Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

jola22
Ewciaa
mama straszne to co piszesz bardzo Ci współczuje już pisałam keidyś masz dwoje cudownych dzieci

kazda z Nas przezyła coś koropnego podczas porodu

JOlcia22
odkąd odeszły mi wody i zawiezli mnie na porodówkę byłam zupełnie sama, po lewatywie sama poszłam do ubiakacji i sama się wykąpałam mimo bóli....rodzice i M stali za drzwiami...ale M jak usłyszał krzyki to poszedł na pole....mój tata stał i suchał no i inni ludzie co akurat byli na korytarzu...jak sobie tak wspominam to czasami chce mi się płakać....były ze mną położne a raczej wpadały na chwile bo jak położono mnie na łóżku i podłonczono oksydocyne to czekały na rozwarcie i przychodziły co jakiś czas zobaczyć co u mnie....mama też miałam wenflony w dwuch rekach i jeszcze ktg i kazano mi przyciskać kiedy poczuje ruchy dziecka...KOSZMAR

Ewcia to przykre że M wyszedł........mój był przy mnie cały czas, jak krzyczałam i jak leżałam cała zakrwawiona (choć akurat tego wolała bym mu oszczędzić).
Ewciu może przy następnym dziecku będzie miał więcej odwagi i będzie z Tobą.
Ślę buziole.

JOlciu jak już pisałam z jednej strony dobrze że go nie było bo bym darła sie na niego i może jeszcze przeklinała....ja nie jadłam od rana i nie miałą sił rodzić i nawet przez te bóle chyba majaczyłam więc nic nie wiadomo jak by to było, przy drugim chce mieć cesarke

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
:) dzieki
Co o nas, Tomus urodził sie 10 maja, urodzil sie bardzo duzy, 4 kg i 60 cm! Porod wspominam bardzo milo dzieki mojemu mezowi i poloznej za ktora zapłacilam( stwierdzilam ze lepiej wydac te pieniadze niz pozostac samemu sobie na porodowce).

no to duży dzieciak:smile_move:, M odważny był, też miałam mieć położną ale to było tak szybko że nawet nik nie zdążył do niej zadzwonić, ale i tak na opieke nie nażekam trafiły mi się bardzo miłe położne:36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
:) dzieki
Co o nas, Tomus urodził sie 10 maja, urodzil sie bardzo duzy, 4 kg i 60 cm! Porod wspominam bardzo milo dzieki mojemu mezowi i poloznej za ktora zapłacilam( stwierdzilam ze lepiej wydac te pieniadze niz pozostac samemu sobie na porodowce).

Elus dużego klocka to ja urodziłam.........4310 i 56 cm (było ciężko)

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Ewciaa
a oto suknia cała, góra i dół z bilska narazie tylko na wieszaku

i jak ???

Ewcia sliczna - bardzo mi się podoba.
A jakie buty i dodatki, no i co na głowie (jakiś kok, czy rozpuszczone)???

buty czarne...dodatki mam delikatn,ą biżuterie, dziś wieczorem się ubiore to zrobie zdiecia i jak będe mieć zcas to tu zamieszcze..koków nie lubie chyba rozpuszczone zrobie takie jakieś drobne fale

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

jola22
elus.dreptus
:) dzieki
Co o nas, Tomus urodził sie 10 maja, urodzil sie bardzo duzy, 4 kg i 60 cm! Porod wspominam bardzo milo dzieki mojemu mezowi i poloznej za ktora zapłacilam( stwierdzilam ze lepiej wydac te pieniadze niz pozostac samemu sobie na porodowce).

Elus dużego klocka to ja urodziłam.........4310 i 56 cm (było ciężko)

no to mój był całkiem nieduży 3970 i 57cm:smile_move:

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa
a oto suknia cała, góra i dół z bilska narazie tylko na wieszaku

i jak ???

Ewcia sliczna - bardzo mi się podoba.
A jakie buty i dodatki, no i co na głowie (jakiś kok, czy rozpuszczone)???

buty czarne...dodatki mam delikatn,ą biżuterie, dziś wieczorem się ubiore to zrobie zdiecia i jak będe mieć zcas to tu zamieszcze..koków nie lubie chyba rozpuszczone zrobie takie jakieś drobne fale

Czekamy na foty.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
jola22
elus.dreptus
:) dzieki
Co o nas, Tomus urodził sie 10 maja, urodzil sie bardzo duzy, 4 kg i 60 cm! Porod wspominam bardzo milo dzieki mojemu mezowi i poloznej za ktora zapłacilam( stwierdzilam ze lepiej wydac te pieniadze niz pozostac samemu sobie na porodowce).

