Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

e2e2
koniczynaa
Kamidianka

Ja już mam, piramidę z kółek i grzechotkę - słuchawkę telefoniczną. Lenka wykazuje zainteresowanie komórkami, to będzie miała swoja pierwszą słuchawkę ;)

To tak jak Wojtus , wokol mnostwo zabawek ale hitem jest komorka i pilot od telewizora ;-)

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??

Bardzo. Nawet przez chwilę nie usiądzie, tylko co chwilę nowe zabawy wymyśla. Później zdaje M. szczegółową relację z całego dnia :smile_move: A Kuba na jej widok od razu się szczerzy, więc jemu też na szczęście przypadła do gustu :)

Odnośnik do komentarza

matragona
Witam w moim ostatni dniu leniuchowania w domu, od jutra się zacznie :36_2_58:
Niemniej jednak trzymam się dzielnie i snuje scenariusze na kolejne dni. Od jutra to co robiła przez cały dzień będę musiała zrobić w ciągu kilku godzin jak Filip pójdzie spać. Na szczęście mój M w poniedziałek ma końcowy egzamin i będzie mi w stanie więcej pomóc.
Filip dzielnie jeździ do Klubu malucha, dziecko wydaje mi się że krzywda mu się nie dzieje. Popołudniami ma świetny humor więc myślę że nie jest źle a i do tego właściciele nie policzyli nam nim za okres adaptacyjny więc jesteśmy ponad 100 zł do przodu a właściwie to byliśmy bo mamusia skrupulatnie wydała wszystko co do grosza i jeszcze zabrakło. Strasznie dużo kasy przepuściłam w tym miesiącu. :ehhhhhh: Wczoraj wywołałam zdjęcia Filipa i myślałam, że zemdleje jak zobaczyłam rachunek. Jak nagrywałam to wcale nie wydawało mi się, że będzie ich aż tyle. Wyszło 604 zdjęcia!!! Powziełam mocne postanowienie - muszę stopniowo wywoływać bo latka lecą i któregoś pięknego dnia moje serce nie wytrzyma ;)

a od jutra :36_2_51:

Matragona trzymam kciuki za udany powrót!!
I baby biurowe z krzeseł pozrzucaj, w razie potrzeby ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
koniczynaa
Mamusie a jak tam pierwszy Mikolaj Waszych dzieciaczkow? pewnie do kazdego ma zamiar przyjsc... a ja nie mam pomyslu na prezent... moze ktoras kupila ostatnio jakiegos hiciora???????????? i podpowie co si sprawdzilo...

WYSYŁKOWO.PL: Artyk - Eduś - magiczny przyjaciel my kupilismy takie coś
Ladne. MOj Maksik na taka owieczke przy lozeczku, ze sie naciska i gra i swiatelka sie zmieniaja. Juz umie sam sobie puscic :-) Mysle, ze twojemu baczkowi sie spodoba takie prezent.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
e2e2
koniczynaa

To tak jak Wojtus , wokol mnostwo zabawek ale hitem jest komorka i pilot od telewizora ;-)

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??

Bardzo. Nawet przez chwilę nie usiądzie, tylko co chwilę nowe zabawy wymyśla. Później zdaje M. szczegółową relację z całego dnia :smile_move: A Kuba na jej widok od razu się szczerzy, więc jemu też na szczęście przypadła do gustu :)
To macie szczescie, ze taka fajna Wam sie trafila. Miejmy nadzieje, ze jej zapalu starczy na dlugo :-)

Odnośnik do komentarza

e2e2
koniczynaa
Kamidianka

Ja już mam, piramidę z kółek i grzechotkę - słuchawkę telefoniczną. Lenka wykazuje zainteresowanie komórkami, to będzie miała swoja pierwszą słuchawkę ;)

To tak jak Wojtus , wokol mnostwo zabawek ale hitem jest komorka i pilot od telewizora ;-)

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??
He, he!!! Cos jest w tych komorkach i pliotach faktycznie.
Maksik juz zasysowal naszegfo pilota zebem - pilot zaznaczony do kogo nalezy, ha, ha!!!!

