Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2
isabela
Daffodil

Super, że u Julci już lepiej. Od razu raźniej się robi.

My też walczymy z wysypką. Rano i wieczorem maść z antybiotykiem, a w międzyczasie krem Bepanthen. Moim skromnym zdaniem poprawa jest po Bepanthenie, ale skoro już zaczęłam antybiotykiem smarować, to chyba skończę tą pięciodniową kurację.

Pomyslalam, ze moze rzeczywiscie to ma sens, ze skorka noworodka reaguje na wszystkie "nowosci" jedzenie, proszki, zanieczyszczone powietrze. To taka reakcja organizmu. Tak jak powiedzial lekarz, niektore dzieci po prostu o maja, ale mija im. A jesli nie mija to trzeba szukac alergii. Powodzenia Daffodil. Ja ciesze sie, ze Mia tego nie odczuwa tak bolesnie, bo rzeczywiscie nie zauwazylam w jej zachowaniu zmian, spi tak jak poprzednio, srednio co 2-3 godzny je, plus kilka godzin marudzenia i okresu czuwania w dzien i w nocy - tez regularnie bo od 5-6 nad ranem do 11 i od ok 17-18 gdzies do 21-22 choc wieczorene marudzenie jej mnie irytuje bo strasznie sie napina i co jakis czas placze jakby cos ja bolalo - mysle, ze to brzuszek wiec masujemy.

moj tez wieczorem marudzi i sie napina , i tak od 19.00 do 23.00 :36_2_43:

U nas to samo. Nie są to kolki, bo te już przerobiłam i na pewno z niczym ich nie pomylę :) ale Kuba na przykład śpi sobie smacznie, po czym nagle zgina się w pół, zawyje jakby go ze skóry obdzierali i zaraz śpi dalej. To pewnie gazy w jelitkach, bo jak go lekarka w poniedziałek osłuchiwała, to stwierdziła, że ma tam całą orkiestrę. Zresztą sama czasem słyszę potężne bulgoty, jak go karmię. Biedne te dzieciaczki. Oby do trzeciego miesiąca.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
isabela

Pomyslalam, ze moze rzeczywiscie to ma sens, ze skorka noworodka reaguje na wszystkie "nowosci" jedzenie, proszki, zanieczyszczone powietrze. To taka reakcja organizmu. Tak jak powiedzial lekarz, niektore dzieci po prostu o maja, ale mija im. A jesli nie mija to trzeba szukac alergii. Powodzenia Daffodil. Ja ciesze sie, ze Mia tego nie odczuwa tak bolesnie, bo rzeczywiscie nie zauwazylam w jej zachowaniu zmian, spi tak jak poprzednio, srednio co 2-3 godzny je, plus kilka godzin marudzenia i okresu czuwania w dzien i w nocy - tez regularnie bo od 5-6 nad ranem do 11 i od ok 17-18 gdzies do 21-22 choc wieczorene marudzenie jej mnie irytuje bo strasznie sie napina i co jakis czas placze jakby cos ja bolalo - mysle, ze to brzuszek wiec masujemy.

moj tez wieczorem marudzi i sie napina , i tak od 19.00 do 23.00 :36_2_43:

U nas to samo. Nie są to kolki, bo te już przerobiłam i na pewno z niczym ich nie pomylę :) ale Kuba na przykład śpi sobie smacznie, po czym nagle zgina się w pół, zawyje jakby go ze skóry obdzierali i zaraz śpi dalej. To pewnie gazy w jelitkach, bo jak go lekarka w poniedziałek osłuchiwała, to stwierdziła, że ma tam całą orkiestrę. Zresztą sama czasem słyszę potężne bulgoty, jak go karmię. Biedne te dzieciaczki. Oby do trzeciego miesiąca.

jak czytam opis gazow i kolek, to dochodze do wniosku, ze to, co ma Tosia to gazy a nie kolki. Dokladnie tak, jak piszesz bulgotanie w brzuszku, nagly krotki placz i marudzenie. A kolki to chyba ciagla syrena? i bol na pewno wiekszy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
mama2

moj tez wieczorem marudzi i sie napina , i tak od 19.00 do 23.00 :36_2_43:

U nas to samo. Nie są to kolki, bo te już przerobiłam i na pewno z niczym ich nie pomylę :) ale Kuba na przykład śpi sobie smacznie, po czym nagle zgina się w pół, zawyje jakby go ze skóry obdzierali i zaraz śpi dalej. To pewnie gazy w jelitkach, bo jak go lekarka w poniedziałek osłuchiwała, to stwierdziła, że ma tam całą orkiestrę. Zresztą sama czasem słyszę potężne bulgoty, jak go karmię. Biedne te dzieciaczki. Oby do trzeciego miesiąca.

jak czytam opis gazow i kolek, to dochodze do wniosku, ze to, co ma Tosia to gazy a nie kolki. Dokladnie tak, jak piszesz bulgotanie w brzuszku, nagly krotki placz i marudzenie. A kolki to chyba ciagla syrena? i bol na pewno wiekszy

Kuba miał kolki zanim zaczęliśmy z Gripe Water działać. Trwało to 3 dni i po tym czasie miałam ochotę sobie żyły podciąć :) Nie wiem jak ludzie sobie radzili, jak jeszcze żadnych leków nie było.
Zaczynało się zawsze o zbliżonej godzinie, u nas w okolicach 14 Kuba włączał syrenę i wył jak opętany bez przerwy do 20 mniej więcej. Noce były spokojne.
Żal mi go było strasznie, ale byłam tym też tak wykończona, że sama zaczynałam się na to biedne dziecko wściekać.

