec. Potem czegos poszukam i pojde na podyplomowke.

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

witam dziś mój ulubiony dzień tygodnia.
chciałam się pochwalić ze po przejściu na mleczko 2 dziecko rewelacja i kupki są fajniejsze rzadsze.. a bałam się ze po tym żelazie będą zatwardzenia...
dziś rano to obudził się z alarmem, z zabawkami w buzi plącząc i podałam ibum, zmieniłam pieluszkę, nakarmiłam, i dalej śpi bąbelek.. a tak strasznie płakał.

dziewczyny gratuluje ząbków, widzę ze u was bez boleśnie to przeszło... mój niestety płacze strasznie jak się cisną.

u mnie tez już jest rytm spania... cala noc od 10 do 7 mleczko i spi do 10, później tylko drzemki 10 minut.. :)

TP 27.08.2012NIKO PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT: 15.08.2012
http://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydiljdexy4.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0483919d0.png?9849

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2012_02_01_103_1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Nie mam czasu was poczytać więc nawet nie wiem co się dzieję.
Jaś nie daję mi chwili spokoju. Rozrabia na całego. Krzykacz się z niego zrobił i nawet wykąpać się nie mogę. Znikam mu z oczu a ten w ryk. Nawet z mężem jak jest a mnie nie widzi to beczy. W nocy cały czas się budzi co 2 godziny, ale to dlatego, że w dzień jest bardzo aktywny.
lata po całym dywanie jak go się położy. Przewraca się z plecków na brzuszek i w drugą stronę. Piękne przekłada zabawki z rączki do rączki. Śmieje się na całego i gada jak najęty.
Ja mam sajgon w domu, bo nic zrobić nie mogę. Jeszcze dzisiaj byli monterzy rolet. Zostawili taki sajgon że szok.
Kilka fotek :)

http://img842.imageshack.us/img842/6430/cudaki001.jpg

http://img341.imageshack.us/img341/9817/cudaki011.jpg

http://img252.imageshack.us/img252/3707/cudaki012.jpg

http://img801.imageshack.us/img801/5527/cudaki102.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

Malwunia U mnie też dupa... Rozmawiałam z kierowniczką apteki tydzień temu i wszystko było ok, jakaś techniczka miała uciekać na koniec lutego i ja miałam od marca wskoczyć za nią, wręcz idealnie jak dla mnie... A dziś pojechałam i okazało się, że ta dziewczyna się jednak nie przenosi, bo nie otworzyli jeszcze tej apteki do której miała przejść i niw eiadomo kiedy otworzą. No i w ogóle dopiero dziś powiedziała mi, że to jest praca tylko do końca roku, bo wtedy jakaś babka wraca z macierzyńskiego i będzie za dużo personelu. Jakby nie mogła mi tego powiedzieć wcześniej chyba 4 razy rozmawiałam z nią przez telefon... Nie dość, że straciłam czas to jeszcze 25km w jedną stronę dylałam bez sensu... Oczywiście jak tylko coś będzie wiadomo to do mnie zadzwonią, no ale ile można czekać... Dochodzę do wnisku, że ta branża spada na psy, po co się uczyć i studiować jak nie ma pracy? To z resztą dotyczy też inne z nas np. nauczycielki...

Ewelina Jasiu jest śliczny, jakie ma czarne oczęta achhh :)

CzekaCudu ciesz się, że masz taką dobrą sytuację finansową, bo inni mają przesrane :P

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

izzzi, faktycznie brak słów... ja od dyrki usłyszałam, że nie ma wolnych etatów a wraz z rozpoczęciem roku szkolnego 3 n-lki wzięły roczne urlopy zdrowotne, pod koniec roku powiedziano mi, że nie dostałam etatu ze wzgl na ciążę, i gdzie tu sprawiedliwość? :/

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

dawno nie piszę, ale was podczytuję.

Gratuluję wszystkich ząbków.