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
matragona
Witam w moim ostatni dniu leniuchowania w domu, od jutra się zacznie :36_2_58:
Niemniej jednak trzymam się dzielnie i snuje scenariusze na kolejne dni. Od jutra to co robiła przez cały dzień będę musiała zrobić w ciągu kilku godzin jak Filip pójdzie spać. Na szczęście mój M w poniedziałek ma końcowy egzamin i będzie mi w stanie więcej pomóc.
Filip dzielnie jeździ do Klubu malucha, dziecko wydaje mi się że krzywda mu się nie dzieje. Popołudniami ma świetny humor więc myślę że nie jest źle a i do tego właściciele nie policzyli nam nim za okres adaptacyjny więc jesteśmy ponad 100 zł do przodu a właściwie to byliśmy bo mamusia skrupulatnie wydała wszystko co do grosza i jeszcze zabrakło. Strasznie dużo kasy przepuściłam w tym miesiącu. :ehhhhhh: Wczoraj wywołałam zdjęcia Filipa i myślałam, że zemdleje jak zobaczyłam rachunek. Jak nagrywałam to wcale nie wydawało mi się, że będzie ich aż tyle. Wyszło 604 zdjęcia!!! Powziełam mocne postanowienie - muszę stopniowo wywoływać bo latka lecą i któregoś pięknego dnia moje serce nie wytrzyma ;)

a od jutra :36_2_51:

wiec trzymam kciuki za pierwszy ciezki dzień, napewno wszytsko pójdzie dobrze
co do zdiec to ja co 2-3 miesiace wywołuje
Ja zgrywam na kompa i na plytki tez w razie czego. A wywoluje tylko wybrane, a potem wkleje te wybrane do albumu. Doszlam do wniosku, ze wywolywanie wszystkich nie ma sensu, bo ich za duzo stukam, czasami po pare z jednego ujecia.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ewciaa
matragona
Witam w moim ostatni dniu leniuchowania w domu, od jutra się zacznie :36_2_58:
Niemniej jednak trzymam się dzielnie i snuje scenariusze na kolejne dni. Od jutra to co robiła przez cały dzień będę musiała zrobić w ciągu kilku godzin jak Filip pójdzie spać. Na szczęście mój M w poniedziałek ma końcowy egzamin i będzie mi w stanie więcej pomóc.
Filip dzielnie jeździ do Klubu malucha, dziecko wydaje mi się że krzywda mu się nie dzieje. Popołudniami ma świetny humor więc myślę że nie jest źle a i do tego właściciele nie policzyli nam nim za okres adaptacyjny więc jesteśmy ponad 100 zł do przodu a właściwie to byliśmy bo mamusia skrupulatnie wydała wszystko co do grosza i jeszcze zabrakło. Strasznie dużo kasy przepuściłam w tym miesiącu. :ehhhhhh: Wczoraj wywołałam zdjęcia Filipa i myślałam, że zemdleje jak zobaczyłam rachunek. Jak nagrywałam to wcale nie wydawało mi się, że będzie ich aż tyle. Wyszło 604 zdjęcia!!! Powziełam mocne postanowienie - muszę stopniowo wywoływać bo latka lecą i któregoś pięknego dnia moje serce nie wytrzyma ;)

a od jutra :36_2_51:

wiec trzymam kciuki za pierwszy ciezki dzień, napewno wszytsko pójdzie dobrze
co do zdiec to ja co 2-3 miesiace wywołuje
Ja zgrywam na kompa i na plytki tez w razie czego. A wywoluje tylko wybrane, a potem wkleje te wybrane do albumu. Doszlam do wniosku, ze wywolywanie wszystkich nie ma sensu, bo ich za duzo stukam, czasami po pare z jednego ujecia.

ja oczywiście wszytkich też nie wywołuje tylko wybrane tak jak Ty guniu te które sa ciekawe i pokazują nowe umiejęntości mojej zuzki albo jej minki

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
e2e2
koniczynaa

To tak jak Wojtus , wokol mnostwo zabawek ale hitem jest komorka i pilot od telewizora ;-)

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??

