Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
Kira89
Ewciaa
wiem, żartowałam :) co do ciąży to mam kuzynke co ma 18 lat i jest też w ciąży, też nieplanowana ale jest i już tego nie cofniesz,cesz się niektórzy straja się tyle lat i nie mgą my mamy to szczęście :)

haha, mój ginekolog powiedział mi dokładnie to samo :D na początku załamałam się strasznie. Bałam sie, że nie dam sobie rady, zostałam z tym sama (biologiczny ojciec dziecka nie dowie sie o niczym nigdy), ale dzięki wsparciu rodziny i temu, ze na mojej drodze stanęło moje Kochanie, dałam sobie rade i jest super :D

no widzisz :), nie powiesz facetowi że będzie miał dziecko? zrobisz jak chcesz sama nie wiem jak bym postąpiła więc nie oceniam napewno to trudna decyzja
Ja tam bym powiedziala. Alimenty musi placic w koncu. Od panstwa przeciez nic sie prawie nie dostaje.

Odnośnik do komentarza

katja79
Hej biedronki to znowu ja ale dalam dzisiaj czadu w kuchni juz mi sie nic nie chce ale

ZAPRASZAM WAS NA BIGOS.... MÓJ PIERWSZY:ok:
z duza iloscia grzybków, sliwkami i mieskiem...mmm pychotka wpadnijcie:smile_move:


Kira
hej fajnie ze do nas dolaczylas tylko uwazaj...za dwa dni poczujesz sie uzalezniona...
Gratuluje udanego debitu kulinarnego w temacie bigos :-)

Odnośnik do komentarza

Kira89
Ewciaa
wiem, żartowałam :) co do ciąży to mam kuzynke co ma 18 lat i jest też w ciąży, też nieplanowana ale jest i już tego nie cofniesz,cesz się niektórzy straja się tyle lat i nie mgą my mamy to szczęście :)

haha, mój ginekolog powiedział mi dokładnie to samo :D na początku załamałam się strasznie. Bałam sie, że nie dam sobie rady, zostałam z tym sama (biologiczny ojciec dziecka nie dowie sie o niczym nigdy), ale dzięki wsparciu rodziny i temu, ze na mojej drodze stanęło moje Kochanie, dałam sobie rade i jest super :D

Kira89 witam serdecznie.niejestes sama jestesmy z Toba:)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

isabela - bardzo Ci wspolczuje. Ja wlasnie niedawno oplakiwalam moja kochana sunie Muszke. Miala juz co prawda 14 lat, ale byla taka kochana i do niedawna jeszcze calkiem fit. Taki maly czarny brzydal, ale krolewna cala geba. Strasznie mi jej zal bylo kiedy w wakacje widzialam jak sie postarzala i jak juz bidna nedomaga. Tata musial ja uspic, bo juz biedna za bardzo cierpiala. Boli to strasznie, kiedy takie stworzenie, co Cie kocha ponad zycie bez wzgledu na to kim jestes i tylko dlatego, ze jestes- a takie sa psy, choruje i powoli odchodzi.

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczny,
jestem tu wciaz, ale kompletnie bez humoru. Ciesze sie wynikami itd, ale dowiedzialam sie, ze moja ukochana suczka, ktora jest ze mna od 7 lat ma raka. Moj brat wzial ja do siebie przed amniopunkacja zebym mogla wypoczywac i lezec. Prosilam go by zabral ja do weterynarza bo ostatnio cos z nia nie tak bylo... No i poszedl. Jutro wyniki krwi i rtg. Ale lekarka nie ukrywa, ze jest bardzlo zle.
Wiem, ze powinnam myslec o malej i nie plakac. Wiem, ze wiele osob nie rozumie jak mozna kochac psa jak czlonka rodziny. Ale to moja jedyna mala przyjaciolka, zawsze ze mna, ona tak swietnie mnie rozumie i daje tyle szczescia. Lezy wpatrujac sie we mnie, pocisza gdy placze, cieszy gdy sie smieje.
Staram sie myslec pozytywnie - miala i wciaz ma cudowne zycie. Jej celem bylo dawac nam szczescie. Cholernie nielatwo myslec pozytywnie, ale wciaz staram sie i wiem, ze uda mi sie pogodzic z tym co nadejdzie.
Ciesze sie, ze moja mala coreczka we mnie jest zdrowa i jesli lapie mnie dol zwiazany z Bojeczka to mysle tylko o ciazy, a to najpiekniejsze i najbardziej pozytywne mysli.
Dlatego tez nie pisalam, nie chce wiecznie sie uzalac. Poza tym rozumiem, ze nie kazdy rozumie przywiazanie i wielka milosc do "zwyklego" psa.

isabelkooczywiscie ze rozumiemy,ja mam buldozka francuskiego wzietego ze schroniska i nierozumie jak mogl ktos go oddac,i tez juz po paru dniach nam numer wywinol bo byl na tarasie z mezem i mnie uslyszal na dole a zamna jest jak nikt bo to ja go na rekach nioslam ze schroniska do samochodu,i ten moj glupolek skoczyl domnie,mial zlamana lapke i potluczona miednice i ja bardzo plakalam czuwalam w nocy modlilam sie i wylizal sie,po wypadku niema sladu jedynie ze to leniuszek i jak zadlugo lezy to ma sztywna lapke az ja rozchodzi,oj ja Cie bardzo rozumie,mam nadzieje ze twoja psinka przedewszystkim niebedzie cierpiala,usciskaj ja odemnie i od mojego buldozka Gucia.duzze buziole dla was.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Sama wiesz co jest dla Ciebie i malenstwa najlepsze. Na pewno wsyzstko sie jakos powoli ulozy a dzidzia da Ci cale mnostwo szczescia!
Ja zreszta, chociaz mam 36 lat, dopiero dwa lata temu wyszlam za maz, bo wczesniej z zadnym facetem sobie tego nie wyobrazalam. Dopiero mojego obecnego meza musialam spotkac, zeby poczuc, ze to to. Takze czasami trzeba poczekac, zeby dobrze trafic. U mnie bylo do 3 razy sztukai sie udalo :-) Ale warto bylo czekac!