U nas lepsze chwile i gorsze. Zuzka raz śpi jak zaklęta w nocy a raz mi się budzi co 3h. Tylko u nas to spanie jest związane z ząbkami. Jak smarujemy żelem na dziąsełka to jest lepiej i mocniej śpi.
W dzień to jest mały rozbójnik. Nie śpi prawie wcale. I do tego jest mały cwaniak. Nauczyła się że jak zaczyna kaszleć bo np się zakrztusiła to się ją zaraz podnosi, więc teraz jak tylko się ją położy zaczyna kaszleć.
Ja wracam do pracy w kwietniu, zaraz po świętach wielkanocnych.
Jeśli chodzi o jedzonko to kupujemy słoiczki Hipp. Zuzka jadła już jabłuszko, marcheweczke, jabłuszko z morelką i jabłuszko z brzoskwinką. Nie posłużyła jej tylko marcheweczka bo dostała po niej zaparcia, ale producent też twierdzi że marchewka jest zestalająca więc na razie sobie ją odpuścimy żeby maluszka nie męczyć.

Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i dzidiusiów.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj48aceo5j62p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz6iye2uxy5qnk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/050/050101940.png?5663

Odnośnik do komentarza

Moja Malwinka robi podobnie...wie,że jak zaczyna się krztusic,to biorę ją na ręce,wiec kiedy płacz nie skutkuje zaczyna się kaszelek.
Moja Malwinka jadła juz ziemniak z dynia,ziemniak z marchewka,marchewkę i jabluszko. Jutro chce jej podać ziemniak ze szpinakiem. Zobaczymy,jak zareaguje.
Jutro idziemy na badanie krwi. Oby było dobrze.
A na obiad mieliśmy kapuśniak...ja niestety musiałam obejść się smakiem.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

Kinia trzymamy kciuki za badania :*

U nas dziś spokojna noc była, teraz też relaks, Tatuś rano ogarnął Zosię, więc ja mogę posiedzieć i spijać kawkę przed lapkiem :) A córa leży i gęga swoim kosmicznym slangiem :)

Muszę Wam powiedzieć, że mam ostatnio lepszy humor, bo od kilku tygodni ćwiczę w domu i chodzę na fitness i w końcu widać jakieś efekty, brzuch mi już spada, z czego jestem bardzo zadowolona, bo już myślałam, że sie go nie da pozbyć po cesarce... Odstawiłam też słodycze, słodkie napoje i ziemniaki i jem więcej warzyw. Wiem, że to strasznie powierzchowne, ale się cieszę :D Jak ktoś miał też kiedyś taki problem to na pewno mnie zrozumie...

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

:Hi ya!:

jedziemy dziś do kardiologa, a jutro do rehabilitantki, więc i my poprosimy o kciukasy :)

wczorajszy dzień to był jakiś jeden wielki koszmar z mojej perspektywy - torbiel zaczęła rosnąć i nie jest już wypełniona płynem a treścią gęstą, będę faszerować się pigułami i już czuję, jak moja wątroba protestuje ;o marchew Marysi nie podchodzi już kolejny dzień, więc zaczynam wątpić w rozszerzenie diety, dziś próbujemy kleiku (nie zdecydowałam czy ryżowy czy kukurydziany)

Marysia garnie się do siadania, strach ją teraz brać na ręce:36_2_21:

a z dobrych dla nas nowinek - chrzestny Marysi (mój 18-letni brat) zdał egzamin na prawko, to już tylko ja zostałam bez tego plastiku :hahaha: w ciąży chciałam podejść do egzaminu, to mąż z brzuchem zabronił, a teraz jestem uziemiona przez Małą i tak czas leci...

u nas płacz Marysi i jej grzebanie w buzi staje się naszą zmorą, wczoraj jeździłam jej gryzakiem po dziąsłach, to był spokój, dopóki nie przestałam, wiem, że taki stan może trwać i kilka miesięcy, co mnie przeraża, już zaczęłam zastanawiać się nad tymi żelami chłodzącymi, o których kiedyś pisałyście (dentinox, m.in.?)

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...