Bardzo. Nawet przez chwilę nie usiądzie, tylko co chwilę nowe zabawy wymyśla. Później zdaje M. szczegółową relację z całego dnia :smile_move: A Kuba na jej widok od razu się szczerzy, więc jemu też na szczęście przypadła do gustu :)
To bardzo się cieszę że macie taką osobę i się nie zamartwiasz że jest coś nie tak,super ...a w jakim wieku jest?

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ewciaa
matragona
Witam w moim ostatni dniu leniuchowania w domu, od jutra się zacznie :36_2_58:
Niemniej jednak trzymam się dzielnie i snuje scenariusze na kolejne dni. Od jutra to co robiła przez cały dzień będę musiała zrobić w ciągu kilku godzin jak Filip pójdzie spać. Na szczęście mój M w poniedziałek ma końcowy egzamin i będzie mi w stanie więcej pomóc.
Filip dzielnie jeździ do Klubu malucha, dziecko wydaje mi się że krzywda mu się nie dzieje. Popołudniami ma świetny humor więc myślę że nie jest źle a i do tego właściciele nie policzyli nam nim za okres adaptacyjny więc jesteśmy ponad 100 zł do przodu a właściwie to byliśmy bo mamusia skrupulatnie wydała wszystko co do grosza i jeszcze zabrakło. Strasznie dużo kasy przepuściłam w tym miesiącu. :ehhhhhh: Wczoraj wywołałam zdjęcia Filipa i myślałam, że zemdleje jak zobaczyłam rachunek. Jak nagrywałam to wcale nie wydawało mi się, że będzie ich aż tyle. Wyszło 604 zdjęcia!!! Powziełam mocne postanowienie - muszę stopniowo wywoływać bo latka lecą i któregoś pięknego dnia moje serce nie wytrzyma ;)

a od jutra :36_2_51:

wiec trzymam kciuki za pierwszy ciezki dzień, napewno wszytsko pójdzie dobrze
co do zdiec to ja co 2-3 miesiace wywołuje
Ja zgrywam na kompa i na plytki tez w razie czego. A wywoluje tylko wybrane, a potem wkleje te wybrane do albumu. Doszlam do wniosku, ze wywolywanie wszystkich nie ma sensu, bo ich za duzo stukam, czasami po pare z jednego ujecia.

My tak samo.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
e2e2

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??

Bardzo. Nawet przez chwilę nie usiądzie, tylko co chwilę nowe zabawy wymyśla. Później zdaje M. szczegółową relację z całego dnia :smile_move: A Kuba na jej widok od razu się szczerzy, więc jemu też na szczęście przypadła do gustu :)
To macie szczescie, ze taka fajna Wam sie trafila. Miejmy nadzieje, ze jej zapalu starczy na dlugo :-)

wlasnie roznie to bywa z nianiami ja pierwsza mialam do klaudi super ale niestety po pol roku musiala odejsc to byla rozpacz prawdziwa ...jej nastepczynu byla okropna

Odnośnik do komentarza

Witam po pierwszy dniu w pracy!! oczywiście nie było aż tak żle, co prawda nie zrobiłam nic ale tego można ise było spodziewać.

paszka z Klubu jestem zadowolona. Nie chciałam nic pisać ponieważ uznałam że po jednym dniu nie ma w zasadzie o czym. Więc tak pierwszy dzień byliśmy z małym dosłownie jakieś 15- 20 min, Opiekunka wzięła go od początku w obroty, pokazywali mu zabawki, i ciągle mówiła i mówiła. Mały nawet nie zauważył że nas nie ma. Opiekunka jednak nie pozwala być z dzieckiem na jednej sali tzn nie w zasięgu wzroku ponieważ adaptacja w takim przypadku nie miała by miejsca. Postaliśmy w drzwiach, potem na korytarzu, i stopniowo wyszliśmy z klubu. Oczywiście zostawiliśmy numery telefonów. Na szczęście nie były potrzebna. Filip był w klubie 2 dni po 3 godziny i od poniedziałku jest tyle godzin ile będzie zostawał stale. Powiem tak dziecko według humoru albo zje zupke i deser albo nie, po ubrankach widać że są próby podawania mu tych posiłków :) ale zawsze jak go odbieramy to jest uśmiechnięty i gada jak najęty - co w domu bardzo rzadko mu się zdarza, tzn gada ale nie aż tak dużo jak tam. W dodatku w poniedziałek będzie Mikołaj w klubie - i uwaga prezenty przygotowują w ramach czesnego , więc uważam że to miły gest ze strony właścicieli. Co do wyposażenia klubu to według mnie jest świetne, zabawki i leżaczki z fsherprice, ponadto z ikea z tej serii:
IKEA | Seria MULA i wiele wiele innych. Z tego co widziała to opiekunek też jest wystarczająca ilosć w stosunku do ilości dzieciaków, dzieci to widziałam śpiewają i tańczą samodzielnie oczywiście tylko te starsze a ,maluchy na rękach u opiekunek.
Podsumowując jest ok - oczywiści póki co :)