Odnośnik do komentarza

katja79
dziewczyny jecie słodycze?? ja po tej cukrzycy ciazowej nie moge sie odkleic od czegos słodkiego ciagle cos podzeram dzisiaj kupilam super wafelki i poprostu az sie boje bo w nich jest biala czekolada nie wiecie czy ona tez uczula?

Ja codziennie jem loda lub dwa Magnum. Bez tego nie umiem sie obejsc. Tam jest sporo czekolady. Malemu nic nie jest.

Odnośnik do komentarza

figgga
czesc mamusie
dawno sie nie odzywałam ale mam nadzieje, ze jeszcze mnie pamietacie.
moja niunka niestety nie załapała sie na majowe słoneczka bo zrobiła mi niespodziankę przychodzac na swiat 29 kwietnia.
urodziła sie piekna i zdrowa 52 cm, 3240 waga, 10 w skali.
niestety ostatnio ma straszne kolki i moje noce sa nieprzespane

Pieknisia. A wloski ma jak moj Maksio.

Odnośnik do komentarza

mama2
Katja musisz zawsze potrochu próbowac i jak nic malutkiej nie vbedzie to wcinaj smiało

Gunia Maks jest narawde bardzo ładnym bobasem i widze ze go porzadnie zabezpieczasz:))

dziewczyny trzymajcie kciuki za mojego synka bo mi coraz wiecej kaszle i...boje sie o niego jak cholera...juztro albo w piatek wizyta
teraz zasnał na brzuszku (oczywiscie patrze na niego co chwile)
Ojej. Strasznie mi go szkoda i Ciebie tez, bo wiem jak sie musisz czuc biedactwo. Trzymam kciuki mocno juz teraz!!!!

Odnośnik do komentarza

Jola30
pat-k
mama2
Patka jestem taak przemeczona ze nie chce ani mamy ani tesciowej do pomocy bo jak słucham ich to mi sie slabo robi a z niewyspania mogłabym byc bardziej dla nich niemila niz na to zasługuja. one takie glupoty wygaduja ze matko!!! np. czy smaruje dziecku kregosłup mydlem??????:o_noo:bo to na wzmocnienie:36_2_43:
czy mu codziennie fioletem czyszcze buzie , ze płacze bo mam niewartosciowy pokarm...i przyznam ze głównie tesciowa to mowi a mama , "zle go trzymasz, uwarzaj, nie tak..."
kurwicy mozna dostac , dziekuje wole ziemniaki suche jesc na obiad niz je wysłuchiwac

kregoslup mydlem??:o_noo:

A ja wczoraj rozmawialm z tesciowa co prawda przez telefon ale i tak sie nasluchalm ze mam nie wartosciowy pokarm i po co sie tak mecze najlepiej przyzwyczjc na butli i zglowy i wiele jeszcze innych pierdul mi kladla do glowy i pomyslec ze ja chcilam aby przyjechala do mnie za nic na swiecie dziekuje jeszcze bym ja udosila o ile sama by tego nie zrobia swojm wlasnym jadem.
Po tym jej , telefonie bylam wsciekla :36_2_43:i tak sie kurzylam ze jej powiedzialm ze nie tego od niej wymagalam rozmawiajc z nia a pozatym zadna filozofia dac butle i miec to w dupie i niech spi po 3 godz.
Widocznie mam takie dziecko co lubi jesc po 1,5 godziny i juz i jak naprawde nie bede dawac rady podkarmie butla o ile polubi smoczek.
Jolcia - Jak zwykle ostry jezyczek. I dobrze, ze jej tak powiedzialas. Tak Was czytam i wdze, ze ja serio nie mam najgorzej i rady mojej rodziny to pestka przy innych.
Dlaczego ludziom sie wydaje, ze moga udzielac takich rad (zreszta bzdurnych)

Odnośnik do komentarza

Jola30
A i jeszcze mnie wku.... poniewaz zastanawiam sie nad kupnem lezaczka bujaczka a ona mi powiedzial ze jak jeszcze go zacznieby bujac to juz sobie calkiem nie poradzimy no co za kobieta juz jej nic nie powiem bo ja nie mam ochoty sie denerwowac.
A wlasnie ma moze ktorac taki bujaczek na baterie co buja -lezaczek?