Elus dużego klocka to ja urodziłam.........4310 i 56 cm (było ciężko)

no to mój był całkiem nieduży 3970 i 57cm:smile_move:

Dorcia nieduży???? Tez niezły klocek:smile_move:........może to przez to, że ja i ty byłyśmy ostatnie i utuczyłyśmy bąble (ja to już konkretnie utuczyłam):smile_move::smile_move:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
a co do porodu to u mnie 1.5 godzin trwał :smile_move: szybka jestem wspominam to milo choc ten bol byl okropny!!!!!!!! a polozna miałam nie człowieka tylko anioła , naprawde!!! za to po porodzie ..
godz. po porodzie zaczal mnie brzuch bolec jak przy skurczach i zrobilo mi sie słabo , kazałam zawolac polozna , przyszla nacisla mi na brzuch i wylecialo ze mnie tony krwi i czegos tam jescze z panika w oczach poszla po mojego lekarza i nagle jakies zaszczyki kroplowki leki i tak od 17.00 do 22.00 co przyszli i nacisneli na brzuch to chlust krwia ...bylam coraz słabsza o 22.00 M poszedl do domu a mnie zabrali do uspienia i czyszczenia . Potem polozyli mnie na tym lozku co rodzilam (brrrr) i cala noc tam lezalam , o 24.00 przyjechała krew dla mnie ,do jednej reki podłaczyli krew do drugiej osocze a na brzuchu mialam wielki wal lodowatego czegos.. w trakcie przetaczania krwi miałam goraczke pona 39.00 (podobno to normalne przy transfuzji) trzepało mna niemilosiernie ..jezyk z pragnienia mialam przyklejony do podniebienia ale niepozwolono mi pic bo bylam caly czas przygotowywana do kolejnej narkozy zeby usunac macice...od 24.00 do 6.00 lezałam tam z wenflonami w dwoch rekach (zyly juz mialam spuchnięte) nie spałam , lezałam caly czas w tej zakrwawionej koszuli , wszystko bylo we krwi nogi , dupa , brzuch ..teskinlam strasznie za synkiem , balam sie , i cały czas płakałam a polozona tylko zwilzala mi woda usta , pamietam dzwiek jak ktos otworzyl napoj gazowany takie psssst ...boze jak mi sie pic chcialo wrecz czulam fizyczny bol ... potem jakas praktykantka myła mi całe ciało bo juz zaschła na mnie krew:( to tyle o 8.00 przewiezli mnie na sale z zakazem ruszania sie przez dobe . i kiedy mowiecie o nastepnym porodzie to serce mi placze ze ja nigdy juz tego nie doswiadcze ,pomimo tego co przezyłam ..to tyle na "dobry "poczatek dnia :)))

Mama2 to okropne co przeżyłaś........całe szczęście że wszystko dobrze sie skończyło.
A jeśli chodzi o kolejną dzidzię to przykro że już nie możesz mieć ...........ale masz Klaudię i Maksia - dwoje wspaniałych szkrabów.

Zgadzam się z Jolą. Bogu dzięki, że masz dwójkę wspaniałych szkrabów :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Ewciaa
jola22

Ewcia sliczna - bardzo mi się podoba.
A jakie buty i dodatki, no i co na głowie (jakiś kok, czy rozpuszczone)???

buty czarne...dodatki mam delikatn,ą biżuterie, dziś wieczorem się ubiore to zrobie zdiecia i jak będe mieć zcas to tu zamieszcze..koków nie lubie chyba rozpuszczone zrobie takie jakieś drobne fale

Czekamy na foty.

oczywiście będą

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Porodu strasznie sie balam, kombinowalam jak kon pod gore zeby miec cesarke, az lekarz sie ze mnie smial i powiedzial ze porod to nie wojna i ze wszyscy po nim wracaja:)
A tym czasem okzalo sie ze to nic strasznego i ze to prawda ze o bolu sie szybko zapomina
Pamietam jak rano sie obudzilam i jak wstalam odeszly mi wody, spalismy wtedy z mezem osobno bo nie miescilismy sie w lozku:) jak zaczal latac po mieszkaniu caly spanikowany i musialam go przywolac do porzadku:):)

Odnośnik do komentarza

jola22
dorciaa25
jola22

Elus dużego klocka to ja urodziłam.........4310 i 56 cm (było ciężko)

no to mój był całkiem nieduży 3970 i 57cm:smile_move:

Dorcia nieduży???? Tez niezły klocek:smile_move:........może to przez to, że ja i ty byłyśmy ostatnie i utuczyłyśmy bąble (ja to już konkretnie utuczyłam):smile_move::smile_move:

moja 3840g 56cm te dwa ostatnie tygodnie dały dużo

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...