sorry może być to troszkę chaotyczne ale się śpieszę

Miłego wieczorku

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

e2e2
Daffodil
e2e2

To u nas tak samo,co te dzieci w tym widzą może dlatego że to jest najczęściej u rodziców w rękach.Filip jak już wyślini komórkę i pilota to bierze się za coś innego.

Daffi ja tam niania sie sprawuje?Zadowolona jesteś??

Bardzo. Nawet przez chwilę nie usiądzie, tylko co chwilę nowe zabawy wymyśla. Później zdaje M. szczegółową relację z całego dnia :smile_move: A Kuba na jej widok od razu się szczerzy, więc jemu też na szczęście przypadła do gustu :)
To bardzo się cieszę że macie taką osobę i się nie zamartwiasz że jest coś nie tak,super ...a w jakim wieku jest?

Mniej więcej koło 50.

Odnośnik do komentarza

matragona
Witam po pierwszy dniu w pracy!! oczywiście nie było aż tak żle, co prawda nie zrobiłam nic ale tego można ise było spodziewać.

paszka z Klubu jestem zadowolona. Nie chciałam nic pisać ponieważ uznałam że po jednym dniu nie ma w zasadzie o czym. Więc tak pierwszy dzień byliśmy z małym dosłownie jakieś 15- 20 min, Opiekunka wzięła go od początku w obroty, pokazywali mu zabawki, i ciągle mówiła i mówiła. Mały nawet nie zauważył że nas nie ma. Opiekunka jednak nie pozwala być z dzieckiem na jednej sali tzn nie w zasięgu wzroku ponieważ adaptacja w takim przypadku nie miała by miejsca. Postaliśmy w drzwiach, potem na korytarzu, i stopniowo wyszliśmy z klubu. Oczywiście zostawiliśmy numery telefonów. Na szczęście nie były potrzebna. Filip był w klubie 2 dni po 3 godziny i od poniedziałku jest tyle godzin ile będzie zostawał stale. Powiem tak dziecko według humoru albo zje zupke i deser albo nie, po ubrankach widać że są próby podawania mu tych posiłków :) ale zawsze jak go odbieramy to jest uśmiechnięty i gada jak najęty - co w domu bardzo rzadko mu się zdarza, tzn gada ale nie aż tak dużo jak tam. W dodatku w poniedziałek będzie Mikołaj w klubie - i uwaga prezenty przygotowują w ramach czesnego , więc uważam że to miły gest ze strony właścicieli. Co do wyposażenia klubu to według mnie jest świetne, zabawki i leżaczki z fsherprice, ponadto z ikea z tej serii:
IKEA | Seria MULA i wiele wiele innych. Z tego co widziała to opiekunek też jest wystarczająca ilosć w stosunku do ilości dzieciaków, dzieci to widziałam śpiewają i tańczą samodzielnie oczywiście tylko te starsze a ,maluchy na rękach u opiekunek.
Podsumowując jest ok - oczywiści póki co :)

sorry może być to troszkę chaotyczne ale się śpieszę

Miłego wieczorku

To super, że Filipek tak szybko się zaaklimatyzował. Dzielny chłopak :yuppi:

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Daffodil
koniczynaa
Mamusie a jak tam pierwszy Mikolaj Waszych dzieciaczkow? pewnie do kazdego ma zamiar przyjsc... a ja nie mam pomyslu na prezent... moze ktoras kupila ostatnio jakiegos hiciora???????????? i podpowie co si sprawdzilo...