Ja mam ale baterii jeszcze nie wsadzalam. MOja kolezanka uzywala z bateriami i mowila ze dziecko lubilo. Moj Maksio nie przepada za bujaniem na razie.

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
katja79
dziewczyny jecie słodycze?? ja po tej cukrzycy ciazowej nie moge sie odkleic od czegos słodkiego ciagle cos podzeram dzisiaj kupilam super wafelki i poprostu az sie boje bo w nich jest biala czekolada nie wiecie czy ona tez uczula?

Ja miałam nie jeść, ale M. łotr przyniósł wczoraj do domu pyszne pierniczki i wpierdzieliłam całą pakę!! :36_2_43: I to by było na tyle tego mojego odchudzania :lup: Ale od razu mi się humor poprawił :)
A co do białej czekolady, to nie wiem, ale na pewno ciemna też nie każde dziecko uczuli. Po prostu trzeba przetestować, a jeśli będzie trzeba, to odstawić. Katja Ty to masz pełne prawo poszaleć :)

dziewczyny, aw lasnie a'propos alergii: po jakim czasie od zjedzenia nowego produktu ujawnia sie alergia i w jaki sposob? tzn na drugi dzien, czy trzeba dluzej czekac? i w kupce jakos czy tylko na skorze?
Mnie sie wydaje ze od razu wysypuje. Ja tak mam np z kiwi taka lekka alergie, ze jak jem to zaraz zaczynaja mnie swedziec ... uszy. Koszmar. Najpozniej moze wyjsc w nocy po zjedzeniu czegos.

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
rozmawialam z Jola, mozliwe, ze jutro wyjda do domu. Julia ma w dosc dobre wyniki, ciut za duzo bialych krwinek i podwyzszona hemoglobina, ale powiedzieli, ze jesli bedzie jadla to puszcza ich do domu. Czyli dobre wiesci.

Ja bylam dzis z Mia u lekarza - i dobrze. Rano mala byla tak wysypana, ze wygladala jak nakrapiany pomidorek. Dodatkowo w faldkach szyjnych ma takie uczulenie, ze zaczela jej skora schodzic i porobily sie malutkie ranki. Lekarz zapisal masc na szyjke i na cale cialo balsam dla alergikow. Coz w sumie sie dziwic. Dagmara i ja jestesmy alergikami. Na razie za wczesnie by robic jej badanie na alergeny. Lekarz stwierdzil, ze moze nie ma alergii tylko skore bardzo wrazliwa. Noworodki reaguja tak na wszystko... Powiedzial, ze najczesciej u wrazliwych dzieci wystepuje wysypka, ktora po okolo 2 tygodniach sie cofa. Najwazniejsze, ze oprocz brzydkiego wygladu dziecko nie odczuwaja swedzenia (co rzeczywiscie zauwazylam bo Mia nie reaguje jakos szokujaco na to uczulenie)
Takze jestesmy juz po krochmalowym namaczaniu bobaska i smarowaniu nowosciami. Teraz malutka spi.
Oby te mazidla i kapiele pomogly!!!! Miejmy nadziej, ze to tylko wrazliwa skorka i takie co tylko chwilowe.
Jola22 - czekamy na Was dziewczynki!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
isabela

Pomyslalam, ze moze rzeczywiscie to ma sens, ze skorka noworodka reaguje na wszystkie "nowosci" jedzenie, proszki, zanieczyszczone powietrze. To taka reakcja organizmu. Tak jak powiedzial lekarz, niektore dzieci po prostu o maja, ale mija im. A jesli nie mija to trzeba szukac alergii. Powodzenia Daffodil. Ja ciesze sie, ze Mia tego nie odczuwa tak bolesnie, bo rzeczywiscie nie zauwazylam w jej zachowaniu zmian, spi tak jak poprzednio, srednio co 2-3 godzny je, plus kilka godzin marudzenia i okresu czuwania w dzien i w nocy - tez regularnie bo od 5-6 nad ranem do 11 i od ok 17-18 gdzies do 21-22 choc wieczorene marudzenie jej mnie irytuje bo strasznie sie napina i co jakis czas placze jakby cos ja bolalo - mysle, ze to brzuszek wiec masujemy.

moj tez wieczorem marudzi i sie napina , i tak od 19.00 do 23.00 :36_2_43:

U nas to samo. Nie są to kolki, bo te już przerobiłam i na pewno z niczym ich nie pomylę :) ale Kuba na przykład śpi sobie smacznie, po czym nagle zgina się w pół, zawyje jakby go ze skóry obdzierali i zaraz śpi dalej. To pewnie gazy w jelitkach, bo jak go lekarka w poniedziałek osłuchiwała, to stwierdziła, że ma tam całą orkiestrę. Zresztą sama czasem słyszę potężne bulgoty, jak go karmię. Biedne te dzieciaczki. Oby do trzeciego miesiąca.
U nas to samo. czasami niestety sie przez to wybudzi i juz zasnac nie moze i wtedy sajgon mamy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...