Odnośnik do komentarza

Kira89
hehe, no ja znalazłam kogoś :D i zadziwia mnie coraz bardziej. Bardziej przeżywa teee ciąże niż ja. Chyba wczuwa sie w role ojca :P

no to dobrze ja rownierz niejestem z biologicznym ojcem mojej pierwszej corci dodam zaplanowanej urodzilam majac 19lat i tez wiem co to znaczy nieodpowiedni facet,moj obecny plakal kiedy slyszal bicie serduszka naszego syna mojej corce poswieca wiecej czasu niz jej biologiczny ojciec kiedy razem zylismy bo teraz to juz niemowie przyjezdzamy raz na 3miesiace do Polski a jemu ciezko znalesc 15 minut dla corki gdyby nie jego ojciec to moja Oliiwia nieznala by jego rodziny,stawia go do pionu i wkoncu tatus dzwoni ze chce corke na weekend,mala wrtaca zawsze szczesliwa z tych wekendow,ale niewrocila bym do niego nigdy w zyciu!!dlategoKirajesli masz kogos kto kocha was a z tego co piszesz to tak jest to ciesz sie i dziekuj Bogu.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
1cora2syn...??
:36_19_2:witam dziewczyny!!czesc Pat-ka ciesze sie ze znowu widze twoje posty:) mama2 gratuluje kopniakow reszta niewiem musze nadrobic zaleglosci ok50stron ale to na raty,niebylo mnie chyba z tydzien bo mielismy problemy z internetem:( ale juz jest ok:) u mie tak badannia apropo omdlen wyniki idealne...odp poloznej to hormony niemozna nic doraznego na to tylko w dniu kiedy kiepsko sie czuje postawic na odpoczynek.moj synus ostatnio coraz regularniej kopie:) co cieszy mnie i mezusia :D na swieta tak nas bierze swiateczny nastruj ze postanowilismy niespodzianke zrobic rodzinie w Wigilie jako niezapowiedziani goscie:D u nas juz cala Haga w swiatecznych kolorach swieczkach itp.wiec i ja w domu juz wprowadzam swiateczny nastruj u mojej Oliwi w oknie wisza mikolaje i balwanki:)kupilam puszke na ciasteczka w ksztalcie Mikolaja:) jeszcze tyle czasu a mnie az nosi swiateczny nastruj:)

Witamy z powtorem. Ach, ten internet!
Co do swiatecznego nastroju to ja zakupilam kolorowe swiateczne puszki z piernikami z pozytywka. Takie male a jak cieszy!
Super, ze synus dokazuje! Taki maly a juz rozrabia!

guniaswiateczny nastruj poprawia samopoczucie a nam teraz to podwujnie:)jutro masz winiki tak??no to czekam z niecierpliwoscia:)buziole ooogrooomne


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

1cora2syn...??
Kira89
hehe, no ja znalazłam kogoś :D i zadziwia mnie coraz bardziej. Bardziej przeżywa teee ciąże niż ja. Chyba wczuwa sie w role ojca :P

no to dobrze ja rownierz niejestem z biologicznym ojcem mojej pierwszej corci dodam zaplanowanej urodzilam majac 19lat i tez wiem co to znaczy nieodpowiedni facet,moj obecny plakal kiedy slyszal bicie serduszka naszego syna mojej corce poswieca wiecej czasu niz jej biologiczny ojciec kiedy razem zylismy bo teraz to juz niemowie przyjezdzamy raz na 3miesiace do Polski a jemu ciezko znalesc 15 minut dla corki gdyby nie jego ojciec to moja Oliiwia nieznala by jego rodziny,stawia go do pionu i wkoncu tatus dzwoni ze chce corke na weekend,mala wrtaca zawsze szczesliwa z tych wekendow,ale niewrocila bym do niego nigdy w zyciu!!dlategoKirajesli masz kogos kto kocha was a z tego co piszesz to tak jest to ciesz sie i dziekuj Bogu.

Tak to zadziwiające jak obcy mężczyzna potrafi obdarować uvczuciem nie swoje dziecko. U mnie tez moj drugi maż kocha moją corke i bardzo duzo sie nią opiekuje, spedza czas, zaprowadza do przedszkola, podaje leki jak jest chora , poprostu wpełni umie mnie zastąpić. Nigdy nie myslałam ze zdecyduje sie poraz drugi na slub i dziecko za duzo przeszłam z pierwszym tyranem...ale dzis wiem ze moj mąż jest męzczyzna z którym chciałabym sie zestarzec i miec wspólne dziecko. Zawsze uwazałam ze ciąża to piekny czas..kobieta wygląda bardzo ładnie z zaokraglonym brzuchem i pełnymi piersiami ..nie dane mi było cieszyc sie tym stanem bo pierwszy mąż ztworzył mi małe piekiełko od kiedy tylko upewnił sie ze jestem juz jego (czyli jak zaszłam w ciąże) Teraz mam szanse na doświadczenie ciąży jeszcze raz z kochającym mezem i korzystam z tego ile sie da!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...