Ja chcę kupić bębenek :) Prezent taniocha, a dziecko będzie miało radochę, bo uwielbia grzmocić łyżką w gary :)
Tylko problem taki, że w każdym sklepie wypasione zabawki, a najzwyklejszych bębenków nie ma. A Mikołaj się zbliża...

Ja już mam, piramidę z kółek i grzechotkę - słuchawkę telefoniczną. Lenka wykazuje zainteresowanie komórkami, to będzie miała swoja pierwszą słuchawkę ;)

Widzac zdjecie Nikusia z priv to juz wiem do kogo probowal sie dodzwonic
teraz pewnie czeka z niecierpliwoscia az lenka dostanie swoja komore:):)

Odnośnik do komentarza

matragona
Witam po pierwszy dniu w pracy!! oczywiście nie było aż tak żle, co prawda nie zrobiłam nic ale tego można ise było spodziewać.

paszka z Klubu jestem zadowolona. Nie chciałam nic pisać ponieważ uznałam że po jednym dniu nie ma w zasadzie o czym. Więc tak pierwszy dzień byliśmy z małym dosłownie jakieś 15- 20 min, Opiekunka wzięła go od początku w obroty, pokazywali mu zabawki, i ciągle mówiła i mówiła. Mały nawet nie zauważył że nas nie ma. Opiekunka jednak nie pozwala być z dzieckiem na jednej sali tzn nie w zasięgu wzroku ponieważ adaptacja w takim przypadku nie miała by miejsca. Postaliśmy w drzwiach, potem na korytarzu, i stopniowo wyszliśmy z klubu. Oczywiście zostawiliśmy numery telefonów. Na szczęście nie były potrzebna. Filip był w klubie 2 dni po 3 godziny i od poniedziałku jest tyle godzin ile będzie zostawał stale. Powiem tak dziecko według humoru albo zje zupke i deser albo nie, po ubrankach widać że są próby podawania mu tych posiłków :) ale zawsze jak go odbieramy to jest uśmiechnięty i gada jak najęty - co w domu bardzo rzadko mu się zdarza, tzn gada ale nie aż tak dużo jak tam. W dodatku w poniedziałek będzie Mikołaj w klubie - i uwaga prezenty przygotowują w ramach czesnego , więc uważam że to miły gest ze strony właścicieli. Co do wyposażenia klubu to według mnie jest świetne, zabawki i leżaczki z fsherprice, ponadto z ikea z tej serii:
IKEA | Seria MULA i wiele wiele innych. Z tego co widziała to opiekunek też jest wystarczająca ilosć w stosunku do ilości dzieciaków, dzieci to widziałam śpiewają i tańczą samodzielnie oczywiście tylko te starsze a ,maluchy na rękach u opiekunek.
Podsumowując jest ok - oczywiści póki co :)

sorry może być to troszkę chaotyczne ale się śpieszę

Miłego wieczorku
Mantragona - po opisie brzmi to jak bajka. Dzielny chlopczyk z Twojego synka. Moj chyba by poplakiwal, jak go znam.
No a w pracy pierwsze koty z a ploty. Teraz bedzie juz z gorki. A jak tam Twoj stoj. Bylas saute!!???

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
Kamidianka
Daffodil

Ja chcę kupić bębenek :) Prezent taniocha, a dziecko będzie miało radochę, bo uwielbia grzmocić łyżką w gary :)
Tylko problem taki, że w każdym sklepie wypasione zabawki, a najzwyklejszych bębenków nie ma. A Mikołaj się zbliża...

Ja już mam, piramidę z kółek i grzechotkę - słuchawkę telefoniczną. Lenka wykazuje zainteresowanie komórkami, to będzie miała swoja pierwszą słuchawkę ;)

Widzac zdjecie Nikusia z priv to juz wiem do kogo probowal sie dodzwonic
teraz pewnie czeka z niecierpliwoscia az lenka dostanie swoja komore:):)

:smile_move::cheess:

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...